Gredy Opublikowano 20 Lipca 2018 #301 Opublikowano 20 Lipca 2018 Zjazd od razu z ronda, między zaporami jest już kilka metrów za wjazdem i teoretycznie pod prąd ;) Przetestuj zobaczymy czy podobne zdanie będziesz miał ;)
Krisdyl Opublikowano 9 Stycznia 2019 #302 Opublikowano 9 Stycznia 2019 A jak wygląda spalanie koksu w ds ?
user2018 Opublikowano 9 Stycznia 2019 #303 Opublikowano 9 Stycznia 2019 Akurat z tego co się orientuje to koks można czysto spalać czy to w DS czy GS bez większego problemu, tylko te ceny...
carinus Opublikowano 11 Stycznia 2019 #304 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Koks nie generuje płomieni a ciepło ze spalania odbierane jest w większości z promieniowania na ścianki kotła,więc spalanie tego w dolniakach nie daje większych korzyści niż czysty wymiennik.To jest dobre paliwo do śmieciucha.
Gość witek1234 Opublikowano 11 Stycznia 2019 #305 Opublikowano 11 Stycznia 2019 Nie bardzo :) Teoria fajna ale praktyka już nie. Drogie to to i upierdliwe w spalaniu. Kupa żużla i sporo popiołu. Kaloryczność ok. 27 MJ z ogonkiem to nie za wiele jak na tak drogie paliwo. Owszem, nie dymi ale to za mały bonus. Paliwo jak ktoś pisał czysto eksperymentalne i nie na dzisiejsze czasy bo i kotły inne, instalacje też, a zimy lichutkie.
edisded Opublikowano 12 Stycznia 2019 #306 Opublikowano 12 Stycznia 2019 a czy palił ktoś w mpm węglem czeskim z Ledvic? czy mają sortyment orzech II?
Gredy Opublikowano 14 Stycznia 2019 #307 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Kol @carinus wie sporo o spalaniu brunatnego w naszych kotłach :)
carinus Opublikowano 14 Stycznia 2019 #308 Opublikowano 14 Stycznia 2019 Za dużo tym węglem na razie nie paliłem,gdyż spaliłem tylko tonę groszku z kopalni Most-Komorany.Jednak po tym niewielkim jeszcze okresie,jestem zdecydowany kupić cały zestaw 25t na kolejne zimy.Ten z Ledvic jest znacznie lepszy,ma mniej siarki i popiołu,może nieco droższy ale jednak lepszy.Będę montował nadstawkę do wsypu żeby zminimalizować częstotliwość otwierania komory załadowczej a tym samym pylenie i dymienie.
maronka Opublikowano 15 Lutego 2019 Autor #309 Opublikowano 15 Lutego 2019 Po dwóch latach palenia w moim mpm-e ,muszę przyznać że najprzyjemniejsze i komfortowe jest palenie pół na pół (plus minus)drewnem i węglem,samym drewnem oczywiście się da ale jednak jak ja nie mam nawet termostatów na grzejnikach ,a drewno lubi minimum 70 na kotle ,jest to więc ciągłe pilnowanie by zdążyć dołożyć lub częste przepalanie czyli rozpalanie od nowa,a w połączeniu z węglem jest to już super sprawa ,z rana 2/3 drewna i 1/3 węgla i o 18 dokładka na żar drewna które dopali super pozostałość węgla i na noc zero palenia,i rano to samo,kocioł jest zawsze czyściutki ,palnik się nie zawala ,popiołu jest niewiele ,rozpalanie raz na dzień nie jest upierdliwe,węgla idzie niewiele max 2 tony na sezon ,drewna też znośnie 10-15 m/p, jest naprawdę git, chata nie jest przegrzewana bo na węglu większość czasu jest temp kotła 45-65 ,nie dymi bo przy niepaleniu w nocy ,z rana idzie na pełnym gwizdku ,a później już tylko sam koks nie dymi nawet na niskiej temp,kotła bo części lotne są już spalalone
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.