Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

...dom z lat 80 tych nieocieplony powierzchnia grzewcza 155m2 okna nowe.

Strych  nieocieplony ogrzewane są dwie kondygnacje...

A wiec na 24h potrzebuje 40 kg węgla orzech piast  przy temperaturze na zewnątrz  od 3 do -6 przy temperaturze na piecu 50 c .

 

węgiel z Piasta ma 25MJ/kg,a więc nie jest za mocny,

40kg węgla/doba to ok. 9-10kW zapotrzebowania budynku na ciepło,

dom nieocieplony i strych też nie ocieplony,tu masz największe straty ciepła.

Przy tej pow. domu i jego parametrach spalanie jest jak najbardziej w normie,

rozłóż na strychu 2 warstwy wełny po 10cm każda i zobaczysz różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo to w Krakowie nikt palenia węglem nie zabronił a jedynie brak zgody na instalowanie nowych palenisk w nowo budowanych budynkach i nie był to pomysł rządu a jedynie lokalnych eko ...... .

Polska stoi na węglu jak kogoś stać na zamknięcie kopalni i wysłanie pracowników na zasiłek to może spróbować takiego zagrania ale wtedy zimno w blokowiskach i większości miast bo tam komin zazwyczaj jeden duży w ciepłowni  zamiast wielu małych prywatnych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem tu nowy posiadam piec camino kwd 1-12 rocznik 1994  3/8 21kW  dom z lat 80 tych nieocieplony powierzchnia grzewcza 155m2 okna nowe.

Strych  nieocieplony ogrzewane są dwie kondygnacje  na pierwszej kondygnacji wymienione grzejniki na aluminiowe .Piec po przeróbkach '' Last Rico'' tzn KPW  oraz zastosowana blacha w popielniku .

Uszczelki nowe w drzwiczkach ,miarkownik ,pompka ,polaczenie z kominem uszczelnione

Przedtem paliłem od dołu ale to była porażka tyle sadzy w kominie i smoły o piecu nie wspomnę na,szczeście znalazłem strone czyste ogrzewanie . TO forum też niedawno znalazłem

.Pale w nim od góry od wiosny kiedy po raz pierwszy przeczytałem o tym sposobie palenia .

Głownie chodzi mi o stałopalność ponieważ trochę się naczytałem i wydaje mi się ze trochę za dużo spalam.

A wiec na 24h potrzebuje 40 kg węgla orzech piast  przy temperaturze na zewnątrz  od 3 do -6 przy temperaturze na piecu 50 c .

Próbowałem również zmniejszyć palenisko cegla szamotową, ale i to bez efektu. Proszę o dobre rady forumowiczów. Pozdrawiam

Te 40 kg węgla to na 1 załadunek  trochę za dużo . Proponował bym podzielić tę dawkę na 2 zasypy to przyniesie o wiele lepszy efekt .Przy zasypaniu całej komory zasypowej nie pozostaje Ci wiele wymiennika do wymiany ciepła zwłaszcza w pierwszej fazie spalania węgla . Palenisko w Twoim camino ma 52 x 30 cm a to jest sporo pod warunkiem że ma co odebrać to ciepło . Stosując wysoki zasyp sytuacji nie polepszasz a raczej pogarszasz bo za mało wymiennika żeby ciepło odebrać ze spalin .

Napisz jak dokładnie wygląda sytuacja z tym zasypem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

genesis72 Jak idzie spalanie koksu? Poprawiła się stałopalność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tu już nie ma co poprawiać . Domek masz zimny i łyka ile potrzebuje . Pomyśl o jakimś ociepleniu zwłaszcza stropy potrzebują dużo uwagi . Sa zazwyczaj najcieńsze i najgorzej ocieplone . Jak masz betonowe to trochę styropianu na zakładkę poukładać na strychu ( tak 15 cm ) albo w przestrzeni stropodachu  i od razu powinna być poprawa . W zimie styropian najtańszy to warto kupować na zapas wg planu i potrzeb .

 

Podnieś jeszcze temperaturę do 60 C na kotle . Więcej węgla nie spalisz a spalanie trochę bardziej efektywne , węgiel lepiej gazuje , mniej popiołu i niedopału w popiele .

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź z tym stropem to musze faktycznie pomyśleć. Najlepszy będzie styropian i wylewka,bo wełna odpada ponieważ trzeba tam chodzić.

 

Ok idę podkręcić temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stanleylu1-witam.Ja podobnie,jak i Ty od wiosny br.palę od góry i stwierdzam,że palenie w tym piecu od dołu to porażka.Obecnie zmieniłem piec na Camino 3/6 i nim ogrzewam dom o pow.150 m2.Przy temperaturach,jakie były do Świąt na pełnym zasypie stałopalność wynosiła około 24 godzin przy temp.na piecu około 60 stopni C /zastosowany zawór 4-ro drogowy/.Dom docieplony styropianem 8 cm,okna zmienione na plast.Zastosuj się do rad mac65 ,bo wie,co pisze.Ja zaczynając palenie od góry otrzymałem radę od Juzefa aby klapkę powietrza wtórnego otwierać na początku palenia a pózniej,kiedy dochodzi do zgazowania węgla zamknąć,bo zbędnie wietrzy się piec,co ma wpyw na ilość uzyskanego ciepła i stałopalność.Istotnie Kierownica Powietrza Wtórnego działa rewelacyjnie podczas rozpalania i ja klapkę pw zamykam po około 10 minutach po rozpaleniu.Nie piszesz jaki masz ciąg kominowy a to jest też istotne przy stałopalności i oczywiście ilości zużytego opału.U mie wieje jak w Kielcach na rynku,więc zastosowałem regulator ciągu kominowego,który zamontowałem poniżej wlotu rury spalinowej w przewodzie kominowym.Rewelacja,przy podmuchach wiatru sam reguluje sobie ilość potrzebnego powietrza  a także wietrząc przewód kominowy,przez co nie następuje jego zawilgocenie.Życzę powodzenia w paleniu w tym kociołku,bo jest długowieczny a paląc od góry można mieć w tym przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

genesis72 Jak idzie spalanie koksu? Poprawiła się stałopalność?

 

genesis72 Jak idzie spalanie koksu? Poprawiła się stałopalność?

Niestety nie

Pali sie bardzo dobrze i z wysoka temperatura

Myslę, aby do luków odprowadzających spaliny dac cos na kształt hamulców (taki pręt z prostopadłymi ściankami, aby te spaliny zaczeły gubić temperature - załacznik)

Może jakbym ograniczył palenisko (szamotem), koks by się dłużej palił

post-12699-0-32800400-1420111817_thumb.jpg

Edytowane przez genesis72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tego roku też postanowiłam powalczyć z koksem cena u mnie spadła 900 złotych za tonę. Więc kupiłem tonę koksu na niższe temperatury. Moim podstawowym paliwem jest miał węglowy, ale z roku na rok jest coraz gorszej jakości nie to co bylo 6 -7 lat temu.

Przy paleniu koksu też próbowałem robić różne kombinacje szamotu na kociolku 3/8 ale to się nie sprawdzało stałopalność kiepska. Doszedłem do wniosku że klasyczna spalanie koksu jak na camino przystało jest efektywniejsze. Tylko ruszt pionowy zatkany blachą i 1/4 rusztu poziomego od strony drzwiczek też blacha i tam sobie spoczywa popił dla uczczenia. Rozpalam stopniowo około 20-25 kg koksu tak po dół górnych drzwiczeka zasypowych pomagając dmuchawą. Potem miarkownik ustawiam na 45°c miarkownik na zasadzie otwórz zamknij histerezą 2°c. Po około 12 godzinach rusztowanie od strony popielnika i dosypania świeżego koksu około 10 kg. Co najważniejsze kanały boczne napowietrzają muszą być drożne, ponieważ w chwili zapopielenia się rusztu powietrze dociera do złożenia i dalej mamy stałopalność. Tym sposobem przez 5 dni gdy temperatura na zewnątrz wynosiła od -4 do -13 spaliłem około 105 kg. niewygasające kotła. Temperatura w domu stala 21,5°c. Dom 160 m^ wymiennik c.w.u 320 litrów termostaty na grzejnikach oprócz dwóch w łazienkach. Taki wynik jak dla mnie jest zadowalający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten hamulec może być ok, tylko nie za gęsto przegrody, bo ograniczyć PG przez złoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam stan13 co do KPW to tak jak piszesz zamykam po odgazowaniu klapkę jakieś 2 godziny od rozpalenia Natomiast co do ciągu kominowego to ciągnie dobrze ale czy za mocno to nie wiem Samemu można sprawdzić jakoś?. Komin ma wysokości 9 metrow a przekrój komina to tylko 14 *14 czyli wentylacyjny no ale cóż tak robili dawniej. A co do twojej stalopalnosci to jestem pod wrażeniem tez bym tak chciał, a na ten zasyp to ile węgla weszło pewnie około 20kg. Bo ja jak miałem ruszt zmniejszony cegła to tyle wchodziło pod drzwiczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZwiększyLem temperature do 60 stopni to zasyp 20kg wystarczył na 9 godzin. Wegiel dopalil się lepiej paliło się krócej o 3 godziny niż jak przy ustawieniu 50stopni.A powiedzcie czy kanały doprowadzające powietrze zaraz przy ruszcie jeśli są zapchane i nie można ich przetkac to źle wpływa na spalanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tego roku też postanowiłam powalczyć z koksem cena u mnie spadła 900 złotych za tonę. Więc kupiłem tonę koksu na niższe temperatury. Moim podstawowym paliwem jest miał węglowy, ale z roku na rok jest coraz gorszej jakości nie to co bylo 6 -7 lat temu.

Przy paleniu koksu też próbowałem robić różne kombinacje szamotu na kociolku 3/8 ale to się nie sprawdzało stałopalność kiepska. Doszedłem do wniosku że klasyczna spalanie koksu jak na camino przystało jest efektywniejsze. Tylko ruszt pionowy zatkany blachą i 1/4 rusztu poziomego od strony drzwiczek też blacha i tam sobie spoczywa popił dla uczczenia. Rozpalam stopniowo około 20-25 kg koksu tak po dół górnych drzwiczeka zasypowych pomagając dmuchawą. Potem miarkownik ustawiam na 45°c miarkownik na zasadzie otwórz zamknij histerezą 2°c. Po około 12 godzinach rusztowanie od strony popielnika i dosypania świeżego koksu około 10 kg. Co najważniejsze kanały boczne napowietrzają muszą być drożne, ponieważ w chwili zapopielenia się rusztu powietrze dociera do złożenia i dalej mamy stałopalność. Tym sposobem przez 5 dni gdy temperatura na zewnątrz wynosiła od -4 do -13 spaliłem około 105 kg. niewygasające kotła. Temperatura w domu stala 21,5°c. Dom 160 m^ wymiennik c.w.u 320 litrów termostaty na grzejnikach oprócz dwóch w łazienkach. Taki wynik jak dla mnie jest zadowalający.

Jeżeli koks Ci wytrzymuje 12 godzido chyba dobry wynik

Ja równiez mam ruszt pionowy przytkany blachą z wełną

Edytowane przez genesis72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie kolego raxx koks jest po to by spalac go w cienkiej warstwie , mozna dokładać kiedy pasuje i dawać w palnik aż żar jest praktycznie biały

Dla mnie cięka warstwa to 15cm, ja daje 25-30cm. Bo nie będę siedzial w kotlowni by co 2-3godz. dokladac.

Edytowane przez raxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli koks Ci wytrzymuje 12 godzido chyba dobry wynik

 

 

Też mnie zadowala przy tak niskich temperaturach , jakie były u mnie miedzy świętami a sylwestrem, pod warunkiem ze zasyp mam około 20-25kg. Z tego spali się około 9-12kg, ale trzeba ten brak uzupełnić po przerysztowaniu do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych. Dla mnie lepiej trzymać niższa temperaturę w kotle, ale przez 24H

post-15153-0-66811900-1420149001_thumb.jpg

Edytowane przez raxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam stan13 co do KPW to tak jak piszesz zamykam po odgazowaniu klapkę jakieś 2 godziny od rozpalenia Natomiast co do ciągu kominowego to ciągnie dobrze ale czy za mocno to nie wiem Samemu można sprawdzić jakoś?. Komin ma wysokości 9 metrow a przekrój komina to tylko 14 *14 czyli wentylacyjny no ale cóż tak robili dawniej. A co do twojej stalopalnosci to jestem pod wrażeniem tez bym tak chciał, a na ten zasyp to ile węgla weszło pewnie około 20kg. Bo ja jak miałem ruszt zmniejszony cegła to tyle wchodziło pod drzwiczk

Witam.Spróbuj klapkę zamknąć wcześniej,jakieś10 -15 minut po odpaleniu.Zbyt długo otwarta klapka wietrzy piec.Co do ilości węgla,to nie ważyłem,pakuję grubszy na dół do wysokości poniżej dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych tak aby zmieściła się rozpałka.Ważnym jest aby starać się węgiel ułożyć w miarę ciasno i szczelnie aby żar nie przedostawał się zbyt szybko w dół zasypu poprzez szczeliny między bryłami węgla.Twój kociołek wymaga ciągu 21 Pa i jeśli kanał 14 x 14 cm jest w pełni drożny to przy wysokości 9 mb napewno masz conajmniej taki ciąg.Paradoksem jest to,że im większy przekrój przewodu kominowego tym miejszy ciąg kominowy.Jeśli w Twoim terenie są silne wiatry to zapewne ciąg masz większy i warto zastanowić się nad zamontowaniem regulatora ciągu kominowego.Koszt około 180 zł.Nie mam pojęcia,w jaki sposób zbadać samodzielnie siłę ciągu.Być może któryś forumowicz przerabiał ten temat.Ja po zamontowaniu i ustawieniu regulatora widzę,że pracuje i reaguje na podmuchy wiatru.Co do kanałów przy ruszcie,to są to kanały doprowadzające powietrze od popielnika pod opał.Jeśli nie będą drożne,to powietrze będzie pobierane od drzwiczek popielnikowych.Kilka stron wstecz ktoś dokładnie opisywał,jak przy użyciu prostych narzędzi udrożnić te kanały.

Edytowane przez Stan13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan13 nie zgodzę się z tobą co do zamykania klapki PW zaraz po zapaleniu przy węglu. Wpadające powietrze pozwala dopalić gaz. Powietrze PW odcinam (prawie) jak już jest sam żar w postaci koksu i krótkie płomyki. U mnie w przypadku mieszanki chwałowice i marcel zasyp 5kg to wypada w połowie palenia  na 3-3,5h (temp jazdy dziś 48stC powrót 38). na Piaście pewnie szybciej gdzieś w 1/3. Na dodatek podaję PW rurą 2 calową w pełni otwartą. Wątek LR na muratorze przeczytałem od deski do deski. Sporo też testowałem, jak palić trudnym węglem osiągając bardzo wysoką  stało-palność i praktycznie bezdymne spalanie. Gdybym zamknął kociołek po 15 minutach na marcelu to zadyma  niezła i smoła w wymienniku. Ciągnąc na PG z popielnika żar schodzi w dół dużo szybciej.

 

Cytuję post Juzefa "Po odgazowaniu paliwa warto zamknąć, bo niepotrzebnie się wtedy wietrzy. Nie wiem jak ze stałopalnością, bo trudno to miarodajnie sprawdzić, ale wyraźnie mniej syfu się odkłada w kotle." Gazowanie trwa dopuki w kotle się dymi.

Edytowane przez Mario1969
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raxx, czy masz założoną "kierownic" do wtórnego powietrza?

Czy dmuchawę masz w drzwiczkach?

Czy tworzą Ci sie spieki?

Jak masz pogrzebacz zamontowany?

rozumiem, że rusztujesz pod popielnikiem

Zauważyłem, że podczas palenia koksu, drzwiczki moga być uchylona na na jakieś  1/5, 1/4 przy otwartym okienku z PP lub dmuchawy na 1 biegu  wtedy  ogien jest krótki i kolory słomkowego wpadający w pomarańcz.

Czy to, że robia mi sie spieki dośc duże, czy to może być wina dmuchawy?

Edytowane przez genesis72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

genesis72  dmuchawa i otwarte drzwiczki rozumiem zasypowe, Waść prosisz się o nieszczęście. Co się stanie jak nie będzie cugu, koks to nie węgiel nie zobaczysz wydostającego się dymu do kotłowni. Czad jest bezbarwny

Edytowane przez Mario1969
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zle mnie zrozumialeś 

lekka dmuchawa do okienka do powietrza wrórnego (przy oczywiście zamkniętych drzwiczkach)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan13 nie zgodzę się z tobą co do zamykania klapki PW zaraz po zapaleniu przy węglu. Wpadające powietrze pozwala dopalić gaz. Powietrze PW odcinam (prawie) jak już jest sam żar w postaci koksu i krótkie płomyki. U mnie w przypadku mieszanki chwałowice i marcel zasyp 5kg to wypada w połowie palenia  na 3-3,5h (temp jazdy dziś 48stC powrót 38). na Piaście pewnie szybciej gdzieś w 1/3. Na dodatek podaję PW rurą 2 calową w pełni otwartą. Wątek LR na muratorze przeczytałem od deski do deski. Sporo też testowałem, jak palić trudnym węglem osiągając bardzo wysoką  stało-palność i praktycznie bezdymne spalanie. Gdybym zamknął kociołek po 15 minutach na marcelu to zadyma  niezła i smoła w wymienniku. Ciągnąc na PG z popielnika żar schodzi w dół dużo szybciej.

 

Cytuję post Juzefa "Po odgazowaniu paliwa warto zamknąć, bo niepotrzebnie się wtedy wietrzy. Nie wiem jak ze stałopalnością, bo trudno to miarodajnie sprawdzić, ale wyraźnie mniej syfu się odkłada w kotle." Gazowanie trwa dopuki w kotle się dymi.

Witam.Możesz się zgadzać lub nie,Twoja sprawa.Każdy piec przy różnych przewodach kominowych,różnych ciągach,różnych rodzajach węgla będzie się inaczej zachowywał.Ja wypraktykowałem tak,że po odpaleniu po ok.10 minutach zamykam klapkę powietrza wtórnego i przy temp.60 stopni na piecu osiągam to,co osiągam.Węgiel gruby i orzech z Katowic ale sprzedawca nie chciał lub nie wiedział z której faktycznie kopalni.Podobno kaloryczność 25 Mj ale kto to wie? Próbowałem podczas odgazowywania węgla otwierać klapkę powietrza wtórnego i wtedy widziałem,jak drastycznie zaczynała spadać temperatura na kotle.Dlatego też robię tak,jak opisałem.Kocioł i rura oraz komin suche bez śladu smołowania jak to było poprzednio przy paleniu od dołu..Oczywiście u mnie przez cały czas palenia  szyber w czopuchu jest otworzona na max. Marcel posiada węgiel typu  33 .

"Typ 33 - bardzo kaloryczny, daje dużo smoły i palnych gazów, spieka się mocno. Nie nadaje się do większości domowych palenisk. Technicznie możliwe jest jego spalanie tylko w kotłach górnego spalania, ale wymaga umiejętnej obsługi." Gratuluję,że dajesz sobie z nim radę. Pozdrawiam.

Edytowane przez Stan13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raxx, czy masz założoną "kierownic" do wtórnego powietrza?

Czy dmuchawę masz w drzwiczkach?

Czy tworzą Ci sie spieki?

Jak masz pogrzebacz zamontowany?

rozumiem, że rusztujesz pod popielnikiem

Zauważyłem, że podczas palenia koksu, drzwiczki moga być uchylona na na jakieś  1/5, 1/4 przy otwartym okienku z PP lub dmuchawy na 1 biegu  wtedy  ogien jest krótki i kolory słomkowego wpadający w pomarańcz.

Czy to, że robia mi sie spieki dośc duże, czy to może być wina dmuchawy?

 

Tak. Posiadam kierownice PW ustawiona na 2-3mm paląc koksem.

Tak. Dmuchawa w drzwiczkach popielnika z przepustnica + dodatkowy siłownik otwórz zamknij przepustnice.

 Popiół sypki jasnoceglasty. Spieki podobne do popcornu, ale wielkości ryżu.

Pogrzebacz nie jest zamontowany tylko  zilustrowałem na rysunku jak usuwam popiół z rusztu od strony popielnika. Końcówka pogrzebacz ma długość  15cm, żeby dość głęboko wchodziła w złoże.

Co do dużych spieków to może być wina dmuchawy, gdy zapopieli Ci się ruszt dmuchawa przepych powietrze przez popiół koks dostaje dużej temperatury i popiół się topi.

Koks spalam naturalnym ciągiem, tylko rozpalam za pomocą dmuchawy. Nie spalam koksu za pomocą dmuchawy, bo jest za szybki przepływ powietrza przez złoże i cały wymiennik kotła. Moim zdaniem żar z koks ma promieniować ciepłem, a nie przepchac to gorace powietrze jak najszybciej przez wymmiennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.