Pytanie Dot. Ogrzewania Elektrycznego

[niezorientowana]

Witam, z góry przepraszam, jeśli wątek założyłam nie w tym dziale co trzeba, a może i nie na tym forum co trzeba. Nie potrafię jednak znaleźć gdzie indziej odpowiedzi na swoje pytanie. Może tu się uda.

Chodzi o to, że nigdy nie miałam problemów z ogrzewaniem mieszkania z racji dostępu do ogrzewania miejskiego. Teraz natomiast planuję wynająć mieszkanie ogrzewane elektrycznie. Jest to kamienica, z nowymi oknami, mieszkanie 40 metrów kwadratowych, jeden pokój, osobna kuchnia, osobna łazienka. W pokoju znajduje się piec kaflowy ogrzewany grzałkami, w kuchni i w łazience są grzejniki elektryczne (niestety nie wiem jakiego typu). Jest taryfa dzienna i nocna (tania). Interesuje mnie, czy piec taki jest w stanie ogrzać np. przylegającą do pokoju kuchnię, czy grzanie ogranicza się tylko do pokoju. Zakładam, że piec w sezonie zimowym rozgrzewany będzie tylko w nocy - ile mniej więcej czasu potrzebuje on na rozgrzanie i ile czasu potrafi ciepło oddawać? Jeśli ktoś mógłby pokusić się o szacunkowe stwierdzenie, ile ogrzanie takiego mieszkania może wynosić (pi razy oko), byłabym wdzięczna. Dodam jeszcze, że z racji tego, że mieszkanie jest wynajmowane, nie planuję tam żadnych inwestycji w postaci np. przebudowy pieca ;).

[piotrek automatyk]

Witaj,

 

Temat łatwy, ale odpowiedź trudna. Jeśli chcesz ogrzewać 40 m2 elektrycznie w kamiennicy to przyjmij moc potrzebną do ogrzania całej powierzchni w okolicach 100W/m2, co daje Tobie teoretycznie 4 kW/godz poboru z sieci elektrycznej. Oczywiście mieszkanie to nie będzie cały czas ogrzewane, przyjmijmy, że tylko w godzinach tańszych, czyli 10 godzin na dobę a 14 godzin mieszkanie nie jest ogrzewane. Biorąc pod uwagę 30 dni więc wychodzi 1200 kW za około 40 gr/kW czyli około 480 zł za miesiąc ogrzewania.

 

Obliczyłem Tobie wartość szacunkową i tylko orientacyjną. Weź pod uwagę to, że przyjąłem czas grzania w najtańszych godzinach. Czy to wystarczy w zimne dni? To wszystko zależy od jakości docieplenia kamiennicy i ilości strat ciepła np. przez wentylację oraz oczywiście Twojego zapotrzebowania na ciepło. Wiedz o jednej sprawie: ogrzewanie elektryczne jest najdroższym rodzajem ogrzewania. A czy wystarczy ciepła dla kuchni - to zależy czy któraś ze ścian pieca oddaje ciepło do tego pomieszczenia; zwykle wystarcza.

 

Dane, które podałem powyżej są, jeszcze raz podkreślam, danymi szacunkowymi z wartościami mogącymi odbiegać zarówno w dół jak i w górę. Jednak skłaniałbym się do tego, że bardziej w górę. A sam czas rozgrzewania - zwykle zależy to od mocy grzałek, ale spokojnie godzinę - półtorej.

 

Pozdrawiam

Piotr

[niezorientowana]

Dziękuję za podpowiedź.

Dodam tylko, że w nocnej taryfie opłata za 1kWh wynosi coś około 20 groszy (chyba poniżej 20), więc dzielę sobie Twoje obliczenia przez 2 ;)

[piotrek automatyk]

Na pewno opłaty te są wyższe niż 20 groszy. Na Lubelszczyźnie kWh w tańszej taryfie wynosi 29 gr plus opłaty stałe, abonamentowe i przejściowe. Licz jednak się z tym, że ogrzewanie tylko w czasie trwania tańszej taryfy może trwać zbyt krótko więc będziesz miała niedogrzane mieszkanie, czego oczywiście Tobie wcale nie życzę.

 

Pozdrawiam

Piotr

[vr6marcin]

Witam,

 

Podłączę się do tematu jako kompletny laik.

 

Interesuje mnie założenie ogrzewania elektrycznego do domku letniskowego - chodzi tylko o utrzymanie w pomieszczeniach temperatury dodatniej i oczywiście jak najniższe koszty inwestycji.

 

Mam pytanie - czy inwestować w piec elektryczny plus rurki miedziane/plastiki i montaż całego systemu czy może wystarczą w pomieszczeniach grzejniki konwektorowe. Znalazłem takie z termostatem i zegarem zamontowanym w grzejnikach - tylko czy one spełnią swoją rolę i czy rachunek mnie puści z torbami? Czy piec elektryczny powiedzmy o mocy około 10kW w systemie z grzejnikami i alternatywnie kilka grzejników konwektorowych w zamian o łącznej mocy 10kW będą w sumie miały taką samą wydajność/zużycie energii?

 

Proszę o pomoc.

 

Dziękuję i pozdrawiam

[JarekLub]

Witajcie,

 

Specjalistą nie jestem, ale praktykę mam niezłą - 4 lata ogrzewania elektrycznego.

Podobne mieszkanko o którym wspomina "niezorientowana" - 40m2 - 1pokój+osobna kuchnia+osobna łazienka. Nowe okna, ale..... wysokość pomieszczeń około 3,6m (stara kamienica) - podejrzewam, że masz podobną.

W pokoju piec kaflowy (nie zdał egzaminu), potrzebna była inwestycja w "akumulacyjny" czy coś takiego - odpuściłem.

A więc:

Ogrzewanie 2 grzejnikami olejowymi + w łazience nadmuchowy + taryfa nocna w godz. 13-16, 22-06, w weekendy od 22 w piątek do 6 rano w poniedziałek, włączniki czasowe, itd i..... zapomnij !!! że połączysz tanio = ciepło :)

W tygodniu w mieszkaniu generalnie zimno np. o g.21 13-15*C, rano może być około 20-21*C, ale po 1-3 godzinach robi się zimno :) - choć gruuuube mury, ekspresem to stygnie. Jedynie w weekend po nagrzaniu przez całą noc w domu jest sympatycznie 20*C

Ostatecznie zainwestowałem w:

- dwa grzejniki olejowe po 2kW każdy

- kuchnia "słoneczko" na palnik gazowy - dogrzewanie szczególnie rano;

- nadmuch w łazience - w czasie jej użytkowania (czyli bez znaczenia strefa taryfowa) 1,5kW;

- piecyk na naftę w pokoju pomiędzy g 17-22 jak jesteśmy w domu i jak jest szczególnie zimno 6,..kW;

i ostatni temat, o którym nikt zazwyczaj nie wspomina przy tego typu taryfach - co zrobisz w święta jak wypadną w tygodniu??? - zimno, brrrr.

Nie polecam nikomu takich rozwiązań - koszt za minioną zimę (niezbyt była ostra) 580zł/dwa miesiące/za 40m2 - i z tym musisz się pogodzić, a w domu i tak nie będzie ciepło. U mnie + około 120zł/miesiąc nafta. Mieszkanie jest wiecznie niedogrzane i jest mało sympatycznie, zazwyczaj dom wita temperaturą w przedziale 13-17*C.

 

Teraz pewnie wiadomo dlaczego na domu mam 15cm ocieplenia i piec 23kW na 140m2, hahahahaaha :lol: :lol: :lol:

 

Pozdrawiam

Jarek

[JarekLub]

A jeszcze zadam pytanie: - czym będziesz grzać ciepłą wodę użytkową ?? :)

 

Nie dziel tego co napisał "Piotrek Automatyk" przez 2 - człowiek ma pojęcie o tym co Ci mówi. Szacunkowo wyliczył to co ja spraktykowałem, i ma również rację wyliczenia w GÓRĘ. Pamiętaj, że moje ceny są z zimy 2007/2008 - troszkę tańsza energia elektryczna. W tym roku nie mam jeszcze rachunku za prąd więc.... nawet nie chcę o tym myśleć.

I już się ciesze że to była ostatnia zima w tym mieszkaniu.

 

Jeśli mogę coś polecać to proponuję - pokombinować coś z gazem lub te piecyki na naftę (tylko nie kupuj tej taniej "tandety" - sam kupiłem, a później i tak wydałem kasę na drugi z nadmuchem za około 1.600)

 

Pozdro Cię, naprawdę życzę powodzenia i dużo, dużo ciepła.

jl

[pawelopl]

To jeszcze ja się podłącze z praktyką grzania 10 letnią na prądzie. Ogrzewam mieszkanie 85m2 wysokości 3,1 m na parterze w budynku po-koszarowym. Grzejniki to zwykłe grzejniki konwektorowe z przełącznikiem 1/2KW . Ogrzewanie wody - podgrzewacz Kospel Elektronic 24KW. Zużycie prądu za 2008 rok 4200 zł - w rozbiciu na 12 mcy daje 350zł /mc. Rachunki płacę do zakładu niezależnie od ich. Ustawiłem sobie miesięczną wpłatę na 380 zł i latem nadpłacam a zimą nie muszę dopłacać. Jak widać na koniec rozliczenia miałem jeszcze nadpłatę.

Co do ogrzewania to w salonie 36m2 są 2 grzejniki ustawione na 3kW , kuchnia 1kW, nasza sypialnia 1kW i pokój dziecka 2kW. W łazience grzejnik drabinkowy zalany olejem włączany w/g potrzeb oraz grzejnik 2kW nawiewowy włączany na czas kąpieli ( lustro nie paruje) . Ogrzewaniem w pokojach steruje sterownik Euroster2000. Temperatury w domu : dzień 21 stopni , noc 19,5 stopnia. Kąpiel - dwoje dorosłych + 8 letnia córka kapiemy się co dwa dni.

Sami sobie oceńcie czy to jest duże zużycie ?? No tak ktoś powie co to za temp. 21 stopni - powiem komfortowa - nie siedzi się w podkoszulku - ale też nie trzeba używać kocy. A w nocy do spania to naprawdę komfort.

Całe szkopuł tego ogrzewania tkwi w sterowniku Euroster. Nie ma nas w domu sterownik trzyma temp.19,5 stopnia. Gdybym miał zrobić to ogrzewanie jeszcze raz - to poszedłbym jeszcze dalej i założył sterownik w każdym z pokoi - podejrzewam że zużycie byłoby jeszcze mniejsze ( np w sypialni nie potrzeba mi w dzień 21 stopni przez cały dzień to full). Co do II taryfy to przy tym ogrzewaniu nie jest potrzebna ( brak bojlera czy pieca akumulacyjnego) aczkolwiek warto rozważyć przejście na taryfę weekendową - gdyż jakby nie było w sobotę czy niedzielę jednak siedzi się w domu ...

Acha w wakacje popsuł się stary podgrzewacz i został wymieniony na Electronic . Poprzedni też Kospel "dwubiegowy" regulację wody uzyskiwało się mieszając z zimną . Electronic to o niebo lepsze rozwiązanie. Ustawia się płynnie temp. i nie wiem jak był wachlował kurkiem z wodą - temperatura na odejściu będzie zawsze stała. Z tego też powodu - zaobserwowałem o wiele mniejsze zużycie prądu ( włącza się tylko tyle grzałek ile trzeba ) a nie jak poprzednio wszystkie..

[Mecenas]

Witam,

 

Podłączę się do tematu jako kompletny laik.

 

Interesuje mnie założenie ogrzewania elektrycznego do domku letniskowego - chodzi tylko o utrzymanie w pomieszczeniach temperatury dodatniej i oczywiście jak najniższe koszty inwestycji.

 

Mam pytanie - czy inwestować w piec elektryczny plus rurki miedziane/plastiki i montaż całego systemu czy może wystarczą w pomieszczeniach grzejniki konwektorowe. Znalazłem takie z termostatem i zegarem zamontowanym w grzejnikach - tylko czy one spełnią swoją rolę i czy rachunek mnie puści z torbami? Czy piec elektryczny powiedzmy o mocy około 10kW w systemie z grzejnikami i alternatywnie kilka grzejników konwektorowych w zamian o łącznej mocy 10kW będą w sumie miały taką samą wydajność/zużycie energii?

 

Proszę o pomoc.

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

Odnośnie pytania drugiego to oczywiście tak. Sprawność ogrzewania elektrycznego niezależnie od tego czy grzejemy żelazkiem, farelką czy kotłem i grzejnikami wynosi 100%. Układy z grzejnikami robi się z trzech powodów:

1) Czeka się na przyłącz gazu i na pierwsze sezony grzeje się prądem

2) Kocioł współpracuje z buforem cieplnym np. w płycie fundamentowej i grzeje się tylko taryfą nocną

3) CO współpracuje z kotłem na paliwo stałe (np. kominkiem) w którym pali się po przyjściu z pracy do nocy a kocioł elektryczny włącza się nad ranem gdy w kotle wygaśnie oraz i w 2h okienku tańszej taryfy 13-15 przed powrotem z pracy.

[rzemyk123]

Witam

 

Podzielę się też swoimi doświadczeniami, sprzed dwóch lat. W swoim starym mieszkaniu 75m2 miałem piec do c.o. 6kW, kaloryfery konwektorowe plus bojler 120l - 1.5kW. Budynek był nie ocieplony, mieszkanie na piętrze. Temperatury w pomieszczeniach max 19*C. Roczne zużycia wynosiły średnio ok 17000kW i była to totalna porażka finansowa. Dlatego jak tylko jest to możliwe odradzam opierania się na elektryczności.

 

Pozdrawiam

[pawelopl]

Witam,

 

Podłączę się do tematu jako kompletny laik.

 

Interesuje mnie założenie ogrzewania elektrycznego do domku letniskowego - chodzi tylko o utrzymanie w pomieszczeniach temperatury dodatniej i oczywiście jak najniższe koszty inwestycji.

Jeżeli ma to być tylko przeciwzamarzaniu - to praktycznie każdy grzejnik konwektorowy ma funkcję antyzamarzeniową i samoczynnie włącza się gdy temp. spadnie do 5 stopni.

Mam pytanie - czy inwestować w piec elektryczny plus rurki miedziane/plastiki i montaż całego systemu czy może wystarczą w pomieszczeniach grzejniki konwektorowe.

Inwestycja w piec i instalację nie jest tania - konwektor stawiasz i działa.

 

Znalazłem takie z termostatem i zegarem zamontowanym w grzejnikach - tylko czy one spełnią swoją rolę i czy rachunek mnie puści z torbami?

To kwestia jaką zainstalujesz moc - poczytaj mojego posta powyżej o moim mieszkaniu.

Czy piec elektryczny powiedzmy o mocy około 10kW w systemie z grzejnikami i alternatywnie kilka grzejników konwektorowych w zamian o łącznej mocy 10kW będą w sumie miały taką samą wydajność/zużycie energii?

Nie koniecznie sama moc z pieca będzie tracona w rurkach i samych grzejnikach - konwektor grzeje sam z siebie tyle że momentalnie się studzi ..

Osobiście postawiłbym zwykłe konwektory ze sterownikiem Euroster np 2005 ( ten ma możliwość regulacji nastawów bodaj do 15 min i do 0,5 stopnia ) . Raczej nie polegałbym na termostatach w samych grzejnikach ( w końcu to zwykły bimetal) chyba że kupisz te ze sterowaniem elektronicznym. I z praktyki nie warto brać nawiewów - same grzejnik droższe a wcale się z tego nie korzysta ..

[neokowal1]

Witam,

 

Podłączę się do tematu jako kompletny laik.

 

Interesuje mnie założenie ogrzewania elektrycznego do domku letniskowego - chodzi tylko o utrzymanie w pomieszczeniach temperatury dodatniej i oczywiście jak najniższe koszty inwestycji.

 

Mam pytanie - czy inwestować w piec elektryczny plus rurki miedziane/plastiki i montaż całego systemu czy może wystarczą w pomieszczeniach grzejniki konwektorowe. Znalazłem takie z termostatem i zegarem zamontowanym w grzejnikach - tylko czy one spełnią swoją rolę i czy rachunek mnie puści z torbami? Czy piec elektryczny powiedzmy o mocy około 10kW w systemie z grzejnikami i alternatywnie kilka grzejników konwektorowych w zamian o łącznej mocy 10kW będą w sumie miały taką samą wydajność/zużycie energii?

 

Proszę o pomoc.

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

Witam,

Jeżeli interesuje cię utrzymanie temeratury dodatniej, to nie potrzeba żadnych większych inwestycji. Dużo zależy też od tego, czy domek jest dobrze ocieplony czy nie, czy usytuowany np: nad morzem czy na podlasiu. Mogę coś napisać na ten temat z własnego doświadczenia, gdyż posiadam budynek warsztatowy wolnostojący wyposażony w c.o, dobre ocieplenie (10cm styropian), woj. mazowieckie.

Ponieważ tegorocznej zimy nie był używany, więc tylko pilnowałem aby temp. nie spadła poniżej zera.

Okazało się, że ogrzewanie załączyłem na kilka nocy przez kilka godzin gdy temp. na zewnątrz dochodziła do -20 i to też profilaktycznie niż z rzeczywistej potrzeby. Przy wyższych temperaturach (0 do -10) bez ogrzewania, temperatura wewnątrz utrzymywała się na poziomie +3. Tłumaczę to sobie po pierwsze: dobrym ociepleniem, po drugie: bardzo dużą akumulacją ciepła w murach (pustak żużlowo-betonowy), stropie (żelbetonowy) i posadzce (warstwa betonu grubości 25cm), oraz po trzecie: oddawaniem ciepła z ziemi.

Reasumując: warto zainwestować w dobre ocieplenie domku i nie ogrzewać go prawie wogóle, wykorzystując ciepło które emituje ziemia (pod warunkiem że chcemy utrzymać temp. powyżej zera).

[automatyk]

dokładnie kolego trzeba korzystac z natury

[adamator]

Witam, pisałem wcześniej w temacie ogrzewania piecem węglowym, dziękuje tam za pomoc, jednak sytuacja rozwinęła się zgoła inaczej.

Administracja zakazała palić nam i sąsiadom w jednym przewodzie kominowym, jednak do rzeczy. Szukam ponownie pomocy, sytuacja wygląda tak:

Mamy wyłączone z wyboru ogrzewanie węglem, oraz gazem, co zostaje? Prąd najpewniej.

Mieszkanie: Stara kamienica, nieocieplona, wysokość pomieszczeń ok 2,70 52m'2

Mam instalację po kotle węglowym, teraz zastanawiamy się nad piecem elektrycznym do co eltermu 6kw. Z zapewnień elektryka z administracji ustawienie na 2kw wystarczy do ogrzania i utrzymania temp na poziomie ok 20 stopni, dla nas wystarczająco. Licząc tak ogólnie 2kw x 20 godzin działania pieca = 40 kw x 30 dni w mies = 1200 x 0,50gr ( cena KW ) = 600zł/ mies. Sporo, ale na nasz budżet do wytrzymania spokojnie.

Pytanie : Czy to możliwe, taki stan rzeczy ????

Administracja dokłada nam 2000zł, czyli mniej więcej może nam się zwrócić za piecyk, instalacje elektryczna sami robimy itd.

Nie lepiej jednak rozejrzeć się za konwektorami, póki co przez zime grzałem u siebie konwektorem ogólna moc 2000w, na 2 biegu chodzi chyba ma wtedy 1250 i było mi ciepło, pokój 16m2.

Szukam porady, w razie niejasności chętnie odpowiem na pytania !

Pozdrawiam

[Hermogenes]

Witaj :" adamator" wyjaśnij to do ogrżania pokoju 16 m masz 1250 W a do całego mieszkania 52 m ( licząc tak ogólnie 2kw ) gdzieś popełniasz błąd. policz to dokładnie dla mocy 100 w na jeden metr kwadratowy.

 

poz Hermogenes

[adamator]

Wiem, że to brzmi co najmniej dziwnie, kiedy nawet sam na to patrze, ale planujemy zakupić piec

http://www.ceneo.pl/2105646 - lub innej marki, jeszcze patrzyłem na firme kospel.

I zapewniano nas, że taka moc ustawienia wystarczy na ogrzanie mieszkania. Konwektor którego używam do ogrzania pokoju włączam raz na jakiś czas tylko, nie chodzi cały dzień. Czy uda się taka inwestycja, by grzać tylko na poziomie 2kw? Uwzględniam zakup dwóch programatorów, do ustalenia temp w dwóch pokojach, gdyż przedpokój nie musi być tak ogrzewany, a w kuchni jest butla gazowa podłączona do kuchenki, więc zawsze jest całkiem ciepło tam. Każde pomieszczenie chciałbym oddzielić drzwiami, teraz przedpokój, kuchnia i jeden pokój są po drodze bez drzwi. Okna również w dużym pokoju będą wymienione z czasem na nowe, jedno balkonowe, ale chcemy zlikwidować i zrobić normalne. Dlatego zastanawiam się nad skutecznością w/w pieca i mocy z jaką musiałby działać?

[Hermogenes]

Witaj "adamator"co do wyboru pieca powinieneś kierować się dostępnoscią częsci zamiennych i szybkością serwisu co do mocy pieca to możesz kupić z zapasem co do instalacji koniecznie zrób z zapasem ; rozważ podłączenie 2-giej taryfy ( choć przez pare godzin będziesz miał taniej ) ja osobiście wybrał bym piece akumulacyjne całkowicie na 2-gą taryfę ; pieniądze wydane na remont to pikuś w porównaniu z eksploatacją.

 

poz Hermogenes