Bolczaczko Opublikowano 11 Września 2016 #1 Opublikowano 11 Września 2016 Witam wszystkich. Jestem w trakcie remontu domu parterowego, który opuszczony był 25 lat. Na chwilę obecną skuwam tynki itd, w trakcie pracy zauważyłem że "nieładnie pachnie" z kominów wentylacyjnych. Pomyślałem aby w kominy wprowadzić przewody wentylacyjne? Czy to nie będzie błąd ? Jeżeli nie to jakie przewody i jakiej średnicy? Pozdrawiam
Andrzej_M_ Opublikowano 11 Września 2016 #2 Opublikowano 11 Września 2016 ,,,, Pomyślałem aby w kominy wprowadzić przewody wentylacyjne? Czy to nie będzie błąd ? ,,,, Moim zdaniem błędem jest myślenie, że kanały wentylacyjne w kominie ( w dodatku niskim ) spowodują usuwanie na zewnątrz zużytego powietrza i wilgoci z pomieszczeń. Wentylacja naturalna działa poprawnie praktycznie tylko w chłodne dni. ps. Narysuj rzut budynku, coś poradzimy.
Bolczaczko Opublikowano 11 Września 2016 Autor #3 Opublikowano 11 Września 2016 Dziękuje za odpowiedz. Wrzucam rzut budynku od góry, taki posiadam. Wysokość budynku to około 6 m, plus kominy 1 m. Budynek umiejscowiony jest na wzgórzu, ciąg kominowy jest duży.
Bolczaczko Opublikowano 11 Września 2016 Autor #4 Opublikowano 11 Września 2016 Nie mogę dodać grafiki... Ogarnołem ;)
Andrzej_M_ Opublikowano 11 Września 2016 #5 Opublikowano 11 Września 2016 Rozmieszczenie pomieszczeń, to jest klucz oraz system (systemy) ogrzewania.
Bolczaczko Opublikowano 11 Września 2016 Autor #6 Opublikowano 11 Września 2016 Ogrzewanie planuje na pellet, wszędzie grzejniki panelowe - plus elektryczne podłogowe w łazience. Cały budynek jest podpiwniczony (piwnice mają być ogrzewane), pod pokojem z balkonem jest garaż. Na chwilę obecną wyremontowałem stropodach, w najwyższym punkcie 33 cm styropianu, w najniższym 18. Ściany docieplone bedą styro grafitowym 17cm, piwnice 10 cm. W sumie kanałów wentylacyjnych jest 8. Ogólnie to dzięki za zainteresowanie! :)
Andrzej_M_ Opublikowano 11 Września 2016 #7 Opublikowano 11 Września 2016 Ja bym na Twoim miejscu zrezygnował z wentylacji naturalnej (zwanej grawitacyjną) na rzecz wentylacji mechanicznej. Część mieszkalna musiała by być (w miarę szczelnie) odseparowana od części piwnicznej, w szczególności kotłowni i garażu. Najprościej zrobić wentylację wywiewną. Zatykasz wszystkie otwory wentylacyjne w pomieszczeniach tzw. czystych (sypialnie, salon), dopływ świeżego powietrza np. poprzez rozszczelnione okna. W łazience i kuchni łączymy oba otwory wentylacyjne w wspólny kanał i montujemy w nim wentylator. Jak wykonujesz większy remont, to można wykonać nawiewy do tzw. czystych pomieszczeń za pomocą rur Pe-Flex i przygotować system wentylacji do podłączenia w przyszłości rekuperatora.
Bolczaczko Opublikowano 11 Września 2016 Autor #8 Opublikowano 11 Września 2016 Remont jest gruntowny także teoretycznie mogę przerobić niemal wszystko. O rekuperacji myślałem dość intensywnie, ale koszt montażu przy ogromie wszystkich innych prac mnie zniechęcił. Ogólnie założenie mam takie, aby dom był jak najbardziej energooszczędny. Ale rury pe-flex mogę poprowadzić, sufit będzie wszędzie podwieszany, muszę to przemyśleć. Jeżeli chodzi o wentylator mechaniczny jaki użyć? Jak można jakiś link proszę. Przy sypialniach jest małe pomieszczenie, pierwotnie była tam łazienka, teraz będzie garderoba, są tam dwa kanały wentylacyjne... jeżeli w kuchni i łazience zamontuje wentylator mechaniczny pociągnie on powietrze aż od garderoby bez potrzeby rozszczelnienia okien?
papasmurfek Opublikowano 11 Września 2016 #9 Opublikowano 11 Września 2016 Po pierwsze do tematu wentylacji trzeba podejść kompleksowo inaczej grzyb i złe samopoczucie murowane. Wentylacja grawitacyjna działa prawie zawsze o ile jest poprawnie zbudowana. Kiedyś dawni budowniczowie wykonywali ją prawidłowo a w dzisiejszych czasach internetu ludzie popełniają podstawowy błąd myśląc że jak nastawiają kominów i narobią kratek to będzie git. Bzdura!!! Tak powinna wyglądać prawidłowo zbudowana wentylacja grawitacyjna Po krótce: Świeże powietrze dostarczamy do pokoi np. montując nawiewniki okienne a usuwamy w łazience i kuchni. Dobrze jest dać nasady obrotowe (tzw. turbowenty) wspomagające ciąg. Wentylacja grawitacyjna to nie same wady. Jest też podstawowa zaleta: nie zużywa prądu. Ale jeśli cię stać na rekuperator to się nawet nie zastanawiaj. W wentylacje mechaniczną bez odzysku nawet się nie pchaj. Szkoda pieniędzy.
Andrzej_M_ Opublikowano 11 Września 2016 #10 Opublikowano 11 Września 2016 ,,,, Jeżeli chodzi o wentylator mechaniczny jaki użyć? Jak można jakiś link proszę. ,,,, Ja u siebie przy tymczasowej wentylacji wywiewnej zastosowałem taki http://allegro.pl/wentylator-papst-24-v-40-w-1950-obr-min-i6355901562.html ,,,, Przy sypialniach jest małe pomieszczenie, pierwotnie była tam łazienka, teraz będzie garderoba, są tam dwa kanały wentylacyjne... jeżeli w kuchni i łazience zamontuje wentylator mechaniczny pociągnie on powietrze aż od garderoby bez potrzeby rozszczelnienia okien? W moim przypadku przy domu piętrowym o powierzchni około 150m, zużyte i wilgotne powietrze z pomieszczeń brudnych rurami Pe-Flex (około 60 m) biegnie najpierw do rozdzielacza w piwnicy, tam wspomagane wentylatorem usuwane jest do przewodu wentylacyjnego w kominie. W zimie ten wentylator pracuje przy napięciu 8V i pobiera tyko 4W energii elektrycznej. (bez żadnego filtru) ,,,, jeżeli w kuchni i łazience zamontuje wentylator mechaniczny pociągnie on powietrze aż od garderoby bez potrzeby rozszczelnienia okien? Wentylacja polega na wymianie zużytego i wilgotnego powietrza, na powietrze świeże. Jest "obojętne" czy wpuścisz to powietrze poprzez niedomknięte okna, czy też poprzez odpowiednie kanały i filtry. W tym drugim przypadku, zyskujesz na komforcie.
Bolczaczko Opublikowano 11 Września 2016 Autor #11 Opublikowano 11 Września 2016 Jeżeli chodzi o prawidłowość wykonania wentylacji grawitacyjnej nie jestem w stanie tego potwierdzić, budynek oddany był do użytku w 91 roku więc "może" jest wykonana prawidłowo. Ogólnie są dwa kominy, jeden spalinowy z czterema wentylacyjnymi, i drugi same cztery wentylacyjne, z obydwu kominów dwa kanały wychodzą na parter ( do byłej toalety, oraz obecnej i kuchni) pozostałe do piwnic. Więc Panowie chciał bym pozostać przy grawitacji i ewentualnie przygotować sobie instalacje pod rekuperacje, jak obecne uratować te kominy, czy wkład z jakiś rur flex jest dopuszczalny? Chodzi o to aby po wprowadzeniu się nie zaskoczył nas smród z kanałów...
Andrzej_M_ Opublikowano 11 Września 2016 #12 Opublikowano 11 Września 2016 ,,,, Więc Panowie chciał bym pozostać przy grawitacji ,,,, ,,,, , jak obecne uratować te kominy, czy wkład z jakiś rur flex jest dopuszczalny? Chodzi o to aby po wprowadzeniu się nie zaskoczył nas smród z kanałów... To jest stosunkowo proste do zrealizowania. Grzać i mieć cały czas uchylone okna. Będzie różnica temperatur pomiędzy powietrzem wewnętrznym a zewnętrznym, to będzie zachodził proces wymiany powietrza.
sambor Opublikowano 11 Września 2016 #13 Opublikowano 11 Września 2016 Ja to bym takie śmierdzące kanały polał / spryskał od środka roztworem wapna w celu dezynfekcji.
henryk1953 Opublikowano 12 Września 2016 #14 Opublikowano 12 Września 2016 Pytanie czy do tych kanałów kominiarz kiedykolwiek zaglądał ?Przyczyną tego smrodu coś musi być.
Gość jacek61 Opublikowano 12 Września 2016 #15 Opublikowano 12 Września 2016 Od ustalenia przyczyny tego smrodu to bym zaczął.
Bolczaczko Opublikowano 12 Września 2016 Autor #16 Opublikowano 12 Września 2016 Grzyb. Na 99.99% , bo od stropodachu miejscami szła woda, przy kominach najbardziej. Wapno mam zalasowane, takie może być? Najgorsze że do kominów już przykleiliśmy czapy, wylane przez nas z betonu. Hmm... a może coś w rodzaju szlamowania, tyle że wapnem?
sambor Opublikowano 12 Września 2016 #17 Opublikowano 12 Września 2016 Tak, szlamowanie wapnem gaszonym + zostawienie warstwy wapna na dnie przewodu. Ale wpierw jakaś szczota aby usunąć pajęczyny i inne większe syfy. Na grzyby w wentylacji to ci nie pomoże rekuperacja i inne bajery
Bolczaczko Opublikowano 12 Września 2016 Autor #18 Opublikowano 12 Września 2016 Dzięki, Tak też zrobię ! Jeszcze jedno pytanko, dwa kanały wychodzą w byłej łazience a przyszłej garderobie, czy zostawić te kanały czy może przedłużyć je w poziomie i wyciągnąć na przedpokój ( około 1.5m ).
sambor Opublikowano 12 Września 2016 #19 Opublikowano 12 Września 2016 Jeden na pewno się w korytarzu przyda
Andrzej_M_ Opublikowano 12 Września 2016 #20 Opublikowano 12 Września 2016 ,,,, Jeszcze jedno pytanko, dwa kanały wychodzą w byłej łazience a przyszłej garderobie, czy zostawić te kanały czy może przedłużyć je w poziomie i wyciągnąć na przedpokój ( około 1.5m ). Jeden na pewno się w korytarzu przyda Możecie wytłumaczyć jakie zadanie ma spełniać w korytarzu kanał wentylacyjny wywiewny ?.
sambor Opublikowano 13 Września 2016 #21 Opublikowano 13 Września 2016 Taką samą jak w innych pomieszczeniach
papasmurfek Opublikowano 13 Września 2016 #22 Opublikowano 13 Września 2016 Popieram wypowiedz kolegi @sambora. Ja też mam kratkę wywiewną w korytarzu, tylko u mnie bylo to podyktowane układem pomieszczeń (długi korytarz).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.