edmundG Opublikowano 12 Maja 2016 #1 Opublikowano 12 Maja 2016 Jak z jakoscia wegla w workach? Nadal leje się woda?
karoka65 Opublikowano 12 Maja 2016 #2 Opublikowano 12 Maja 2016 Niektórym leje się cały rok :) czy to upały czy śnieg na dworze.
Gość jacek61 Opublikowano 12 Maja 2016 #3 Opublikowano 12 Maja 2016 A w zimie można znaleźć całego bałwanka :) W zasadzie to bałwanek guziki ma z węgla.
sambor Opublikowano 13 Maja 2016 #4 Opublikowano 13 Maja 2016 A w zimie można znaleźć całego bałwanka :) W zasadzie to bałwanek guziki ma z węgla. A nos z marchewki :P
darojed Opublikowano 16 Maja 2016 #5 Opublikowano 16 Maja 2016 Woda czy tez wilgoc jak mowia niektórzy wynikajaca z „pocenia się” wegla w nazbyt szczelnych workach to jedno a ważniejsze ze wskazywana kaloryczność na opkowaniach zdecydowanie mija się z prawda. Jest roznie zależy od uczciwości firmy.
kadarRem Opublikowano 18 Maja 2016 #6 Opublikowano 18 Maja 2016 Mysle ze laborataria sprawdzające kaloryczność wegla raczej się nie mysla. Wazna sprawa trzeba umiec te temperaturę osiadgnac na swoim kotle a tutaj instrukcja obsługi się klania w pas. Każdy opal nawet ten tani wymaga dopasowania nowych ustawien, to one decydują o prawidłowym spalaniu i wygenerowaniu temperatury w krótkim czasie pale plomiennym, najtańszym i w sumie slabym i nie narzekam, to dobre opcja do grzania wody i w okresach przejściowych.
karoka65 Opublikowano 18 Maja 2016 #7 Opublikowano 18 Maja 2016 Z całym szacunkiem ale nie znam żadnego fachowca, takiego prawdziwego fachowca który posiadł by tą wiedzę tajemną o stawieniach parametrów spalania z instrukcji a o ustawieniach fabrycznych niektórych producentów kotłów to wolę się nie wypowiadać bo musiałbym zacząć wyklinać :)
SUSPENSER Opublikowano 20 Maja 2016 #8 Opublikowano 20 Maja 2016 Mam dokładnie takie same doświadczenia 🙂
SUSPENSER Opublikowano 20 Maja 2016 #9 Opublikowano 20 Maja 2016 Mysle ze laborataria sprawdzające kaloryczność wegla raczej się nie mysla. Wazna sprawa trzeba umiec te temperaturę osiadgnac na swoim kotle a tutaj instrukcja obsługi się klania w pas. Każdy opal nawet ten tani wymaga dopasowania nowych ustawien, to one decydują o prawidłowym spalaniu i wygenerowaniu temperatury w krótkim czasie pale plomiennym, najtańszym i w sumie slabym i nie narzekam, to dobre opcja do grzania wody i w okresach przejściowych. Aż chce się zawołać "o święta naiwności" - laboratorium zbada to co do niego przysłano, zdarza się, że zaproponuje "wzbogacenie" badanego węgla o czym już kiedyś pisałem, że mi je proponowano. Co do instrukcji nie słyszałem nigdy, żeby ktoś z instrukcji obsługi oraz książki o prowadzeniu samochodu nauczył się dobrze jeździć. Tani węgiel o niskiej kaloryczności jest łatwy w spalaniu i można nim grzać cały rok - nawet łatwiej nim nagrzeje się w duży mróz niż wysokokalorycznym bo tu liczy się szybkość oddawania energii w czasie [spalania] a nie kaloryczność - np. gdy będzie problem z uzyskaniem wysokiej mocy na Wesołej wystarczy użyć słabszego Jareta - zauważ jak szybko można uzyskać temperaturę spalając suche kartony, papiery, a przecież one wagowo mają znacznie niższą kaloryczność od węgla.
karoka65 Opublikowano 20 Maja 2016 #10 Opublikowano 20 Maja 2016 Aż chce się zawołać "o święta naiwności" ...................... Co do instrukcji nie słyszałem nigdy, żeby ktoś z instrukcji obsługi oraz książki o prowadzeniu samochodu nauczył się dobrze jeździć. Toż dopiero to pisałem :) Instrukcje, badania a ludzie łykają to jak pelikany, hehe
SUSPENSER Opublikowano 21 Maja 2016 #11 Opublikowano 21 Maja 2016 Badania to dopiero jest jazda - raz zrobili i wyszło, że zaledwie 20% zbadanych próbek węgla odpowiadała deklaracjom dystrybutora podanym w dokumentach i na workach, od lat też sam sprawdzam te dane w miarę własnych możliwości. Sprawdziłem także powietrzną pompę ciepła i tu też COP zamiast 3,8 wyszedł 2,5-2,7 z czego producent się wykpił bo w szczegółach założeń badań jest zapisane czego się do COP nie wlicza. Ciekawe jakie parametry podają dla takich samych urządzeń w USA - trzeba by poszukać - może tak jak z kotłami kondensacyjnymi tam są podawane rzeczywiste wartości, a nie sprawności powyżej 100% jak w UE.
sambor Opublikowano 21 Maja 2016 #12 Opublikowano 21 Maja 2016 Np Viesssman w USA podaje dla swoich kotłów kondensacyjnych spr max 98% - czyżby mieli kotły gorsze niż w UE? Poniżej kawałek strony Vieśka USA , z prostym jak drut wytłumaczeniem co i jak z tą sprawnością. Dlaczego nie można tak u nas???
astan67 Opublikowano 30 Maja 2016 #13 Opublikowano 30 Maja 2016 Ja robię tak Kupuje czasem w internecie- zwrot 14 dni Na palnik kładę trochę nowego groszku i porównuje z poprzednim. Druga sprawa to mieszam z peletem- ciągnie wodę. Nie ma opcji kupienia suchego eko... badania też mają stare ja miałem z przed 2 lat. Podobno kupuje się opał nie latem bo suchy gdyż jest kombinowany bo na wiosnę robiony. Najlepiej kupować z końca lata bo wtedy im zależy. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
hajtaler428 Opublikowano 8 Czerwca 2016 #14 Opublikowano 8 Czerwca 2016 Ekogroszek czy też groszek 5-25 na Ziemowicie, groszek na Wesołej, retopal na Piast II ładowane są prosto z wydobycia, prosto z płuczki i są mokre(bardzo) niezależnie czy zima czy lato i +30. Najwięcej wody jest w Wesołej - po załadunku leci woda ciurkiem i po dojechaniu na rozładunek jest nawet do 500 kg mniej. Taki węgiel jak dotrze na skład i od razu go workują czy nawet po paru dniach to wiadomo że będzie mokry. Kolego astan jeżeli ktoś kombinuje to niezależnie o jakiej porze kupisz to będzie kombinowany
gilal Opublikowano 8 Czerwca 2016 #15 Opublikowano 8 Czerwca 2016 Witam, ja kupowałem kilka razy "jaret plus" z adamex i za każdym razem był suchy. Granulacja też ok. Palę nim do tej pory :) Zaznaczam, jestem tylko zadowolonym klientem. Jak dla mnie i mojego kotła jest OK. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.