welacz Opublikowano 18 Stycznia 2009 #1 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Witam szanownych forumowiczów. Posiadam stary piec gazowy Bepis Bielsko-Biała/"Pegaz" (tzn. w instrukcji jest napisane, że jest to kocioł typu "pegaz", ale wygląda on bardzo podobnie do pieca bepisowskiego). Problem polega na tym, że prawdopodobnie przepaliła się termopara (objawy: nie można zapalić świeczki - gaśnie po czasie wystarczającym do nagrzania termopary, odcięty dopływ gazu do palnika głównego). Jako, że nie znam się na temacie za bardzo proszę o pomoc w następujących kwestiach: - jaki jest to typ termopary, ewentualnie jak się tego dowiedzieć? - czy można jeszcze kupić części do takich wiekowych pieców? Może ktoś wie gdzie? - czy w ogóle diagnoza jest trafna/co innego mogło spowodować takie objawy? Wiem, że powinienem piec już dawno wymienić, więc proszę o nie przypominanie mi tego faktu:) Pozdrawiam, Kuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek automatyk Opublikowano 18 Stycznia 2009 #2 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Witaj, Weź starą termoparę i pójdź do sklepu z częściami AGD i gazowymi. Ważny jest gwint w tej termoparze i jej długość, chociaż może bez problemu być i dłuższa. Na 99 % będzie pasowała termopara tzw. uniwersalna, koszt - około 20 zł. Jeśli masz uszkodzoną termoparę i pytasz co może jeszcze być przyczyną - to przyczyną może być zespół gazowy lub brak gazu ( zakręcony zawór ). Zacznij jednak od termopary - jeśli jest przepalona to zespół gazowy nie puści gazu na palnik główny. A świeczka się pali? Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welacz Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Witam. Dzięki za odpowiedź. Problemem na pewno nie jest brak gazu - zawór jest odkręcony, a gaz (pomimo konfliktu ukraińsko-rosyjskiego:) ) płynie. Świeczkę da się odpalić - oczywiście po przytrzymaniu przycisku włączającego dopływ do niej gazu, ale gaśnie po puszczeniu przycisku. Stąd moje podejrzenie o termoparze, ale nie wykręciłem jej jeszcze ponieważ mam utrudniony dostęp, więc nie wiem na pewn czy się przepaliła. Rozumiem, że jeżeli tylko gwint będzie odpowiedni, a długość wystarczająca to każdy model termopary się nada? Nie ma jakichś różnic czułości itp.? Pozdrawiam, Kuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek automatyk Opublikowano 18 Stycznia 2009 #4 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Spokojnie kup uniwersalną termoparę. Czułości są zbliżone a ewentualne rozbieżności zauważysz ( lub i nie zauważysz ) po długości czasu rozgrzewania do czasu załączenia palnika głównego. Możliwe rozbieżności nie przekraczają kilku sekund. A stara termoparę weź na wzór, jednak skup się na samym gwincie i ci najmniej tej samej długości termopary. I oczywiście - podane objawy wskazują na uszkodzenie termopary. Pozdrawiam Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
welacz Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 OK. Bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam, Kuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi