Kacper4127 Opublikowano 30 Września 2015 #1 Opublikowano 30 Września 2015 Witam, od 5ciu lat jestem posiadaczem kotla stąporków termo-eko i sytuacja wyglada nastepujaco: pod koniec czerwca 2k15 z pieca zaczal wydobywac sie dym i dymic na cale mieszkanie. od tego czasu nie palilem w ogole w piecu (w lato pale na wode) i bylem zmuszony do ogrzewania wody bez pomocy pieca. problem nadszedl kilka dni temu, gdy juz robi sie zimno i trzeba palic w piecu zeby nie zamarznac w domu. ok, wszystko sie ladnie pali, tylko ten cholerny dym ktory wychodzi wszelkimi nieszczelnosciami w piecu. Komin czyszczony kilka razy, piec wyczyszczony, wyskrobany od gory do dolu (jak byl nowy to byl w gorszym stanie) i nadal to samo, dymi sie jak cholera... Dodam jeszcze, ze pale eko-groszkiem. probowalem innym groszkiem lecz tez to samo... Prosze o pomoc
Gość Opublikowano 30 Września 2015 #2 Opublikowano 30 Września 2015 A rura łącząca kocioł z kominem drożna? Może trzeba wymienić sznur uszczelniający we wszystkich drzwiczkach. Konkretnie to skąd się wydobywa?Może kawki zatkały przez wiosnę i lato komin.
Kacper4127 Opublikowano 30 Września 2015 Autor #3 Opublikowano 30 Września 2015 @Kolanin rura łącząca kocioł z kominem drożna, przypychana, ściągana. Z komina normalnie się dymi tylko z zasobnika na węgiel też (taki bonusik) - dodam, że gdy dmuchawa się załącza to dym leci szybciej z zasobnika... komin nie jest zatkany bo tak jak mówiłem, czyszczony był kilka razy
Gość Opublikowano 30 Września 2015 #4 Opublikowano 30 Września 2015 Przez 5 lat użytkowania kotła czyściłeś palnik? Zrób generalny przegląd,sprawdz czy drożne są miejsca przepływu powietrza,najprawdopodobniej wszystko się pozatykało i jest pełno syfu. Odkręć dmuchawę i wyczyść łopatki wirnika i zobacz też czy za dmuchawą jest drożny kanał powietrzny.
Kacper4127 Opublikowano 30 Września 2015 Autor #5 Opublikowano 30 Września 2015 to bylo pierwsze, co zrobilem... piec jest czysciutki, nic nie jest zatkane, dmuchawa tez
adrex Opublikowano 30 Września 2015 #6 Opublikowano 30 Września 2015 Sprawdź szczelność klapy zasobnika i połączenie zasobnika z podajnikiem. Jeżeli brakuje tam uszczelek to dym się będzie cofał do zasobnika.
Kacper4127 Opublikowano 30 Września 2015 Autor #7 Opublikowano 30 Września 2015 klapa zasobnika jest wlasnie nieszczelna ale nawet jesli by byla, to po otworzeniu zbiornika dostaje ogromna dawke dymu na twarz... dodam jeszcze, ze spalanie wegla jest b dobre,popiolu jest malo. jak otworzy sie drzwiczki od pieca, nie ma dymu w ogole, natomiast jest tylko w zbiorniku na węgiel :/
mlodzieniec Opublikowano 1 Października 2015 #8 Opublikowano 1 Października 2015 Kalapa nieszczelna - masz odpowiedź. Uszczelnij ją porządnie, bo nawet żar może cofnąć i zapali Ci węgiel w podajniku, może już to robi. Inny powód to za mocny nadmuch.
Animus Opublikowano 1 Października 2015 #9 Opublikowano 1 Października 2015 klapa zasobnika jest wlasnie nieszczelna ale nawet jesli by byla, to po otworzeniu zbiornika dostaje ogromna dawke dymu na twarz... dodam jeszcze, ze spalanie wegla jest b dobre,popiolu jest malo. jak otworzy sie drzwiczki od pieca, nie ma dymu w ogole, natomiast jest tylko w zbiorniku na węgiel :/ Zasyp zasobnik ekogroszkiem 50/50% z miałem a dym zniknie. Zasobnik na opał mógł też przerdzewieć ,może ma malutkie dziurki ,albo nawet brak śrubki przy zawiasach ,jakiegoś nita
tqlis Opublikowano 2 Października 2015 #10 Opublikowano 2 Października 2015 A może dmuchawa za mocno dmucha. Jak kilka lat temu miałem dmuchawę, to pamiętam, że dmuchawa wyposażona była w zapadkę z ciężarkiem właśnie do regulacji wylotu powietrza z dmuchawy. Może przesunął się obciążnik?
Animus Opublikowano 2 Października 2015 #11 Opublikowano 2 Października 2015 To nie pomoże ,jak nie chcesz rozkręcać ,to zasyp miałem zmieszanym z węglogrochem .
Kacper4127 Opublikowano 2 Października 2015 Autor #12 Opublikowano 2 Października 2015 hmm dwuchawy mniej juz sie nie da bo przestanie sie palic ;p zobacze z mialem
Kacper4127 Opublikowano 10 Października 2015 Autor #13 Opublikowano 10 Października 2015 Wymienilem uszczelke od zasobnika tj. wyjalem i wlozylem troszke luzniej i przestalo sie dymic na mieszkanie i piwnice, lecz jak sie otworzy zbiornik to bucha dymem
kiminero Opublikowano 10 Października 2015 #14 Opublikowano 10 Października 2015 Jaki masz palnik? Rozebrałeś go na części i udrożniłeś wszystkie otwory nadmuchowe? Żmijka i rura podawcza były OK (zwoje nie wytarte, brak wżerów na rurze)? Upewnij się, że żar nie schodzi poniżej korony palnika.
Kacper4127 Opublikowano 10 Października 2015 Autor #15 Opublikowano 10 Października 2015 żar jest wlasnie na takiej gorce w palniku. a sam palnik jest zeliwny, taki kwadratowy. o co chodzi z wytartymi zwojami i wzerami?
kiminero Opublikowano 10 Października 2015 #16 Opublikowano 10 Października 2015 Rozbierałeś go? Pod koroną nadmuchową jest kanał napowietrzający, który przed sezonem warto z ziaren popiołu wyczyścić. Sama korona ma nawirecone otwory nadmuchowe, które musza być drożne. Są?
Kacper4127 Opublikowano 12 Października 2015 Autor #17 Opublikowano 12 Października 2015 są drożne, kanal czysty jak łza
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.