Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

im krótszy cykl tym wyższa będzie chwilowa moc kotła(dasz więcej gazu a jak dajesz więcej gazu to rośnie spalanie i sprawność, niestety nie liniowo i w kazdym kotle inaczej)

wydłużając czas cyklu zmniejszasz moc.

nie bardzoe jednak rozumiem obawy o wyzsze zużycie opału. do tej pory opał wyrzucałaś z popiołem do śmieci czyli go marnowałaś. teraz nie masz wegla w popiele czyli się spala(nie marnuje). 

pisałem już wcześniej o jeździe z pedałem w podłodze i wrzucaniu na luz. Teraz dążysz w kierunku "jazdy na tempomacie ze stałą prędkością", czyli z ustawieniam i w kierunku zapewnienia takiej ilości opału jak a wystarczy do uzupełnienia strat bez zbędnej nadwyżki która się zmarnuje.

co do samych parametrów to jesli jak piszesz kocioł dogrzewa wodę i nie ma niedopału to znaczy że nie są to złe nastawy. nie wiem jak wyglada kociołek w środku ale pewnie jest i tak lepiej niż z weglem w popiele

Opublikowano

Dzieki Timon za wskazówki i rady. 

Zastanawiam sie teraz nad tym , jak ocenic kalorycznosc ekogroszku? Bo sprzedawca może nam wszystko wmówić. Chodzi mi o to, jak mozna samemu sprawdzic jaka jest "dana partia" wegla , czyli od jednego transportu z kopalni do nastepnego? I co myslisz o tym czeskim weglu?

Opublikowano

bez badań nie sprawdzisz,możesz wysłać próbki do labo ale to kosztuje chyba coś koło 200PLN-ów

nie wiem czy warto.

co do czecha

kaloryczność niska- zazwyczaj w okolicy 18-19MJ chociaz sprzedawcy piszą czasami 21MJ ale to nie jest realna wartość tylko czysty marketing.

więcej siarki i popiołu. 

jak cena dobra to można na lato do CWU i ewentualnie na okresy przejściowe. 

jak cena rewelacyjna możesz na cały sezon ale ze świadomościa wiekszego ryzyka korozji ze względu na podwyższona zawartość siarki oraz częstsze czyszczenie i większe zużycie.

na różnych forach jest kilku użytkowników grzejących tyłki tylko czeskim węglem i sobie chwalą. dla mnie kwestia priorytetów.

dlatego też wróciłem do ekoreta ponieważ mam pewność jego parametrów u mojego dostawcy i nie przeszkadza mi spiekanie.

cena jest przystępna a spalanie niższe niż na innych węglach dostępnych w mojej okolicy pomimo zapewnień o podobnej lub wyższej kaloryczności

Opublikowano

Ja kupuje , ale nawet nie wiem jak sie nazywa, skąd go przywożą. Jade tam gdzie zawsze,co roku i jaki akurat jest-,biore. Powinnam zapytac jaki to wegiel. skąd?

Opublikowano

możesz się zabawić

zrób test

zapytaj jaką ma kaloryczność  a potem zapytaj np czy to Wesoła  lub czy to ekoret

potem poszukaj w sieci parametrów tego co Ci pan odpowie i będziesz wiedziala czy wie czym handluje i informuje rzetelnie czy ściemnia

Paliwa kwalifikowane raczej trzymają parametry i na stronach kopalni możesz znaleźć jakie paliwa maja jakie "wartości"

czeski tez odnajdziesz bez problemu wartości opałowe najlepiej na czeskich stronach, możesz tez poczytac o czym pisze kolega SUSPENSER

on testuje wegle i wie co z czym się je, na forum muratora ma watek o węglach - w nim możesz poszukac przydatnych informacji

Opublikowano

Hej Timon. 

Mozesz mi napisac co to znaczy jesli w popielniku znajde czasami taki zgorzel ,cos jak szkło wyglada (swiecący) . Czasem znajduje,ale to chyba od pogody zalezy, ?? (tak słyszałam, ja osobiscie nie mam pojecia) 

Wiesz. Dzisiaj mija 4 tygodnie od zasypania podajnika weglem i jestem naprawde zadowolona. Poprzednio po 4 tygodniach(zasyp tyle samo,czyli pełno) musiałam juz myslec o nastepnym sypaniu. A teraz niee!! Jeszcze troche wytrzyma :-) Dzieki.

Opublikowano

taki spiek to z nadmiaru wiatru lub po przerwaniu procesu spalania to czasem sie zdarzy i jest zalezne od węgla i ustawień

cieszę się że zużycie spadło

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Timon, mam nadzieję, że zagladasz tu czasami, bo mam znowu pytanie.

Jak wczesniej pisałam, nie posiadam w swoim piecu czujnika CWU , nie mam pojecia dlaczego, ale ostatnio wpadł mi w rece "czerwony kabel" . Okazało sie ,że to własnie czujnik CWU. Dowiedziałam sie, że i tak tego nie podłacze do pieca, bo mam tylko jedna pompke i to nic nie da.  Czy to prawda??

Opublikowano

jeśli CWU chodzi na jednym obiegu z CO to będzie grzane do tej samej temperatury co reszta wody w układzie, podłączenie czujnika zatem niewiele zmieni, moze poza tym że będzie wiadomo jaka jest tam temperatura.

montaz pompy do CWU to koszt w okolicy 50zł + cena samej pompki. czy jest niezbędny? jeśli działa jak teraz i jest dobrze nie widzę potrzeby

jesli chcemy mieć przez cały rok inną temperaturę CWU niż reszty układu myślę że warto rozważyć

Opublikowano

do grzania CWU nie musisz kupowac "mercedesa" wystarczy budzetówka z alledrogo. będie pracować 2-3 godziny dziennie więc krzywdy nie będzie miała długie lata. koszt w granicach 100zł

http://allegro.pl/pompa-obiegowa-25-40-cyrkulacyjna-do-co-ibo-ohi-i5527041944.html

http://allegro.pl/pompa-obiegowa-c-o-fossa-typ-25-40-180-i5574192168.html

http://allegro.pl/pompa-obiegowa-omis-25-40-180-omnigena-pieca-kotla-i5600627815.html

sam mam tą z 3 linku i działa 4 sezon bez zastrzeżeń

do tego zawory odcinające i zawór zwrotny żeby nie cofało wody gdy nie pracuje i robocizna

myslę że całość kosztów to maks 200zł z robocizną. przeróbka polegać będzie na wycięciu kawałka rury zasilającej zasobnik CWU celem wstawienia w to miejsce pompki i tyle. potem tylko podpięcie czujnika i kabli od pompki do sterownika i ustawienie parametrów dla CWU. jak istalacja dobrze pomyslana i sa zawory odcinające dzięki którym nie trzeba spuszczać wody z całego układu to zabawy na pól godzinki nie więcej

Opublikowano

termostat zbędny moim zdaniem

za temperaturę wody w CWU będzie odpowiadał sterownik kotła i czujnik. oczywiście jeśli rozmawiamy o sytuacji po podłączeniu pompki CWU.

wtedy ustawiasz sobie dla ciepłej wody np 45st i tylko do takiej temperatury zostanie zagrzana nawet jeśli na kotle zimą będzie 60st. zwyczajnie po osiągnięciu 45st pomka ładująca CWU się wyłączy i obieg przestanie byc grzany. potem to juz w zalezności od zdolności sterownika. albo zagrzeje wtedy kiedy chcesz(strefy czasowe) albo jak spadnie o określoną histerezę

Opublikowano

..a czujnik podłączam do pompki ? czy jakos do bojlera, bo ja niestety mam bojler ,zeby nie skłamac , ktory ma juz ponad 20 lat i zadnego wejscia na jakikolwiek czujnik tam nie ma...

Opublikowano

Czujnik podłączasz do bojlera by mierzył temperaturę wody podgrzanej. Jeżeli nie ma wejścia typowo pod czujnik to jesli nie używasz grzałki do podgrzewania wody to przez gniazdo grzałki jedynie

Opublikowano

Dzieki za odpowiedz. "Przez gniazdko grzałki " czyli dokładnie jak? Wiem ze duzo pytan, ale chciałabym to wiedziec zanim "fachowiec" przyjdzie i zacznie "politykowac" czego to on nie musi poprzerabiac.

Opublikowano

Będzie musial wstawić redukcję z gwintu jaki jest w zasobniku na gnieździe grzałki na taki jaki ma czujnik.

Opublikowano

wrzuć zdjęcia bojlera może jest miejsce na kapilarę którą można wkręcić

Opublikowano

Może jak bojler ma 20 lat warto pomyśleć nad nowym, wiem że to wydatek ale ja ostatnio zmieniałem na większy bo mi się rodzina powiększyła to pomyślałem że starego po spadać grill

ale po rozcieciu okazało się że mój 20 letni bojler to już prawie sito i kamienia było tak na 3 cm na sciankach

Opublikowano

juz wiem wszysto. Był fachowiec, znalazł tzw pluskwe (otwor do czujnika) ale odradził mi zakładania pompki dodatkowej, powiedział ze lepiej opłaca sie tzw mieszacz czy cos, Coś jak przy grzejnikach , czyli ustawie sobie tym temperature na bojlerze. Mowił ze przy drugiej pompce to i  bojler i piec  dostanie "po dupie" i ze wowczas bede dłuzej czekała na zagrzanie wody . Nie bardzo go rozumiem, ale ma mi sie dowiedziec jaka jest tego cena.

Opublikowano

a co oznacza "dostanie po dupie" 

czy potrafi to uzasadnić merytorycznie? 

mnóstwo instalacji pracuje na oddzielnej pompie do CO i CWU i jakoś tyłki mają całe zatem nie bardzo rozumiem

pomyślałbym jednak nad zmianą zasobnika bo po 20 latach to może jego sprawność grzania być daleka od oczekiwań

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie. Co do mojej ostatniej sprawy z bojlerem, to czekam jeszcze na fachowca! Ale mam inne pytanie. Czy to mozliwe,zeby przy moich poprzednich ustawieniach , czyli tych ostatnich,gdy juz ogarnełam co i jak i było wszystko na "pozytywnie" , moze sie zdazyc ze po zasypaniu podajnika innym ekogroszkiem , zdaje sie ,ze jakas nowa dostawa, to moje ustawienia moga "nie pasowac" ? Czyli prostujac - przy nowym zasypie , znajduje opał niespalony w popiele, czego nie było poprzednio (znaczy zdarzało sie, ale sporadycznie) teraz jest codziennie. Dlaczego tak sie dzieje? Zaznaczam ,ze nic w ustawieniach nie zmieniałam.

Opublikowano

jesli zasypałaś nowy opał może być potrzebna korekta

zazwyczaj wystarczy podnieść lub obnizyć nadmuch- w Twoim przypadku podnieść aby usunąć niedopały

możesz też wydłużyć przerwę podawania- efekt będzie ten sam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.