drakon3 Opublikowano 21 Lutego 2015 #1 Opublikowano 21 Lutego 2015 Witam, chcę przenieść pompę z zasilania na powrót do kotła według zaleceń z tego forum. Wcześniej użyłem tego schematu w innym poście i jest błędny. Wiosną chciałbym to poprawić i mam pytanie jaka jest minimalna wysokość naczynia względem kotła, pompy czy grzejników? Właściwie od czego to zależy? Pompa LFP 25-60. Miało by być tak: Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie. Chcę zamontować zawór zwrotny do bojlera żeby mi nie ściągało ciepłej wody i mam pytanie czy jest różnica czy będzie on na zasilaniu czy powrocie bojlera i czy może być zamontowany w poziomie?
KubaSko Opublikowano 21 Lutego 2015 #2 Opublikowano 21 Lutego 2015 Dla twojej pompy 4,2 metra ponad najwyżej położoną rurą zasilania ponieważ masz rozdział górny. Czyli raczej niewykonalne. Zawór zwrotny żeby nie ściągało? nie masz piętra więc grzejniki ci nie wystudzą bojlera. Szegółowo na temat wysokości naczynia wzbiorczego tutaj https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19184-schemat-instalacji-co-do-sprawdzenia/page-2 Już lepiej zrób to jak w załączniku
sambor Opublikowano 21 Lutego 2015 #3 Opublikowano 21 Lutego 2015 Poczytaj temat https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19184-schemat-instalacji-co-do-sprawdzenia/page-2 Od postu #24
redo10000 Opublikowano 21 Lutego 2015 #4 Opublikowano 21 Lutego 2015 Ja też ostatnio temat studiowałem. Na forum dobrzy ludzie wyjaśnili co i jak. Niemniej jednak w praktyce w innej lokalizacji mam układ, gdzie pompa jest na powrocie (nie wiem dokładnie jaki typ ale hula na I biegu i na nim ma moc chyba ok 30W), naczynie wzbiorcze ok. 4-4.5 m powyżej pompy i ok. 1,2m powyżej najwyższego grzejnika i centralne działa w praktyce. Czyli co mamy do czynienia z zagadnieniem: teoria teorią a praktyka praktyką?
henryk1953 Opublikowano 21 Lutego 2015 #5 Opublikowano 21 Lutego 2015 ]Witaj!!! Jeżeli nam nie wierzysz zobacz jak to robią osoby posiadające odpowiednie uprawnienia- szczególnie jak obliczono wysokość od najwyższego punktu instalacji do dna zbiornika wyrównawczego, Opis__kotlownia (7).doc pozdrawiam henryk1953 ps ,Załącz u kolegi pompkę na 3ci bieg
sambor Opublikowano 21 Lutego 2015 #6 Opublikowano 21 Lutego 2015 Trzeba pamiętać , że zawsze są dwa uda - albo się uda , albo nie uda - czyli w pewnych skrajnych przypadkach może działać prawidłowo, ale na to nie można liczyć, I należy doradzać prawidłowo, a nie : u mnie działa , to u ciebie też pewnie zadziała. A mówiąc między nami to ta pompa jest za duże, powinna być 25/40
drakon3 Opublikowano 22 Lutego 2015 Autor #7 Opublikowano 22 Lutego 2015 Ja tą instalację zastałem w takim stanie i też mogę powiedzieć, że działa i olać temat, bo wszystkie grzejniki grzeją, nic się nie zapowietrza itp. Problem pojawia się w przypadku zagotowania wody w kotle bo wtedy pompa łapie bąbelki pary i przestaje tłoczyć wodę. Tylko to się zdarza dwa razy w roku. Jestem świadomy, że pompa za duża, ale działa to po co zmieniać. Czyli mam mieć 4,2m różnicy poziomu pomiędzy najwyższym punktem instalacji a pompą?
redo10000 Opublikowano 22 Lutego 2015 #8 Opublikowano 22 Lutego 2015 Trzeba pamiętać , że zawsze są dwa uda - albo się uda , albo nie uda - czyli w pewnych skrajnych przypadkach może działać prawidłowo, ale na to nie można liczyć, I należy doradzać prawidłowo, a nie : u mnie działa , to u ciebie też pewnie zadziała. A mówiąc między nami to ta pompa jest za duże, powinna być 25/40 Zgadzam się, że za duża - dlatego jest tylko na 1. Więcej nie potrzeba. Być może na III biegu byłyby jakieś problemy, ale tego nie sprawdzałem. Pompa działa już tak 12 lat i nigdy nie było z nią problemów. Na marginesie dobierał mi ją ten sam hydraulik, który do kotła miałowego zasypowego zamontował przeponę zamiast zbiornika wyrównawczego. Cóż, jak widać o dobrego fachowca dziś trudno, niemniej są rzeczywiście prawdziwi znawcy tematu, co widać choćby na tym forum.
redo10000 Opublikowano 22 Lutego 2015 #9 Opublikowano 22 Lutego 2015 ]Witaj!!! Jeżeli nam nie wierzysz zobacz jak to robią osoby posiadające odpowiednie uprawnienia- szczególnie jak obliczono wysokość od najwyższego punktu instalacji do dna zbiornika wyrównawczego, Opis__kotlownia (7).doc pozdrawiam henryk1953 ps ,Załącz u kolegi pompkę na 3ci bieg Wierzę henryku i jak najbardziej się z wami zgadzam. Mówię tylko, że niekiedy układ jest nie w 100% zgodny ze sztuką, a mimo to może działać. Ale tak jak napisał Sambor - raz zadziała raz nie i nie można doradzać komuś na takiej podstawie. To prawda.
drakon3 Opublikowano 22 Lutego 2015 Autor #10 Opublikowano 22 Lutego 2015 Wszystko fajnie tylko nadal nie ma konkretnej odpowiedzi czy w moim układzie pompa może być na powrocie czy nie? Ewentualnie co trzeba by przerobić. No i co z tym zaworem zwrotnym do bojlera? Na zasilaniu czy na wyjściu i czy może być w poziomie?
sambor Opublikowano 22 Lutego 2015 #11 Opublikowano 22 Lutego 2015 U ciebie to musi być oddzielna rura 1" do naczynia wzbiorczego , jak podał kolega w poście #2. Zawór zwrotny od CWU daj na powrocie, najlepiej klapkowy, tylko wtedy montaż musi być na rurze poziomej
henryk1953 Opublikowano 22 Lutego 2015 #12 Opublikowano 22 Lutego 2015 Wszystko fajnie tylko nadal nie ma konkretnej odpowiedzi czy w moim układzie pompa może być na powrocie czy nie? Ewentualnie co trzeba by przerobić. No i co z tym zaworem zwrotnym do bojlera? Na zasilaniu czy na wyjściu i czy może być w poziomie? zobacz na charakterystykę twojej pompy -zobacz jaką ma wysokość podnoszenia na konkretnym biegu, Pomierz odległości zbiornika wyrównawczego do najwyższego punktu twojej instalacji .Wtedy będziesz wiedział na którym biegu może pracować pompka w twojej instalacji. Tu parametry podobnej pompki tej samej firmy. EFEKTA (1).pdf
drakon3 Opublikowano 22 Lutego 2015 Autor #13 Opublikowano 22 Lutego 2015 Czyli cała przeróbka odpada. Nie mam możliwości przeniesienia naczynia wyrównawczego w inne miejsce. Od najwyższego punktu jest jakieś 60cm do naczynia. A może ktoś wyjaśnić dlaczego trzeba taką różnicę poziomów zachować przy pompie na powrocie? Co do bojlera to chyba logiczne, że gdyby mi nie ściągało ciepłej wody to nie pytał bym o zawór zwrotny.
KubaSko Opublikowano 22 Lutego 2015 #14 Opublikowano 22 Lutego 2015 Potrzebne jest to aby słup wody wytworzył odpowiednie ciśnienie w najwyższym punkcie przepływu czynnika, mówiąc łatwiej żeby ci pompa nie pchała wody prosto w naczynie powodując podciśnienie w instalacji i kawitację. A mam pytanie na temat ściągania wody. Jak nie palisz w kotle, masz grzejniki ciepłe? Pytam ponieważ bojler jest twoim najwyższym odbiornikiem, a ciepło nigdy ci grawitacyjnie w dół nie pójdzie.
sambor Opublikowano 22 Lutego 2015 #15 Opublikowano 22 Lutego 2015 A nie możesz drugiej rury poprowadzić do tego naczynia, obok tych co już są?
PawełKam Opublikowano 23 Lutego 2015 #16 Opublikowano 23 Lutego 2015 U mnie najwyższym punktem jest bojler.Naczynie jest 60 cm nad nim i jest ok. od 3 lat.Pompa na powrocie,podnoszenie 4 m.Odległość naczynia do pompy 2,5m.
drakon3 Opublikowano 23 Lutego 2015 Autor #17 Opublikowano 23 Lutego 2015 A gdzie jest napisane, że bojler jest najwyższym odbiornikiem? W ciągu dwóch godzin potrafi ściągnąć ciepłą wodę z 65stC na 35stC. Podłączenie dodatkowej rury to kolejne dziury w ścianach i instalacja, która sama się nie odpowietrzy.
PawełKam Opublikowano 23 Lutego 2015 #18 Opublikowano 23 Lutego 2015 Chodziło mi tylko o wysokość naczynia.Ja mam lekko domknięty zawór na bojler,faktycznie jak kocił mi wygaśnie w nocy to wychłodzi bojler.Ale nawet jak mi wychłodzi do 45 st to co z tego.Po co mi wyższa temperatura.Rano i tak się kocioł rozpala i woda się nagrzeje.
drakon3 Opublikowano 23 Lutego 2015 Autor #19 Opublikowano 23 Lutego 2015 U mnie niestety sprawa jest bardziej uciążliwa niż się wydaje. Zimą to nie ma problemu bo i tak rozpala się kilka razy dziennie i można bojler dogrzać. Gorzej wiosną i latem gdy pali się tylko na cwu. Zapomnisz zakręcić bojler i po sprawie. Więc raczej jest o co walczyć.
PawełKam Opublikowano 23 Lutego 2015 #20 Opublikowano 23 Lutego 2015 Ja też latem grzeję bojler.Jest to trochę uciążliwe,ale jakoś sobie radzę.Grzeję go ok 3 godz.Jakąś godzinę przed końcem grzania przestawiam regulator pracy pompki na 70-75 st. I chajcuję :) .Tym sposobem bojler mi się nie wychłodzi,bo pompka przy wysokiej temperaturze się wyłącza i wody mi starcza na 2-3 dni.Ale było by dobrze to jakoś zautomatyzować :-)
KubaSko Opublikowano 23 Lutego 2015 #21 Opublikowano 23 Lutego 2015 A gdzie jest napisane, że bojler jest najwyższym odbiornikiem? W ciągu dwóch godzin potrafi ściągnąć ciepłą wodę z 65stC na 35stC. Podłączenie dodatkowej rury to kolejne dziury w ścianach i instalacja, która sama się nie odpowietrzy. Nigdzie nie jest napisane że twój bojler jest najwyższym punktem. Oznaczyłeś na schemacie poziom kotłowni i poziom parteru więc założyłem że poziom narysowanych odbiorników też jest rzeczywisty. Więc teraz już wiesz co masz przerobić - zawór zwrotny na bojler tu nie ma się co zastanawiać, pompę na powrót i zobaczysz jak ci instalacja będzie pracować, jak będzie w porządku no to super, jak nie to wyciągasz naczynie wyżej, jeśli to niemożliwe to pompa na zasilanie a przed nią rura do naczynia i wiercisz dziury. Chcesz to zrobić jak się należy ale żadna opcja ci nie pasuje bo dziury, bo nie ma miejsca na naczynie, bo układ się sam nie odpowietrzy.
drakon3 Opublikowano 23 Lutego 2015 Autor #22 Opublikowano 23 Lutego 2015 Właśnie też chciałbym przejść na sterowanie grzaniem bojlera przy pomocy załączania i wyłączania pompy, ale u mnie po wyłączeniu pompy i wygaszeniu kotła woda krąży grawitacyjnie o obwodzie bojler-kocioł - drabinka w łazience i po kilku godzinach woda w bojlerze zimna. Czy kogoś dziwi fakt, że po przeróbce ktoś chce mieć lepiej a nie gorzej? Moje założenie jest takie żeby przenieść pompę na powrót celem zabezpieczenia instalacji przed nadmiernym ciśnieniem. Przepinka naczynia w inne miejsce skończy się tym, że co jakiś czas trzeba będzie biegać z wiadrem i odpowietrzać każdy grzejnik z osobna. Co do schematu to układ odbiorników jest rzeczywisty i rzeczywista jest spora część instalacji, która przebiega ponad bojlerem. Ja szukam metody żeby zrobić jedną konkretną przeróbkę bo nie uśmiecha mi się grzebać w rurach 6/4cala kilka razy.
WODNIK71 Opublikowano 23 Lutego 2015 #23 Opublikowano 23 Lutego 2015 Nigdzie nie jest napisane że twój bojler jest najwyższym punktem. Oznaczyłeś na schemacie poziom kotłowni i poziom parteru więc założyłem że poziom narysowanych odbiorników też jest rzeczywisty. Więc teraz już wiesz co masz przerobić - zawór zwrotny na bojler tu nie ma się co zastanawiać, pompę na powrót i zobaczysz jak ci instalacja będzie pracować, jak będzie w porządku no to super, jak nie to wyciągasz naczynie wyżej, jeśli to niemożliwe to pompa na zasilanie a przed nią rura do naczynia i wiercisz dziury. Chcesz to zrobić jak się należy ale żadna opcja ci nie pasuje bo dziury, bo nie ma miejsca na naczynie, bo układ się sam nie odpowietrzy. Witam moze sie myle - ale na schemacie naczynie masz wpiete w zasilanie - oj oj ma byc wpiete w powrot ... bojler - ok zaluz koniecznie zawor klapowy na zasilaniu -inaczej (patrzac od bojlera) - zawor ze srub. + odpowietrznik + zawor klapowy (tzw zwrotny) DLA CZEGO CHCESZ PRZEWALIC POMPE NA POWROT? ja bym tak sobie zrobil od nowego , ale co jest nie tak i po co koszty? pozdrawiam
drakon3 Opublikowano 23 Lutego 2015 Autor #24 Opublikowano 23 Lutego 2015 To była kiedyś instalacja grawitacyjna (przynajmniej mam takie wrażenie, tylko zbyt wolno grzała i ktoś pompę dołożył) więc naczynie musiało być w tym miejscu. Z resztą jest to wygodne rozwiązanie bo po napełnieniu wodą instalacji od razu działa bez odpowietrzania. Problem jest taki, że w przypadku zagotowania wody w kotle pompa przestaje tłoczyć wodę i trzeba liczyć na to, że nadmiar ciśnienia sam trafi do naczynia wyrównawczego i ciepło pójdzie w grzejniki. W przypadku pompy na powrocie gorąca woda zawsze jest wypychana z kotła bez znaczenia czy są w niej bąble pary czy nie. Znajomy ma taki układ i musi się postarać żeby zagotować wodę.
Gość Digitrax Opublikowano 23 Lutego 2015 #25 Opublikowano 23 Lutego 2015 Przeniesienie pompy na powrót w Twoim przypadku to małe koszty, więc ja bym się nie zastanawiał a działał. Sam posiadam pompę na powrocie od 2 sezonów i pomimo tego, że naczynie jest zaledwie 2,5 m wyżej niż pompa a najwyższy punkt instalacji zaledwie 1,2 metra od dna naczynia to nic mi przez naczynie sie nie przelewa. Zapewne spowodowowane to jest faktem, że mam małe opory hydrauliczne na instalacji. U Ciebie jest podobnie bo masz starą instalację grawitacyjną, więc zapewne rury są znacznych przekrojów. Wspawaj zamiast pompy i zaworu różnicowego kawałek rury o takim samym przekroju a pompę zainstaluj na powrocie w poziomie ale z zaworem zwrotnym klapowym o przekroju takim jak główna rura powrotna. Wykonaj bypass tego zaworu i dodatkowo przed pompą zainstaluj filtr oraz zawory odcinające po obu stronach. W przypadku konieczności czyszczenia filtra bądź pompy unikniesz konieczności spustu wody z obiegu. Zawór zwrotny klapowy przed zbiornikiem CWU zainstaluj na poziomym odcinku rury na zasilaniu. Unikniesz wystudzania grawitacyjnego zbiornika.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.