Mariuszx Opublikowano 4 Stycznia 2015 #1 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Witam mam piec DEFRO komfort eko 15 kW ze sterownikiem k1P v2 z PID sterowanie zawór 4d i pogodówka wszystko ustawione w automacie dom 135 m2 i zjadł mi 40 kg ekogroszku w drugiej dobie po tym jak rozgrzał mury. Obecnie ma zadaną temperaturę 55 co i 42 c.w.u. Czy ma ktoś doświadczenie z tym piecem ? Czy lepiej jest gdy on ciągle pracuje próbując uzyskać zadaną temperaturę czy lepiej by przechodził w stan nadzoru? Zastanawiam się już nad ustawieniami ręcznymi ale nie wiem czy to coś da. Według mnie pobiera w automatyce wraz z pogodówką i z pidem zbyt duże ilości ekogroszku a w domu super ciepło nie jest.
wwoytek Opublikowano 4 Stycznia 2015 #2 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Przy takiej temp. zadanej to piec chyba w srodku czarny od sadzy, jaka masz temp. powrotu?, jakie wspolczynniki mocy kotla i wentylatora?, jak wyglada popiol w tacy spieki, koksik, zuzel?, ustaw na piecu 68℃ ochrone powrotu na min.45℃ i napisz co sie dzieje. Co do pracy ciaglej to lepiej i taniej.
Mariuszx Opublikowano 4 Stycznia 2015 Autor #3 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Wwoytku w tej chwili mam faktycznie trochę sadzy w środku bo piec nie mógł się rozgrzać. Na powrocie mam temperaturę oscylującą w granicach 34-39 temperaturę zaworu zadaną 42 ( jest ona uzależniona od porodówki i temperatury na polu bo mam w niej ustawienia krzywej grzewczej : na polu +10 temp 38, +0 temp 40, -10 temp 45, -20 temp 50 - czy sa one poprawne ? ) Popiół jest ok, delikatne spieki ale bez szaleństw na początku było sporo kalafiorów. Temperatury ochrony powrotu nie miałem ustawionej bo mi piec zaczął szaleć. Teraz ustawiłem współczynnik mocy kotła 0 wentylatora 10. Zawór 4d ciągle na 10 bo piec nie może dojść do ustawionej temperatury. Pompa obiegowa ustawiona na 1 – czy lepiej jest by była na wyższym biegu ? ( ona się włącza jak jest osiągnięta temperatura czy działa cały czas ) Jakie jest u Ciebie spalanie na dobę ??
bleto Opublikowano 4 Stycznia 2015 #4 Opublikowano 4 Stycznia 2015 mariuszx: "jest ona uzależniona od porodówki i temperatury na polu" -> to co właściwie ten kocioł ogrzewa?
Mariuszx Opublikowano 4 Stycznia 2015 Autor #5 Opublikowano 4 Stycznia 2015 135 m2 + 220 l zbiornik c.w.u.obecnie temperatura kotła zadana 60 temperatura zaworu 45Teraz ustawiłem współczynnik mocy kotła -13 wentylatora 13. Wczesniej było - 16 i nie osiągnał temperatur ! Dramat !!!
Maggie Opublikowano 6 Stycznia 2015 #6 Opublikowano 6 Stycznia 2015 Witam, mój kocioł Defro Komfort Eko 25 kw ze sterownikiem K1Pv2 obecnie pracujący na PID. To jest nasz pierwszy sezon grzewczy (wcześniej dom ogrzewany smieciuchem). Początki były TRAGICZNE i 1 tona eko poszła w atmosfere na daremno! Pan zamontował, podpalił i pojechał w ...., a po godzinie wszystko zgasło! Przez miesiąc prawie nocowaliśmy w kotłowni z mężem a naszym jedynym tematem rozmów był ten cholerny czerwony piec! Jak się okazało piec został delikatnie mówiąc nie do końca podłączony a mianowicie "fachowiec" zapomniał podłączyć zawór 4d i kabelki popieprzył no ale ten temat został rozwiązany, w chwili obecnej wszystko już zostało zamontowane prawidłowo. Palimy na PID i ustawienia są następujące: PRACA WSPOŁCZYNNIK WENTYLATORA 8 ( przy niższych nastawach mam cholerne spieki) WSPÓŁCZYNNIK KOTLA - 2 NADZÓR CZAS PODAWANIA 7 S PRZERWA PODAWANIA 5 MIN WENTYLATOR 40% CZAS PRACY WENTYLATORA 30 S PRZERWA WENTYLATORA 2 MIN TEMP ZADANA KOTŁA 64 STOPNIE TEMP ZADANA ZAWORU 40 STOPNI POWRÓT WAHA SIĘ W GRANICACH 40-45 STOPNI Popiół wraz z niedopałkami wybieram co 2 dni i jest cała szuflada. Ścianki są pokryte sypkim nalotem, nie są tłuste, sam popiół co jest chyba efektem spalania. Jednak nie podobają mi sie dwie rzeczy: 1) czy normą jest że w nadzorze jest ok 15-20 min, później pracuje przez kolejne 20- 30 min i znów wchodzi w nadzór? 2) czasami zdarza się sytuacja że przez ok dobę, półtorej w ogóle nie wchodzi w nadzór- ciągle pracuje a poźniej wraca do pracy - patrz pkt 1 3) spala ok 28-30 kg na dobę (dom 220 mkw, ocieplony) Dodam że ma do ogrzania też CWU - bojler 200 litrów. W odpowiedzi na posta Mariuszx - w naszym przypadku jeśli współczynnik kotła był tak nisko nie dochodził do temp. zadanej nawet. Dlatego my oscylujemy na granicy -2/0 a wentylator tak 8/10
ezop9 Opublikowano 5 Stycznia 2016 #7 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Witam, w lecie miałem zamontowany kocioł Defro komfort eko nz ( w układzie zamkniętym) 25kW . Do ogrzania mam dom 220m2 (około 50m podłogówki i 14 grzejników/drabinek) oraz zbiornik wody 275l (na bazie powietrznej pompy ciepła, która ma podgrzewać wodę użytkową w lecie). Piec "chodzi" nieprzerwanie od początku listopada. Ponieważ nie mam czasu zagłębić się w jego ustawienia, pracuje na ustawieniach fabrycznych (tak polecił mi szef firmy instalacyjnej). Z jednej strony mam się czym pochwalić, gdyż do tej pory (brak większych mrozów) palił mi jakieś 50kg JARET PLUS na 4, czasem niecałe 5 dni. Dzisiaj doczytałem w instrukcji że temperatura na CO powinna wynosić co najmniej 60stC , gdyż niższa obniża żywotność pieca (ja do tej pory miałem ustawioną 40stC). Temperaturę na piecu mam ustawioną 60stC (niższej nie można ustawić) ale bardzo rzadko udaje się ją osiągnąć. Natomiast wodę użytkową mam ustawioną na 45stC, włączona jest cyrkulacja od 6.00 do 23.00. Pytanie czy ktoś wie coś o tej temperaturze na CO - 60stC? Wczoraj podniosłem ja zgodnie z zaleceniami z 40 do 60 stC, ale od razu zauważyłem że piec przez noc zużył więcej groszku. Dlatego moje pytanie czy skoro do tej pory miałem "śmiesznie" małe spalanie to czy w ogóle coś ingerować? Jak poczytałem inne posty o spalaniach dochodzących do 25-30kg na dobę to może lepiej zostawić jak do tej pory, niech piec nawet szybciej ulegnie korozji (zniszczeniu), ale co zaoszczędzę na węglu to za parę lat przeznaczę to na nowy kocioł. I tak chyba wyjdę na plus?
pkolo86 Opublikowano 5 Stycznia 2016 #8 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Witam. Jestem posiadaczem pieca Defro Eko Duo 15 kw zamontowany Zaword 3D Womix. Piec jest ustawiony na palenie dwustanowe (manual). I tylko takie mnie ustawienie interesuje. Pale eko groszkiem Ekoret >26 MJ/kg. Temperatura na piecu ustawiona na 51 stopni zaword 3d na dom dawal okolo 38 stopni. Palenie bylo ok czyli popiol nie bede ukrywal ze tez trafil sie spiek czyli czarny nie dopalony groszek. Po uzyskaniu temperatury zadanem piec wchodzil w podtrzymanie temperatura wzrastala do 62 stopni wiec bylo spoko. Ustawienia sterownika jakie sa napisze za chwile nizej. Jak widac teraz temperatura jest minusowa to rodzice ustawili na zaworze 3d na okolo 42-43 stopnie na grzejniki i max temperatura w podtrzymaniu wzrosnie do 55-56 ale widac w popielniczce spieki czarne niedopalki groszku. Rozmawiajac z hydraulikiem mowil ze ustawil piec tak aby bylo wszystkie dobrze ze podniesienie temp zadanej czy zwiekszenie przeplywu na zaworze 3d nie spowoduja tego aby zmieniac ustawienia sterownika. Czy ktos ma jakies rady co mozna by bylo zmienic w ustawieniach aby wyeliminować spieki czarny niedopalony groszek. Przed duzymi mrozami jak na piecu rodzice mieli ustawione na zaworze 3d na grzejniki 38 stopni to podczas przejsca pieca w podtrzymanie potrafil uspic sie na okolo nawet 50 min no teraz w takie mrozy juz tak nie jest pobiera wiecej i częściej przechodzi w tryb praca ale to nic dziwnego mrozy Oto moje ustawieniaTemperatura Zadana 51Czas podawania 8sPrzerwa podawania 50sSila nadmuchu- 28 biegPraca podtrzymania-8sPrzerwa podtrzymania-39 minWentylator w podtrzymaniu:-Czas pracy 15a-Czas przerwy 15 minco sie okazało zadzwoniłem do hydraulika i powiedziałem jakie sa objawy palenia to mowil ze to nie jest ekoret tylko Groszek Wesola.Prosze o jakies dobre rady PozdrawiamPaweł
pRZeMoo Opublikowano 5 Stycznia 2016 #9 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Witam, w lecie miałem zamontowany kocioł Defro komfort eko nz ( w układzie zamkniętym) 25kW . Do ogrzania mam dom 220m2 (około 50m podłogówki i 14 grzejników/drabinek) oraz zbiornik wody 275l (na bazie powietrznej pompy ciepła, która ma podgrzewać wodę użytkową w lecie). Piec "chodzi" nieprzerwanie od początku listopada. Ponieważ nie mam czasu zagłębić się w jego ustawienia, pracuje na ustawieniach fabrycznych (tak polecił mi szef firmy instalacyjnej). Z jednej strony mam się czym pochwalić, gdyż do tej pory (brak większych mrozów) palił mi jakieś 50kg JARET PLUS na 4, czasem niecałe 5 dni. Dzisiaj doczytałem w instrukcji że temperatura na CO powinna wynosić co najmniej 60stC , gdyż niższa obniża żywotność pieca (ja do tej pory miałem ustawioną 40stC). Temperaturę na piecu mam ustawioną 60stC (niższej nie można ustawić) ale bardzo rzadko udaje się ją osiągnąć. Natomiast wodę użytkową mam ustawioną na 45stC, włączona jest cyrkulacja od 6.00 do 23.00. Pytanie czy ktoś wie coś o tej temperaturze na CO - 60stC? Wczoraj podniosłem ja zgodnie z zaleceniami z 40 do 60 stC, ale od razu zauważyłem że piec przez noc zużył więcej groszku. Dlatego moje pytanie czy skoro do tej pory miałem "śmiesznie" małe spalanie to czy w ogóle coś ingerować? Jak poczytałem inne posty o spalaniach dochodzących do 25-30kg na dobę to może lepiej zostawić jak do tej pory, niech piec nawet szybciej ulegnie korozji (zniszczeniu), ale co zaoszczędzę na węglu to za parę lat przeznaczę to na nowy kocioł. I tak chyba wyjdę na plus? To czy wyjdziesz na +lub- to temat warty zastanowienia sie Musisz pamietac o jednym ze nie tylko mozesz zaoszczedzic ale mozesz poleciec z tzw strata na (+) , do czego daze ze zapominasz o kwestiach gdzie w tej oszczednosci zapominasz o samym kominie - bo jesli zakleisz komin itp itd to nie wiem czy zdazysz remontowac komin czy zmienisz piec - nie wiesz sam co posypie sie 1-wsze Pamietaj tez ze wiele ludzi ma problemy ze smrodem w domu albo wykwitamiianach komina w budynku czego nei da sie zamalowac itp itd - musisz obszernie poczytac o problemach kominow jakie miewaja ludzie i wtedy przyjmij straty , ktore beda korzystniejsze dla Twej kieszeni Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.