dudus1234 Opublikowano 19 Listopada 2014 #1 Opublikowano 19 Listopada 2014 Jestem ciekawy i pewnie nie tylko ja co ile czyścicie swoje kotły w środku z pyłu i sadzy. Jak wygląda piecyk wewnątrz (półki i ścianki wymiennika) po tygodniu czy dwóch ? Kto miał najdłużą rekordową przerwę między czyszczeniami ? Czy jest tam grubo czy mało syfku ? Zjęcia czy też filmy miło widziane.
Wilchelm Opublikowano 19 Listopada 2014 #2 Opublikowano 19 Listopada 2014 heh, a czemu sam się nie pochwaliłeś jak często to robisz? :) Ja mam nowy (miesięczny piec). Na razie staram się o niego dbać jak o nowy samochodzik Czyszczę w środku raz w tygodniu. Być może jest to zbyt często, ale mi to nie przeszkadza. Śmieci i pyłu po tygodniu jest 2-3mm. Nie wiem czy to jest dużo. Na pewno piec jest sprawniejszy jak jest czysty. Czyszczenie takie dokładne zajmuje mi do 20 minut wraz w wywaleniem popiołu. Mam tylko problem z czyszczeniem ściany kotła, która jest wprost drzwiczek – nie mam jeszcze na to patentu, bo boczne ścianki to albo tzw. „wygarniaczką” albo starą zmiotą. Do tej ściany na wprost była by chyba dobra szpachelka na długim kiju. A może macie jakiś sposób na to?
dudus1234 Opublikowano 19 Listopada 2014 Autor #3 Opublikowano 19 Listopada 2014 Zapomniałem napisać o sobie. Kociołek Defro Duo Uni 25kW z palnikiem Rynnowym. Czyszenie raz na 7 dni bo dalej to już na bogato z sadzą w środku jest . Zwłaszcza na ruszcie wodmym który jest tak mocno oblepiony że ogień z palinika ma już ciężko do góry się przepchać. Na półkach i ściankach po tym czasie pół centymetra pyłu z sadzą. A to wszystko dzięki połączeniu rynienki z rusztem wodnym .
peppers Opublikowano 19 Listopada 2014 #4 Opublikowano 19 Listopada 2014 raz na miesiąc cały kocioł, czopuch i wyczystkę w kominie z tego 1/3 węglarki sadzy i co dwa tygodnie wyczystkę pod retortą.
mlodzieniec Opublikowano 20 Listopada 2014 #5 Opublikowano 20 Listopada 2014 2 razy w tygodniu. Zasypowa w smole, wymiennik sadza i pył, duzo tego nie ma, ok. 3 mm takiego szarego pyłu. Po tygodniu jest więcej, ok. 5 mm.
SUSPENSER Opublikowano 20 Listopada 2014 #6 Opublikowano 20 Listopada 2014 Raz na dwa zasypy węgla [około 300 kg] bo dopiero wtedy zaczyna spadać sprawność [sprawdzone przy użyciu ciepłomierza]. Całość czyszczenia trwa około 5 minut skrobakiem metalowym -gdybym nie miał dołożonych przez siebie zawirowywaczy to w 3 minuty bym się wyrabiał. Cienkimi warstwami na ściankach nie ma się co przejmować - dopiero gdy na półkach poziomych mam sporo popiołu zaczyna to wpływać na temp. spalin i sprawność. Najdłuższa rekordowa przerwa bez czyszczenia u jednej z klientek wyniosła ... uwaga ... 6 lat :-) Po prostu nie wiedziała, że trzeba zdjąć maskownicę a pod nią jest klapa wymiennika - na szczęście wymiennik poziomy, wyjście do komina w poziomie do tyłu, więc popiół od lat przesypywał się do komina i wybierali go z wyczystki - ciekawe jaką kocioł im sprawność uzyskiwał :-)
Gość jacek61 Opublikowano 20 Listopada 2014 #7 Opublikowano 20 Listopada 2014 Kolego Suspenser a jak to się przekłada na grubość nalotu na ściankach i półkach.
SUSPENSER Opublikowano 20 Listopada 2014 #8 Opublikowano 20 Listopada 2014 Kolego Suspenser a jak to się przekłada na grubość nalotu na ściankach i półkach. Na ściankach grubość się szybko stabilizuje na poziomie 1 mm i nie rośnie, a na półkach trudno powiedzieć bo leżą zawirowywacze, ale gdy ich nie było to o ile dobrze pamiętam było od 6 do 10 mm
sambor Opublikowano 20 Listopada 2014 #9 Opublikowano 20 Listopada 2014 W przypadku mojego kotła ( pellet) producent palnika zaleca czyszczenie jak temp spalin na wylocie czopucha wzrośnie o ok 20C. W zestawie kotła jest firmowy termometr spalin - praktycznie to co 150kg paliwa lub 2tyg. Rozkręcenie, odkurzacz i skręcenie to ok 15min.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.