Rafal71642 Opublikowano 14 Października 2014 #1 Opublikowano 14 Października 2014 Witam Potrzebuję jakiegoś źródła ciepła w warsztacie/wiacie. Wiata jest zbudowana z blachy falistej bez żadnej izolacji, jednakże z dwóch stron przylega do ogrzewanej szklarni, a trzecia ściana do kotłowni. Budynek jak się można domyślać o dużych stratach ciepła. Wpadłem na taki pomysł aby zbudować piec typu koza z rury "walającej" się już dłuższy czas u mnie. Rura jest solidna, bo grubość ścianki to aż 9mm. Ale wszystko macie opisane w rysunku, który załączam. Mam nadzieje, że wszystko jest w miarę jasno narysowane, nie mam zbyt wielkich zdolności rysunkowych :D, jeśli coś byłoby niejasne- pytajcie. Paliwem podstawowym ma być oczywiście miał. Teraz moje pytania i wątpliwości: 1) Jak oszacować moc takiego wyrobu? 2) Jaką dobrać dmuchawę, (zważając na to, że koza będzie miała małą powierzchnię rusztu, ale będzie wysoka) tak aby powietrze przeciskało się swobodnie na górę przez miał i aby można było odpalić łatwo od góry ;). Dodam jeszcze, że planuję po bokach zrobić dwie "szyny" z profilu zamkniętego, powierconego tak aby dostarczanie powietrza do złoża paliwa przebiegało łatwiej. 3) Czy taki "wymiennik" rurowy/płomieniówkowy ma sens? Czy nie schłodzę zbytnio spalin? Na razie chyba tyle, bardzo proszę o jakieś sugestie ;) Pozdrawiam i z góry dziękuję Rafał
drakon3 Opublikowano 15 Października 2014 #2 Opublikowano 15 Października 2014 Fajny pomysł. Od siebie dodałbym dodatkową dmuchawę, która wymuszała by szybszy przepływ powietrza przez wymiennik i przez to zwiększała wydajność całego urządzenia. Znajomy podobną konstrukcją ogrzewa garaż jakieś 70m2 i żaden mróz mu nie straszny.
Rafal71642 Opublikowano 15 Października 2014 Autor #3 Opublikowano 15 Października 2014 Też zastanawiałem się nawet nad transportowaniem gorącego powietrza nadmuchem i rurą spiro na drugi koniec pomieszczenia, ale jednak stwierdziłem że zostawię naturalną cyrkulację powietrza, żeby też nie iść zbytnio w koszta, a przede wszystkim nie komplikować konstrukcji za bardzo. Na razie jestem w fazie projektów i kompletowania wszystkich materiałów ;)
Rafal71642 Opublikowano 18 Października 2014 Autor #4 Opublikowano 18 Października 2014 Widzę, że nie ma zbyt dużego zainteresowania tematem, ale może ktoś jeszcze pomoże. Więc tak, dzisiaj sobie wszystko rozrysowałem na rurze, gdzie chciałbym umieścić drzwiczki, ruszt itd ;), zmierzyłem pojemność zasypu i wyszło mi, że do kozy będzie wchodzić około 40kg maks 45kg miału. Budynek ma kubaturę około 260m3, zastanawiam się teraz jak obliczyć moc i czy koza takiej wielkości, o takim zasypie będzie wystarczająca do ogrzania tego budynku? Jeśli ktoś mógłby mi pomóc byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam
alex33 Opublikowano 25 Października 2014 #5 Opublikowano 25 Października 2014 Lepiej i szybciej nagrzewają powietrze piecyki tego typu-http://www.paliwadrzewne.pl/index.php?dzid=102&did=42.
alex33 Opublikowano 25 Października 2014 #6 Opublikowano 25 Października 2014 ... zapomniałem dodać, w opisie technicznym bula lub butakowa znajdziesz ogrzewaną kubaturę pomieszczenia.
gondoljerzy Opublikowano 26 Października 2014 #7 Opublikowano 26 Października 2014 Może i nagrzewają szybciej, ale nie zawsze są dobrze zbudowane od strony czystego i wydajnego spalania. Np piecyki butakowa potrzebują usprawnienia: http://www.youtube.com/watch?v=8HbUNjWOBqc
gondoljerzy Opublikowano 26 Października 2014 #8 Opublikowano 26 Października 2014 Paliwem podstawowym ma być oczywiście miał. 3) Czy taki "wymiennik" rurowy/płomieniówkowy ma sens? Czy nie schłodzę zbytnio spalin? Nie znam sę na spalaniu miału, więc nie doradzę w sprawach budowy paleniska. Ciekawi mnie, dlaczego jako paliwo wybrałeś akurat miał? Węgie spalał by się bez dmuchawy. Wymiennik rurowy działa lepiej gdy gorące gazy przepływają w dół. Czyli wypadało by wymiennik postawić nie nad, ale obok kotła i dopiero od podłogi odprowadzić spaliny jedną rurą. Gdyby spaliny za bardzo się wychładzały można część rur wymiennika zatkać, albo zaizolować rurę "kominową".
Rafal71642 Opublikowano 26 Października 2014 Autor #9 Opublikowano 26 Października 2014 Kolego wybrałem miał bo tym paliwem ogrzewam szklarnie, więc miał jest dla mnie tańszy i łatwiej dostępny. Kupowanie węgla w moim przypadku czy drewna to trochę głupota ;). Odnośnie wymiennika to faktycznie tak byłoby lepiej mam to na uwadze, ale boję się, że jeśli zrobię taki "labirynt" dla spalin, to komin nie da rady :)- nie będzie zbyt wysoki. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.