abin Opublikowano 29 Września 2014 #1 Opublikowano 29 Września 2014 Na początek chciałem przywitać się z wszystkimi forumowiczami- to mój pierwszy post ale temat zupełnie dla mnie nowy. Awaria starego pieca, którym ogrzewałem poddasze wymaga niestety wymiany na nowy- fundusze dość ograniczone max 2500 zł na nowy piecyk do ogrzania poddasza w starym budownictwie. Około 70 m + klatka schodowa, dużo skosów (przynajmniej 1/2 pod skosami od 80cm do 2,20 wysokości + 80 litrów boiler galmet). 3 metrowe grzejniki panelowe, jeden 120 cm i jeden łazienkowy. Stary piec to prawie 20 letnia samoróbka otrzymana w spadku, która niestety tej zimy już nie ogarnie. Fachowiec ocenił moc starego pieca na jakieś 18-20 kw- był ewidentnie za duży ale miał swoje plusy które chciałbym mieć i w nowym piecyku: Spalałem 5 metrów sezonowanej sosny i tonę węgla w sezonie zimowym ( październik- maj) Palenie grawitacyjne bez dmuchawy ( stary poniemiecki domek) w starym kominie Tzw. cug w kominie regulowany przekręcaną zapadką przy czopuchu. Moja kobieta nie miała najmniejszego strachu go obsługiwać- nie buchał, ostrożne palenie nie pozwalało na zagotowanie wody. Piec ma czopuch na wysokości od 54 cm i wyżej niż 90 cm nie powinien sięgać- taki wymóg prastarej konstrukcji podejścia przy kominie. W pobliskiej Castoramie znalazłem coś w zasięgu budżetu: Kocioł stałopalny C.O. Galmet CST RW 11 kW http://www.castorama.pl/katalog-produktow/ogrzewanie-2/kotly-stalopalne/kociol-stalopalny-c-o-galmet-cst-rw-11-kw.html Co możecie mi poradzić szanowni forumowicze? 11 kw powinno wystarczyć? nie wiem jednak co sądzić o tej firmie ( internet pełen sprzecznych opinii)? Z góry dziękuję za sugestie
Juzef Opublikowano 29 Września 2014 #2 Opublikowano 29 Września 2014 Zacznijmy od tego, że to jest kocioł górno-dolny. Przekrój to ma chyba z grubsza jak ten: Problemem jest ta wisząca ściana wodna. W skrócie to wygląda tak, że trudno w tych wynalazkach palić bez smoły i dymu. Do tej pory pewnie miałeś kocioł górnego spalania, więc takiego szukaj. Jak najbardziej podobny, w szczególności jeśli stary miał klapkę/rozetę/lufcik/szyber w drzwiczkach zasypowych, to niech w nowym też będzie. Do 2500zł spokojnie coś znajdziesz i wcale nie musi to być wyrób marketowy, by był tani. Tu masz zebrane co lepsze, ale jakbyś miał w okolicy lokalnego producenta, to powinno być równie dobrze i tanio. 11kW spokojnie da sobie radę z takim metrażem, o ile ocieplenie dachu jakieś jest.
mahony Opublikowano 29 Września 2014 #3 Opublikowano 29 Września 2014 starczy ale drewnem to raczej nie popalisz
Juzef Opublikowano 29 Września 2014 #4 Opublikowano 29 Września 2014 Czemu? Skoro dotąd palił w podobnym kotle, to i teraz da radę. Trzeba jedynie zadbać o obecność dopływu powietrza wtórnego, a rozpalając od góry można uskubać zużycie drewna o parę metrów (zależnie od tego, jak dobra izolacja budynku). PS. @mahony już kapuję, racja, górno-dolniak do drewna to już w ogóle przechlapane.
mahony Opublikowano 29 Września 2014 #5 Opublikowano 29 Września 2014 @Juzef, chodziło mi raczej, że komora załadowcza przy tym kociołku do palenia drewnem, to tak jakby trochę za mała
abin Opublikowano 29 Września 2014 Autor #6 Opublikowano 29 Września 2014 Poczytałem dość ciętych opisów z listy kotłów z postu Juzefa i uśmiałem się z języka opisów. Dlaczego ruszt wodny uznawany jest za ogromną wadę kotłów? Chodzi o trwałość czy inne czynniki?
januszj26 Opublikowano 29 Września 2014 #7 Opublikowano 29 Września 2014 Dla mnie ruszt wodny to dobre rozwiązanie a ci co to krytykują to tak naprawdę nie wiedzą dlaczego.
maciej1007 Opublikowano 29 Września 2014 #8 Opublikowano 29 Września 2014 Witam. Ja osobiście nie uznaję specjalnie kotłów Galmeta,ale to takie moje prywatne odczucie. Natomiast taki kocioł wystawiony przez market i robiony specjalnie dla niego to omijał bym z daleka.
mlodzieniec Opublikowano 30 Września 2014 #9 Opublikowano 30 Września 2014 Pomijając budowę taka jak mojego, czyli nie wiadomo co to za kocioł, to z linii marketowej, czyli budżetowej, raczej bym unikał. Owszem, może są wyjątki, ale jeśli priorytetem jest niski koszt wytworzenia produktu, to nie czarujmy się, nie stawia się na najwyższej jakości materiały i pracowników do składania tegoż kociołka. Powtarzam, są wyjątki ale to tylko wyjątki. Gwarancja minie i możesz mieć problem. Masa też dośc niska, 170 kg to niewiele na taki kocioł, a skoro lekki to cienkie blachy moga być, do tego możliwe spalanie koksu - przecież to się powygina jak blaszka z konserwy.
abin Opublikowano 30 Września 2014 Autor #10 Opublikowano 30 Września 2014 Dzięki za sugestie i wyjaśnienia. Skłaniam się dzięki wam bardziej ku: HEIZTECHNIK Q HIT kocioł 11kW Ale nie wiem jak wygląda kwestia miarkownika ciągu- nie mogę się dopatrzeć tego na schematach, czy jest miejsce na jego zamontowanie w tym piecu.
mlodzieniec Opublikowano 30 Września 2014 #11 Opublikowano 30 Września 2014 Poczytaj jeszcze o Ogniwo S7WC, tez dobry kociołek i jest o nim sporo na forum.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.