sambor Opublikowano 2 Sierpnia 2014 #26 Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Ten kontakt co podawałem i kolega @interno zamawiał swój kocioł dostałem od człowieka, który rok temu u nich kupował, ale w inny sposób - zamówił i zrobił rezerwację przez internet a następnie całą rodzinę zabrał busem na tygodniowe wakacje na Litwę i przy okazji odebrał zamówionego Kalvisa. Wg kolegi ta hurtownia jest całkiem spora i kotłów mają tyle ile w ofercie internetowej, jak nie ma to z dnia na dzień przywożą, mają też części do kotłów - ceramikę , ruszty, drzwiczki. Dodatkowym plusem jest to że połowa obsługi bez problemu nawija po polsku.
SONY23 Opublikowano 2 Sierpnia 2014 #27 Opublikowano 2 Sierpnia 2014 Popatrzcie jakie informacje podają o swoich kotłach w tym sklepie polscy producenci np. Moderator albo Kamen. Ręce opadają, gnioty w dodatku z nadmuchem a sprawność..... a jakże grubo ponad 80%, ceny również z kosmosu. A nuż ktoś uwierzy i kupi... Taki pokerowy blef...
interno Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Autor #28 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Z informacji jakie uzyskałem z tej hurtowni, ruchomy ruszt występuje od 16 kW w górę. Co do reklamowania bubla/wad/usterek gwarancyjnych, to podobno nie ma problemu. Jeśli w dostawie, to zabierają i wymiana, jeśli już w eksploatacji, to decyzja zależnie od wagi usterki. Kocioł ma 3 lata gwarancji.
jowit Opublikowano 12 Grudnia 2014 #29 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Może jakaś relacja jak się sprawuje ten kociołek.
interno Opublikowano 14 Grudnia 2014 Autor #30 Opublikowano 14 Grudnia 2014 Witam po dluższej przerwie. Kociołek sprawuje się całkiem dobrze. Przy aktualnie panujących temperaturach, czyli troche poniżej zera do kociłka trzeba iść 3 razy na dobę żeby uzupełnic opał. Palimy wyłacznie drewnem kawałkowanym i to niestety iglastym. Na sciankach komory osadza się smoła, w kanałach spalinowych jest praktycznie czysto. Nie ma tego jednak dużo, klapki się nie blokują i bez większego trudu nawet na zimnym kotle mozna zmieniac ich położenie. Na przyszły sezon szykuję drewno liściaste, powinno być czysciej. Dymu z komina praktycznie nie ma. Sterownik firmy Plum z PIDs trzyma stabilnie ustawione 65 stopni za pomocą miarkownika elektronicznego. Rozpala się go łatwo, nie ma problemów z czyszczeniem, podkładaniem (łatwe usuwanie dymu) i ogólnie jesteśmy zadowoleni z zakupu. Nie było jeszcze okazji testowac go na innych paliwach. Zdjęcia z uruchomienia, dlatego widoczny nieład w elektryce.
HAN Opublikowano 15 Grudnia 2014 #31 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Stawiam 0,7 na to że ten biały z boku ma mniej smoły w środku.. heh
interno Opublikowano 15 Grudnia 2014 Autor #32 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgadza się, ale to już inna technika spalania, bardziej utylizacja ;-)
HP79 Opublikowano 15 Grudnia 2014 #33 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Jeśli palenisko ceramiczne nazywasz utylizatorem to bluźnisz. Bardzo.
interno Opublikowano 15 Grudnia 2014 Autor #34 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Powiedziałbym, że to nadinterpretacja mojej wypowiedzi. Palenisko w klasycznym piecu kaflowym ma swoje niewatpliwe zalety, ale ma też wady. Konstrukcja raczej dosyć prosta, spala każdy rodzaj opału paląc cały wsad jednocześnie. Zaletą jest szybkość osiągania temperatury i dzięki temu brak zanieczyszczeń wewnatrz poza szczątkowymi śladami sadzy w górnych częściach. Chociaż przyznaje, że widziałem wykonania z doprowadzeniem powietrza wtórnego na tył paleniska.
kupfer Opublikowano 15 Grudnia 2014 #35 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Witam. Interno,no jestem pozytywnie zaskoczony twoją wiedzą ;) , jak chcesz zrobię zdjęcia mojej pieco-kuchni węglowej spalającej tylko drewno(węgla się już nie da spalić),po własnych przeróbkach.Zapewniam cię że po kilkunastu minutach jakiegokolwiek dymu brak,po podłożeniu trochę pary,może uda się zrobić krótki filmik.Pozdrawiam.
SONY23 Opublikowano 16 Grudnia 2014 #36 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Zdjęcia oczywiście mile widziane. Nie zapominajcie panowie, że ceramika nie jest lekiem na całe zło. To tylko środek do uzyskania określonego celu. I może być wykorzystany prawidłowo lub nie. W mojej okolicy jeszcze wielu sąsiadów a nawet rodzina korzysta z kuchni i pieców na drewno. I podobnie jak przy kotłach co. efektywność i "efektowność" tych urządzeń jest rozmaita. Niektóre niezależnie od tego co do nich wrzucisz wypuszczają z komina praktycznie samą parę a inne opalane tylko sezonowanym drewnem produkują kłęby dymu i smolne zacieki na kominie. Więc nie ważne w sumie z czego jest "palenisko" zrobione tylko jak jest zrobione. No i oczywiście kto je obsługuje. W małym domku dobry piec na drewno pod względem ekonomii i komfortu może wg. mnie zdeklasować kocioł co. z instalacja grzejnikową w większym domu zalety co. już zdecydowanie przeważają nad wadami.
kupfer Opublikowano 16 Grudnia 2014 #37 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Witam.Sony, zdziwisz się jaka to prosta przeróbka,każdy kto potrafi coś uciąć szlifierką kątową to potrafi ;) ,zdjęcia wkrótce.Pozdrawiam.
HAN Opublikowano 16 Grudnia 2014 #38 Opublikowano 16 Grudnia 2014 no proszę ma się wolne 0,7 a jaka dyskusja się wywiązała... a co by było po spożyciu?
kupfer Opublikowano 16 Grudnia 2014 #39 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Witam.Zdjęcia pieco-kuchni kupfra z modyfikacjami do palenia drewnem,uprzedzam że to nic nowego pewnie ze sto lat temu albo lepiej przez innych wymyślone,ale działa ponad 4 lata.Jutro zdjęcia z palenia.Pozdrawiam.
SONY23 Opublikowano 16 Grudnia 2014 #40 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Bez 0,5 litra nie razbierosz ^_^ ... Ale wygląda na adaptację rocket stove ...
kupfer Opublikowano 17 Grudnia 2014 #41 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Witam.Sony,dodaj jeszcze 0,5 l. to pagadim B) ,choć zasadniczo nie spożywam tylko okazyjnie ;) .Przeróbka prosta jak budowa cepa ^_^ ,widzisz ten kawałek blachy- sito,włożony na profil 80x40 z tyłu(3 zdjęcie),tam dostarczam podgrzane P W z tyłu,profil jest praktycznie rusztem nie przepala się bo leży w popiele a dostarczane powietrze chłodzi.W drzwiczkach zał. również PW,przez otwór 1/2 cala na górze i 2 małe 10 mm. na dole,tu przechodzą wewnątrz przez blachę czyli lekko podgrzane.Na początku było bez profilu na dole,powstawał niedopał z tyłu.Na górze trochę smoły wkoło to prymitywna podkowa (pracuję nad nową) do bojlera(z tyłu widać rury),a pali się jak diabli,na początku bez podkowy to był prawdziwy odrzutowiec ;) .Zdjęcia z dzisiejszego palenia oraz komin przy rozpalaniu i podkładaniu,poza tym komin wygląda jak wygaszony.Pozdrawiam.
kupfer Opublikowano 17 Grudnia 2014 #42 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zapomniałem dodać ostatnie zdjęcie zrobiłem za Słońcem inaczej dymu w ogóle nie widać,przy okazji zdjęcia z dzisiejszego załadunku HG WALDII całe 100 l . odpalone na raz dym na drugim zdjęciu. na estetykę kominów i dachu nie patrzcie jestem w trakcie remontów.
Fidel24 Opublikowano 17 Grudnia 2014 #43 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Kupfer patrząc po spawach na tych drzwiczkach nie obraź się ale mam mieszane uczucia co do wykonania tego cuda podobnie jak rury odprowadzającej spaliny z targu. Mam w kuchni kaflową stawianą angielkę pali się w niej rewelacyjnie każdym opalem bez jakiś udziwnień siatek podgrzewań powietrza i innych zupełnie zbędnych dupereli. Weź lepiej i zrób porządną rurę spalinową przynajmniej z blachy dwójki.
kupfer Opublikowano 18 Grudnia 2014 #44 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Fidel, ta kuchnia i przeróbki to koszt=0 zł,znaczy podarunek od babci żony,profil z resztek po budowie drewutni,blacha też skąś przytargana,drzwiczki dolne się po tej operacji rozlecialy to je pospawałem elektrodą gdyż nie posiadam MIG-a i chciałbym widzieć jak ty byś to pospawał tym co mam,chyba że jesteś taki profi jak mój ojciec ;) , to wdepłem w co nie wierzę,więc nie oczekuj cudów.Zrób zdjęcia z twojego rewelacyjnego palenia to porównamy zanim zaczniesz się wymądrzać.To co widzisz to efekty kilkunastu udziwnień i zbędnych dupereli.
Fidel24 Opublikowano 18 Grudnia 2014 #45 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Widzisz mi chodzi bardziej o co innego, napisałem to trochę prowokacyjnie, ale taki był mój cel (drobna złośliwość) jeśli ktoś prezentuje "urządzenie", które niestety wygląda tak a nie inaczej to się nie dziw, że ktoś może mieć wątpliwości czy to w ogóle działa. Nie będziemy się tu licytować na temat jakości spawania, chociaż zajmuję się także trochę tą branżą i coś na ten temat wiem, ale to nie forum spawalnicze więc nie będę się z Tobą licytował bo nie wymagam od Ciebie abyś był zawodowym spawaczem, ale przynajmniej byś to szlifierką kątową oszlifował to by to jakoś wyglądało... Napisałem Ci, żebyś pomyślał o rurze spalinowej bo sam to przerabiałem w warsztacie i te rurki z blachy 0,6 mm wytrzymują tylko jeden sezon więc warto zrobić komin przynajmniej z dwójki albo więcej.
SONY23 Opublikowano 18 Grudnia 2014 #46 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Ja to traktuję jako poligon doświadczalny więc na fąflowate spawy :P nie zwracam uwagi, w nowej będą już pewnie na błysk. Bardziej martwię się raczej, że nie widać żadnej klapki na wlotach powietrza, którą w razie czego można tą rakietę przyhamować... A ile godzin te 100 litrów drewna w kotle Ci się spala ?
kupfer Opublikowano 18 Grudnia 2014 #47 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Witam.Fidel.nie wiem o jaką rurę spalinową ci chodzi :blink: ,to co widzisz to palenisko i wloty powietrza do niego,funkcjonuje od 4 lat,nic się nie przepala bo nie ma prawa(chłodzenie powietrzem z jednej strony,jedynie blacha sito stal żaroodporna .Wiem że *** wycięte, ale nie chciało mi się tego poprawiać,a po drugie primo nie myślałem że to będzie w necie ;) .Co do spawania to chyba sam wiesz jak trudno cieniutką blachę inwerterem pospawać,zwłaszcza że nie jestem spawaczem zawodowym ^_^ .Sony,klapek na wlotach powietrza brak jeśli chodzi o kuchnię,jako że zaje...a podkowa do grzania, to tak jakbyś do malucha zapiął dużą przyczepę kempingową,a palenisko małe 13 x 35 cm.więc nie ma takiej potrzeby.100 l. to tylko teoria w praktyce przy takiej drobnicy(gałęzie) to max. 60 l.=dobrze naładowana taczka będzie na 2 razy,drewno 3 letni buk z 10- 20% sosny,przy obecnych temp. wystarczy na ok.18-20 godz. na utrzymanie temp w domu 20-21 st. oprócz sypialni,łazienka 23-24 st.Pali się to ok. 6 godz.(zgazowanie)+ 2-3 żarzenie,dalej bufor.Dom nieocieplony.mury od zewnątrz:kamień wapienny+pustka powietrzna+cegła=50 cm.,strop Kleina+20 cm. styro+wylewka 5 cm.,okna 2 szybowe Veka 1,1.Jak miałem grzejniki było to max.12-14 godz.grzania i pochłaniacz wilgoci w sypialni gdzie max. 16-18 st. cało rocznie,dzisiaj 14-16 st. w sezonie grzewczym, pochłaniacz podarowany rodzicom nam już nie potrzebny ;) .Pozdrawiam.
Fidel24 Opublikowano 18 Grudnia 2014 #48 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Chodzi mi o to kolano i rurę do komina, że jest to straszne badziewie ja bym spalił przez te rury warsztat dlatego jestem na to taki cięty... Co do spawania pomimo, ze mam na stanie Tig-a AC/DC inwerter (Chiny), to najbardziej sobie chwalę sprzęt polski z Opola czyli OZAS, mam Miga DPS 400A OZASA i Tyrystorowy prostownik OZAS PSP 250A i za nic na świecie nie zamieniłbym na to chińskie badziewie co mają w salonach spawalniczych. Najważniejsze, że Ci się w tym reaktorze pali ja jednak staram się mimo wszystko trochę walczyć z takim podejściem bo potem okazuje się człowiek staje się niewolnikem kotłowni/pieca duża ilość klapek powietrza, wajch, zaworów, termometrów, przełączników dla osoby obeznanej z tematem nie sprawia problemu ale laika czasem przerasta. Np nie zdajesz sobie sprawy ile u mnie trwało zanim towarzystwo przyzwyczaiło się, że jak otworzą drzwiczki to nie ma ognia tylko widać węgiel...
kupfer Opublikowano 18 Grudnia 2014 #49 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Fidel,pewnie nie uwierzysz ale ta rura i kolano ma też przeszło 4 lata,też się dziwię że tak długo trzyma,czyściłem po 2 latach.rura prawie czysta, cienki nalot sadzy z popiołem.Mierzyłem wielokrotnie laserem(pirometrem) rurę na wylocie do komina,nie przekracza 100 st.,przy wyjściu z pieca poniżej 230 st.,praktycznie można dodać 50 st. to wiarygodny wynik.Myślę że jeśli temp. spalin poniżej 350 st. rura wytrzymuje kupę lat.Może ci się wydawać że to jest zbyt proste żeby działało,zapewniam wszystkich że działa,a kombinowałem jak koń pod górę :wacko: ,a to takie proste że się nie chce wierzyć.Dodam że ta tylna blacha sito ma wspawany(wiem nie fachowo) kawałek zwykłej blachy wys. ok 5 cm. po to żeby popiół nie zasypał z tyłu profila podającego PW,a na górze pod ostatnią blachą jest przegroda fabrycznie zrobiona,zasłaniająca ujście spalin bezpośrednio do czopucha=ogień z tyłu paleniska musi przejść w poprzek pieca ;) ,widać że niektórzy producenci myślą.Niewolnikiem kotłowni chyba nie jestem,wyczyścić, załadować kocioł i odpalić to góra 10 min.,po godzinie wyłączyć wyciąg,ewentualnie po 6 godz. dołożyć,a przy piecu wiadomo co 20-30 min trzeba podłożyć,ale mistrz kuchni(żonka) cały czas na miejscu,to nie ma problemu, ja tylko co drugi dzień dostarczam 2 duże wiadra chrustu.Mój inwerter wydoli 200 A ,zanim kupiłem w Reichu,szwagier spawał tym cały dzień bez przerwy w lecie 4 mm. i nie dał rady przegrzać,waży całe 5,3 kg spawać konstrukcje na drabinie(moja drewutnia) to czysta przyjemność.
kupfer Opublikowano 6 Stycznia 2015 #50 Opublikowano 6 Stycznia 2015 Fidel,dzisiejszy film z gotowania obiadku,może teraz już trochę uwierzysz,niestety trochę kiepska jakość,ale to mój pierwszy film.Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.