automatyk Opublikowano 2 Maja 2014 #51 Opublikowano 2 Maja 2014 Ale czy ten drut mam normalnie w ziemię wbić czy jak? Jeśli w ziemię, to na jaką głębokość? i czy w ziemi ma być ten drut dołączony do jakiegoś metalu? Tylko pytanie jak wcześniej - czy gdy będzie szedł prąd tym przewodem do ziemi, to czy przy okazji nie spali mi się wszystko w domu poprzez indukcję w przewodach elektrycznych instalacji w domu? no myślałem że masz jakiś otok wokół domu albo coś jak nie masz to sprawa się komplikuje bo musisz zrobić albo otok albo wbic spilki w ziemie zrobić pomiary ,jabyś miał jakis otok to wyprowadzasz na ścianę bednarkę robisz złącze zwodu i po robocie wiec jak nic nie masz i nie miałeś przez poprzednie lata to zostaw tak jak jest
redo10000 Opublikowano 2 Maja 2014 Autor #52 Opublikowano 2 Maja 2014 W załączeniu jeszcze zdjęcia bojlera na kominie. Chyba w takim razie zostawię tak jak jest. Jedynie komin muszę trochę podtynkować. A swoją drogą ta bednarka to co to takiego i jak to zlokalizować?
automatyk Opublikowano 2 Maja 2014 #53 Opublikowano 2 Maja 2014 nie chce być złym prorokiem ale jak przyjdzie wiatr to ten zasobnik razem z czapą komina bedziesz miał na dole ,a ten zasobnik to na czarno trza pomalowac
redo10000 Opublikowano 2 Maja 2014 Autor #54 Opublikowano 2 Maja 2014 To znaczy mówisz, że ta czapka zbyt słabo trzyma się komina? Jeśli tak, co co można zrobić, aby poprawić sytuację? Tak pomaluję na czarno, ale jeszcze po prostu nie zdążyłem. Z tego co radzili to farbą w sprayu matową. A czy można normalną ftalową farbą olejową do drewna i metalu - koło mnie w sklepie jest taka dostępna, ale w połysku - więc nie wiem czy się nadaje.
automatyk Opublikowano 2 Maja 2014 #55 Opublikowano 2 Maja 2014 byle czarne mat sie zam zrobi od słonca ,a co do czapy nie wiem co doradzić bo widac ze komin sie troszkę sypie wiec sam musisz ocenić jak sie to trzyma
redo10000 Opublikowano 2 Maja 2014 Autor #56 Opublikowano 2 Maja 2014 Faktycznie ze zdjęć widać, że komin się trochę sypie - tzn zewnętrzne fragmenty cegły są miejscami zlasowane. W najbliższym czasie spróbuję go otynkować. Przed chwilą jeszcze byłem na dachu, dziś trochę wieje, ale bojler ani drgnie. Czapka ma wymiar 80cm na 50cm i grubość - nie mierzyłem ale ok. 8-10cm i widać od spodu, że jest zbrojona. Patrzyłem analogiczną czapkę na drugim kominie - tym co jest antena (widać na zdjęciach) - chciałem ją oderwać, ale także ani drgnie, więc wygląda na to trzyma się dobrze, mimo że wizualnie komin nie wygląda najlepiej.
automatyk Opublikowano 2 Maja 2014 #57 Opublikowano 2 Maja 2014 no czasami tak jest że zaprawa jest mocna wiec jak sie trzyma to powinno być ok ale bierz taki aspekt pod uwagę
Andrzej_M_ Opublikowano 2 Maja 2014 #58 Opublikowano 2 Maja 2014 Powiem krótko i dosadnie. Głupota i brak wyobraźni.
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #59 Opublikowano 3 Maja 2014 Nie rozumiem, dlaczego głupota? Co jest głupie w tym pomyśle? Rozumiem, że jest to może mało spotykane albo wcale, że ktoś montuje bojler na kominie, ale czy to oznacza, że jest to głupota? Komin, owszem, tak jak już pisałem jest do poprawki tynkarskiej i to w najbliższym czasie zostanie zrobione, może przy tym zabiegu wzmocni się także połączenie czapki z kominem - np. prętami żebrbrowanymi. Rozumiem, że o ten brak wyobraźni to chodzi tylko w aspekcie takim jakby to miało spadać, czy tak? Obecnie to ani drgnie, podstawy nie szło ruszyć przed położeniem bojlera na nią, więc trzyma się dobrze, ale i tak jeszcze planuję to jeszcze wzmocnić.
sambor Opublikowano 3 Maja 2014 #60 Opublikowano 3 Maja 2014 Rozwiązanie samo w sobie jest bardzo popularne w krajach o cieplejszym klimacie np w Grecji lub Hiszpanii wszystkie hotele tak mają i to nie 100l ale 2-5m3 w którym podgrzewana jest woda na potrzeby pięciogwiazdkowych turystów. ;) Koledze raczej rozchodzi się o konkretną lokalizację - na kominie który nie jest przeznaczony do takich zadań. Po pierwsze idzie o wytrzymałość konstrukcji samej podstawy co będzie można zweryfikować po jakimś huraganie. :) Ale patrząc na obecny stan tego komina i materiał z jakiego jest wykonany - krusząca się cegła silikatowa, pomalowana na kolor klinkieru - długo on nie pociągnie Po drugie o wykonanie ochrony odgromowej zasobnika na dachu, a właściwie jej brak. Po trzecie sposób mocowania zbiornika - on po prostu leży na styropianie i brak zabezpieczeń przed zsunięciem się zbiornika - powinny być jakieś opaski dociskające do czapy. Przemyśl to kolego, gdyż moja propozycja lokalizacji na ziemi nie była gorsza a dużo bezpieczniejsza. Pozdr.
Andrzej_M_ Opublikowano 3 Maja 2014 #61 Opublikowano 3 Maja 2014 Sambor wytłumaczył co miałem na myśli. Dodam kilka osobistych uwag. Powszechną i bardzo popularną instalacją odgromową w naszym kraju są anteny telewizyjne umieszczane w najwyższych punktach budynku. Nawet czasze anten satelitarnych są tam często umieszczane, jakby te parę metrów bliżej satelity miało kolosalne znaczenie w jakości odbioru sygnału. Te rury plastykowe nie są odporne na promieniowanie UV. Po sezonie letnim będą do wyrzucenia. Wystarczy, nieduże zapowietrzenie w górnej części zbiornika (przyłącze mosiężne) i w upalny letni dzień rura ulegnie trwałemu odkształceniu. Redo1000 poproś admina o wykasowanie tych zdjęć, bo przynoszą one tylko wstyd naszemu społeczeństwu, a za pomocą internetu ogląda nas cały świat.
automatyk Opublikowano 3 Maja 2014 #62 Opublikowano 3 Maja 2014 Myślę że redo wie już wszystko i ma świadomość co jest nie tak wiec my mamy czyste sumienie
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #63 Opublikowano 3 Maja 2014 Hym, Sambor - przekonałeś mnie. Przemyślę posadowićgo jednak na ziemi, choć zapewne nie nagrzeje się tak jak by to było na dachu, no ale bezpieczeństwo jest jednak ważniejsze. A jeśli ostatecznie nie postawię na ziemi, to najpierw i tak trzeba go zdjąć i przeprowadzić najpierw remont komina i poprawić mocowanie samego bojlera. Co do tej odgromówki - nikt wokół jej nie ma na domach, ludzie mają anteny i wyższe, dom jest w ok. 3/4 górki (nie na szczycie) i jakoś nikt tu nie boi się piorunów, a nieprawdą jest że metal przyciąga pioruny co wyczytałem na forum w lekturze linków podesłanych mi na forum. Piorun uderza tam, gdzie chwilowo jest największa jonizacja powietrza.
automatyk Opublikowano 3 Maja 2014 #64 Opublikowano 3 Maja 2014 no to tym pisaliśmy ze wyładowania sa w budynki bez piorunochronów ,a to ze mam metal przyciąga pioruny jest mitem , mój kolega uruchamia siłownie wiatrowe ktore sa uziemione tak jak zaden inny obiekt i tam jest tak że jest zrobiony pomiar pradu na uziemieniach i wystarczy że burza jest 20-30km od gondoli to włącza sie alarm i natychmiast trzeba upuścic gondolę gdyż cały czas tam płynię prą wewszytkim co metalowe ale bezpośrednio wyładowania nigdy nie zaobserwowali bo wszytko sprowadzane jest do ziemi jednym słowem wysoki obekt ma potencjał ziemi a wyładowań w ziemię bezpośrednio jest naprawdę nie wiele a instalację w takich obiektach uziemionych potocznie mówiąc rozładowują ładunki sprowadzając je do ziemi ,a jak nie ma ładunków to nie ma wyładowania
Andrzej_M_ Opublikowano 3 Maja 2014 #65 Opublikowano 3 Maja 2014 ,,,, Co do tej odgromówki - nikt wokół jej nie ma na domach, ludzie mają anteny i wyższe, dom jest w ok. 3/4 górki (nie na szczycie) i jakoś nikt tu nie boi się piorunów, a nieprawdą jest że metal przyciąga pioruny co wyczytałem na forum w lekturze linków podesłanych mi na forum. Piorun uderza tam, gdzie chwilowo jest największa jonizacja powietrza. Redo10000 po co prowokować naturę, na dodatek tajemniczą i kapryśną. Antena jest elementem często dosyć dobrze doziemnionym np. w nowych instalacjach poprzez zestawy gniazd elektrycznych a także sam odbiornik telewizyjny, pomimo separacji elektrycznej. Tak więc inicjacja kanału czy też ścieżki jonizacyjnej przygotowującej drogę pod wyładowanie atmosferyczne jest ułatwiona. Nie chcesz dostać po gębie, to unikasz chodzenia po ciemnych zakamarkach zakazanych dzielnic z złotym łańcuchem u szyi.
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #66 Opublikowano 3 Maja 2014 No, to proces spuszczania wody z z bojlera rozpoczęty. W poniedziałek zdejmę go tylko z dachu, no i cóż poszukam jednak innego miejsca na ziemi dla tego bojlera. Jeśli chodzi o antenę, to pewnie w nowych budynkach jest uziemiona, natomiast jak patrzę w koło, to każdy ma antenę i kabel telewizyjny, który leci najczęściej prosto do telewizora - u mnie zresztą tak jest, i maszt i antena nie ma tego uziemienia (widać na jednym z poprzednio załączonych zdjęć), no ale jak jest burza, to staram się nie oglądać telewizji i kabel od anteny wyłączać tak na wszelki wypadek.
automatyk Opublikowano 3 Maja 2014 #67 Opublikowano 3 Maja 2014 i myślisz że odłączenie przewodu od telewizora w czymś pomoże ?? dobre , a co do montażu to mam pytanie czy balkon jest od strony słonecznej bo wtedy można by obok satki go powiesić
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #68 Opublikowano 3 Maja 2014 Z tym odłączeniem przewodu od telewizora - nie wiem czy to coś pomoże, no ale przynajmniej nie ma bezpośredniego połączenia między anteną a telewizorem. Jak rozumiem pytasz o wyindukowanie się prądu w przewodach instalacji - czy tak? Bo jeśli tak, to podobnie chyba może się wyindukować prąd w przewodzie odgromowym i spalić wszystko w domu, oczywiście prawdopodobieństwo że uderzy w maszt z instalacją odgromową nie jest duże, no ale chyba istnieje. Był u mnie przed chwilą sąsiad i mówił, że z dachu mi się woda leje, bo spuszczam z bojlera. Mówił, że mieszka tu 15 lat i piorunów nikt tu nie widział i nikt nie ma instalacji odgromowych. Jeśli chodzi o antenę satelitarną, to jest na południe skierowana, ale jest tak jakby w głębi. Po lewej jej stronie jest zachód. Słońce tam jest od ok. 12:00 przez pewien czas, potem od zachodu jak widać są drzewa.Centralnie na południe są natomiast dwa długie balkony z drzwiami balkonowymi na tym samym zdjęciu. Czy mówisz automatyk, aby ten bojler zamontować na barierce obok anteny satelitarnej? Przecież to by od razu spadło, tak mi się przynajmniej wydaje.
sambor Opublikowano 3 Maja 2014 #69 Opublikowano 3 Maja 2014 Hym, Sambor - przekonałeś mnie. Przemyślę posadowićgo jednak na ziemi, choć zapewne nie nagrzeje się tak jak by to było na dachu, no ale bezpieczeństwo jest jednak ważniejsze. A jeśli ostatecznie nie postawię na ziemi, to najpierw i tak trzeba go zdjąć i przeprowadzić najpierw remont komina i poprawić mocowanie samego bojlera. Jaka jest zaleta posadowienia takiego baniaka na dachu ? Ze lepiej grzeje, bo bliżej słońca? Może i lepiej grzeje ale też lepiej wiatr studzi ten baniak. Na dachu to się wstawiało jak trzeba było z natrysku grawitacyjnie wymuszonego korzystać a u ciebie i tak przepływ grawitacyjny nie jest istotny Na ziemi w słonecznym, zacisznym miejscu, przy dobrej izolacji od podłoża , możesz dodatkowo osłonić folią przestrzeń nad baniakiem w coś w rodzaju małej szklarni to nawet przy temp ok 0C będzie poprawnie funkcjonować. Pozdr.
automatyk Opublikowano 3 Maja 2014 #70 Opublikowano 3 Maja 2014 dobre kolego bliżej słońca hehe ubaw po pachy
vernal Opublikowano 3 Maja 2014 #71 Opublikowano 3 Maja 2014 Jeśli chodzi o antenę satelitarną, to jest na południe skierowana, ale jest tak jakby w głębi. Po lewej jej stronie jest zachód. Słońce tam jest od ok. 12:00 przez pewien czas, potem od zachodu jak widać są drzewa.Centralnie na południe są natomiast dwa długie balkony z drzwiami balkonowymi na tym samym zdjęciu. Czy mówisz automatyk, aby ten bojler zamontować na barierce obok anteny satelitarnej? Przecież to by od razu spadło, tak mi się przynajmniej wydaje. Koło anteny satelitarnej to nie, bo to na zachodniej stronie budynku i te drzewa... Tu, z przodu na balkonie zapodać po prawej stronie, można nawet zawiesić na uchwytach przeznaczonych do takich bojlerów, zamiast kwiatków krakowiaków.
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #72 Opublikowano 3 Maja 2014 Nad dachu zamontowałem pierwotnie, ale nie dlatego, że jest to "bliżej słońca",ale dlatego że nic tu tego słońca po prostu nie zasłania i jest ono praktycznie tutaj cały czas od wschodu do zachodu. Faktycznie także wiatr lepiej chłodzi, no ale chyba jest tak, że ta woda jest najczęściej potrzebna wieczorem po całym dniu. Zatem część tej nagrzanej wody wejdzie do bojlera właściwego w piwnicy, a reszta i tak niezależnie od tego czy beczka jest na dachu czy na ziemi i tak się wychłodzi. Na drugi dzień znów będzie się nagrzewać, ale jeśli słońce nie jest zasłonięte przez cały czas, to zapewne nagrzeje się więcej, niż gdy przez pewien czas jest zasłonięte. Ciekawi mnie natomiast działanie tego podgrzewania przy temperaturze powietrza 0C. Od czego niby ta woda ma się wówczas zagrzac, skoro początkowa jej temperatura to 8-10C? Wydaje mi się, że stosowanie tego rozwiązania ma sens, gdy na dworze jest minimum powyżej 10C. Poniżej tego 10C uzysk raczej będzie niewielki lub żaden, a poniżej tej temperatury będzie wręcz strata.
automatyk Opublikowano 3 Maja 2014 #73 Opublikowano 3 Maja 2014 kolego tak sobie myslę że najlepszym sposobem bedzie zrobienie małej szklarni szczelnej ,wiatr w tedy jej nie grożny a woda sie nagrzeje i nie wystudzi tak szybko
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #74 Opublikowano 3 Maja 2014 Koło anteny satelitarnej to nie, bo to na zachodniej stronie budynku i te drzewa... Tu, z przodu na balkonie zapodać po prawej stronie, można nawet zawiesić na uchwytach przeznaczonych do takich bojlerów, zamiast kwiatków krakowiaków A może tu na dole na ziemi gdzie stoją te dwa kosze - jeden czerwony i na nim wiadro niebieskie. Wówczas tylko trzeba by zamontować go w pionie, bo w poziomie mógłby się nie zmieścić.
redo10000 Opublikowano 3 Maja 2014 Autor #75 Opublikowano 3 Maja 2014 kolego tak sobie myslę że najlepszym sposobem bedzie zrobienie małej szklarni szczelnej ,wiatr w tedy jej nie grożny a woda sie nagrzeje i nie wystudzi tak szybko Ale gdzie tą szklarnię zrobić - na dachu czy na ziemi już po przeniesieniu zbiornika.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.