katopo Opublikowano 2 Stycznia 2014 #1 Opublikowano 2 Stycznia 2014 Witam, wiem że to forum o instalascjach CO i CWU ale mam problem dotyczący instalacji wodnej w samochodzie pożarniczym. w instalcji jest zawór klapowy do którego mam straszny dostęp (muszę się wciskać w bardzo małą szczelinę) Mam pytanie o jakieś propozycjie dotyczące możliwości "przedłużenia" tego zaworu. Chdzi oto żeby w każdej chwili można było szybko otworzyć i zamknąć ten zawór. Ja jestem zielony w tych sprawch ale może koledzy z tego forum mają jakieś patenty na to. Może jakaś przekałdnia może jakiś silniczek sterujący. Proszę o pomoc i wyrozumiałość.
katopo Opublikowano 5 Stycznia 2014 Autor #2 Opublikowano 5 Stycznia 2014 Zastanawiałem się nad rozwiązniem problemu i mam taki pomysł: Może można by wykorzystać coś w stylu żmijki do rur jak na przykładowym zdjęciu: http://krak-met.eu/allegro/zdjecia/Spirala_kanalizacyjna.jpg trzeba by jakoś wykombinować mocowanie jednego końca do wajchy od przepustnicy a drugi do konsoli z boku samochodu. Co wy o tym sądzicie? takie coś zdało by egzamin?
majschi Opublikowano 5 Stycznia 2014 #3 Opublikowano 5 Stycznia 2014 Witam Oczywiście gotowego przedłużenia do wajchy zaworu nie ma. Nie dałeś żadnego zdjęcia zaworu i jego umiejscowienia więc nikt nie odpowiedział Żmijka jest dość elastyczna i to może być problemem jeśli zawór stawia duży opór
katopo Opublikowano 5 Stycznia 2014 Autor #4 Opublikowano 5 Stycznia 2014 już się poprawiam. Zawór wygląda tak: na obrazku w linku poniżej widać miejsce pontażu tego zaworu. TAm gdzie wydzą dwa duże węże gumowe to zaraz za tym dalszym jest stary orginalny zawór. Teraz jest tam założony zawór klapowy z rączką skierowaną ku górze. http://www.otofotki.pl/img23/obrazki/mt701_3.jpg
kiminero Opublikowano 6 Stycznia 2014 #5 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Rozwiązania fabryczne odpadają? Sprawdź czy coś się nada z tego co producent wymyślił. http://www.growo.pl/oferta/armatura-przemyslowa/tehaco/przepustnice.html
katopo Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor #6 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Też myślałem o napędzie elektrycznym ablo o przekładni ślimakowej ale po zobaczeniu cen i skonfrontowaniu ich z budżetem mojej straży takie rozwiąznia odpadają. Będę dziś przy smochodzie to zrobię fotki jak to wygląda z przepustnicą.
katopo Opublikowano 6 Stycznia 2014 Autor #7 Opublikowano 6 Stycznia 2014 zdjęcie z samochodu przedstawiające umiejscowienie zaworu.
kiminero Opublikowano 7 Stycznia 2014 #8 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Nie przesadzasz z tym brakiem dostępu? Z tyłu widać żaluzję, zdjęcie też jakoś zrobiłeś. Jeśli jestem w błędzie, to jedyna rada podpatrzeć rozwiązania oryginalne i coś podobnego wykombinować. Pomyślałbym o przekładni redukcyjnej napędzanej jakimś silnikiem prądu stałego 12V. Taki prąd w aucie zawsze masz a odpowiednie przełożenie reduktora może być napędzane nawet silnikiem wycieraczek. Dorobienie wyłączników krańcowych to drobnostka, a zmiana biegunów odwróci działanie silnika i przekładni. Ewentualnie jakieś koło zębate i "ręczny" wałek ze ślimacznicą (z imadła?) plus konstrukcja. Jest jeszcze rotacyjny przydział obsługi zaworu (jak się inni przekonają o uciążliwości, to i szybciej zbiorą fundusze na siłownik), zorganizowanie festynu dobroczynnego na rzecz doposażenia jednostki, albo przyjęcie "młodego" i w ramach frycowego oddanie mu przyjemności kręcenia zaworem.
katopo Opublikowano 8 Stycznia 2014 Autor #9 Opublikowano 8 Stycznia 2014 O brak dostępu chodziło mi raczej że nie można operować tym zaworem z boku samochodu. Prąd w tym samochodzie to 24v a nie 12v. Co do rozwiązań finansowych to nie ma kasy a w świetle altualnych przepisów strach robić jakikolwiek festyny ( wynajęta ochrona, kasa fiskalna, pozwolenia, a i tak jak coś się stanie to jest prze...ane) Dodatkowo osoby decyzyjne nie używają tego sprzętu i lekceważą uciążliwości z jego używaniem. Auto jest pożarnicze i nie chodzi o to że gdy trzeba podać jak najszybciej wodę ktoś wyjnował ze skrytki sprzęt(z tej skrytki robiłem zdjęcie) i wchodził do środka otwierał zawór. Bo jak przyjdzie wozić wodę do pożaru to za każdym zbiornikiem procedura będzie się powtarzać. Dlatego cenię wasze porady dotyczące chałupniczego rozwiąznania problemu. Ostatnio wpadł mi pomysł wykorzystujący taką przekładnię kontową: Wystarczyło by przymocować jeden koniec do zaworu a drugi przedłużyć do boku samochodu i będzie można operować zaworem z boku samochodu. Koszt nowej przekłądni ~130zł a nie wiem czy nie mam gdzieś takiej starej w domu.
kiminero Opublikowano 8 Stycznia 2014 #10 Opublikowano 8 Stycznia 2014 No i good. Pomysł to połowa sukcesu. Nurtuje mnie jeszcze pytanie, czy tak to wymyślił producent wozu strażackiego, czy doszło do jakiejś przeróbki? Może sprawdź jak to oryginalnie wyglądało.
katopo Opublikowano 8 Stycznia 2014 Autor #11 Opublikowano 8 Stycznia 2014 w orginalnym rozwiązaniu jest zawór kulowy tego typu: był on zamontowany w ten sposób że wajcha wychodzi z boku (pod kątem 90 stopni do podłoża) jest tam przedłużenie z rury zakończone wajchą która jest na panelu sterowania pompy (widać jego tył na moim zdjęciu) Niestety zawór wył do wymiany i podczas remontu dowodzący wymiyślili że włożą inny typ zaworu. Po dorobieniu flansz mocujących i zmontowaniu wszystkiego wyszło że wajcha jest do góry i nie da się jej umiejscowić z boku jak była przy starym zaworze (tak przynajmniej twierdzą dowodzący i mechanicy) Dlatego ja zwykły użytkownik muszę teraz kombinować aby usprawnić wszystko.
emus Opublikowano 9 Stycznia 2014 #12 Opublikowano 9 Stycznia 2014 zdjęcie z samochodu przedstawiające umiejscowienie zaworu. Czy rączkę zaworu da się obrócić o 180 stopni? A możne cały zawór da się obrócić o 180 stopni?
katopo Opublikowano 13 Stycznia 2014 Autor #13 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Niestety zawór (wg. mechaników) musi być zamontowany tak jak jest teraz i nie może być w innej pozycji. Mój pomysł też był taki żeby obrócić zawór ale jak nie można (podobno) to niemożna
leonwroclaw Opublikowano 17 Lutego 2014 #14 Opublikowano 17 Lutego 2014 Mam pytanie dot. mechaników. Na jakiej podstawie twierdzą, że przepustnica (zawór klapowy) musi być zamontowana w takiej pozycji? Pytam bo dostarczałem swojego czasu tego typu osprzęt do producentów wozów pożarniczych i nigdy takiego problemu nie było. www.rexair.pl Zaopatrzenie Przemysłu
katopo Opublikowano 17 Lutego 2014 Autor #15 Opublikowano 17 Lutego 2014 Według mnie jest to tylko zła wola mechanika jego prywatne uprzedzenie do niektórych osób.
emus Opublikowano 18 Lutego 2014 #16 Opublikowano 18 Lutego 2014 Najlepiej przeczytać instrukcję obsługi. Najczęściej zasada montażu jest taka: Jak na korpusie zaworu producent nie zaznaczył kierunku przepływu to można go montować dowolnie.
baca350 Opublikowano 8 Marca 2014 #17 Opublikowano 8 Marca 2014 Mechanicy to bambusy! zawory klapowe można montowac dowolnie z zachowaniem kierunku przepływu. Wywal blokadę, zamontyj pręt fi12 albo rurkę 1/2" do ramienia i amba! Po zawodach. Hejj!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.