Sas Sas Eko 23 Kw Sterownik St 450H - Jakie Najlepsze Ustawienia Pracy

[Raptowny1]

Witam, jeszcze raz wszystkich, na poczatku napisze że jestem zielony w sprawach co , mieszkałem 30 lat w bloku więc nic nie wiem o paleniu w piecu. Posiadam piec tłokowy SAS Eko 23 kw, powierzchnia uzytkowa to 169 m2, jak robili mi posadzki to wyszło ok 220 m2, plus do tego zbiornik na wode od solara 300 l, dom opieplony 15 cm styropianu, na poddaszu pianka kanadyjska. Jak mam ustawić piec aby spalał ładnie ekogroszek i w miare mało.

Przeczytałem większość tematów związanych z SAS EKo ale rozbieżności jakie tam podają kręcą mi się w głowie, jedni podaja co 30 -45, inni co 3-4 minuty, sam nie wiem co i jak już wybrać.

Moje parametry ustawienia :

tem. zadana co 55

przerwa podawania 1 minuta 15 sekund

siła wentylatora 30 %

przerwa podawania w podtrzymaniu 22

wentylator w podtrzymaniu 12 sekund pracy co 9 minut

 

temperatura na zaworze 4 d zadana 40 stopni

temperatura powrotu 43 stopnie

 

zawór 4d sterowany siłownikiem

 posiadam dwie pompy jedna obsługuje podłogówkę druga pracuje zasilając co i cwu, nie wiem co lepiej usatawić czy priorytet ogrzewanie domu czy pompy równolegle

prosze o pomoc, przy tych ustawieniach pali mi 30 kg na dobe, czyli cały kosz na 3 doby troche za dużo

[Raptowny1]

Dziś ok. godziny 10 zasypałem 50 kg ekogroszku (ostatnio 50 poszło na dwie doby) i od temperatury 39-40 stopni, piec zaczął ponownie pracować do zadanej temperatury 55 stopni (musiałem w trybie ręcznym podać mu 3 -4 razy i rozpalić na nim kawałki drzewa gdyż żaru już nie było).

 

na obecna chwile piec pracuje na takich parametrach:

przerwa podawania czas -2:25 

nadmuch - 27%

podtrzymanie 90 minut

wentylator w podtrzymaniu 90 minut

czas pracy 12 sekund

temperatura załąńczania się pomp 45 stopni

teperatura powrotu 42 stopnie ( nie wiem czy nie zamała)

temperatura zaworu zadana 40 , ale baromet (tj zegar pokazuje ok 50 stopni) może czujnik słabo dotyka że takie wielkie przekłamanie

 

prosze o pomoc

[Raptowny1]

proszę o pomoc ...

[Raptowny1]

piszę dalej mój monolog ....

 

ustawiłem na sterowniku st 450 H - ochronę powrotu tem. minimalna 46 stopnim, maksymalna 70

piec ustawiony

czas podawania 2:05

wentylator 24%

podtrzymanie (podawanie w podtrzymaniu) 30 minut

wentylator w podtrzymaniu 30 minut

czas pracy wentylatora 12 sekund

 

z obserwacji piec wypala ładnie ekogroszek jest popiół, nie taki jak z papierosa ale jest do przyjecia, w podtrzymaniu stoi ok 40 minut, temperatura zadana n zaworze 4d 36, po ustawieniu ochrony powrotu spadła do 25 (grzejniki maja głowice termostatyczne wszedzie ustawione na 3, podłogówka na powrocie ma temperature 25 ( 1200 m podłogówki) zadana na 30, temperatura w domu 21 stopni - ciekawe czy ją utrzyma ,

mam nadzieje że jak piec będzie pracował i się dogrzewał tym samym temperatura powrotu na małym obiegu będzie wyższa a tym samym będzie sterował siłownikiem zaworu do zwiększania temperatury w miarę potrzeby w domu

 

pozdrawiam , piszcie swoje spostrzeżenia, czy mam rację itp.

[Raptowny1]

no i zrobiło się chłodno, po ustawieniu ochrony powrotu na 45 stopni temperatura na podłogówce spadła do 22, grzejniki zimne, może 75 kg na 3 dni to tak ma być, nowy dom, pierwszy raz ogrzewany wiec może jak będzie się wygrzewał to i spalanie zmniejszy się

[TIMON120777]

podniesiesz temperaturę na kotle to wzrośnie temperatura za zaworem

ustaw ochronę powrotu na 40st i też będzie dobrze 

[Raptowny1]

dziękuję czyli 40 mu wystarczy, super że wreście kolega TIMON120777 jako jedyny odpowiedział bardzo mu dziękuje , nie jest to już monolog...

[TIMON120777]

szczerze

temperatura kwasowego punktu rosy moze wynosić nawet 140stC

ma to jednak miejsce w sytuacji gdy media są w bezruchu czyli stoi pompa, nie działa grawitacyjny przepływ nie doprowadza się powietrza do palnika 

jak jest ruch ten punkt się obniża

jak jest suchy opał z niską zawartością siarki w dobrze wentylowanej kotłowni, w której nie ma wilgoci obniża się jeszcze bardziej

jak do tego dodasz dobrze wyregulowany proces spalania i pracę w trybie ciągłym to można zejść bardzo nisko

trzeba obserwować i wyciągać wnioski

jeśli przy 45st nie masz wilgoci na wymienniku i w kominie nic się nie leje z kotła i z wyczystki kominowej mozesz schodzić niżej i obserwować czy nadal jest czysto i sucho.

Twój kocioł jednak dość długo stoi - piszesz o czasie w okolicy 40 minut

tu bym szukał zmian

wydłużyć przerwę i obniżyć nadmuch aby pracował dłużej

wtedy jak osiągnie zadaną mniej przeciągnie

potem mniej się całość wychłodzi zanim palnik wróci do pracy z właściwymi parametrami i temperaturą złoża

kombinuj 

kibicuję

 

PS w nowym domu mnóstwo energii idzie na odparowanie wilgoci technologicznej i rozgrzanie całości

na to trzeba również czasu

nie szalej więc również z temperaturą podłogówki wygrzewaj wszystko powoli i stopniowo podnoś temperaturę w pętlach

pierwszy sezon wlicz w koszty budowy a dopiero kolejny w koszty ogrzewania

spalanie będzie spadać ale to potrwa

[Raptowny1]

wita, podłogówka ma temperaturę zadaną 30 stopni, na powrocie ma 25 stopni, przy takiej temperaturze jest w domu 21 stopni, pomału się rozgrzewa, ale chyba nie uzyska się takiej samej temperatury na powrocie i zasilaniu? mam racje czy nie ?

[amber36]

Masz rację

[Raptowny1]

Kupiłem dziś 50 kg eko-groszku Krzesimir, przetestuje go .

ustawienia pieca

podawanie 3:30

nadmuch 29 %

 tem. zadana 55,

przy u stawieniach z podawaniem 2:30 było dużo niedopalonych kawałków, tem. zadana łapie o tak sobie ( szkoda było mi niedopalonego ekogroszku więc wrócił do ponownego dopalena na kupkę z żarem, temperatura utrzymuje się w granicach zadanej tj 55 - 57, i na niej stoi w potrzymaniu,

o efektach będę pisał

[xenon]

Witam

Podepnę się pod temat. Palę pierwszy sezon w piecu SAS gro eco 29 kw  z sterownikiem  tech st450 z PID + zawór 4 drogowy z siłownikiem

Dom ok 180m nieocieplony "kostka" . Na dobę idzie mi ok 25kg groszku tylko ja korzystam z algorytmu PID - automatyczny dobór czasu podawania i nawiewu.

 

Takie objawy jak opisujesz  - zimny powrót niedogrzane pomieszczenia brak wzrostu temp.  miałem z powodu braku krążenia w "krótkim" obiegu kotła.Sprawę rozwiązało  zmuszenie do ciągłej pracy pomocy CWU - nastawienie: kocioł 65C CWU 70  , ochrona powrotu 55 C ( taka jest zalecana minimalna temp. powrotu dla naszych kotów przez producenta - sprawdź sobie w dokumentacji techniczno rozruchowej).

Teraz przy takich nastawach jak pompa CWU pracuje cały czas temp w zasobniku 300 l ok 60 C zawór otwarty w 60- 70 % i stała temp za zaworem  tzn  na kaloryfery idze tyle ile ustawiłem sterowaniem pogodowym.Woda w kotle miesza się cały czas i ma równą temp i zawór 4 d otwiera się bez problemu

Teraz wiem że niepotrzebnie mam zrobioną redukcję na średnicy obiegu kotłowego tym który idze do zaworu 4D .Efekt jest taki że powinny być 3  pomocy CO ,CWU i obiegu kotłowego.

Pozatym masz za niską temp pracy pieca - powinno być miedzy 60 - 80 C

U mnie ustawienie pomp: pompy równolegle

Bardzo ważne jest również umiejscownie czujnika powrotu musi być bezpośrednio na wejściu do pieca  przylegać na całej powierzchni do rury .Ja mam go dodatkowo zaizolowany taką specjalną otuliną na rury co kupioną w obi.

[Raptowny1]

dzięki za odpowiedź, wyłączyłem już ochronę powrotu, temperaturę zadana na kotle mam 55, na zaworze zadaną mam 40,(tyle idzie na grzejniki, grzejniki przykręcone na 3 ) temperatura zasilania podłogówki 30 stopni, na powrocie z podłogówki mam 25 stopni, powrót mam w granicach 44 stopni więc chyba jest ok, temperatura w domu 21 stopni, nie pale mocniej gdyż robotnikom to wystarczy a dom pomału się nagrzewa .cwu ma 54 stopnie, ja mam tylko dwie pompy, jedną przed zaworem podłączona jako pompa CO, druga na podłogówkę , oraz pompę cyrkulacyjną ( obecnie wyłączona), zasobnik wody 300 l wspomagany przez solar.

zgadzam się z tobą że za niska temperatura zasilania ale panowie z serwisu mówili przez telefon aby taką ustawić , wcześniej miałem 60 zmieniałem różnie już

[xenon]

U mnie jest pompa CO za zaworem 4D , a przed zaworem osobna pompa na CWU.Wg schematu z tej strony

http://www.techsterowniki.pl/shop,22,114,st-480-zpid

Ale nie możesz mieć większego spalania niż ja  ( pisałeś 30 kg)  bo masz mniejszy kocioł .

[Feniks32]

Witam wszyskich

 

 

Jestem od 10 -2013 posiadaczem pieca SAS ECO 23 KW ogrzewam dom 200m² tzw "kostka" ocieplony 10 styropianem istalacja z rurami czarnymi oraz grzejniki aluminiowe, zamontowany mam zawór 4d DN40 sterowany siłownikiem, regulator pokojowy, dwie pompy CO, CWU

 

moje nastawy

 

temp zadana na piecu 62 st

temp zadana CWU 40st

przerwa podawania 3.45 min

siła nadmuchu  30%

przerwa podawania w potrzymaniu 50min

praca wentytatora w potrzywaniu co 40min na 80s

 

praca podajnika i wentylatora  w potrzymaniu u mnie nie występuje

 

temp zadana zaworu 45st z obniżeniem pokojówki 5st

 

temp ochrony 42 st

 

regutator pokojowy ustawiony w przedziałach od godz 3-10 24st     10-13 22st      13-22  24st  22-3 22st

 

spalanie ok 32 kg/doba przy temperaturze na zewnątrz -15 st

 

Zaobserwowałem, że kiedy regulator pokojowy jest w stanie dogrzania( temp w pomieszczeniach 24st) czyli temp na zaworze wynosi 40 st  to

 

piec pracuje ok 12 min do dobicia do zadanej temperatury i w chodzi w potrzymanie  na ok 10 min zawór otwarty na ok 30%, jeżeli regulator pokojowy jest w stanie grzania to temp na zaworze podnosi się do  45 st zawór otwiera się na ok 70% wtedy  piec wtedy nie osięga temp zadanej i cały czas pracuje aż do momentu dogrzania przez regulator pokojowy. Problem jaki mam to ze piec przy otwartym zaworze na 80- 100% nie jest w stanie doiść do zadanej temp. tylko stoi w miejscu na ok 44st, może ktoś wie co jest źle u mnie ustawione za podpowiedź z góry dziękuję

  

[julo23]

Jaką masz ustawioną temp. załączania pomp ?  Możesz ją zwiększyć, wtedy piec sie dogrzeje i dopiero puści ciepłą wodę na zawór.

[Renata1]

Witam.  Proszę o pomoc w ustawieniu parametrów pieca SAS ECO 23 KW.

Pierwszy rok obsługuję ten piec. Przy ustawieniach "fachowca" (podczas montowania pieca) eko groszek nie spala się tylko się zapieka w koks. Spaliłam już prawie 5 ton eko groszku, co prawda w domu (130m, dobrze ocieplony) jest ciepło.Ale jeden zasyp wystarcza na 1,5 doby i codziennie wyrzucam z popielnika niespalony, zapieczony eko. Od kilku dni zaczełam wreszcie szukać pomocy. Poczytałam Wasze wypowiedzi i zaczełam sama "majstrować" z parametrami sterownika. Jest ciutkę lepij - mnież żużlu- ale do normalności chyba jeszcze daleko.

Ustawiłam: temperatura zadana 52

przerwa podawania   3min 35s

przerwa podtrzymania 20 min

podtrzymanie dmuchawy - praca 12 sek

                                          przerwa 7 mim.

Piec szybko osiąga zadaną temperaturę- pracuje około 5-8 min, na podtrzymaniu temperatura wzrasta o 2-3 stopnie a następnie spada. Po około 15 minutach-znowu wchodzi w tryb pracy.

Panowie piszecie i jakiś zaworach i innych cudach! Czy ja,prosty magister muszę to opanować, żeby mój piec dobrze pracował (czytaj "nie puścił mnie z torbami").

Serczecznie pozdrawiam. Renata

[mac65]

Dziewczyno tragedia . 23 kw na 100m2 domku to barbarzyństwo . Trzeba mniej dmuchać i dużo  wolniej podawać paliwo ale to i tak w tak przewymiarowanym kotle będzie kłopot z utrzymaniem sprawności na przyzwoitym poziomie . Do Twojego domku kocioł 10 kw nie za bardzo miał by co robić z ciepłem .To jest sas eko czy sas  gro eco- retorta czy tłok ?

[Renata1]

Witam.

 

Witam. Kocioł to SAS ECO 23 kW ze sterownikiem st 450 H z tłokiem. Mój hydraulik uznał, ze takie parametry pieca będą właściwe. Może dlatego, że kotłownia jest w oddzielnym budynku i  ogrzewanie do domu częściowo idzie nieogrzewanym budynkiem gospodarczym a częściowo izilowaną rurą w ziemi.

Zatem nadmuch mam jeszcze zmniejszyć - np. do 20% i zwiększyć przerwę podawania do np. 5 min. Na co wpływa przerwa podtrzymania?

[mac65]

Przecież te rury w budynku gospodarczym również można zaizolować . Co do ustawień to proponuję zaopatrzyć się w dużą karteczkę z tabelką ustawień . Piszę to dlatego żeby nie powielać błędnych ustawień i ewentualnie wrócić zawsze do tych przy których parametry pracy kotła były zadowalające . Następna wskazówka to sposób wprowadzania zmian . Nie zmieniaj jednocześnie kilku parametrów ale 1 na np. 12 godzin i obserwuj po tym czasie co Ci powie kocioł . W tej chwili jest problem z za dużym spalaniem i niedopalonym paliwem a skoro kocioł osiąga zadaną temperaturę to znaczy że nie ma problemu z zadaną mocą a jedynie z nadmiarem paliwa . Z tego wniosek że paliwo musi trafiać na ruszt w większych niż dotychczas odstępach czasu czyli tak jak napisałaś i jest to jak na razie jedyny parametr który zmieniasz . Nadmuch możesz zmniejszyć tak żeby kocioł dłużej dochodził do temperatury i nie robiły się spieki żużlowe ( to takie kalafiory twarde , miejscami szkliste )ale każdą zmianę zapisuj w kolejnej rubryce tak abyś mogła w razie niepowodzenia zrobić krok wstecz i nie zaczynać całej regulacji od początku .Warto również notować sobie temperaturę zewnętrzną w danej pozycji to będziesz miała gotowca na zmieniające się warunki atmosferyczne .Przy zmianie paliwa czasami trzeba zrobić lekką korektę ustawień .Szkoda że nie kupiłaś kotła ze sterownikiem który robi te rzeczy sam a Ty tylko ustawiasz temperaturę jaką chcesz mieć .

 

Jeszcze jedna ważna rzecz to miejsce na którym w palenisku odbywa się spalanie . To ma być środek rusztu , nie przy podajniku ani nie tak aby żar spadał do szuflady . W tej chwili prawdopodobnie żar spychany jest do szuflady . Musisz to sobie co jakiś czas sprawdzić .

[TIMON120777]

proponuję wezwac hydraulika i skoro zaproponowal to niech teraz ustawia. nie dawaj mu stołka żadnego wody nawet do picia i najlepiej go zamknij w kotłowni i nie wypuszczaj dopóki nie ogarnie- możesz od razu wieniec mu zamówić

taki kocioł to do domu o zapotrzebowaniu 23KW a Twój jesli jest jakoś sensownie ocieplony to nie ma potrzeb wyższych niż 8KW

jednym słowem Twój kocioł ogrzeje 3 takie domy jak Twój łacznie.

będziesz miec duży problem z ustawieniem tego kotła bo palnik tam wielki a moc potrzebna mizerna. najlepiej czeski węgiel lub słaby polski typu np Jaret, ewentualnie miał jakowyś również o niskiej kaloryczności i wtedy może coś poradzisz, inaczej blado to widzę