Pompa Obiegowa Co Na Powrocie

[Zbyszko125]

Witam Szanownych forumowiczów.

Jestem na etapie kompletowania materiału do wymiany instalacji centralnego ogrzewania.

Planuję wykonanie instalacji z zaworem 4D i pompą na powrocie. Do tego dodatkowa pompa wpięta razem z zaworem zwrotnym do ogrzewacza wody (bojler) Jako główną pompę zamierzam dać Alphę 2 zaś do bojlera zwykłą 2 biegówkę Basic Grundfosa. Gdzieś wpadłem na opis że Alphy zalecane jest dać właśnie na powrocie. Jakieś sugestie?

Robiłem już jedną instalację na rozdzielaczu gdzie pompa główna poszła na powrót ( zawór różnicowy kulowy ułożony poziomo) centralne działa jak należy, co prawda grawitacyjnie nie grzeją wszystkie grzejniki tak jak przy obiegu wymuszonym ale było kilka sytuacji że obsługujący rozpalił w piecu i zostawił otwarte drzwiczki woda urosłą do 90C ale się nie zagotowała część wody poszłą w naczynko ( instalacja otwarta z naczynkiem na strychu). Grzejniki też ładnie grzały, a tu jako ciekawostka ,grzejniki płytowe zasilane od dołu. Tylko że dół grzejnika był prawie zimny góra grzejnika bardzo gorąca.

Wracając do mojego pytania , czy może lepiej dać pompę na zasilanie i zbudować to na wzór tego

Bardzo proszę o jakieś uwagi.

Pozdrawiam

[sambor]

To nie jest dobry wzór.

Pozdr.

[emus]

Powtórzę za kolegą samborem. Zdemontuj zawór różnicowy (kolor zielony).

 

W 1997 roku pierwszą pompę Wilo zamontowałem na powrocie. Obecnie na powrocie mam Grundfos Alpha 2. Pompa Wilo zdemontowana (po 15 latach pracy), wyczyszczona, odmalowana leży na półce jako rezerwa.

Uwaga: jeżeli pompę Alpha2 zamontujesz na powrocie to stracisz możliwość nocnego automatycznego obniżenia temperatury wody zasilającej.

 

Jak jest możliwość pracy urządzenia z medium o niższej temperaturze to trzeba tę możliwość wykorzystać nawet jak urządzenie jest przystosowane do pracy z wyższymi temperaturami.

[Zbyszko125]

Wzór przedstawiony na foto zaczerpnąłem z jakiegoś bloga pewnego instalatora (http://instalacje-do...rzydrogowy.html) też mi tu coś nie pasuje ale nie bardzo wiem gdzie jest błąd. 1) nie bardzo widać gdzie idzie rura do naczynka , nie wiadomo czy to jest układ otwarty czy zamknięty. Tu jest jeden błąd.

2)Nie widać co dalej jest na 2 pionowych rurach odchodzących od zaworu 4D.

3) z tym zaworem różnicowym niby OK ale jeśli zabraknie prądu to teoretycznie powinno zadziałać jako grawitacja, pod warunkiem że pozostała część instalacji na to pozwoli.

Co do uwag emusa odnośnie montażu pompy na powrocie chodziła przez 15 lat i było ok, czyli służyła jej praca w tym miejscu. Jaki optymalny układ należałoby by zbudować( kocioł z podajnikiem,zawór 4D,rozdzielacz 10-11sekcji,boiler poziomy, grzejniki bocznozasilane) aby była możliwość pracy no może nie całkiem grawitacyjnie ale w razie zaniku zasilania część ciepła z kotła oddać na instalacje CO właśnie grawitacyjnie?

Na schemacie ( :-) ) czerwony niebieski pomarańczowy umieściłem miejsce usytuowania pompy CO która opcja najlepsza, co zaworem różnicowym kulowym?

W necie jest wiele schematów z zaworem 4D generalnie jest zasada jak tu http://www.defro.pl/...mat-instalacji.

[emus]

Powinno generalnie być tak:

 

Gwarancji że pójdzie na grawitacji nikt Ci nie da.

 

Po montażu instalacji i uzyskaniu w niej temperatury roboczej np 60 stopni, wyłączasz pompy, czekasz do temperatury na kotle np. 90 stopni i patrzysz w jakim położeniu zaworu 4D pójdzie na grawitacji. U mnie ciepła woda z kotła zaczyna przepływać przez pompę CO przy około 84 stopniach. Ale ja mam instalację budowaną jako grawitacyjną, bez zaworu 4D.

Jeżeli przy otwarciu 4D na np. 40% pójdzie na grawitacji to będziesz wiedział że 4D musi być zawsze otwarty na conajmniej 40%. Ale przy 40% otwarcia zaworu 4D może w domu być za ciepło i co wtedy?

Ja zamontowałbym zasilacz UPS podtrzymujący pracę pomp. Kocioł bez zasilania prądem podajnika regulatora sam wygaśnie.