bean Opublikowano 28 Stycznia 2013 #1 Opublikowano 28 Stycznia 2013 Mój sąsiad posiada ogrzewacz wody 300l w dwiema wężownicami. Obie podłączone są do pieca gazowego. Dolna o większej mocy wężownica jest jednak zamknięta. Na moją uwagę, że sprawność jest przez to mniejsza odpowiada, że nie zużywają dużej ilości wody i wystarcza im ta część wody którą nagrzeje górna wężownica a przez to zaoszczędzą na gazie. Uważam, że tak nie jest ale ...
Gość mak Opublikowano 28 Stycznia 2013 #2 Opublikowano 28 Stycznia 2013 Twój sąsiad zrobił słusznie. Kocioł gazowy pracuje zawsze w priorytecie cwu i dolnej wężownicy się do niego nie podłacza. Dolną za to powinien ja podłączyć np do solarów i to wtedy ma jest to bardzo dobre rozwiązanie
bean Opublikowano 28 Stycznia 2013 Autor #3 Opublikowano 28 Stycznia 2013 To nie tak. Obie wężownice są podłączone do rury zasilającej z pieca. Powroty wężownic są ze sobą złączone i jedna rura biegnie do pieca. Na dolnej wężownicy przed łącznikiem znajduje się zawór który jest zamknięty i tym samym nie ma obiegu. Solarów nie posiadają. Zastanawiam się co jest bardziej ekonomiczne, nagrzewanie wody jedną wężownica czy obiema.
Gość mak Opublikowano 29 Stycznia 2013 #4 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Takie połaczenie nie ma nic wspólnego z ekonomią. Kocioł i podgrzewacz musza stanowić kompletny zespół grzewczy. Jak podgrzewacz ma dwie wężownice to domyślnie jest przystosowany do pracy z dodatkowym żródłem (przeważnie jest to właśnie solar), i kocioł gazowy powinnien zostać uruchomiony wtedy gdy temperatura cwu jest niższa niż wymagana. Zastosowanie podgrzewacza z dwoma wężownicami nie podłączając drugiego źródła nie ma nic wspólnego z ekonomią. To jest układ sensowny gdy dolną wężownice grzeje inne źródło (najczęściej solar) a góra podłączona jest do gazówki. Nie widzę ani technicznego ani ekonomicznego uzasadnienia do podłączenia do kotła gazowego obu wężownic jednocześnie, szczególnie gdy jest to kocioł wiszący. Przy stojacym nie ma to takiego znaczenia bo podgrzew cwu jest realizowany trochę inaczej.
sambor Opublikowano 29 Stycznia 2013 #5 Opublikowano 29 Stycznia 2013 U mnie w zasobniku Biawara 300l, mam połączone dwie wężownice w szereg, pozwala to na szybsze nagrzanie wody przy niższej temp zasilania wężownicy. Wężownice CWU są zasilane z bufora CO i tu się zastanawiam jak podpiąć solary - czy tylko do bufora czy osobno do bufora i do CWU ale takie rozwiązanie wydaje się trochę bez sensu - po co w lecie grzać bufor? Pozdr.
Gość mak Opublikowano 29 Stycznia 2013 #6 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Sambor twój system jest całkiem inny i nie do porównania z tym co opisuje i o co pyta autor wątku.
sambor Opublikowano 29 Stycznia 2013 #7 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Jeżeli w tym układzie jest 1 wężownica o mocy dopasowanej do kotła to tak , ale jak moc wężownicy jest mniejsza niż moc kotła i dodatkowo jest cyrkulacja , to grzanie warstwowe wody jedną wężownicą nie ma sensu, U mnie wężownice są podłączone w szereg a nie równolegle, ta dolna dostaje ciepło w górnej i służy do wstępnego podgrzewania CWU. Uważam że podłączenie wężownic w szereg ma sens , natomiast równolegle nie, lepiej wtedy grzać jedną. Pozdr.
bean Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor #8 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Wężownice podłączone są równolegle, zasobnik stojący. Czy nie jest tak, że przez podłączenie jednej (górnej) wężownicy do podgrzania powiedzmy 100l wody do 60st piec spala więcej gazu niż przy podłączeniu dwóch. Dlaczego podłączenie takich wężownic równolegle nie ma sensu. U siebie posiadam taki sam zasobnik, wężownice podłączone szeregowo i stąd dyskusja w sąsiadem.
pasik1002 Opublikowano 29 Stycznia 2013 #9 Opublikowano 29 Stycznia 2013 równolegle nie ma sensu z tego względu że ciepło w zbiorniku idzie do góry wiec nie ma potrzeby grzać górnej wężownicy i dolnej jednocześnie. wystarczy że ta dolna wstępnie podgrzeje cwu
bean Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor #10 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Ale gdy obie wężownice są podłączone równolegle czy szeregowo to zasobnik szybciej nagrzeje wodę do zadanej temperatury a przez to piec zużyje mniej gazu, choć przy dwóch wężownicach piec będzie pracować z większą mocą.
pasik1002 Opublikowano 29 Stycznia 2013 #11 Opublikowano 29 Stycznia 2013 ale to zależy w którym miejscu masz czujnik od cwu ma być na górnej wężownicy. jak podłączysz wężownice równolegle to nagrzejesz cały zbiornik do zadanej temp tylko pytanie czy jest to potrzebne czy brakuje ci ciepłej wody ??
bean Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor #12 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Jeżeli nagrzana przez dolną wężownicę ciepła woda idzie do góry zasobnika to górna wężownica szybciej nagrzeje wodę do zadanej temperatury. Według mnie nawet przy niezbyt wielkim zapotrzebowaniu na wodę ( 3-4 osoby) ekonomiczniej jest wykorzystać obie wężownice podłączone szeregowo czy równolegle.
Gość mak Opublikowano 30 Stycznia 2013 #14 Opublikowano 30 Stycznia 2013 W internecie jest gdzieś filmik z rozkładem temperatur w zasobniku. Obejrzyj może zrozumiesz. I daj sobie spokój z przekonywaniem że do gazowego kotła wiszacego ekonomiczniej jest podłączyć dwie wężownice. To nie ma nic wspólnego z ekonomią. We wszyskich dostępnych źródłach znajdziesz informacje które napisałem wyzej czyli jak podgrzewacz z dwoma wężownicami to podłączamy dwa źródła ciepła. I jeszcze jedno żaden wiszący kocioł gazowy nie podgrzeje wody w dwóch wężownicach.
bean Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor #15 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Już taki ze mnie niedowiarek :). Jasne, że dolna wężownica przeznaczona jest do innego źródła ciepła. Jednak jeżeli takiego nie ma to dlaczego nie podłączyć obu wężownic do jednego źródła tym bardziej, że kocioł ma moc 25kw a górna wężownica 17kw i te 8kw pójdzie w tą drugą.
Gość mak Opublikowano 30 Stycznia 2013 #16 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Przy wiszącym kotle gazowym to tak nie działa, zresztą proponuję poczytać dokumentacje kotła gazowego. Kocioł jednofunkcyjny-przygotowanie cwu w podgrzewaczu i zakładane dla wydajności podgrzewu parametry zasilania i powrotu. A potem jak dalej chcesz szukać tych oszczędności to przerachuj jaką będziesz miał różnice temperatur przy jednej wężownicy a jaką przy podłączeniu dwóch. Myślę że bez problemu znajdziesz informacje jaka potrzebna jest moc kotła aby podgrzać 150l cwu a jaka do podgrzewacza 300l i czy jest sens podgrzewać kotłem przystosowanym do podgrzewu 150 l 300l.. Sam dojdziesz do wniosku kiedy jest większe zuzycie gazu i które grzanie jest ekonomiczne.
bean Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor #17 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Aż tak daleko sięgać nie będę. To sąsiad posiada taki zestaw, ja mam kocioł węglowy, zasobnik 300l i dwie wężownice podłączone szeregowo.
Vlad24 Opublikowano 19 Września 2013 #18 Opublikowano 19 Września 2013 By nie zakładać nowego, skorzystam z istniejącego No właśnie jak lepiej szeregowo łączyć, czy równolegle? W założenicach jako źródło ciepła jest pompa ciepła o mocy ok 12 kW
sambor Opublikowano 19 Września 2013 #19 Opublikowano 19 Września 2013 Ja w Biawarze 300l mam dwie wężownice - połączone w szereg, wydaje mi się że jest to lepiej niż równolegle ze względu na temp wody zasilającej - ok 55-60C - połączenie w szereg pozwala na pełniejsze wykorzystanie energii zawartej w wodzie .grzewczej.
Vlad24 Opublikowano 19 Września 2013 #20 Opublikowano 19 Września 2013 Przy stałym zasilaniu i stałym przepływie TAK. Ale w pompie zasilanie zależy od mocy odbieranej przez zasobnik, a przepływ od oporu wężownic. Kiedy więc moc odbierana będzie większa, temp skraplani niższa, a pompa nie będzie taktować po prsekroczeniu 60C?
sambor Opublikowano 19 Września 2013 #21 Opublikowano 19 Września 2013 Jeżeli wężownice mają takie same charakterystyki hydrauliczne to możesz spróbować połączenia równolegle, ale przy różnych oporach przepływu mogą być kłopoty z przepływem i nierównomierność obciążeń wężownic. Ja próbowałem równolegle to obciążała się tylko dolna ( solarna) , górna od CO ma większe opory , więc dałem równolegle. Można jeszcze z jakimś zaworkiem tłumiącym przepływ pokombinować ale tu nie pomogę.
Vlad24 Opublikowano 19 Września 2013 #22 Opublikowano 19 Września 2013 Słuszna uwaga o możliwych róznicach w przepływach, ale czy to bylo by złe? Ja wręcz myślałem o celowym ograniczaniu przepływu w górnej na rzecz dolnej, by jeszcze lepiej rozłożyć moc na tych wężownicach. Oczywiście wszystko w rozsądnych granicach, nie 10/90, tylko tak 40/60.
sambor Opublikowano 19 Września 2013 #23 Opublikowano 19 Września 2013 A dużo roboty z przełączeniem układu szeregowego na równoległy ? - bo można empirycznie określić który układ lepszy.
automatyk Opublikowano 19 Września 2013 #24 Opublikowano 19 Września 2013 jak jest kocioł kondensacyjny to połaczenie szeregowe i jak najmniejszy przepływ wody przy dużej delcie tak aby wykorzystać kocioł i wtedy jest najlepiej
Vlad24 Opublikowano 19 Września 2013 #25 Opublikowano 19 Września 2013 Pytasz o mój, swój, czy ogólnie? Ja, narazie mam podpiętą dolną, wceśniej były obie szeregowo, ale nie mam zanotowanych parametrów jakie taki układ osiągał. Wiem, że opory były ogromne. Wiec jak teraz dam równolegle, to mogę porównać jedynie z pojedyńczą dolną. Nawet to będzie trudne, bo jak uzyskać stałe parametry zasilania i taki sam rozkład temperatur w zasobniku. Na logikę równoległe połączenie z podzialem na 40/60 powinno dać większą moc, i to tym większą im większa będzie delta wężownica/woda. To jest podobne do chłodnicy dwurzędowej, po przejściu przez pierwszą powietrze jest już zimniejsze i druga ma niższą wydajność. Podobnie można to przełożyć na wiatraki lub grzałki łączone szeregowo, albo równolegle.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.