duszno w nocy , co zrobic.... ?

[m77]

ja juz glupieje calkiem od waszych propozycji... kupie np piec 10kW i myslicie ze nie osiagne na nim temp 70st. ? pewnie tak samo jak i na tym ktory mam (..) zle mysle?

Rady są takie, żeby kupić piec mniejszy i zamontować zawór 4d - obie te propozycje należy rozumieć łącznie. Wtedy temperatura na piecu będzie 70 C, a na grzejnikach tyle ile będziesz chciał.

[marecki86]

Rady są takie, żeby kupić piec mniejszy i zamontować zawór 4d - obie te propozycje należy rozumieć łącznie. Wtedy temperatura na piecu będzie 70 C, a na grzejnikach tyle ile będziesz chciał.

a przy tym piecu sie nie da tak zrobic? jaka roznica jest? inny efekt?

[m77]

a przy tym piecu sie nie da tak zrobic? jaka roznica jest? inny efekt?

Na to już była odpowiedź w poprzednich postach:

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...post&p=9165

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...post&p=9282

 

Masz po prostu za mocny kocioł, aby sam zawór 4d zadziałał.

 

Jeśli natomiast nie chcesz zmieniać kotła, tylko ograniczyć jego moc, to padła propozycja, aby wstawić cegły szamotowe i przejść na mniej kaloryczne paliwo.

[13robert]

radziłbym kol.marecki86 choć z raz zasypac, taka komore jaką ma obecnie, zrębkami wierzby i sprawdzić doświadczalnie jak bedzie się paliło

 

http://www.allegro.pl/item441054534_wierzb...ykiety_nie.html

tu jest link do plantatora z okolic gniezna który tez wysyła jeden worek na próbe

 

kto wie może akurat to by się zgrało?

ile ma litrów komora zasypowa w tym piecu?

bo 40 litrów zrębki wazy 10 kg co odpowiada prawie 10kg miału pod wzgledem kaloryczności

[emigrant]

a te zrębki nie będą szybko się spalać?

[13robert]

zapewne bedą ale w okresie przejsciowym może to byc rozwiązanie jedyne bez zadnego kombinowania

wady zrebki czyli duza objetość tutaj może sie dobrze zgrać z duzą komorą załadowcza tego przewymiarowanego pieca

 

dwa razy zasypie na dobe by przepalic w piecu a jednoczesnie nie zrobi łaźni w domu

 

niech sprobuje w praktyce, moze to bedzie do zaakceptowania dla niego

 

niech tez pokombinuje z nawiewem a moze i bez niego będą sie palić, bo to jest lekkie, drobne i twarde, nie zbija sie jak trociny

 

gdy przyjdą zimowe temperatury wówczas moze stosować mieszanke zrębki z węglem, a w mroźny czas powinien już sam wegiel normalnie sie palić

 

poszukalem na necie i widze że jego komora zasypowa to ok 75l a zatem naprawde duża i to moze się sprawdzić

[Mancio]

Co do zmniejszenia paleniska to nie chodzi mi o to abyś zmniejszał całą komorę czyli zrobił z 75 L np 30 L, obłóż tylko dolną część -palenisko na wysokość leżącej cegły (wys ok 10cm) - ograniczj eksperymentalnie a komora zasypowa nadal będzie duża, oczywiście wszystko zależy od tego jaka warstwa się pali u mnie akurat na wysokość 3/4 tych leżących cegieł - jest wtedy żółty płomień, reszta czeka u góry.Cegły oparłem pod lekkim kątem bo mam ruszta ruchome więc ruszta działają swobodnie a i cegła się nie przewraca bo jest połączona prętami w otworach cegieł, na drzwiczkach paleniska kratkowanych też zawiesiłem cegiełkę , została szparka do podglądania ognia , miałem też efekt odwrotny - jak często zaglądałem do pieca przez drzwi zasypowe to piec się ochładzał. Wczoraj zarzuciłem o 18 trochę drewna potem 6kg węgla i na to 2 kg miału , paliło się do ok 3 (w nocy 4C, dom 3 kondygnacje x70m nieocieplony i stara instalacja) , w piecu 70 stopni prawie bez nadmuchu(nadmuch w menu serwisowym zmieniłem tak że jest 1/5 tego co dała fabryka )- otwarta do połowy klapka od wentylatora, powrót 60 , na dom ok 45 , w domu 21-22 (zawór 4d).Co do paliwa to słyszałem o brykietach węgla brunatnego, wierzba też może okazać się ok. Tyle z praktyki, nie twierdzę że mam najlepiej bo sam dochodziłem do ustawień i eksperymentuje od tej jesieni z piecem czytając forum:). Lepsze małe palenisko z dobrym spalaniem i dobry odbiór ciepła- po to np poskręcana blacha pomiędzy kanałami powietrznymi. I oczywiście zawór 4d , u mnie na razie ze sterownikiem Mancio:)

[13robert]

teraz to już kol.marecki86 zupełnie nic nie będzie wiedział od czego zacząć swoje eksperymentowanie:

1. minimalizowanie dopływu powietrza by paliło sie prawidlowo ale nie gwaltownie

2. sprobowac wierzby w takim kotle jakim jest

3. gdy nie bedzie zadowalalo kolegi wowczas to co napisal wczesniej kol.mancio

 

mysle że gdy dobrze ustawi minimalne doplywy powietrza a zasypie zrębką (jeden zasyp to ok.20kg) to obstawiam, że przez 5 godzin będzie sie paliło ( 4kg zrębki na godzine)

myśle ze na okres przejsciowy może to byc zueplnie dobre rozwiazanie.