Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Możesz też dać taki pas przez środek dookoła - chodzi o to, żeby w miejscach gdzie jeszcze będzie ogień, nie omiatał on zimnych ścianek kotła lecz gorący szamot.

 

P.S. Komora ta nie musi być wtedy szczególnie szeroka.

Edytowane przez vernal
Opublikowano

zmniejszyłbym przekroje w tylnych kanałach i dał np rury dla zwiększenia przepływu spalin a w nich zawirowywacze dla skutecznej wymiany,kolega o szamocie dobrze pisze powinno wyjść "ładne cacko"

 

pozdrawiam RedEd

Opublikowano (edytowane)

Wielkość kopmory jest zależna od talerza palnika a mam dość duży z tym szamotem to tak zrobie jakieś plaskowniki aby demontować 1 raz do roku -czyszczenie itd. Ponieważ nigdy nie stosowałem deflektora pale zawsze z nadmiarem tlenu postanowiłem zamontować taki w moim strym na próbe . Zamówiłem żaro -* beton będę robił jak zwykle sam . potrzebny co najmniej 25-28 cm ze względu na mojego potwora i tak się zastanawiam czy wmontować zbrojenie w niego? czy po rozgrzaniu nie rozwali - inna rozszeżalność stali a zar betonu chyba jakiś cienki drucik fi 4mm . z rorami za duuuuuuuużo roboty kłopotu co do kanałów tak myśle że z 5-8 cm x szerokość kotła coś koło 45cm chce tak dobrać aby pp = w przybliżeniu pp komina

Edytowane przez kociołsam
Opublikowano (edytowane)

Mam pytanie do kolegów ile lat użytkujecie kotły? Morze inaczej po ilu latach użytkowania kocioł padnoł? Mój ma coś około 20lat no morze tyle nie ale te 18 dokładnie nie pamiętam Wprawdzie ostatnie 6 lat idzie w niskiej temp ale poprzeddnio był katowany mokrym miałem przez ok 5 lat przed tem. potem groszkiem na początku trocinami przez ok 5 lat do tego był stworzony Poprzedni miałem jakieś 15 lat potem odsprzedałem go i podobno chodził 3 lata i padł Podczas ostatniego przeglądu nic złego nie zauważyłem ale jak paliłem mokrym miałem to niestety gnił troche :( po kilku latach zacząłem palić suchym a puzniej przeszedłem na groch bo się nie opłacało miałem , nigdy nie paliłem wyżej niż max 50C no czasami 55C w wielgie mrozy a tak to 42-45C

Edytowane przez kociołsam
Opublikowano

widzę kolego kociołsam, że jednak reagujesz na sugestię forumowiczów, to mnie bardzo cieszy

pamietasz kiedyś dyskutowaliśmy o dmuchawach :P

chciałbym ci zaproponować inny wymiennik, lub wykorzystanie pomysłu z kotła ekokomfort lazara.

Jak się mu przyjrzesz to zzobaczysz, że tam prawie nie ma wyczystek, prawie wszystko spada do popielnika.

Komora spalania duża i zakończona ceramicznym sklepieniem, spaliny w tym sadze, smoły i niedopalone porwane drobinki paliwa są wielokrotnie wirowane w płomienu i strudze gorącego powietrza. Zanim trafią do pionowych płomieniówek są znacznie spowolnione i rozprężone, dzięki czemu duża część lotnych pyłów może opaść do popielnika. W płomieniowkach są sprężyny, które pelnią dwojaką rolę: jako turbulatory i mechanizm czyszczący. Wystarczy raz na tydzień strzelić z bata i kocioł masz prawie czysty. Jak okrągłe kształty sprawią problemy zrób kwadrat, a płomieniówki po 6 szt umieść po bokach. Jak jeszcze wtrynisz tam mocowanie rusztu jakieś 10 cm poniżej wlotu do płonieniówek i sprytnie rozwiążesz górną wyczystkę, miałbyś rasowego dolniaka ładowanego niczym Dakon Dor :)

Zabacz, pomyśl, pokombinuj, lazar cie za to ścigał nie będzie.

  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

W tygodniu zakupiłem 10kg żarobetonu dodałem wody i zostawiłem na noc we wiadrze Powstał mi piękny deflektor o srednicy 40cm i 12cm gruby Powiesiłem go w kotle 30cm nad palnikiem. Po 2 dniach palenia zaobserwowałem że wymiennik w kotle jest bardzo suchutki i czyściutki stare sadze pospadały . Widze że to jest dobra żecz . Super sprawa Myśle że to upraszcza budowe kotła zastępuje zkomplikowaną budowe Deflektor zajmuje 80% komory tak że płomienie muszą sie odbić od niego i padają na ściany kotła zauuważyłem że temp na czopuchu spadła o jakieś 50C niby niewiele ale jednak :huh: deflektor służy mi też jako dodatkowy ruszt wrzucam jakieś drewno papiery i się fajnie spala

Edytowane przez kociołsam
Opublikowano

To mogłeś to jeszcze lepiej zrobić.

Bo w tym miejscu gdzie się odbijają płomienie od deflektora, to temperatura jest ok, ale brakuje tam trochę tlenu - wtedy wszystko się dopali jak należy.

Trzeba tam prze deflektor puścić rurkę z powietrzem (np. pobieranym z kanału dmuchawy a po drodze zawór regulacyjny).

Nabierają też wtedy sensu okładziny szamotowe wkoło deflektora - gdzie płomień dotyka ścian.

Takiej konstrukcji jeszcze nie widziałem, bo fabrycznie to pewnie ciężko wykonać...

Opublikowano (edytowane)

Jak wiesz to ja mam dmuchawe swojej konstrukcji i o dużym ciśnienie tak podaje do palnika jest tam nadmiar tlenu bo wszystkiego się nie spali Jestem zwolennikiem spalania z nadmiarem tlenu niż z niedomiarem Moja dmuchawa jest kilka krotnie wydajniejsza od orginałów i daje większe ciśnienie więc tlenu tam nie braknie Bardziej skomplikowane += bardziej awaryjne += więcej roboty i problemów = bezsensu Poza tym mam wywiercone w talerzu dodatkowe otwory na których nie ma żaru a leci powietrze dodatkowecoś około 20 sztuk fi 8mm to jest tego powietrza dodatkowego sporo I powiem ci jedno że w komin za dużo nie ucieka wbrew opiniom . Mierzyłem temperature i mam w tejchwili po zmianach od 130C-150C jak pali palnik jak stoi to poniżej 50C a na kotle miałem 50C tak że nie jest zle Różnica w orginalnej dmuchawie a mojej to tak jak jechać WSK125 a MZ150 a zuzycie paliwa w nich zbliżone a jaka jazda

Edytowane przez kociołsam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.