Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

Mam pytanie odnośnie zaworów i głowic termostatycznych.

Jestem posiadaczką pieca CO (bez podajnika), w którym palę flotem. Do pieca podłączony jest bojler 80l, którego używamy do podgrzewania wody w zimie. Zgodnie z zaleceniami producenta minimalna temperatura na piecu to 60 stopni. Do tej pory miałam na grzejnikach metalowych zawory kulowe. Zaznaczam, że mamy ogrzewanie grawitacyjne, a grzejniki maja zasilanie górne z powrotem. Aktualnie chcemy zainstalować na grzejnikach zawory i głowice termostatyczne. Wiem, że są inne zawory do ogrzewania grawitacyjnego i niegrawitacyjnego, także ich przepływ jest różny. Niestety sprzedawcy w sklepach w mojej miejscowości mają jakieś dziwne opinie na temat używania termostatów przy ogrzewaniu grawitacyjnym i przy paleniu opałem węglowym ? uważają, że się one do tego nie nadają (co osobiście uważam za absurd ? taka mała dygresja). Głównym argumentem jaki przytaczają jest to, że będę miała ogromne straty ciepła. Palę w piecu 60 stopni, podgrzewam przy tym wodę w bojlerze (ona też musi mieć jakąś minimalną temperaturę), wszystko to idzie do instalacji CO, a ja przykręcam na kaloryferze termostat i ustawiam go np. na 23 stopnie. Uważają oni, że całe wytworzone ciepło idzie do komina itd.

Moja prośba jest więc taka: proszę opisać w jaki sposób działają zawory i głowice termostatyczne (nie elektroniczne, ale takie zwykłe ?na pokrętło?) ? w jaki sposób zawór się otwiera i zamyka i kiedy oraz gdzie znajduję się cała ?automatyka? termostatu: w głowicy czy w zaworze (jak ona działa). Co się dzieje z całym ciepłem wytworzonym w piecu, kiedy to nie może ono dojść do kaloryferów, ponieważ są ?skręcone? na np. 23 stopnie w pomieszczeniu. Ponoć kaloryfery przy takich termostatach są do połowy zimne ? jeśli to prawda, to dlaczego i czy jest to zjawisko poprawne czy nie. I na koniec: jakie zawory Państwo polecacie przy mojej instalacji.

Dziękuję i pozdrawiam

Wystawiona na Sprzeczne Informacje Kobieta Nie-Inżynier

Opublikowano (edytowane)

Witam,

 

najważniejsza różnica między zwykłym zaworem regulacyjnym a termostatycznym jest taka, że w przypadku tego pierwszego grzybek regulacyjny zmniejszający przepływ wody regulowany jest wyłącznie pokrętłem, natomiast w termostacie mamy do czynienia ze sprężyną, która dociska grzybek proporcjonalnie do ustawionej na głowicy temperatury, a w przypadku jej przekroczenia - zamyka lub ogranicza. Podstawowy mechanizm sterujący sprężyną znajduje się właśnie w głowicy termostatycznej. Tu możesz bardziej szczegółowo o tym poczytać:

 

http://www.e-instala...rmostaty-budowa

 

http://www.rsmpraga....rzejnikowe.html

 

Należy jednak rozsądnie zaplanować montaż termostatów - z pewnością nie na wszystkich grzejnikach (zwykłe lepiej pozostawić na korytarzu, werandzie/przedsionku, pomieszczeniu, gdzie znajduje się czujnik temperatury kotła itp.). Rewelacyjnie termostat spisuje się w kuchni, co do łazienek zdania są podzielone. Jeżeli mamy np. drabinkę i chcemy suszyć ręczniki, to zamknięcie dopływu wody przez termostat spowoduje, że nie skorzystamy z tej możliwości.

 

Pytasz, co się stanie z ciepłem, kiedy pozamykają się termostaty. Jeżeli ciepło wytworzone przez kocioł nie będzie miało odbioru, dojdzie do zagotowania wody w piecu. Może dlatego bezpieczniej jest montować je na niektórych grzejnikach. Grzanie do połowy? Po prostu - jeśli wszystko jest w porządku i przepływ jest pełny - grzejnik grzeje cały; jeśli termostat się zamyka - robi się chłodny; jeżeli mocniej ogranicza temperaturę i przepływ - robi się chłodny na dole. Taki sam efekt jednak uzyskasz, jeśli regulować będziesz grzejnik ręcznie zwykłym zaworem grzybkowym - wszystko zależy od pozycji grzybka dławiącego.

 

Istnieje kilka modeli zaworów termostatycznych o zmniejszonym oporze przepływu. Najbardziej znane to Danfoss RA-G, Herz TS-E i TS-90-E albo Heimeier do instalacji grawitacyjnych (z niebieskim kapturkiem). Wpisz w wyszukiwarce powyższe modele i bez problemu je znajdziesz. Budowa wewnętrzna takiego zaworu o zmniejszonych oporach przypomina trochę stare modele grzejnikowe z dławicą (duży kanał przepływu), a model prosty podobny jest nawet do grzybkowego zaworu regulacyjnego spotykanego w instalacjach wodociągowych.

 

Termostaty grawitacyjne mają jedną wadę (lub zaletę - jak kto woli): brak możliwości dodatkowej nastawy wstępnej służącej do prawidłowego regulowania obiegu, żeby grzejniki rozgrzewały się w miarę równomiernie. Dlatego przed montażem takiego termostatu należy się upewnić, czy dany kaloryfer nie był regulowany / kryzowany zwykłym zaworem regulacyjnym. Sprawdź, czy wszystkie zawory, które teraz masz, są otwarte na maksa, czy może niektóre są przykręcone, żeby nie zabierać ciepła innym. To jest ważne, bo jeśli zakładasz termostat na grzejniku, który był przytłumiony zaworem regulacyjnym w celu zrównoważenia całej instalacji, to trzeba będzie skryzować go w inny sposób np. zaworem regulacyjnym na powrocie, zmniejszeniem przekroju rurki itp. Możesz poczytać o tym tu:

 

http://forum.info-og...520-kryzowanie/

Edytowane przez WojtB

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.