Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dobór Kotła


rpc

Rekomendowane odpowiedzi

Ten drugi sposób o wiele łatwiejszy nie trzeba rozmontowywać instalacji.

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Mam pompę wpiąć bezpośrednio w rurę czy racze standardowo czyli

zawór różnicowy klapowy + dwa zawory kulowe + pompa z filterm

załączyłem rysunki. Mnie się wydaje, że raczej muszę tą pełniejszą wersje zrobić.

A i jak pompa nie będzie pracować to i powrót z bojlera jak teraz działa to i teraz też powinien działać bez problemu. Co najwyżej dojdzie drugi zawór klapowy ale na powrocie to pewnie mniejsze opory jego otwarcia.

 

Pompę taką samą jak na obiegu kaloryfer ?

 

pompa na krótkim obiegu podłączona do UNISTERA a pompa na kaloryferach podłączona do ST-431.

Obie pompy powinny pracować z tą samą wydajnością ? Dobrze myślę ?

 

Zanim będę przerabiał poobserwuje jeszcze układ. Jak będą nadal takie różnice to raczej się skłonie ku przeróbce.

 

Mam nadzieję, że cały ten wątek przyda się innym forumowiczom i ustrzeże przed popełnieniem błędów które ja mam w swojej instalacji.

 

@jameess:

Im mniejsza różnica temperatury tym lepiej a i sterowność pieca się polepszy - tak mi się zdaje. Wiadomo 5-10 różnicy to ideał i pewnie nie potrzebna dodatkowa pompka. Ale u mnie są o wiele większe skoki temperatur.

Tu się przyznaje, że to moja wina. Mogłem zastosować większy zawór 4D a nie 1". Nie wiem może 5/4" by wystarczył i te rury by zostały te same. Tym zaworem 1" 4d pomniejszyłem sobie przekrój w zaworze jak zawór jest przykręcony i przez co widać że grawitacja słabo albo w ogóle przez niego nie idzie - za mało czynnika cieplejszego w stosunku do zimniejszego i efektu prawie żadnego wtedy z zaworu 4d. W DTR od zaworów ESBE czy grundfos pisze że niby powinno być ok. Ale to i tak wartości na granicy. Siłownik już mam więc odpada zawór 1 1/2" bo siłownik za mały. Więc zostaje tylko pompa.

Jak to bywa człowiek się uczy na własnych błędach i kasie. A moim podstawowym było niedopytanie dość dobrze o wielkość zaworu 4d bo sama instalacja jest chyba zrobiona dobrze.

 

 

Generalnie zdaje sobie sprawę, że temperatura powrotu kotła może być różna i mogą być wahania i to duże co jest normalne jak jest spadek temperatury lub pobór wody z bojlera. Ale przychodzi moment stabilizacji i wtedy piec pracuje w warunkach właściwych dla niego a nie w warunkach ciągle niskiej temperatury powrotu. Nie jestem fachowcem (na forum jest nie jedna osoba która pewnie swą wiedzą mogła by temat o wiele lepiej wyjaśnić) ale wydaje mi się, że niska temperatura powrotu kotła ma wpływ na:

smolenie

niedopalanie (czyli proces spalania)

żywotność pieca z blachy

żywotność komina

czystość komina

no i dzięki pompie delikatnie obniża się granica zagotowania wody - po prostu woda w układzie ciągle krąży.

ilość spalanego opału (trzeba by było albo trzymać wysoką temperaturę na wyjściu kotła albo opał się będzie kisił)

Oczywiście parę stopni nikomu jeszcze nie zaszkodziło ale ponad 20 to chyba nie tak.

 

Ze względu na sterowanie jakie posiadasz nie ma potrzeby instalowac dodatkowo zaworu klapowego , wystarczy sama pompa .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no znalazłem wczoraj dziurę na strychu pod kalendarzem. Co prawda zatkana ale była. Pewnie kiedyś jakaś koza stała.

Zamurowana.

Wczoraj jak włożyłem gazetę do komina w wyczystce to po odpaleniu bardzo ładnie została wessana do góry. Więc chyba nie jest źle.

 

:mac65

przyszło mi jeszcze jedno a jakbym na powrocie od zaworu 4d do pieca dał większą średnicę rury i zrobił łagodniejsze kolanko 45 stopni a nie 90 stopni ? Pomogło by to czy raczej niewiele bo 4d 1" raczej mimo wszystko ma za mały przepływ ? i raczej nie przyspieszę przepływu wod na powrocie ?

 

A co z tym zaworem 4d - to pytanie teoretyczne co wcześniej zadałem. Jest możliwość aby woda w nim krążyła w kółko ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mac65

jeszcze napiszę jeden pomysł.

Czujnik powrotu ST-431 założę na wylocie pieca. Ustawię ochronę powrotu na sterowniku na 60 stopni to będzie jakieś 40 stopni na powrocie.

Zawór mam tak już wyregulowany, że przy zamknięciu 37% trochę wody przepuszcza w układ to jest minimalne jego położenie.

Miarkownik UNISTER na 68 stopni.

 

Trochę oszukam sterownik TECH. Teraz jak będzie niższa jak 60 to zawór się zamknie na 37% (dla bezpieczeństwa nie chce go zamykać na 100% - lepiej mieć jakiś odbiór nawet minimalny jak żaden) i powrót dostanie dawkę ciepłej wody w większej ilości. Przy okazji miarkownik jest otwarty i doładowuje do pieca.

 

Jak temperatura za bardzo wzrośnie np. do 90 stopni to awaryjnie otworzy się na max zawór 4d wpuszczając ciepło na mieszkanie

 

Uzyskuje w ten sposób większą sterowalność pieca bez dodatkowej pompy.

 

Ja wiem, że to trochę oszukiwanie ale przy tak małym 4d nie widzę innego sposobu bez dołożenia dodatkowej pompy.

 

Co o tym myślisz ? Czy może jednak lepiej dać pompę na obwód kotłowy.

 

Mam jeszcze jedno pytanie.

Czy pompa jak nie chodzi to przepuszcza wodę grawitacyjnie ? Mam wrażanie że zawór różnicowy ma większe opory jak turbinka pompy przez którą ciepło idzie od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei .

 

Zmiana srednic rur przy zaworze nic nie daje skoro ma on swoją średnice a 1cal zaworu przy instalacji cisnieniowej jaka posiadasz całkowicie wystarczy na Twoje potrzeby .

 

Zawór 4d :D to nie karuzela ma ustalacze w jakich powinien pracowac a woda i tak pójdzie tam gdzie bedzie miała przepływ .

 

Wszystkie eksperymenty które pozwola Ci osiagnac cel bez dodatkowych inwestycji sa dobre do czasu kiedy sa bezpieczne . Przeniesienie czujnika z powrotu na zasilanie kotła nie ma wływu na w/w a daje dodatkowy zapas jesli chodzi o temperature . A na rure powrotna daj termometr opaskowy zobaczysz co to zmieniło bo tak to nie bedziesz widział efektów swoich doswiadczeń .

 

Jesli nie osiagniesz tego co chcesz to pozostaje pompa w obwodzie kotłowym .

 

do ostatniego pytania - tak

 

 

 

Edytowane przez mac65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wytłumacz mi proszę czemu w takim układzie jak mój bardziej preferuje się dać drugą pompę na powrót lub zasilanie przed 4d.

Czemu np. nie można dodać pompy tylko do obiegu CWU ? nad bojlerem i niech pcha do pieca wodę. A pompa od kaloryfer za 4d będzie swoją drogą pchała do pieca. Czy jest tutaj jakaś interakcja która może spowodować jakieś ew. problemy ?

 

Co daje to, że dodatkowa pompa musi być albo przed 4d albo przed powrotem kotła ? Ma to jakieś negatywne skutki ?

 

I jeszcze jedno pytanie. W tym momencie mam pompę na obiegu kaloryfer Leszno LFP 25POr60C 45/60/90. Widzę że w internecie są pompy o tym oznaczeniu ale mniej mocy pobierają pewnie mam jakąś starą. Ale nie o to chciałem spytać. Pompa u mnie pracuje na 2 biegu. Wtedy kaloryfery są równo nagrzane. Przy 1 biegu są niedogrzane znaczy się są nagrzane nierównomiernie.

Jaką pompę zastosować na powrocie kotła ? Czy też 6m podnoszenia i 4,5m3 przepływu ? I na jakim mniej więcej biegu ją włączyć też na drugim ? czy wystarczy tylko 1 bieg (domyślam się że nie bo wydajność musi być chyba przynajmniej taka jak pierwszej pompy dla max. otwarcia zaworu 4d)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli dasz pompe tylko na zasilaniu bojlera w Twoim układzie mozesz odwrócić przepływy przez zawór mieszajacy.

 

Dodatkowa pompa tak jak napisałem wcześniej nie przed samym zaworem 4d ale przed rozgałęzieniem na 4d -bojler lub na powrocie do kotła za trójnikiem bojler -4d na wejściu do kotła . Kazde inne wpiecie dodatkowej pompy spowoduje zakłucenie obiegów i niewłasciwa prace zaworu mieszajacego .

 

Najnowsze pompy pobierają ok. 20W mocy (nie pamietam producenta ) w Twoim przypadku liczy sie wielkość przepływu.Ustawienia pompy musisz ustalic sam po wpięciu w instalacje , obieg bedzie niewielki , obstawiam 1 ale przy nagrzewaniu instalacji kiedy 4d bedzie otwarty na max wymagany przepływ może być wiekszy.

 

Jeszcze jedno pytanie czy sterownik 4d masz w kotłowni czy jest do niego panel sterujący w mieszkaniu ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest w kotłowni ale jakby to wypaliło to wolę mieć w mieszkaniu panel byłoby o wiele wygodniej. Jednak na dzień dzisiejszy w kotłowni.

 

Co do pompy to która z tych poniżej mogłaby wystarczyć

http://allegro.pl/grundfos-ups-25-60-180-pompa-obiegowa-hit-i1889792347.html

http://allegro.pl/pompa-obiegowa-do-c-o-ups-25-40-grundfos-40-i1883412289.html

 

a pompę to już mam coś podobnego do tego

http://allegro.pl/pompa-c-o-6m-25-60-lfp-25por60c-i1896076797.html

tyle że źre więcej prądu na poszczególnych biegach

 

ta pierwsza może do 6m podnieść ta druga do 4.

Ale chyba w tym przypadku nie potrzebna ta do 6m bo to ma byc na obwód pieca - dobrze myślę ? Myślałem nad grundfos bo to powrót i zależy mi na pewnej pompie a nie chińszczyźnie.

Tylko czy ta wydajność w m3 starczy hmm...

 

I teraz jeszcze się zapytam. Jak brać to 1" czy 1 1/2" ?

Mam rury w 1" ale może 1 1/2" będzie miała mniejsze opory w sytuacji awaryjnej (np. zagotowana woda lub jak pompa się uszkodzi - chodzi o przepływ naturalny)? Czy może źle myślę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 cal 40 -ka wystarczy . Panel dobra rzecz mozna prawie zapomnieć o piecu :D

Edytowane przez mac65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt panel dobra rzecz :)

U mnie jest bardziej skomplikowana sprawa. Aby wejść do kotłowni niestety muszę wyjść na dwór. W samym domu nie przejdę. Rodzi się tego wiele niedogodności a niekiedy i konsekwencji typu jakaś choroba.

W starym piecu co 2h wychodziłem więc łatwo sobie wyobrazić jak jest nawet mały mróz jak to wygląda. Najgorzej jak jest pogoda taka jak teraz czyli bardzo zdradliwa pogoda

Sorry za marudzenie ale niedługo będzie ktoś trzeci i chodzi o to aby jak najrzadziej w miarę możliwości wychodzić.

 

A panel to pewnie będzie mus. Ale muszę się zapytać jaki współpracuje i daje możliwości sterowania tego sterownika z domu bo mają ich niewiele a jasno nie piszą, że coś jest zgodne z tym sterownikiem.

I nie chodzi mi o pogodówkę a bardziej o kontrolę i ew. korektę parametrów bez schodzenia do pieca. Co oczywiście nie wymusza co jakiś czas zaglądania do kotłowni.

 

Co do pompy to przed nią jak rozumiem obowiązkowo filtr ?

 

No i co będzie jak pompa będzie na 1 biegu chodziła i będzie miała mniejszą wydajność a druga pompa na 2 i będzie miała większą wydajność a zawór 4d otworzy się na MAX. CZy przed pompą nie zrobi się szkodliwe nadciśnienie ? Czy pompa sobie z tym poradzi ?

Bo przecież zawór klapowy na bojlerze odetnie powró?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno pytanie

czy lepsza by była pompa ta

http://allegro.pl/leszno-pompa-lfp-maxima-25-40-energooszczedna-9w-i1853266222.html

czy jednak grundfos ups 25/40 ???

 

nie znam się ale wydaje mi się, że LFP sama na powrocie dostosuje sobie prędkość przepływu do ciśnienia przed pompą ? oczywiście po konfiguracji wstępnej.

No i jeszcze te WATY :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starą którą posiadasz na kocioł a tego typu w instalacje bo o ile pamietam to chyba masz termostaty tylko nie wiem czy 3,8 m podnoszenia wystarczy , trzeba gy pomierzyc ile masz do najwyższego grzejnika . Tylko ta cena dry.gif

Edytowane przez mac65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.

Termostaty z grzejników mam zdjęte jak palę w piecu zasypowym - samobójcą jeszcze nie jestem :)

 

A teraz tak. Myślę, że problemem dla pompy mogą być przekroje rur. Docelowo wszystkie kaloryfery wiszą na fi.15mm

Wysokość od pompy ok. 3,90 bez stropów do górnej wysokości grzejnika na strychu. Do tego stropy więc jakieś ~4,2 m od osi pompy do górnej krawędzi najwyższego grzejnika.

Jeśli miała by to być odległość do naczynia rozszerzalnego to dodać by trzeba było do tego z 50cm.

 

pompa z leszna LFP25POr60C pracuje mi w tym momencie na 2 biegu. Pierwszy bieg to za mało bo kaloryfery nierówno nagrzane. Trzeci pewnie za dużo ale na poprzedniej instalacji mi cały czas na 3 działało. Jest za ciepło aby sprawdzić na 100% że drugi bieg wystarczy na strych a na razie jest ok.

 

Czy ta pompa do 4m starczy to nie wiem jeśli chodzi o obieg kaloryfer. Może być na granicy.

 

co myślisz ?.

 

wydaje mi się, że niestety ta do 4m ma za mały przepływ dla strychu i woda może za wolno przepływać - tak sobie obejrzałem charakterystyki przepływu i chyba to jest prawda.

Co o tym myślisz ?

 

Co do kosztów to liczyłem i kalkulowałem.

 

Druga pompa wyjdzie drożej ale pewny efekt no i przeróbki pewne.

 

jakbym wziął kupił zawór 4d ale 5/4" (nie wiem czy starczy) i założył to efekt może być może i dobry ale tym sposobem osłabię obieg na bojlerze przez co może okazać się, że mi nie dogrzewa.

Tak mi się zdaje przynajmniej. Instalacja o wiele skomplikowana bo wymagane przeróbki i to dość skomplikowane. Zaczynam na to mieć miej czasu. Poza tym jaką mam gwarancje że zawór 4d 5/4" będzie nie za mały ? (mam siłownik który chodzi do wielkości 5/4" dlatego to dla mnie granica).

 

Co do kosztów pompy. Fakt ta cena o 100 droższa od markowego grunfosa.

Ale jakby ona była dobra to nie wiem czy dobrze myślę ale załatwi mi 2 rzeczy które są dla mnie ważne:

1. Max mały pobór prądu jaki się da uzyskać przy instalacji. Powinna sama sobie dostosować jeśli dobrze rozumiem opis tej pompy. Mam UPS i każdy wat dla mnie ważny. Potem inwestycja procentuje spokojem.

Dlatego podpytuje się czy ta pompa będzie ok. I czy aby nie jest jakaś strasznie awaryjna.

 

Zastanawiam się jak rozwiązać podłączenie pompy aby mi nie wychłodziła bojlera jak będzie piec wygasał. Bo krótkiego obiegu już nie będę miał do kotła (będzie od 4d ale poprzez pompę a i grawitacją pewnie nie będzie już działała wtedy). Nie wiem czy będzie ok jeśli pompę podłączę do unistera i ustawię granicę na 50 stopni. Czy grawitacja ruszy tak jak teraz przez bojler i pompę czy jednak pompa będzie miała zbyt wielkie opory ? i nie mogę przy takiej temperaturze wygasić pompy ?

Edytowane przez rpc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak pompy z magnesami stałymi to napewno nowosc i jaka bedzie miała awaryjnośc trudno powiedziec na jaj korzyśc przemawia moc pobierana z sieci i to jest bardzo duzo jeśli chodzi o ciągłą prace . Zmiana srednic zaworu przy średnicy rur 1 cal nie ma sensu , zreszta i tak nie bedzie to wszystko działało bez pradu . Pompa na obiegu kotłowym nie potrzebuje miec oszałamiającego wydatku a przy zasilaniu 4d i bojlera i tak bojler bedzie bypasem dla 4d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żebym dobrze zrozumiał

 

drugą pompę wstawiam na powrót na żywca BEZ zaworu klapowego/różnicowego między zawory kulowe i za filtrem.

 

Grawitacja jak poprzednio przez bojler będzie działać z tą różnicą, że woda będzie przechodzić przez pompę. Opory będą ale woda przejdzie w razie jak pompa stanie w miejscu.

 

Próg załączenia pompy na powrocie kotła ustawiam jak teraz na 50 stopni na wyjściu pieca w UNISTERZE.

 

ST-431 steruje mi pompą w obiegu CO od temperatury np. 40 stopni na powrocie - co nie znaczy, że załączył się już zawór 4d na kaloryfery.

 

Jak piec będzie się wygaszał a temperatura spadnie poniżej 50 stopni na wylocie pieca pompa stanie a obieg dalej będzie kontynuowany tylko grawitacyjnie przez filtr i pompę na powrocie kotła.

 

Czyli jak rozumiem woda przez filtr i pompę będzie miała mniejsze opory jak przez zawór klapowy dla grawitacyjnego obiegu w razie czego.

 

Czy wszystko dobrze zrozumiałem ? i czy to co napisałem ma sens ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próg zadziałania pompy na Unisterze podniósł bym o kilka stopni żeby nie wychładzała bojlera jak bedzie sie kończyło palić w kociołku 55-60 C

 

Pozostałe jak napisałeś

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze jeden problem z jednym grzejnikiem na strychu

 

Jest to grzejnik aluminiowy żeberkowy

nad nim mam naczynie wzbiorcze jakieś 0,5m

 

i ten grzejnik jako jedyny grzeje nierównomiernie. Kiedyś zresztą grzał podobnie.

Jest nagrzany na max. połowę. I jest to jedyny grzejnik w którym bardzo szumi. Bardzo znaczy bardzo głośno.

 

Pozostałe grzejniki są w miarę równo nagrzane (znaczy się góra z dołem). Nie szumią. No może cicho jak ucho przycisnę. Kryzy na pozostałych grzejnikach ustawione są na N.

W grzejnikach w piwnicy brak jest kryz i są otwarte na max.

 

Tak jak pisałem wcześniej i widać na moim pierwszym schemacie z tego wątku rozkład grzejników to 3 w piwnicy + 6 na parterze + jeden na strychu.

Instalacja jest wykonana w ten sposób, że poziomo w piwnicy idą rurki 15mm do wszytkich kaloryfer taka magistrala po środku piwnicy do której podłączone są grzejniki. Grzejniki na parterze też sa podłączone do tej magistrali tylko od dołu a nie od góry jak te w piwnicy

 

Kaloryfer na strychu to jedyny kaloryfer który podpięty jest do tej magistrali (wpięty dokładnie po środku tej magistrali) rura też 15mm jakieś 3,5mb.

 

pompa pracuje na 2 biegu

 

nie wiem ale wydaje mi się, że szum może wskazywać na duży przepływ albo duże kryzowanie ale ten chłodny do połowy grzejnik ?

kryza przy nim ustawiona na 8. Regulacja nic nie daje. Zamknięcie grzejnika powoduje ustanie szumu

 

Co mogę z tym zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdż ustawienie zaworu na powrocie grzejnika jeśli jest bo na fotce go nie widać . Jeśli nie pomagają zmiany nastawów wstepnych na górnym zaworze to wymień ten zawór , moze być uszkodzony najlepiej na zwykły grzejnikowy z dławicą ( to taka śrubo nakrętka pomiedzy osią pokretła zaworu a korpusem , pod nia jest pierścień uszczelniający. W razie przecieku zaworu wystarczy dociągnać nakretke i po problemie )

 

Mimo że grzejnik szumi to niedogrzanie połowy grzejnika świadczy o osłabionym przepływie . Kontrolnie możesz pozamykać inne grzejniki zwłaszcza te w piwnicy i zobaczyc jak sie bedzie zachowywał . Jesli bedzie jeszcze głośniejszy to wina przepływu .Rury 15 -ki do tak małego grzejnika to spoko wystarczą wiec to nie wina średnicy rur.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzejnik naprawiony. Uszkodzony zawór z kryzą do termostatu. Założyłem nowy i jest ok. Jest w miarę cicho i grzejnik cały grzeje.

W sumie to prawie ok. Mam wrażenie, że mógłby być bardziej ciepły porównując z grzejnikami pozostałymi. Coś mi się zdaje, że jednak grzejniczek jest na tyle wysoko, że 2 na pompie może być ciut za mało (może kryzowanie by pomogło ?).

 

Co do szczelności kotła. No muszę pochwalić zębca. Zadzwoniłem w piątek. Serwisant umówił się wczoraj na dzisiaj na 7 rano i przyjechał. Rozebrał blachy i rzeczywiście były szpary. W sumie to uszczelnił mi połączenie korpusu kotła i cokołu oraz założył takie kółka uszczelnione silikonem w miejscu gdzie są ruszty aby doszczelnić dodatkowo otwory (taki jego patent).

Dodatkowo doszczelnił mi popielnik.

Serwis szybki i profesjonalny

 

Przy okazji zmierzył mi jaki mam ciąg w kominie

 

A więc przy rozpalaniu kotła wyszło ok. 32 Pa

Przy normalnym paleniu ok. 14-17Pa (wietrzyk mógł się pojawić)

 

Tak więc przy moim kominie trochę mało jak zaleca zębiec do tego pieca (24Pa w całym zakresie kotła wedle instrukcji) ale stwierdził, że nie jest to źle i będzie ok. Trochę marudził na za słaby ciąg i że przez ten ciąg lekko smoli w komorze zasypowej i dużo jest suchej sadzy w rurach ale generalnie nie tak źle.

 

Opowiadał że był u gościa co przy rozpalonym piecu miał ciąg tylko 4Pa i strasznie się lało - ludzie rzeczywiście mają problemy

 

 

Palę teraz brykiet RUF. Wrzucam luzem więc pali się wolnym ogniem. PW otwarte na max. Miarkownik zamyka jak dojdzie temperatura dolot powietrza głównego. Pali się w piecu w sumie cały czas i na razie stabilnie. Węgla nie próbowałem.

 

Inszo się zastanawiam czemu w tym piecu z komina cały czas dym leci jak z parowoziku. Acha temp. utrzymywana w granicy 68-72 stopnie i na razie stabilnie.

Edytowane przez rpc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem że miło słyszeć taką opinie o serwisie , czyli jednak sa firmy dla których klient jest równie ważny przed zakupem i po tym jak już wyłoży kase . Co do dymu z komina to chyba jednak paliwo . Piszesz PW otwarte czyli blacha zdjęta smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie to miarkownik przeważnie zamknięty (rzadko się otwiera) a powietrze wchodzi drzwiczkami zasypowymi. Szpary otwarte albo na max albo na 3/4

unister ustawiony na 68 stopni a przedmuchy co 5 minut po 6 sekund.

Na razie ok.

 

Zastanawiam się czy nie jest za dużo powietrza wtórnego.

Edytowane przez rpc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie mam PW otwarte tak na 3/4, zauważyłem, że wtedy mniej kopci, czy masz u siebie zaślepiony ruszt pionowy? Ja zaślepiłem ( oczywiście szczelne na 100% to to nie jest). Miarkownik po dojściu do temperatury zadanej zamyka PG ( jest szczelina na ok 1mm) i wtedy przez długi czas zaciąga powietrze tylko przez drzwiczki zasypowe. Komora zasypowa się troszkę smoli, w wymienniku sam pył, palę tylko brunatniakiem.

Na razie tylko przypalam rano i wieczorem. Daję wtedy wioderko 10l po emulsji zrębek na podpałkę i na to wiaderko brunatniaka, na wierzch pół wiadra popiołu, temp zadana 60stopni i pali się to 4-5 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o ruszt na dole ? ten poziomy ? jeśli nie to o który chodzi tobie ?

 

No muszę teraz po uszczelnieniu kotła od nowa testować bo warunki się zmieniły i od razu to widać.

 

 

Ale ja robię tak dla brykiet typu RUF. Wrzucam papieru, troszkę listewek oraz kilka brykiet ale takich małych okrągłych (jeszcze mi zostały z tamtego roku)

Podpalam w piecu i czekam aż się zajmie. To wszystko przy otwartych drzwiczkach dolnych bo szybciej łapie.

Przegarniam ogień pod przegrodę na tył pieca i czekam jeszcze chwilkę coby jednak nie wygasło bo mało tego drewna wrzucam.

Potem na to wrzucam luzem brykiet. Jakie otwory będą tak będzie. No i zamykam piec i wsio.

Jeśli rozpalam to ładuje mi się z automatu zbiornik CWU a potem dopiero zawór 4d jak temperatura wzrośnie puszcza na kaloryfery.

 

Teraz po uszczelnieniu kotła miarkownik mam bez szpary (zresztą nie jest i tak szczelna klapka i tamtędy powietrze się dostaje - jest taka malutka szparka może 0,1-0,3mm)

Przedmuchy ustawiłem jak napisałem poprzednio - generalnie tak aby były krótkie ale częściej bo miarkownik to nie regulus gdzie płynnie daje powietrza

No i staram się bazować na powietrzu wtórnym z drzwiczek zasypowych tak aby one mi podtrzymywały ogień.

 

Drugi sposób:

Jak jest cieplej (ok.10-14stopni) to układam brykiet szczelnie robię stały dolot powietrza głównego w miarkowniku coś koło 1mm no i powietrze wtórne koniecznie też ok. 3/4 otwarcia szpar

Pali się długo i non stop. W sumie ten sposób od opisanego wyżej różni się tym, że poprzednio pali się lekkim żywym ogniem a w tym sposobie się brykiet tli.

Na ciepłe dni jak ulał. Bo taki wsad (ok. 14 kostek RUF ) starcza na ok. 6h . Trzeba tylko jesli to pierwsza rozpałka w danym dniu przed brykiet pod przegrodę dorzucić węgla aby więcej ciepła na pierwszy rzut poszło na dom bo tak ułożony brykiet to raczej kiepsko daje temperatury.

 

Na razie to tyle widzę.

 

Próbowałem z zamkniętym powietrzem wtórnym ale kiepsko mi szło. Może wina ciągu słabego kominowego ale się po prostu dymiło a i komora zasypowa była cała zadymiona więc i przyduszało brykiet mimo stałego otwarcia powietrza głównego.

 

Co do węgla to będę dopiero teraz próbował bardziej odważnie ale po dołożeniu pompy kotłowej może w sobotę.

 

No i mam wrażenie, że ca dużo mi idzie tej brykiety. Więc będę jeszcze starał się z niej coś wycisnąć.

 

Dzisiaj w planie mam rozpałkę drugim sposobem z tym, że wrzucę więcej węgla pod przegrodę. Ułożenie tutaj ma duże znaczenie więc tym razem ułożę nie równo a w stożek przechylony ku przednim drzwiczkom aby powietrze mogło swobodnie dojść pod przegrodę to aby nie zadymić komory znacznie - zobaczę co z tego wyjdzie.

 

Niestety z racji słabszego ciągu staram palić się ciut wyższa temperaturą jak normalnie - szkoda mi komina po po prostu.

 

Serwisant stwierdził, że jedyna smoła u mnie to w komorze załadowczej i pewnie powstała w fazie rozpalania i przygasania pieca. W innych miejscach jest tylko dużo osadu ale na razie sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.