groszek

Witam! Ma rację domin75, że chcesz likwidować skutki, a nie przyczyny niedogrzanego pomieszczenia. Piszesz, że cię nie stać na drogie ocieplenie, ale na większe zużycie opału cię stać? Tona węgla spalonego więcej będzie cię kosztować 700 zł. Za tą kasę kupisz parę m. kw. wełny i za rok zaoszczędzisz te wydane 700 zł, albo więcej. Dobra izolacja cieplna to podstawa. Nie 5 cm, ale 15 cm i będziesz zużywał 20 kg węgla na dobę jak niektórzy na tym forum. Pewnie, że piękne kafelki w łazience, czy ekstra panele są ważne, ale gdy marzniesz w fotelu to nawet mecz oglądany w 50 calowym Panasonic`u nie jest ciekawy. Pozdrawiam.

Witam! W moim stalmarku 17 kW sterownik ST 37 obsługuje pompę c.o i c.w.u, ma też opcję sterowania regulatorem pokojowym. Mimo większych kosztów warto moim zdaniem zastosować 2 pompy, jak radzą wcześniej koledzy grzeg i vernal. Jeżeli nie kupiłeś jeszcze zasobnika c.w.u to radzę ci zakupienie dwupłaszczowego. U mnie od października sprawuje się znakomicie. B.szybko nagrzewa wodę, nie powstaje kolejka do kąpieli i nie trzeba go podgrzewać grzałką el., jak było poprzednio, gdy miałem podgrzewacz z wężownicą. Zawór zwrotny umieszcza się za pompą c.w.u przed wejściem do zasobnika. Nie wiem w jakim celu chcesz stosować zawór dławiący c.w.u? Po osiągnięciu nastawionej w sterowniku kotła temp. dla c.w.u pompa zostanie wyłączona i nie trzeba niczego dławić. Gdyby nawet temp. wody w zbiorniku rosła nadal to osiągnie ona max. temp. wody c.o na kotle. Pozdrawiam.

Witam! Nic nie piszesz o zaworze 3, lub 4 dr. a taki trzeba zastosować (by nie stracić gwarancji) przed pompą c.o. * Nie jestem instalatorem, ale wydaje mi się, że z braku miejsca można pompę zamontować poziomo na zasilaniu, ale tak by oś wirnika była w poziomie. * Kolano 90 st. na wylocie spalin?- nie wiem o jakie chodzi? * Klapa zasobnika powinna być szczelna. Przy 170 cm w kotłowni, pokrywa po otwarciu osiąga ok. 165 cm. (mierzyłem u siebie) Czyli się mieści. * Rura do zb. wyrównawczego może iść 1m poziomo, a później pionowo, byle nie montować na niej żadnych zaworów odcinających. Od października jestem użytkownikiem stalmarka 17 kW, więc w razie jakichś pytań postaram się odpowiedzieć w miarę swoich skromnych doświadczeń. Pozdrawiam.

Witam! W mojej instalacji zamontowali instalatorzy zawór 4d firmy HONEYWELL 5/4".Też nie mam siłownika i ręcznie go ustawiam. Reguluję podobnie jak iryd56 i nie mogę narzekać, bo robię to naprawdę sporadycznie. Częściej podnoszę lub obniżam temp. na kotle, a zawór praktycznie pozostaje w tej samej pozycji. Można do tego typu zaworu zastosować siłownik tej samej firmy, ale czy to jest aż tak konieczne? Do kotłowni i tak trzeba czasami wejść, choćby po to by uzupełnić zasobnik, czy wysypać popiół. Elektryczny jest zwolennikiem pełnej automatyki, ma pewnie rację, ale liczą się też koszta. Zawór 4d powinien mieć tak jak on pisze średnicę jak wyjście z kotła, lub niewiele mniej, ale tu znowu liczą się pieniądze. Ceny zaw. 4d o średnicy do 5/4" sięgają 150-180 zł, ale 2" kosztuje już ok. 550 zł, do tego drugie tyle na siłownik. Stosowane są więc zwykle takie o średnicy do 5/4". Langi jeżeli sprawy finansowe nie są dla ciebie problemem, to faktycznie możesz zastosować pełną automatykę, a może lepiej- kocioł gazowy, kondensacyjny. Czujnik temp. C.W.U powinieneś umieścić w bojlerze (Biawar). W moim pod "zaślepką" z gąbki było specjalne miejsce (pochwa) do umieszczenia czujnika. U ciebie też powinno tak być. Popatrz do instrukcji, pewnie na rysunku będziesz miał pokazane to miejsce. Pozdrawiam.

Witam! Nie sugeruj się STALMARKIEM, chociaż podane przez ciebie inne kotły raczej gabarytowo nie są mniejsze od mojej 17 kW. Wydaje mi się też, że kotły z zasobnikami mają znacznie większy zakres regulacji mocy niż zwykłe kociołki zasypowe. Jednak faktycznie na twoje potrzeby wystarczyłby taki o mocy 12kW, max. 15kW. Jeżeli zastanawiasz się nad gazem ciekłym ze zbiornika, to ci radzę nie myśleć o tym, chyba że masz i będziesz miał sporo kasy na przyszłe rachunki. Mój sąsiad pracujący w Norwegii miał 2 sezony zbiornik w ogródku. Gdy założyli na naszej ulicy gaz sieciowy, on był pierwszym który podłączył się do rury. Oddał zbiornik i jak mi powiedział głęboko odetchnął. Nie ma jak fajny kociołek (z podajnikiem) na węgiel. Jest przy nim więcej pracy niż przy kotle gazowym, ale to już nie to, co kiedyś przy starych kopciuchach. Pozdrawiam.

Witam! Może moja propozycja będzie dla Ciebie natchnieniem? Nie jestem fachowcem, więc mogą być błędy. Pozdrawiam.

Witam! Jeżeli nie nasz w pobliżu gazu z sieci, to jednak kocioł na węgiel będzie chyba najlepszym wyjściem. Pewnie, że jest trochę brudu, z komina się kopci. Dochodzi też kłopot ze składowaniem opału, ale coś za coś. Jednak ja Ci radzę kocioł z podajnikiem, a nie zasypowy. Miałem kiedyś taki zwykły kociołek i nie narzekałem, ale teraz przy nowym tłokowcu widzę różnicę oczywiście na korzyść nowego kotła. W starym paliłem drewnem, koksem, węglem, był w tym względzie uniwersalny. Nowy przystosowany jest na ekogroszek, lub miał. Ma też ruszt awaryjny. Jednak codzienna obsługa starego była, gdy porównać do obecnej -udręką. Odpopielanie, przerusztowanie to były zawsze tumany pyłu. Kilka razy w ciągu dnia musiałem być w kotłowni. Obecnie jestem tam rzadkim gościem. Kiedyś popiół zawierał nie do końca spalone kawałeczki koksu lub węgla, teraz w pojemniku jest wszystko dopalone. Dorobiłem drugi pojemnik z kawałków blachy i wyjmuję napełniony, wkładając pusty. Nie pyli się w kotłowni. Mój dom to powierzchnia ok.160 m kw.+ bojler dwupłaszczowy 100 l, kocioł stalmark 17 kW tłokowy. Cena kotłów z zasobnikiem jest faktycznie znacznie większa niż zasypowych, ale wiadomo wygoda niestety kosztuje. Wydaje mi się, że jednak warto wydać więcej i mieć możliwość zostawienia domu na weekend. Pozdrawiam.

Witam! Nie wiem jaki masz zakres nastawy nadmuchu? Jeżeli od 1-10, to warto moim zdaniem próbować też zmniejszyć nastawę do wartości 4 lub 5. Za duża siła nadmuchu powoduje wydmuchiwanie ciepła w komin i wystudzanie żaru. Pozdrawiam.

Witam! Zakładam, że skoro budujesz spory dom, to twoje finanse pozwalają na rozwiązania droższe w chwili inwestycji, ale tańsze w trakcie późniejszej eksploatacji. Nie warto moim zdaniem iść w ekogroszek, bo jego cena już obecnie jest wyśrubowana, a dochodzi jeszcze sprawa osadzającej się sadzy, czyszczenia kotła, składowania i ładowania pylącego się opału itd. Przy nowo budowanym domu radzę pomyśleć o pompie ciepła i wym. gruntowym poziomym (masz dużą działkę)+ solary. Ważną też sprawą, a b. często nie braną pod uwagę jest samo usytuowanie domu w stosunku do stron świata. Często widzę nowe domy z panoramicznymi oknami skierowanymi na północ (w moich stronach przeważają zimne północne wiatry), albo z garażem od strony południowej. Jeżeli dom ma być faktycznie ciepły jak piszesz, to takie sprawy są nie mniej ważne jak grubość izolacji cieplnej. Pozdrawiam.

Jak kase ma to niechaj weźmie fachowca, a jak nie ma to niech przepłucze starocie, ładnie przemaluje a kasę za grzejniki wyda na docieplenie/wym.okien albo nowy kocioł. A że żeliwiaki sa nieco wolniejsze???? A to zawody czy co?? W CO w 99 % pali sie z małymi przerwami na czyszczenie. Witam! Ma rację baca350, ale ja bym dodał, że warto te stare grzejniki wypiaskować na błysk z tych 10-ciu, albo więcej izolujących warstw starej farby i pomalować dobrą farbą do grzejników. Po takim odnowieniu i wypłukaniu lepiej będą się sprawować niż nowe blaszaki. Hej!

Witam! Oferta kotłów gazowych z zamkniętą komorą spalania jest b. szeroka. Najlepszym wyjściem będzie wybranie sprawdzonej firmy instalatorskiej, która zaproponuje Wam kocioł czy też kotły na wasze konkretne potrzeby. Oni powinni zrobić projekt, załatwić pozwolenia itd. Jeżeli mieszkacie do 200 km od Szczecina to mogę Wam podać namiary na firmę która w mojej i nie tylko opinii, jest firmą wartościową i sprawdzoną. Pozdrawiam.

może ktoś doradzi jaki zasobnik (dwupłaszcz) na 3-osobową rodzinę , kocioł na paliwo stałe 12 kW powierzchnia do ogrzania 80 m2 Witam! U mnie mam zainstalowany zasobnik dwupłaszczowy 100 l, przy 4 osobach, ale praktycznie wszyscy używają tylko prysznica. Może chcąc kąpać się w wannie potrzebny byłby większy zasobnik. Dodam tylko, że szybko się nagrzewa, bez porównania do takiego z wężownicą. Wprowadziłem małe zmiany w twoim schemacie, ale sam zdecydujesz czy je wprowadzisz. Pozdrawiam. instal22.bmp instal22.bmp

Witam! Otwórz bardziej zawory na grzejnikach (wszędzie o tę samą wartość), bo podnosząc temp. na kotle i tak zawory termostatyczne więcej ciepła nie puszczą na grzejniki (chyba?) Ja mam zwykłe zawory odkręcone na max. Temperaturą steruję podnosząc temp. na kotle i przesuwając w górę zawór 4 dr. Pompka c.o na pierwszym biegu. Pozdrawiam.

Witam! Powodem dużego zużycia gazu jest pewnie stary, o niskiej sprawności kocioł gazowy, brak ocieplenia ścian zewnętrznych, a może przede wszystkim ostra zima?

Witam! Jeżeli u neokowal1 zawór 4dr. działa na grawitacji, więc odpada jeszcze jedno ograniczenie jego stosowania. Nie było moim zamiarem wprowadzanie kogoś w błąd, podałem jedynie opinię instalatora modernizującego moją starą kotłownię. Ciekawi mnie neokowal1, czy w twojej instalacji masz same grzejniki, czy też układ podłogówki? Pozdrawiam.

Witam! Już pisałem wcześniej: cena 630 zł/t 27 tys.kJ (ale na słowo) Moje obserwacje: -zawiesza się w zasobniku -bardziej kopcący płomień niż przy retopalu -w popiele spalone bryłki trudne w rozgnieceniu kupiłem na próbę 500 kg. Będę go mieszał z retopalem, ale raczej z większym zakupem na razie się wstrzymam. pozdrawiam.

Witam! 1 Czy założenie zaworu 4drogowego , lub 3-drogowego, jest konieczne, aby odizolować pracę ogrzewania domu, od grzania wody w bojlerze. - aby odizolować pracę ogrzewania domu, od grzania wody w bojlerze- można tego dokonać stosując zawory odcinające, ale zaworem 4 dr. można też odciąć obieg grzejnikowy. 2 Co to jest ten zawór i w jakich przypadkach jest konieczność instalowania tego urządzenia? - instalator w moim przypadku zaznaczył, że chcąc mieć gwarancję na nowo instalowany kocioł muszę zdecydować się na założenie w układzie zaworu 4 dr. Zawór nie jest podpięty do sterownika kotła, ale można nim ręcznie sterować wg. umieszczonej na nim skali. Stosowanie tego zaworu powoduje, że do kotła wraca woda o wyższej temp. tak jak zalecają to niektórzy producenci kotłów. Zapobiega to zjawisku korozji niskotemperaturowej kotła (poceniu się kotła) Przedłuża się jego żywotność, a w okresach małego zapotrzebowania na ciepło (jesień, wiosna) jest prosty sposób obniżenia temp. grzejników przy wysokiej temp. grzania bojlera. 3 Czy istnieje inna metoda założenia takiego zaworu, czy jest konieczna i czy poprawi oszczędnośi (przy okazji ) - nie rozumiem pierwszej części pytania, a jeśli chodzi o oszczędności to wydaje mi się, że stosując taki zawór kocioł pracuje bardziej efektywnie szczególnie w okresie jesień- wiosna. Opał nie kisi się , ale dokładnie spala. Istnieją układy sterujące takim zaworem co jeszcze bardziej poprawia komfort użytkowania kotła na paliwo stałe, ale dla użytkowników mniej zasobnych w mamonę, ręczne sterowanie (od czasu do czasu) nie jest jakimś wielkim wysiłkiem. Inna sprawa to to, że stosując zawór 4 dr. musimy zrezygnować z grawitacji. Tylko mały układ kotłowy działa wówczas grawitacyjnie. Jednak obecnie instalatorzy raczej zawsze stosują pompy obiegowe, więc to też nie jest jakimś istotnym ograniczaniem stosowania zaworów 4 dr. Pozdrawiam.

W zachodniopomorskim, a dokładnie na jednym ze składów w Szczecinie. W Świnoujściu podobno cena jest jeszcze troszkę niższa. Jak mi mówił sprzedawca, wydobywają go metodą odkrywkową, dlatego cena jest konkurencyjna dla naszego. 6 wiaderek wsypanych do zasobnika jak dotychczas podawane jest bezboleśnie. Za oknem -12. Do jutra powinno wystarczyć. Pozdrawiam.

Witam Mam pytanie do szanownych kolegów, czy ktoś już spalał w swoim kotle australijski węgiel o kaloryczności podobno 27 000 kJ. Patrząc na zmniejszający się kopczyk retopalu w moim składziku podzwoniłem po składach i zaproponowano mi taki właśnie węgiel. Jest troszkę większej granulacji od polskiego, ale mieści się w przedziale do 40 mm(podajnik tłokowy). Kupiłem trochę na próbę, ale zanim sam poznam efekty jego spalania, może ktoś już miał z nim kontakt i podzieli się swoimi obserwacjami? Dodam jeszcze że cena jest zachęcająca (630 zł/t, przy retopalu-685 zł/t). Czekam więc na informacje. Pozdrawiam.

Witam! Oprócz odpowiednio stopniowanych średnic ważnym warunkiem działania instalacji grawitacyjnej są właściwe spadki rur biegnących poziomo. Gdy zachowasz i ten warunek, to sądzę, że grawitacja zadziała. Pozdrawiam.

Witam! Chcąc mieć możliwość działania układu na grawitacji musisz zachować odpowiednie spadki i średnice rur, począwszy od dużych średnic na wyjściu z kotła i stopniowo zmniejszając do ostatniego grzejnika. Gdy zachowasz te podstawowe zasady, to w przypadku braku prądu, ciepła woda z kotła otworzy zawór różnicowy i popłynie do bojlera i grzejników, czyli zadziała grawitacja. Nie wiem ile będziesz miał grzejników, ale wydaje mi się, że 1 cal wystarczy. U mnie do pierwszych grzejników dochodzi grubsza rura, ale są duże odległości do pokonania, więc i rura musi być początkowo odpowiednio gruba. Pozdrawiam.

Witam! Nie można zredukować z mniejszego na większe ( z 3/4 na 1). Jak zrobisz tak jak na swoim ostatnim rysunku to będzie ok. Pozdrawiam.

Witam! Jeżeli dobrze się orientuję, to jest to kocioł bez wentylatora, tak więc trzecie wyjście przeznaczone jest z pewnością na miarkownik ciągu otwierający lub zamykający klapkę w dolnych drzwiach kotła. Pozdrawiam.

U mnie odległość ta wynosi ok. 0,5-0,6 m, ale ile powinno być minimum (wg. projektu) tego niestety nie wiem. Moje c.o zakładane było 25 lat temu przez starszych panów robiących wszystko z głowy. Ja tylko modernizowałem starą instalację zmieniając kocioł itp. Jednak stare z nowym dobrze współgra, i o to chyba chodzi. Pozdrawiam.

Witam! Zbiornik wyrównawczy umieszczony jest u mnie w najwyższym miejscu instalacji (na strychu-oczywiście dobrze zaizolowany wełną min.), pozwala to na napełnianie i działanie układu otwartego bez zapowietrzania. Jeśli chodzi o konkretną odległość, to wynosi ona u mnie ok. 2,5 m od wyjścia z kotła (pionowo nad kotłem). Pozdrawiam.