
groszek
Stały forumowicz-
Postów
394 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez groszek
-
Witam! Uważam podobnie jak poprzednicy, że nie warto ładować się w kocioł na węgiel, bo to nie tylko więcej pracy, ale i zajęcie większego pomieszczenia na kocioł i opał, osiadający pył, sadza. Lepiej zainwestować w solidne ocieplenie ścian, stropu, nowy kondensacyjny kocioł i grzejniki, pozwalające na stałą pracę kotła z kondensacją. Przy spełnieniu tych warunków opłaty za gaz będą niewiele większe niż za węgiel, a obsługa nieporównywalnie bardziej komfortowa. Pozdrawiam.
-
Witam! Byłem nieszczęśliwym posiadaczem identycznego kotła, więc mogę potwierdzić, że palenie w nim jest uciążliwe. Jeśli chodzi o czad to jest to produkt nie pełnego spalania węgla, gdy do kotłowni nie ma dopływu świeżego powietrza przez kratkę wentylacyjną w drzwiach, gdy nie ma kratki wentylacyjnej pod sufitem, gdy przewód kominowy jest zapchany. Otwierając, lub uchylając dolną klapkę w drzwiczkach kotła dodajesz właśnie więcej powietrza, więc spalanie węgla jest dokładniejsze, lecz jednocześnie szybsze. Czad nie powinien wtedy powstawać, ale opał szybko się wypala. Żeby wilk był syty i owca cała należy tak uchylić dolną klapkę, żeby spalanie nie było tak bardzo intensywne, a jednocześnie klapkę w górnych drzwiczkach też uchylić by dodać powietrza tzw. wtórnego pozwalającego dopalić tlenek węgla (czad) do dwutlenku węgla. Ważna jest drożność przewodu kominowego, a także kratki wentylacyjnej pod sufitem kotłowni. Gdy te warunki będą spełnione nie powinno dojść do zatrucia czadem. Wracając do twojego kotła, to dobrze w nim się paliło koksem, jednak gdy jego cena osiągnęła 1200 zł/t zmieniłem kocioł na węglowy. Pozdrawiam.
-
Witam! Ten zakręcony zaworek powoduje, że podczas pracy pompki woda nie krąży tylko na tym małym obiegu pompy jak na rys. Odkręca się go, gdy zabraknie prądu. Przy normalnej pracy kotła powinien być zakręcony. Wydaje mi się, że w miejscu tego zaworka warto zainstalować zawór różnicowy, który ma możliwość puszczania gorącej wody w układ (gdy pompka nie pracuje), a po załączeniu się pompki zamyka się samoczynnie. Pozdrawiam.
-
Głośna praca podajnika w moim kotle wystąpiła kilka dni po pierwszym rozpaleniu w kotle. Po tym pierwszym nasmarowaniu nie powtarzałem go już więcej, po prostu nie było potrzeby. Dmuchawa głośniej pracuje niż podajnik, więc hałas podajnika nie jest na tyle uciążliwy by skłonić mnie do robienia powtórki. Uszkodzenie łożysk silnika, raczej jest mało prawdopodobne, a do motoreduktora raczej bym nie zaglądał, bo chyba jest on zalany olejem przekładniowym (ale mogę się mylić).
-
Witam! Nie mam co prawda takiego kotła jak twój, ale w ubiegłym roku miałem podobny problem z głośną pracą napędu podajnika. Zgłosiłem to instalatorowi i po kilku dniach zadzwonił do mnie gość od producenta, który mi poradził odkręcić silnik od motoreduktora solidnie nasmarować wałek z klinem i skręcić. Trochę byłem sceptycznie nastawiony do tej rady, ale że hałas podczas pracy podajnika denerwował nas wszystkich zrobiłem tak jak zalecał gościu. Okazało się po tym smarowaniu, że faktycznie hałas ustał jak ręką odjął. Myślę, że warto spróbować takiego rozwiązania. Pozdrawiam.
-
1. Zasobniki są chyba takiej samej wielkości. Mój mieści dokładnie 8, 10-cio litrowych wiaderek po farbie, to mi wystarcza teraz na 4 dni. 2. Jak rozpaliłem na początku września, to palę cały czas bez przerwy. Regulatora pokojowego nie mam. 3. Czyszczę kanały z sadzy raz w tygodniu. Jednak jest jej u mnie znacznie mniej, a na dolnych półkach jest pomieszana z popiołem. 4. Przy obecnie spalanym groszku z 2 pełnych zasobników mam niepełną szufladę popiołu. 5. Opóźnienie startu podajnika sprawia, że przygaszony żar na palenisku (po kilkunastominutowej przerwie) jest najpierw rozżarzany zanim podajnik poda kolejną porcję węgla.
-
Deflektor, o którym kiedyś wspominałem zrobiłem jak na rys. poniżej. Myślę, że wycięcia w ruszcie nie byłyby pretekstem dla producenta do anulowania gwarancji na cały kocioł. Płaskowniki ze stali żaroodpornej mają ok. 5mm grubości. Pospawane i umieszczone w wycięciach w ruszcie mają taki rozmiar, że na poziomych płaskownikach mieszczą się dwie płytki szamotowe ułożone obok siebie. W płytkach są wycięcia na pionowe płaskowniki, więc płytki nie mogą się zsunąć z konstrukcji. Do tego w drzwiach ustawione są docięte 2 cegły szamotowe, zabezpieczające je przed nadmiernym nagrzewaniem płomieniem z paleniska. Całość działa od 2 miesięcy i raczej się sprawdza. W ubiegłym sezonie miałem całą konstrukcję deflektora zrobioną z płytek szamotowych. Niestety, ale nie było to dobre rozwiązanie. Całość była niestabilna i popiół i żużel przesuwał płytki. Teraz nie mam takiego problemu. Może ktoś wykorzysta mój pomysł. Pozdrawiam. konstr._deflektora.bmp
-
W moim kotle w ubiegłoroczny (pierwszy) sezon spaliłem 1t miału+4t retopala+1t"wynalazku" podobno z Australii czyli 6t opału na 160m kw.+bojler cwu. W tym sezonie zmieniłem dostawce i zaryzykowałem zamiast ekogroszku - groszek, ale dość drobny. Jak dotąd podajnik popycha bez zgrzytów. Powodem zmiany była oczywiście cena. Miłym zaskoczeniem jest dla mnie ilość popiołu z tego groszku. Dosłownie niecała szuflada z 2 pełnych załadunków zasobnika. Wartość opałowa (analizę zrobiła mi laborantka w pracy)-28.200KJ/kg zaw. siarki 0,21%. Obecne zużycie to 2 wiaderka 10 litrowe po emulsji na dobę. Ustawienia: 56 st. - temp zadana 2 st. - histereza c.o i c.w.u 1 min 35 sek. - przerwa podawania 15 sek. - opóźnienie wył. dmuchawy 25 sek. - opóźnienie zał. podajnika 2 - siła nadmuchu pompy c.o i c.w.u - I bieg Czyszczenie kanałów z sadzy - raz na tydzień Deflektor, o którym kiedyś wspominałem zrobiłem jak na rys. poniżej. Płaskowniki ze stali żaroodpornej mają ok. 5mm grubości. Pospawane i umieszczone w wycięciach w ruszcie mają taki rozmiar, że na poziomych płaskownikach mieszczą się dwie płytki szamotowe ułożone obok siebie. W płytkach są wycięcia na pionowe płaskowniki, więc płytki nie mogą się zsunąć z konstrukcji. Do tego w drzwiach ustawione są docięte 2 cegły szamotowe, zabezpieczające je przed nadmiernym nagrzewaniem płomieniem z paleniska. Całość działa od 2 miesięcy i raczej się sprawdza. W ubiegłym sezonie miałem całą konstrukcję deflektora zrobioną z płytek szamotowych. Niestety, ale nie było to dobre rozwiązanie. Całość była niestabilna i popiół i żużel przesuwał płytki. Teraz nie mam takiego problemu. Może ktoś wykorzysta mój pomysł. Pozdrawiam. konstr._deflektora.bmp
-
Groszek Zamiast Ekogroszku - Czy Mozna Palic W Piecu Z Podajnikikem Slimakowym
groszek odpowiedział(a) na jubileromega temat w Opał
Nie jestem adwokatem automatyka, ale uważam, że niełusznie masz do niego pretensje. Przecież ci wyjaśnił, że jeżeli nie chcesz by blokował się ślimak, to powinieneś odsiać większe bryłki groszku. To, że spaliłeś już tonę, czy dwie bez odsiewu i podajnik działa, nie oznacza, że za chwilę się nie zablokuje. Piszesz, że twoja praca przy odsiewaniu i spalaniu odsiewu na ruszcie awaryjnym będzie kosztować, więc dodaj jej wartość do tych 660 zł/t i wyjdzie ci cena ekogroszku. Wydaje mi się, że chciałeś uzyskać od innych radę: "ładuj groszek i nie przejmuj się". Nikt Ci jednak tak nie poradzi, bo uważam, że na tym forum piszą odpowiedzialni ludzie, którzy złą podpowiedzią nie chcą narazić cię na koszty wymiany uszkodzonego ślimaka, czy innego elementu. Więc nie obrażaj się na automatyka. Jego fachowe rady pomogły wielu początkującym kotlarzom. Pozdrawiam. -
Witam! A może tak? Niech się wypowiedzą fachowcy, czy to zadziała? schemat_c.o.bmp
-
Witam! Seko produkuje kilka typów kotłów. w zależności od typu można stosować w nich miał, węgiel, koks, drewno, lub mieszanki miału z trocinami itp. Musisz poczytać o tych kotłach na stronie producenta: http://www.seko.pl/
-
Nie mam doświadczenia w spalaniu orzecha, więc Ci poradzę: kup worek jednego i drugiego typu węgla. Przy tych samych ustawieniach spal groszek, zanotuj wynik, a później tak samo zrób z orzechem. To będzie chyba najprostsze rozwiązanie.
-
Witam! Z paliw stałych najwolniej chyba się spala węgiel kamienny. Jednak zależy to z pewnością od parametrów ustawionych na kotle - ilości dostarczonego powietrza, siły nadmuchu, temp. zadanej itd. Sam węgiel też nie jest sobie równy. Jeden ma większą zawartość popiołu, inny kaloryczność. Od wielu czynników zależy czy jeden zasyp starczy na 6, lub 10 godzin. Nic nie piszesz o ustawieniach na swoim kotle, więc trudno Ci coś poradzić. Jednak wydaje mi się, że na węglu brunatnym, czy drewnie nie uzyskasz większej stałopalności jak na węglu kamiennym.
-
Jeśli chodzi o palenie miałem to w ubiegłym sezonie robiłem próbę z miałem z kop. Wujek. Zachętą była cena po 530 zł/t, ale było z niego tyle popiołu, że dosłownie musiałem opróżniać szufladę codziennie. Zasobnik też ładowałem częściej niż przy ekogroszku. Mam nadzieję, że wiki1966 pochwali się wkrótce swoim "wynalazkiem", chyba, że go opatentuje i będzie z niego trzepał kasę :o
-
Witam! Może moja opinia nie będzie obiektywna, bo już jestem posiadaczem kotła Stalmark, a jak wiadomo "każda sroka swój ogonek chwali", jednak każdy kocioł ma jakieś swoje lepsze i gorsze strony, więc przekreślenie Stalmarka za "produkcję" sadzy nie może być jedynym argumentem. Kotły innych producentów też w tym nie są lepsze. Szczególnie jeśli chodzi o sadzę w Stalmarku, to za radą doświadczonych forumowiczów zastosowałem w komorze spalania deflektor z 2 płytek szamotowych ułożonych na płaskownikach ze stali żaroodpornej. Wydaje mi się, że poprawiło to proces spalania. Z komina unosi się tylko słabo-widoczny dymek. Ciekawe czy producenci kotłów korzystają z informacji zamieszczanych przez użytkowników tego forum. Mogliby unowocześniać swoje dzieła, bo samo nazwanie kotła mianem EKO wcale nie czyni kotła ekologicznym. Dopiero zastosowanie pomysłów doświadczonych użytkowników sprawia, że nasze kotły lepiej grzeją i są mniej uciążliwe dla środowiska. Pozdrawiam.
-
Groszek Zamiast Ekogroszku - Czy Mozna Palic W Piecu Z Podajnikikem Slimakowym
groszek odpowiedział(a) na jubileromega temat w Opał
Witam! W moim Stalmarku tłokowcu producent dopuszcza możliwość spalania groszku do 40 mm, więc też zaryzykowałem i kupiłem groszek w którym zdarzają się większe bryłki. Spaliłem już od września trochę ponad tonę tego groszku i odpukać wszystko jest ok. Popiołu b. mało, znacznie mniej niż z retopala, którym paliłem w ubiegłym sezonie. I jest on bez żadnych spieków, drobniutki jasny proszek. Znajoma laborantka obiecała mi zbadać ten nowy węgiel na ciepło spalania, zawartość popiołu itd. Zastosowałem też w komorze spalania deflektor z 2 płytek szamotowych ułożonych na płaskownikach ze stali żaroodpornej. Wydaje mi się, że poprawiło to proces spalania. Z komina unosi się tylko słabo-widoczny dymek. Ciekawe czy producenci kotłów korzystają z informacji zamieszczanych przez użytkowników tego forum. Mogliby unowocześniać swoje dzieła, bo samo nazwanie kotła mianem EKO wcale nie czyni kotła ekologicznym. Dopiero zastosowanie pomysłów doświadczonych użytkowników sprawia, że nasze kotły lepiej grzeją i są mniej uciążliwe dla środowiska. Pozdrawiam. -
Witam! Rozwiązaniem Twojego problemu może być zatrudnienie za pareset zł/m młodej emerytki, miłośniczki kotków. Zadba o zwierzęta, a może i skarpety Ci wypierze? Pozdrawiam.
-
Sas Kotły Co Eko Sas Jak Ustawić Parametry Spalania
groszek odpowiedział(a) na TeresaSz temat w Kotły z podajnikiem
Witam! Jeżeli jesteś taka ciepłolubna, to niestety ale osiąganie takiej temperatury musi kosztować. Czytałem opinię fachowca, który twierdził, że każdy 1 stopień temp. powyżej 20 st. C powoduje zwiększenie zużycia opału około 5-7%. Gdyby więc teoretycznie obniżyć temp. o 4 st. zaoszczędzisz oczywiście też w teorii ok 25% opału, czyli zamiast 9 ton spaliłabyś 6,75 tony. Ja w ubiegłym sezonie zużyłem w moim 160 m.kw. domu 6 ton retopalu, przy temp. 20-21 st.C, czyli podobnie. Kwestia kaloryczności opału też jest dyskusyjna, bo moim zdaniem spalenie 6 ton miału po 450 zł/t da kwotę 2700 zł, a 4,5 t po 700 zł wyniesie 3150 zł, więc jednak więcej (chyba, że kupisz po 600 zł/t węgiel mający 27 MJ/kg). Oczywiście przy większej ilości opału jest więcej pracy, popiołu, ale trzeba po prostu kalkulować patrząc na wszystkie dane, nie tylko na kaloryczność. Chciałbym Cię pocieszyć, bo jestem przekonany, że gdybyś miała ogrzewanie gazowe Twoje rachunki były by z pewnością większe. Pozdrawiam i życzę ciepła w zimie.- 17 odpowiedzi
-
- Kotły z podajnikiem
- Ekogroszek
- (i 4 więcej)
-
Witam! Posiadam mniejszy kocioł Stalmark, też ze sterownikiem ST 37. W moim, można ustawić niższą temp. niż 53 st. C. Jednak niższej temperatury nie ma potrzeby ustawiać, gdyż woda powrotna wracająca do kotła powinna mieć ok. 50 st., a będzie spełniona ta zasada gdy temp wyjścia z kotła będzie około 55 st. Nie wiem więc w jakim celu chcesz ustawić niższą temperaturę na kotle?
-
Nie mam zaworów termostatycznych, tylko zwykłe zaworki, ale zawsze odkręcone na max. temperaturę w mieszkaniu reguluję sterując zaworem 4 dr. Gdy to okaże się nie wystarczające (bo woda powrotna do kotła powinna mieć ok. 50 st. C) podnoszę nastawę temp. na kotle. Grzejniki mam przewymiarowane tak, że wystarcza gdy są letnie, a w czasie wysokich mrozów ciepłe, by w pokojach było ok. 20 st. C. Ręczna regulacja w moim przypadku nie jest uciążliwa, bo zmiany pogody nie są w mojej okolicy (zachodniopomorskie) zbyt gwałtowne.
- 13 odpowiedzi
-
- Sterownik TECH ST 37
- Wentylator kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mój układ c.o też nie posiada termostatu pokojowego, ale mam zawór 4 drożny, zamiast 3 dr. jak u Ciebie. Zawory termostatyczne w grzejnikach pozwalają na uzyskanie odpowiedniej temp. w pomieszczeniu, gdy zostanie osiągnięta zawór przymknie się i gorąca woda napotka na opór, więc przez zawór 3 dr. wróci do kotła podnosząc jego temp. Kocioł dłużej będzie utrzymywał zadaną temp. więc rzadziej będzie podawał podajnik (mimo, że z nastawy przerw czasu podawania będzie wynikało, że ma już podawać). Czyli mniej zużyjesz ekogroszku. Gdy otworzysz okno, temperatura w pomieszczeniu spadnie, zawory termostatyczne w grzejnikach się otworzą gorąca woda odda ciepło w grzejnikach, wróci do kotła chłodniejsza przez co podajnik będzie kilka razy podawał, aż osiągnięta będzie temp. zadana na kotle. Czyli przy większych stratach, większe jest zużycie opału. Nowo wybudowany dom potrzebuje więcej ciepła do jego odpowiedniego wysuszenia, jednak po pewnym czasie ilość zużywanego opału spadnie, szczególnie, że dałeś 15 cm styropianu, pewnie okna masz również "ciepłe", a na ocieplenie podłogi i stropu też chyba nie oszczędzałeś? Nie wiem czy wszystko Ci wyjaśniłem? Stalmark nie zapodaje mniejszej, czy większej dawki ekogroszku, ale podaje zawsze jednakową porcję. Nastawą sterownika ustalasz jak często ma tą dawkę dozować.
- 13 odpowiedzi
-
- Sterownik TECH ST 37
- Wentylator kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ma rację baca350, a u siebie też zauważyłem, że nastawa na 1 powoduje trudności z rozpędzaniem się wentylatora. Ja mam ustawioną jedynkę i to wystarcza. Może warto zastanowić się nad częściowym przysłonięciem wlotu powietrza do wentylatora. Takie rozwiązania są podobno stosowane w innych kotłach. Pozdrawiam
- 13 odpowiedzi
-
- Sterownik TECH ST 37
- Wentylator kotła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam! Fachowcy jakoś nie kwapią się z odpowiedzią na twoje wątpliwości, więc spróbuję po amatorsku ci odpowiedzieć. 1- pompa może się znajdować na powrocie. Takie umiejscowienie powrotu ze zbiornika c.w.u powoduje, że jedną pompą zasilasz c.o i c.w.u, bo gdyby powrót c.w.u był za zaworem 4 dr, a przed kotłem, to woda by nie krążyła w tym układzie, albo b. słabo. Grzejniki nie osiągają temp. jak woda na kotle, bo na zaworze 4 dr. następuje zmieszanie wody z kotła z wodą powrotną i spadek temp. 2- rura do zbiornika wyrównawczego powinna wychodzić z zasilania i nie powinno na niej być żadnej armatury (zaworów, klap, itp), a jej średnica powinna być też odpowiednia, chyba ok. 1 cala. 3- lepiej dać odpowiednią rurę do zbiornika wyr. i nie szukać dodatkowych zabezpieczeń. 4- patrz pkt.1 . Zwykle instalatorzy zalecają stosowanie pompy również w układzie c.w.u wtedy takie umiejscowienie powrotu c.w.u jak u ciebie jest błędne. Raczej wszystkie sterowniki kotłów z podajnikami mają możliwość sterowania pompą c.o i c.w.u. 5- Grawitacja na c.w.u nie będzie działać u ciebie, bo nie dość, że masz po drodze pompę, to widać na zdjęciu duże przewężenia rurek. Pozdrawiam.
-
Witam! Ja bym się jednak zastanowił nad kotłem 15 kW. Dlaczego? - Pomieszczenie piwniczne-ocieplamy posadzkę 15 cm styropianem i przestaje "ciągnąć zimno. - 110 m kw. X 100-110= 11kW-12,1kW - c.w.u +3kW= 14 kW-15,1 kW W naszym klimacie większość sezonu grzewczego stanowi jesień i wiosna, gdzie zapotrzebowanie na ciepło jest znacznie mniejsze jak w styczniu. Przewymiarowany kocioł będzie wtedy pracował na pół gwizdka czyli z małą sprawnością, a nam zależy aby sprawność była zawsze max. Na swoim przykładzie gdzie w przedwojennym domu bez ocieplenia , całość w parterze na 160 m kw. + c.w.u wystarczał tej zimy kocioł 17 kW. Kto wie, czy za rok, lub dwa nie ocieplisz budynku i zapotrzebowanie na ciepło jeszcze spadnie? Ja uważam, że nie warto przewymiarowywać kotłów, lepiej przewymiarować grzejniki, ale decyzja należy do ciebie. Pozdrawiam.
-
Dobór kotła Kocioł Na Ekogroszek O Małej Mocy
groszek odpowiedział(a) na temat w Kotły z podajnikiem
Witam! Wydaje mi się, że nie produkuje się kotłów z podajnikiem o mocy poniżej 10 kW. Nic nie piszesz jakie masz zapotrzebowanie cieplne twojego mieszkania. Od niego zależy jakiej mocy kocioł trzeba zainstalować. Pozdrawiam.- 5 odpowiedzi
-
- Kotły z podajnikiem
- Wybór kotła co
- (i 3 więcej)