Robokop
-
Postów
239 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Robokop
-
Paliwo było suche. Ze starym kopciuchem nie było takiego problemu. Trzeba kombinować. jak się chłodniej zrobi to się będzie kombinować.
-
Komin 180, ceramiczny 8m. Cug jest dobry, łapie bez problemu. Od razu wchodzi na cug. Będę się musiał tym drzwiczkom przyjrzeć. Może coś tam. Sprawność kotła robi wrażenie. Teraz mam w domu ze 25stC. Spaliłem 1 piec chrustu z trocinami. Spróbuje z tym podniesieniem temp. na piecu.
-
U mnie to śmierdzi podczas pielenia, nawet bez otwierania drzwiczek. Coś jest nieszczelne, tak się zastanawiam.
-
Z mojego śmierdzi. Wędzarnia. Czy da się coś z tym zrobić. Nie ma dymu tylko jest smród jak z wędzarni
-
Czyli te trociny to chyba dobry pomysł. W tym roku to ich powaliło po 150zł sobie za m3 trocin krzyczą. W przyszłym roku jak ceny znormalnieją to będzie można i tym jechać.
-
Mi brakuje tak z 10-20% tej fotowoltaiki na dzień dzisiejszy właśnie przez grzanie 100% przepływówką. Jakby co to mam obok drugi budynek z oddzielnym licznikiem z poborem w porywach do 5kWh na rok. Jakby co to tam się wepnę. Po montażu togo CWU pobór powinien spaść. Nie zapowiada się wesoło jeżeli chodzi o prąd. Opalanie się zostało u mnie rozwiązane. Ten MPM jak tak patrzę to 6-8m3 sosny na sezon powinien spalać. Korci mnie kupić tak worek wiórów czy jakichś zrzynów i sprawdzić jak wymieszanie drewna z takimi wiórami by się sprawdziło.
-
Po tych pomysłach co ostatnio wymyślili: 2MWh po 80gr jak dotychczas później po 3zł za kWh to nie ma wyboru. Ja na razie mam wpiętą przepływówkę elektroniczną 18kW. Sprawdza się ładnie. Można do niej podpiąć ciepłą wodę i ogrzeje tylko do określonej temp. Więc planuje rozwiązanie hybrydowe. Zanim do końcówki doleci ciepła woda jadę prądem. Pewnie ze 3-4l. Reszta będzie grzana z MPMa. Na lato można pomyśleć i kupić z czasem 1kWh używanych PV za grosze i najprostszy MPPT. Tym grzać latem. Jak nam dowalą tą ustawę to grzanie wody prądem będzie naprawdę drogie. Panele mam na dachu tylko ciekawe jak to rozwiążą i od którego momentu będą liczyć to ponad 2MWh. Czy cały pobór czy tylko za co i tak się płaci jak się za dużo pobierze.
-
Ja akurat odzyskałem prawie wszystko. Tak kombinowałem żeby to działało wyglądał jakoś tam i żeby użyć tych starych GW/GZ. Stara instalacja rozkręciła się nawet ładnie. Praktycznie zasilanie, powrót i zbiornik przeponowy to pociąłem starą instalację, kilka kolan PP kila mufek rurka i się złożyło. Dokupić musiałem tylko graty do tego zaworu DVB. PP50 też nigdy nie zgrzewałem. Teraz czeka mnie podłączenie zbiornika CWU. Planuje taki nieduży ale z płaszczem. Taka 100l ma podobno odbiór na poziomie 17kW jak na zasilaniu masz 70stC. Oznacza to że działa jak przepływówka i jest w stanie na bieżąco ciepłą wodę dostarczać przez bufor.
-
Tak, grawitacja dołem i przez filtr będzie pompa ciągnąć. Klapowy musi być, koniecznie. Fajnie, ja miałem za dużo gratów na 1cal i olałem tą grawitacje. Jak się chłodniej zrobi zobaczę jak u mnie na 1calu to będzie pracować. Podejrzewam że beznadziejnie grawitacja będzie działać. Wszystko wykorzystałem ze starej instalacji, tylko kilka gwintów dokupiłem do tego DBV. Szkoda to wyrzucać i się przesiadać na inną średnicę.
-
Spoko. Tylko wydaje mi się że zawory zwrotne są przy zaworze ATV zbędne. Woda ostygnie do 60st i ATV sam odcina powrót. Ten pionowy chyba jest zbędny
-
Kratka wentylacyjna i zatka tu chyba niewiele pomoże. Przydałby się okap i jakiś wyciąg bezpośrednio nad piecem. Najlepiej taki spawalniczy.
-
Nie mocuj tych rur na ostro, daj im się przemieszczać. Tylko te podpory tak zrób żeby się rura z czasem nie przetarła. Odnośnie grawitacji to ja miałem kupę gratów pod 1 cal. Przy tylu przewężeniach to by to pewnie za ładnie nie działało. pompka na 1 biegu spokojnie wyrabia. Mogłaby być 5 razy słabsza i też by działało.
-
Czyli jak pisałem wyżej. Tak podejrzewałem że to może zamarzać. Końcówka powinna być zawsze wyższą średnicą i ze spadkiem. 5l to i tak nie dużo, ale zawsze te kilka stopni schłodzi. Jak wężownica jest wewnątrz to my już zwykłe chłopaki (robaki) nic to nie poradzimy. Zostają nam zawory DVB. Z twojego doświadczenia ta rura wylotowa powinna być ze spadkiem i na granicy zamarzania powinna się zmieniać średnica na większą. Dzięki za info
-
Zbiornik przeponowy - jest Zawór bezpieczeństwa - jest Tylko co to da jak się zakręci ten zawór. Można się pośmiać, ale jak ktoś nie ma żadnej wiedzy i instalacja jest tak zrobiona jak tutaj to może strzelić.
-
Wężownica schładzająca raczej nie jest szokiem, bo wężownica nie dopuszcza wody tylko odbiera ciepło. Piszesz o zaworze DBV. Jakiś szok pewnie jest ale lepiej jak przy 98st doleje 3 litry chłodnej wody jak ma się zagotować. To raczej nie służy żeby tego używać tylko żeby awaryjnie zadziałało jak poduszka powietrzna. Lepsze to jak akcja z fotki poniżej Odnośnie kanalizacji. Myślę że wystarczy wiaderko 10l. Raczej więcej nie upuści ten zawór. Wężownica schładzająca pewnie kilka razy więcej wody wyleje. Tej otwór w ścianie - też o tym myślałem. Widzę jedno niebezpieczeństwo. To może przy minusowych temp zamarznąć na końcu. Jak już dawać to pod lekkim spadkiem i końcówka tej rury o większej średnicy. Ale to raczej trzeba by nie mieć farta żeby tak trafić że jednego dnia przesadziłeś z temp. Wylało, zamarzło i następnego dnia to samo. Chociaż słyszałem i różnych wypadkach. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2821658.html
-
@kowalski5m Ja nie mam. Założyłem ten DVB z wyrzutem gorącej wody. Wężownica chyba fajniejsza, ale musi też więcej wody przelać. Nie ma u siebie kanalizacji w kotłowni. Pewnie kilka wiader wody to przelewa zanim schłodzi. To jest w piecu w środku czy gdzieś na zewnątrz?
-
Pewnie i z 6atm by wytrzymał jak jest nowy. Ale z czasem... Sprawdź jak Ci rośnie ciśnienie, jak nie skacze jak szalone to się nie ma czym łamać. Ja też mam zawór na 2,5. Tylko mi nawet na trochę za dużym wstępnym 0,75 przy 20stC skacze na 1,4 przy 85stC. Mogę zejść spokojnie do 0,5 na ciśnieniu wody. Dodatkowo podniosłem zbiornik przeponowy na 2m więc też mogę zejść jeszcze 0,2atm na powietrzu. Mam tam chyba ustawione 0,6 teraz więc jak zejdę do 0,4 to o całe 30%. Czyli z 0,6 na 20stC powinno mi skoczy na ok 1atm przy 90stC. Teoretycznie to się powinno zadziać. Ciśnienia takie jak na piecu skaczą tutaj kolegom z 0,5 pod 3 gdzie max na piecu powinno być 1,5 nie są zdrowe. Od razu nic się pewnie nie stanie, ale jak to będziesz tak pompował i upuszczał to po czasie... zmęczenie materiału, piec na pewno szybciej puści. Nie tylko piec ale cała instalacja przy okazji dostaje po dupie. @Melwinek1 Woda do powrotu to dobry pomysł. Tylko jak spojrzysz u mnie nie bardzo miałem już miejsce, żeby jakieś trójnik tam wstawić przy piecu. Nie chciałem jakiejś pajęczyny tworzyć a że była wolna mufa obok to tam to wstawiłem. Jak chcesz do powrotu to musi być za zaworem ATV od strony pieca. Jak dasz z drugiej strony to zimna woda schłodzi ATV i go zamknie i pójdzie na bufor zamiast do pieca. Tak to widzę. Z drugiej strony jak to zmajstrowałem to uznałem że natworzyłem jakiegoś ustrojstwa nad piecem zamiast to pod schować. Kiedyś się może przerobi. Dział ładnie, tak jak się spodziewałem. Tylko bym jeszcze jakiś bypass dołożył na ATV żeby można go było ręcznie "wyłączyć" i przelać z pieca do bufora jak już w piecu wygaśnie. To jest w końcu 80l wody podniesionej do 60stC. Jakieś 5-10% całej energii przy paleniu, a to się marnuje.
-
Ja ten zawór DBV wpiąłem od razu na wylocie. W to miejsce gdzie @Melwinek1 pokazałeś ładuje zimną wodę. W sumie to można byłoby zrobić jak pokazałeś, ale na wylocie będzie zawsze najcieplejsza. @dash4 Odnośnie tych zbiorników to miałbym pewne obawy o temperaturę wody. Te do hydrofora służą do zimnej wody. W CO masz gorącą. I do czego innego ten zbiornik trochę służy. Możesz zamontować, może hulać 30 lat. Ale ja osobiście bym za to głowy nie dał. Ja tylko to już kilka lat temu dałem chyba ze 400-500zł za 80l. Wszystko poszło w górę ostatnio @arsakes popraw u siebie te ciśnienia. Jak ci dobije do 100st to zapewne przekroczy 3atm. i zawór bezpieczeństwa wybije. Jak ci z 20stC 0,5atm. do 70stC 2,2atm to przy jakichś 90stC zacznie się zbliżać do 3atm. Ten piec nie powinien przekraczać 1,5atm. Ty tego nie widzisz bo jest w osłonie ale przy 3atm on ci się może powykrzywiać. Będzie jak balon. Coś może puścić. W instrukcji jest napisane. max ciśnienie 1,5 bar.
-
https://allegro.pl/oferta/naczynie-wzbiorcze-przeponowe-do-c-o-varem-100-l-7175695041 @dash4Tu masz 100l. To najlepiej podwiesić gdzieś pod sufitem. Taki zbiornik to nawet lepiej jak jest wyżej. @arsakes Też nie wiem jak to rozwiązać. W starym piecu bez zaworu atv nie było problemu. Tutaj staje na 55 stopniach powrót i nie wiadomo jak tą pompę wyłączyć. Najlepiej to by było jakiś termometr na wylocie do komina. Wtedy miałbyś pewność że piec już nie pali. Ja z tym zaworem to widzę jeszcze jeden problem. mam np. taką sytuację że po 2h jak się już nie pali, na dole na buforze mam już 25st (podłogówka zrzuciła), na piecu jest 60st a ja nie mam jak spuścić tego ciepła z pieca bo zawór atv jest ustawiony na krótki obieg. To są jakieś tam straty. Te 80l nagrzanej do 60stC wody się marnuje. A mógłbym w piec wrzucić te 25st a na bufor wrzucić te 60st. Na razie nie mam żadnych sterowników. Teraz będę chciał jeszcze przed mrozami domontować CWU.
-
@arsakesOdnośnie ciśnień, spróbuj obniżyć ciśnienie powietrza w zbiornikach przeponowych. Taki przykład. Jak Ci wpadnie do tych zbiorników 35l wody to wypełnią je w połowie. Jak masz tam ustawioną 1atm to podniosą ciśnienie do 2atm. Jak będziesz miał tam 0,5atm to też podniosą ciśnienie 2 krotnie ale już tylko do 1atm. Ciśnienie na tym zbiorniku powinno być ustawione: (Ilość metrów do najwyższego grzejnika * 0,1) + 0,2atm. Jak masz np. 5m do najwyższego grzejnika to dajesz na 0,7atm. Jak tobie skacze z 0,5 na 2,2 przy wzroście 50stC to masz tam najprawdopodobniej coś ok 1,5atm. Oni tam defaultowo ustawiają 1,5atm. Żaden hydraulik tego nigdy nie ustawia a powinno tu być ustawiane pod konkretny budynek. MPM nie powinien pracować wyżej jak 1,5atm. Odnośnie tego dymienia to chodzi mi po głowie jakiś okap żeby to szło w ten okap a nie na cała kotłownie Na razie paliłem tylko raz. Na powrót szło 52-53st. Z pieca wychodziło 60+. Jak się bufor zapełnił tą 60stC to zaczęło iść więcej, tak ok 15 st więcej na wyjściu jak na powrocie. pompka chodziła cały czas na pierwszym biegu.
-
I to jest wada tego kotła. Powinien mieć taką klapę którą jak się przestawi zasysa od góry jak górniaki. Też tak będę robił. Jeden dobry wsad powinien starczyć na dobę. Palenie zacznie się dopiero w październiku pewnie, więc na miesiąc daje mu spokój. Teraz będę chciał jeszcze kupić zbiornik CWU i dołożyć do instalacji
-
Wczoraj maiłem pierwsze palenie. Trochę na łapu capu podszedłem to tego rozpalania. Załadowałem cały piec i chciałem rozpalić standardowo. Na szczęście dmuchnąłem opalarką i załapało cug. Trochę się nadymiło. Z rozpalaniem dojdę do ładu, tylko z tym dokładaniem. Jak to robić żeby się nie dymiło. Będę chyba musiał taki okap zamontować nad piecem z silnym wyciągiem. @arsakes Odnośnie tych ciśnień to się to reguluje ilością powietrza w zbiorniku przeponowym. Jaką pasz pojemność zbiorników przeponowych i ile wody w całym układzie? U mnie na ok 1200l wody mam zbiornik 80l i ciśnienie wczoraj z 0,7 przy 17stC skoczyło na 1,4atm. przy 85stC.
-
Pierwsze palenie zrobiłem bez zawirowywacza. Testy czy wszystko będzie działać tak jak było zaplanowane. Ogólnie jest ok. Zawór atv działa. Niby kupiony na 60st a termometr pokazuje 52, nieistotne. Takie pytanie, gdzie zawirowywacz powinien być? W tej komorze przy wylocie czy w tej środkowej? Wkurza nie to że jak drzwiczki otworze to się dymi z niego. Nawet jak otworzę krótki obieg i zamknę dolot od dołu to też trochę dymi. Nawet z samych drzwiczek, które są nagrzane i ta smoła się tam ulatnia. Trzeba chyba pomyśleć nad jakimś wyciągiem.
-
Wczoraj pierwsze testy. Sprawność kotła - dla mnie rewelacja. 18kg sosny i podniosłem bufor 1000l z 17st ( tyle miała woda z wodociągu ) na 85stC średnio. Paliło się ze 3,5h. Gorzej z obsługą. Dymi dziad przy dorzucaniu. Trudniej się go rozpala. W starym śmieciuchu nie było takich problemów.
-
Zawór bezpieczeństwa ma upuścić nadmiar ciśnienia. Ja u siebie mam 2 takie. Jeden właśnie na tej belce bezpieczeństwa, drugi w piec wpiąłem. Zbiornik przeponowy powinien być na powrocie na pewno. Tam w środku jest gumowy balon, takie przegrzane zasilanie mogłoby go uszkodzić. Ten zawór można dać na zasilaniu. Na rysunku jest pewnie tak pokazany jako cała grupa bezpieczeństwa Piec już prawie spięty. Zostało przykręcić kilka pierdół, poodciskać śrubunki i można zalewać. Dzisiaj testy.
