heso

Ale nie butli, o której tak piszą. Poza tym, nie bez powodu do gazu dodaje się śmierdzącej substancji, czuć od razu taką nieszczelną butlę.

No to pokaż taką rozerwaną samą z siebie butlę, bo jakoś nie mogę znależć.

Idę w każdy zakład, że w tym przypadku nie zobaczymy tej "wybuchniętej" butli. Raz tylko w lokalnej gazecie pokazali zdjęcie butli po wybuchu gazu i pożarze. Butla oczywiście cała, tylko trochę okopcona przy reduktorze. Uszczelka okazała się zużyta. Butla stała w łazience, kobieta zapaliła światło i doszło do wybuchu, bynajmniej nie butli.Kobieta nie przeżyła

Czy ktoś z Was widział kiedykolwiek butlę gazową, która wybuchła? Ręce opadają, obawiam się, że oficjalny komunikat po zakończeniu śledztwa tak będzie wyglądał, nikt nie poniesie odpowiedzialności, winna okaże sie butla.

Jak ktoś nie potrafi spalać. (albo ma gó....ny kocioł).

Akurat drewno liściaste nie jest bardziej kaloryczne od iglastego: http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/kalorycznosc-gatunkow-drewna/

Jakoś tak wszyscy jak mantrę te 19Mj, a tu znalazłem tabelę z trochę inną wartością: http://www.instalacjebudowlane.pl/5159-23-40-biomasa--wlasciwosci-wartosc-opalowa.html

Noo... różnie z tym bywa, badania wykazują, że więcej się wytwarza CO2 ze spalania biomasy (rocznie) niż natura może przerobić. Po prostu już nie nadąża. A tu jeszcze przyszła moda na pellet drzewny, co oznacza więcej spalonych drzew, których zabraknie do przerobu CO2.

Fakt, na smartfonie tego nie mam.

Przecież jest, przynajmniej w laptopie (Firefox). Klikasz na dole "Ustawienia" "Napisy (Niemiecki)" potem "Przetłumacz automatycznie", wybierasz z listy "Polski". Tłumaczy w dwóch wierszach, czyta się dolny, górny jest powtórzeniem końcówki poprzedniej treści. Oczywiście tłumaczy po swojemu, jak to taki tłumacz, ale da się złapać sens

Można ustawić w ustawieniach automatyczne tłumaczenie.

W tym temacie już tylko o piecyku z Azji...

Chciałbym coś wyjaśnić- nie widzę żadnego problemu w dodaniu do mojej konstrukcji podajnika, zupełnie serio robiłem próby. To byłby może pierwszy kocioł DS z podajnikiem. Ale porobiło się tak, że po ostatnich modyfikacjach, kiedy udało mi się utrzymywać długie czasy spalania bez ingerencji w jego pracę, dotarło do mnie, że podajnik niczego mi specjalnie nie ułatwi. (chociaż może sam siebie oszukuję, jakieś tam zalety podajniki mają) Co oczywiście nie przekreśla kiedyś użycia tegoż. Pozdrawiam świątecznie. HS

Przecież komora załadunkowa może tak wyglądać, najważniejsze jest, aby dalej nie było smoły czy sadzy.

Z drewnem jest trochę więcej gimnastyki. Jeżeli palę drewnem, staram się wrzucać dość drobne kawałki, mam nad tym lepszą kontrolę. Na ogół węglem palę w taki sposób:

Jak widać, nie krzywi się. Naprawdę myślisz, że smoła tylko od ochładzania? Nie mam, bo nie gromadzę dymu w komorze zasypowej, to wystarczy. Nawet gdyby temperatura była tam jeszcze niższa (a wysoka nie jest), to dopóki nie ma dymu, to nie ma smoły.

No przecież jest bez płaszcza, pisałem o tym wiele razy. Ale spokojnie - nie rozgrzewa się nadmiernie, jest dość dobrze izolowana. Przy okazji- czasem wyciągam z popiołu takie spieki żużla, ten po prawej po spalaniu miału:

Mogę na tym dość szybko osiągnąć temp. tak jak na zdjęciu, mogę też potem przez parę godzin utrzymywać stabilną niższą.

Nie przepala, ruszt jest trwały. Zdjęcie rusztu niedawno wklejałem tu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5859-nowe-stare-palenisko/?do=findComment&comment=400706

Była może odrobina sadzy, ale przecież chodziło Ci o smołę? Nie da się ją omieść zmiotką.

Po miesiącu? Mam tak już parę lat. Wszystko przez to, że część powietrza podaję od góry.

Mówisz i masz:

A mnie zastanawia, dlaczego nie ogłasza się narodowego konkursu na taki tani, czysty kocioł?

Juzef, pisałeś kiedyś, że wrzucałeś do prób 10- 12 kg węgla, nic nie ruszałeś w czasie spalania i nie dosypywałeś. Jak długo dało się spalać taką ilość tym sposobem?

Rozumiem że to powietrze trafia do paleniska cyklicznie, z przerwami kiedy wentylator nie pracuje? Podciśnienie w zbiorniku ? Chyba nadciśnienie, skoro wypycha gazy. Mam pytanie: gdyby te zbiornik był rozszczelniony i podciśnienie wysysało stamtąd gazy w stronę paleniska to w zbiorniku raczej nie byłoby szans na zbieranie się gazów i wybuchy ?