Skocz do zawartości

Łukasz85

Stały forumowicz
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Łukasz85

  1. Taryfa G13 to też bajka? Czemu dają tańszy prąd w wybranych godzinach? Przecież mogliby dawać droższy. W pierwszej chwili też mi się to nie spodobało. Ale jeśli to będzie dobrowolne, to może być - jak z obliczeń wyjdzie, że się opłaca, to można korzystać, jak nie to nie. A czy w ogóle takie coś zostanie wprowadzone to nie wiem.
  2. Nie brzmi to źle. Nie wyłączają wszystkiego na amen. Nie napisali, czy wszystkim obcięli po kilka procent mocy, czy może część instalacji została całkowicie wyłączona. Poza tym tytuł mówi, że "operator będzie mógł wyłączyć", a w treści informacja, że nowe regulacje "nie wejdą w życie w najbliższym czasie". U nas PORT PC podobno naciska władze, żeby wprowadzili usługę DSR: https://portpc.pl/pdf/raporty/01-70_Raport_2020_P.pdf strony 34-35. Plan jest taki, że zapisujesz się do agregatora, który świadczy takie usługi - agregator może obniżyć moc Twoich urządzeń, jeśli wpływają one na obciążenie sieci, ale Ty dostajesz za to pieniądze. Czyli ktoś zdalnie może obniżyć moc Twojego falownika, ale jeśli masz z tym kimś umowę. A za obniżenie mocy dostajesz pieniądze. Może czasowe obniżenie o 7% moc wszystkich falowników we wsi wystarczy i wszyscy będą szczęśliwi. Sieć nie będzie przeciążona, instalacje będą robić mniej prądu ale właściciele dostaną za to pieniądze. Pewnie trzeba będzie jakoś ogarnąć temat autokonsumpcji, żeby nie obcinali tym, co akurat ładują samochód i nic do sieci nie wysyłają. Nie jest to takie straszne. Ale ja zamontuję mniejszą instalację, a może za parę lat domowe magazyny energii będą dostępne w lidlu i biedronce i będzie można je samodzielnie podpiąć do gniazdka i wszystko będzie działać tak, że hej... ale się rozmarzyłem.
  3. Ale dziękujesz mi, za to co napisałem? Czy za to co nie zostało napisane? ?
  4. No właśnie nie wiem jaki to ma związek z panelami fotowoltaicznymi. Tam był też dach, ściany, fotel, jakieś "klawisze" i inne sprzęty, które ludzie mają w domach. Jak kierowca auta elektrycznego spowoduje wypadek to też będzie sezon na wypadkowe elektryki?
  5. A przeglądałeś "Poradnik inwestora" na stronie SASa? Zagraniczne pompy są złe, bo to są produkty wycofane z innych krajów. Split jest zły, bo strasznie drogi i musisz dopłacić za fachowca. Propan jest dobry, a np. R410 jest zły, bo nikt Ci go nie dobije, a w Danii trzeba za niego płacić podatek. Chyba powinni skupić się na zaletach swojego produktu, a nie na "uwaleniu" reszty. Piszą też, że "Nasza pompa ciepła posiada wysoką klasę efektywności energetycznej A++ dla klimatu umiarkowanego przy warunkach średniotemperaturowych i tym samym spełnia wymagania znowelizowanej wersji Programu Czyste Powietrze, kwalifikując się aż do 60% dofinansowania." Ale żeby dostać 60% z czystego powietrza trzeba mieć zaświadczenie o niskich dochodach - wtedy nawet na pompy A+ dają 60% dofinansowania. Mnie takie teksty nie przekonują do tego producenta. Chociaż może akurat sprzęt jest dobry.
  6. To, że kocioł, to nie znaczy, że musi kopcić. Ja miałem kocioł węglowy i wymieniłem na pompę ciepła bo: 1. Na coś i tak musiałem go wymienić. 2. Miałem dość noszenia węgla i popiołu, drewna też już mi się nie chciało ciupać. 3. Miałem dość brudu w kotłowni i okolicach. 4. Gazu nie chcę.
  7. Strasznie to skomplikowane. Ja bym na pewno nie pchał się w tyle skomplikowanych elementów (mieszacze, pompy, zawory 4D i 3D...). Ale ja lubię proste rozwiązania, które po prostu mają działać. Tak na oko, to na schematach jest dużo szczegółów i wygląda na to, że planował to ktoś kto ma jakieś pojęcie. W takim razie po co konsultować to na forum. Sam sobie to wszystko rysowałeś, czy jacyś instalatorzy/projektanci? Skoro w przyszłości możliwa jest pompa ciepła, to sprawdź ile by ona kosztowała w tym momencie. Zaproś do siebie kilku (może trzech) instalatorów, którzy zajmują się pompami ciepła i instalacjami CO-CWU. Powinni Ci podać cenę całej instalacji i porównasz co wychodzi taniej. Ale przy pompie ciepła nie powinno być tych wszystkich mieszaczy, grup pompowych, zaworów 4D i ...pompy ciepła do cwu. Chcesz kupić pompę ciepła do cwu, która w sezonie grzewczym będzie robiła za zwykły zbiornik? To ile takie coś kosztuje? Przecież cenę całej instalacji podadzą Ci instalatorzy, którzy przygotują ofertę. W hurtowniach też bez problemu podadzą ceny całego zestawu z transportem. Ja na Twoim miejscu znalazłbym kilka firm, które robią instalacje i poprosiłbym o oferty - kilka dla ogrzewania kotłem i kilka dla pomp ciepła. Dzięki temu będziesz wiedział jak to wyjdzie cenowo i jakie przekroje rurek zastosować. Przy okazji dziwi mnie to pytanie - po co Ci wiedzieć jakie grube mają być rurki? Sam to będziesz instalował?
  8. Ja nie mam traktora, bo mam mały ogródek. e, to nie kupuję tego auta No dobra, koniec żartów. Instalację PV mam w planach. Oczywiście nie wiem jak długo będzie działał aktualnie obowiązujący system opustów, nie wiem też czy za jakiś czas falowniki (i pompy ciepła) nie będą centralnie sterowane w celu ograniczenia przepływu prądu w sieci (czy jak to się fachowo nazywa). No ale jakbym się obawiał wszystkiego, co się może kiedyś wydarzyć, to bym nawet nie zaczął budowy domu.
  9. O, ciekawa sprawa. Zamiast ciągnąć dziś przedłużki pod ogródek, podjechałbym autem i do auta podłączyłbym glebogryzarkę ?
  10. "bateryjka" w samochodzie (może dwóch) do tego "bateryjka" w domu. Mógłby być darmowy prąd i darmowa jazda autem. Oczywiście wszystko darmowe po zakupieniu drogiego sprzętu. Jakby rząd dopłacał do tego sprzętu, to może by się to opłacało. I wcale nie muszę mieć darmowego prądu przez cały rok - po prostu trzeba policzyć jak to wyjdzie i dopiero po tym podejmować decyzje o zakupie. Pewnie nie udałoby się cały rok robić wystarczającą ilość prądu, ale jakby zrobić instalację, która jest w stanie naładować kilka akumulatorów to mogłoby się to opłacać. A też nie wszyscy przejdą na pompy ciepła - spora część będzie grzać gazem, więc nie muszą robić zapasów prądu na zimę. Może auta elektryczne są drogie, ale coraz więcej osób bierze nowe auta w lizing więc czemu od razu nie wziąć auta z wbudowanym magazynem energii? Podsumowując: można teraz zrobić średniej wielkości instalację PV i nawet jak po oddaniu do sieci będzie można odebrać tylko 50% to nadal instalacja może być użyteczna, tylko w inny sposób. Od razu uprzedzę - nie wszyscy wyjeżdżają z domu rano i wracają po godzinie 17 i przez to nie ma kiedy naładować auta. Jak ktoś ma sytuację, która nie pozwala w pełni wykorzystać jakiejś instalacji, to nie ma sensu inwestować w taką instalację. Nie chodzi tylko o PV. Każdą instalację trzeba przemyśleć i policzyć. A naganiaczy trzeba pogonić.
  11. Raczej będzie nacisk (przymus) na zużywanie tego co się wyprodukuje. Do tego będzie potrzebny jakiś magazyn energii, na przykład samochód elektryczny. Oczywiście teraz jest to droga zabawa. Ale dziesięć lat temu nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego jak pompa ciepła czy instalacja fotowoltaiczna dla domu. Po kilku latach wiedziałem, że istnieje coś takiego ale jest bardzo drogie. Teraz sam mam pompę ciepła, a panele fotowoltaiczne błyszczą w każdej wsi. Jak to się rozwinie to nie wiadomo, ale lepiej, że coś się dzieje. A sieci energetyczne też muszą być modernizowane, bez względu na pompy i panele. No i to co piszesz o bilansowaniu 50% czy sprzedaży prądu za marne grosze to może być właśnie ten nacisk. Ale powinni wtedy ułatwić zakup czegoś, co nam tą energię przechowa. Może program "Moja bateryjka"?
  12. Na stronie producenta glikolu wyczytałem takie coś: "Wodny roztwór glikolu propylenowego w instalacjach pomp cieplnych powinien być sprawdzany co ok. 3 lata." Jakoś nie wydaje mi się, że ktoś sprawdzi glikol, w szczególności sprawdzi stężenie jonów czegośtam. Ale kto sprawdza zawory bezpieczeństwa albo różnicówki? Pewnie jakby poszukać, to znajdzie się jakaś pasta, która nadaje się do glikolu. To ja może podsumuje swoje spostrzeżenia i chyba wyłączę się z dyskusji: - glikol może być problematyczny, bo trudniej go przepchać, może powodować wycieki i jest "lepki" - zawory spustowe mogą być problematyczne bo wykonanie instalacji, która na 100% zadziała nie jest łatwe i tanie, po spuszczeniu wody w rurach robi się syf (to są moje obserwacje rur wyjętych z instalacji), po awarii trzeba sobie napełnić i odpowietrzyć układ albo mieć jakiś automat, który to zrobi - pompa ciepła typu split może być problematyczna bo może ją zamontować tylko specjalista z uprawnieniami, trzeba zrobić instalację chłodniczą, która zawiera jakieś niebezpieczne gazy, taką instalację musi przeglądać uprawniony specjalista i możliwe, że trzeba będzie się rejestrować jako Operator urządzenia zawierającego F-Gazy Tyle problemów przez jakiś mróz...
  13. Czy to wszystko razem nie wyjdzie drożej niż glikol? Bo na pewno będzie bardziej skomplikowane. Nawet jak się uda to wszystko zgrać, to za kilka lat przy ewentualnej awarii zawory mogą po prostu nie zadziałać, jeśli nie będą co jakiś czas ruszane.
  14. No dobra. Brak prądu, elektrozawory się zamykają. Spada temperatura wody, zawory spustowe się otwierają i woda nie ma jak zamarznąć. Zadziałało. Co się dzieje jak wróci prąd? Pewnie elektrozawory się otworzą i puszczą wodę. A kiedy zawory spustowe się zamykają? Jak płynąca woda je "ogrzeje"? Czy pompa ciepła będzie czekać na wodę, czy zacznie pracować na sucho? Trzeba jeszcze automatycznie odpowietrzyć instalację i uzupełnić wodę. No i co z awarią pompy obiegowej? Prąd cały czas jest, tylko nie ma obiegu, więc elektrozawory nie zareagują. Bez obiegu spada temperatura wody i zawory spustowe się otwierają. Tak tylko pytam, bo mnie to zaciekawiło.
  15. Są też takie, które przy zaniku napięcia nie zmieniają stanu. Czy przy każdym zaniku napięcia będą upuszczać wodę a potem napełniać i odpowietrzać? Co jak będzie napięcie a padnie pompka obiegowa przy mrozie?
  16. Ale jak wcześniej braknie prądu i z tego powodu spadnie temperatura (wody?), to elektrozawór też nie zadziała. Spuszczanie wody chyba powinno działać bez względu na prąd - tylko na podstawie temperatury wody. Bo może być tak, że prąd jest ale zepsuła się pompa obiegowa i dlatego woda może zamarznąć.
  17. Ktoś pisał o tym instalatorze z Katowic - nie wiem, czy chodziło o ten film, ale tu wyjaśniają sporo.
  18. Pompa musi mieć zapewniony jakiś przepływ wody, żeby mogła się odszronić i ogólnie, żeby mogła normalnie pracować. Pewnie fachowcy zbesztają mnie na złą terminologię, ale chodzi o to, że musisz zapewnić pompie jakąś ilość wody, którą będzie mogła przemielić. Nie wystarczy, że będziesz miał w grzejnikach zgromadzoną jakąś ilość wody - ta woda musi jeszcze mieć możliwość ciągłego przepływu. Instalatorzy, którzy byli u mnie z ofertami powiedzieli, że wystarczy jak połowa grzejników będzie zawsze otwarta. Poza tym ja mam bufor 100 litrów, który jest przy jednostce wewnętrznej i pompa ciepła może pompować przez niego wodę ile chce. Zawory RTL na podłogówce i większość grzejników mam podkręcone na maksa, ale nie mam pewności, czy w pewnych okolicznościach i one nie ograniczą przepływu. Myślałem o jakichś "ślepych" pokrętłach do grzejników, które tylko zamaskują ten wystający pręt od głowicy, ale nie będą w stanie go wcisnąć. Bo teraz to córka lata i kręci co popadnie. Ale na razie nic się nie dzieje i chyba na myśleniu się skończy. I jeszcze ciekawostka: u brata montowali pompę ciepła w tym samym miesiącu co u mnie. Mi instalatorzy mówili, żeby poodkręcać głowice termostatyczne ile się da, co najmniej połowę. A ekipa która robiła u brata powiedziała mu, żeby zamontował na grzejnikach głowice termostatyczne, bo wcześniej zwykłe zawory ręczne. Oba domy były wcześniej ogrzewane węglem.
  19. No to by była przesada. Tak samo mogliby się upomnieć w przypadku własnej studni - nie płacisz za wodę to podatek! Ale nie mówię, że nie. Podobnie jest z dofinansowaniem posiłków przez pracodawcę: zamiast płacić 12zł za obiad, płacisz 5zł, czyli "zarobiłeś" 7zł i od tego płacisz podatek dochodowy. Ja czekam kiedy się dobiorą do rynku motoryzacyjnego. W końcu w reklamach mówią, że możesz kupić nowe auto z "korzyścią do 7 000 zł". Czyli "zarobiłeś" 7 tysięcy! Z obiadami się da, to czemu z autami nie. Mam nadzieje, że nie ma tu nikogo ze skarbówki...
  20. Nie wiem, czy Ci to pomoże, ale opiszę moją sytuację. Przed instalacją pompy ciepła wymyśliłem sobie, że będę miał bezprzewodowy termostat pokojowy do sterowania pompą. Po uruchomieniu pompy przez dwa tygodnie termostat działał, ale wyczytałem, że jednak lepiej wywalić ten termostat pokojowy. Przestawiłem pompę ciepła na sterowanie wyłącznie w oparciu o temperaturę zewnętrzną, znalazłem optymalną krzywą i okazało się, że jest dobrze. Każde pomieszczenie jest ogrzane. W salonie, który łapie najwięcej promieni słonecznych mam skręcone głowice przy grzejnikach. Poza tym większość głowic termostatycznych mam na maksa otwartą. Jak chcę w którymś pomieszczeniu niższą temperaturę, to skręcam termostat przy grzejniku. Bezprzewodowy termostat pokojowy stoi teraz w spiżarni i robi za zwykły termometr. Może przy okazji przeglądu pompy poproszę o wymontowanie tej drugiej części z pompy i gdzieś go sprzedam.
  21. UPS do pompy obiegowej, która jest w pompie ciepła? Da się tak?
  22. No bo teraz to nie jest coś niezwykłego dla pomp powietrze-woda. I pewnie dlatego powietrzne pompy sprzedają się w Polsce lepiej niż gruntowe. https://portpc.pl/108-wzrostu-sprzedazy-pomp-ciepla-typu-powietrze-woda-w-2020-r-w-polsce/
  23. Nie wiem skąd masz takie info. Ja mam Panasonica T-CAP, który podobno ma działać do -28 stopni na zewnątrz. A temperaturę załączenia grzałki mogę sam zmieniać w ustawieniach pompy. Trzeba też policzyć ile byś wydał na prąd dla grzałki z własnej instalacji fotowoltaicznej. Czy to przypadkiem nie będzie mniej niż wydasz na odwierty? Z tymi grzałkami, to chyba lepiej przed zakupem poszukać instrukcji do wybranej pompy i sprawdzić jakie masz opcje regulacji. W mocniejszych T-CAPach można wybrać też moc grzałki, a jak jest u innych producentów, to nie wiem. Nie chcę Cię namawiać, bo nic mi z tego nie przyjdzie, ale może warto chociaż zaprosić jakąś firmę do swojego domu i niech instalator zaproponuje coś od siebie. Jak zbierzesz kilka takich propozycji to może coś sensownego uda się wybrać. Ja wysłałem zapytania do kilku firm i chyba 5 firm napisało, że przyjadą i za darmo na miejscu przedstawią ofertę. Część firm instaluje pompy różnych typów i różnych producentów to też mogą powiedzieć o różnicach. I to zazwyczaj są autoryzowani instalatorzy, którzy realizują gwarancje, więc powinni tak doradzić, żeby mieć spokój (oczywiście nie wszyscy - ale to dotyczy wszystkich rynków). Przy pompach powietrze-woda też jest opcja chłodzenia, ale to raczej wiele nie da. Trzeba mieć specjalne "grzejniki", które popchną zimne powietrze do domu. Bez wentylatorów będziesz miał tylko mokre grzejniki. A na 1 piętrze będziesz miał zimną podłogę i ciepłe powietrze pod sufitem - w stopy zimno a w uszy gorąco. Jak Ci jakiś instalator powie, że wstawi pompę ciepła i będziesz miał chłodzenie latem (przy Twoich grzejnikach i podłogówce), to może poszukaj innego. Albo przynajmniej tej opcji nie traktuj poważnie.
  24. Tak z ciekawości zapytam: masz kilka termometrów w domu? Ja kiedyś myślałem, że w pokojach dzieci jest zimno, bo termometr pokazywał 20*. Ale dzieci w krótkich rękawkach mówiły, że im ciepło. Pewnego dnia pozbierałem wszystkie termometry z domu i postawiłem na jednej komodzie. Było tego sporo: tradycyjne alkoholowe, elektroniczne, te ze wskazówką i termostat od pompy ciepła. Każdy pokazywał co innego, od 19 do 23 stopni. Po tym eksperymencie przestałem się przejmować termometrami. Ustawiłem pompę ciepła tak, żeby było dobrze. A jakby kto pytał o temperaturę w moim domu, to w sypialni mam 20,3*, na dole 22*, u syna 23* a u córki 21*. I wszędzie jest dobrze. Teraz się zastanawiam - po co mi te termometry?
  25. Nie chcę się czepiać, ale... się przyczepię ? Do kosztów ogrzewania węglem liczysz swoją pracę, a nie wiesz jak policzyć, czy pompa się zwróci? Poza tym ja mam dom 250m2 na ścianach 12cm styropianu i rocznie spalałem trzy tony węgla za 2400zł. Jak widzisz nic tu się nie zgrywa z Twoją sytuacją - więcej metrów i mniej ocieplenia a za węgiel wychodzi mniej złotówek, choć spalone było więcej. Z tego wynika, że ciężko będzie o odpowiedź na forum - tym czy innym. Chcesz wydać ponad 100 tysięcy więc chyba warto zrobić audyt czy OZC. A spokój z robotą i brudem jest w tym wszystkim najlepszy. Czemu nie powietrzna pompa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.