Łukasz85

Mi się wydaje, że jednak wyszło śmiesznie... Skoro Wszyscy są tacy mądrzy, to zapytaj tych Wszystkich. A policzyłeś kiedy zwróci się budowa (albo zakup) domu? Jak ludzie montowali kotły na węgiel, to też czekali aż się zwróci? Płytki do łazienki też mają się zwrócić? Z jednej strony "z tego co słyszę" od "wszystkich", a z drugiej strony chcesz merytorycznej i precyzyjnej odpowiedzi. Skąd ktoś ma wiedzieć, co będzie opłacalne za rok? Trzy lata temu ciężko było coś przewidzieć, a teraz to nie wiadomo co będzie jutro... Widziałeś jakieś taryfy zatwierdzone przez URE? Ja bym brał pompę ciepła i taryfę G13. Ale ja jestem w innej sytuacji. Nie wiem czy u ciebie jest dostępna G13, ani ile wydajesz teraz na pellet. Pamiętaj, że na pieniądze z Czystego Powietrza można czekać nawet rok. Ale dodatkowo pamiętaj o uldze termomodernizacyjnej.

Zgonem. Jak już ktoś chce walczyć z legionellą, to musi też przepuścić gorącą wodę przez całą instalację, czyli do końca kranu. Jak ktoś ma zbiornik cwu podgrzany ponad 60 stopni a na wyjściu ze zbiornika jest na przykład zawór mieszający, to całe wygrzewanie jest aktem idiotyzmu. Ale ja też przy budowie domu byłem nakręcony na tą bakterię. No i nie ma to żadnego związku z lokalizacją pompy ciepła. A - no i legionellę trzeba wdychać, żeby była groźna. Wypicie jej nic człowiekowi nie zrobi.

Cześć, moja też nie działa. Na szczęście w domu mam 30 stopni, więc jakoś to przeżyję. Taki żarcik. Podejrzewam, że pompa działa normalnie, tylko po prostu nie trzeba teraz nic grzać. Czy chcesz grzać cwu?

To jest cytat ze strony z twoim wynikiem. Jeśli masz dodatkowe źródło ciepła, które wspomoże pompę przy większym zapotrzebowaniu. To może być jakiś kocioł albo grzałki elektryczne. Z ciekawości zapytam, czy przeczytałeś całą informację o sugerowanej mocy pompy ciepła, razem z tekstem pod linkiem "Więcej o doborze mocy pompy ciepła"? Chodzi mi o to na stronie cieplo.app, na której jest twój wynik. Bo w sumie to tam jest to w prosty sposób wyjaśnione.

Bloczki i daszki nawet ładne. Krzaczki też ładne. A nie brakuje tu jakichś elementów antywibracyjnych? I czy ta pompa nie jest za blisko ściany i roślin?

To raczej nie będzie stróżka, tylko wielkie lodowisko. Nie wiem, czy będzie czas na reakcje. Jak będzie ciągle mróz i cały czas będzie przybywało lodu to może być ciężko z wprowadzaniem poprawek na bieżąco.

Teraz sobie pomyślałem, że jak z tej pompy będzie lecieć woda to cały ten chodnik będzie zamarznięty. I jak te krawężniki po prostu stoją na kostce, to lód może je rozepchać na boki. Wiesz skąd dokładnie będzie się lała woda w tej pompie?

U mnie po przejściu z węgla na pompę ciepła okazało się, że grzejniki nie są tak ciepłe jak przy węglu, chociaż węglem grzałem na 40-45 stopni. Mojej żonie na początku to przeszkadzało (ale tak samo nie mogła przyswoić tego, że jak głowica termostatyczna się zamknie, to grzejnik robi się zimny i to wcale nie oznacza, że w piecu zgasło). Komfort cieplny odczujesz jak w domu będzie ciepło - po jakimś czasie przestaniesz zwracać uwagę na temperaturę grzejników. Grzejniki mogą być "chłodne" a i tak będą ogrzewać dom. Po to się ustawia krzywą grzewczą (czy krzywą kompensacji), żeby przy większej temperaturze na zewnątrz do domu podawać niższą temperaturę - wtedy grzejniki mają mniejszą moc i nie trzeba ich skręcać. Byłoby dobrze, jakby połowa (albo większość) grzejników była odkręcona na maksa zawsze, a tylko te, które mogą przegrzać pomieszczenie można skręcić na termostacie. Czyli może być tak: Temperatura na zewnątrz: -10 stopni, temperatura na grzejniki: 39 stopni -> w domu 21 stopni Może też być tak: Temperatura na zewnątrz: 4 stopnie, temperatura na grzejniki: 30 stopni -> w domu 21 stopni Pompę możesz włączyć, ustawić odpowiednią krzywą (co może zająć tydzień albo trzy miesiące) i jak nic się nie będzie działo dziwnego, to możesz o niej zapomnieć (do następnego przeglądu). Czy ten instalator montuje tylko Viessmanna? Czy ma w ofercie inne marki, ale akurat do twojego domu dobrał taka pompę? Moim zdaniem, jeśli masz mu zapłacić tyle kasy, to on powinien wytłumaczyć dokładnie dlaczego to urządzenie będzie lepsze, a tamto się nie nada. Tylko tak, żebyś po rozmowie z nim miał mniej pytań niż przed. U mnie panas dobrze chodzi przy plus dziesięciu i daleko mu do stanu, który nazywacie taktowaniem. No właśnie - czy ten instalator nie powinien rzucać jakimiś bardziej technicznymi hasłami? Też nie bardzo to rozumiem, ale moja pompa o mocy 9kW (tak ma w nazwie i na tabliczce) czasem robi więcej niż 9kW ciepła (bez grzałki) i to przy mrozach. Też myślałem, że jak wyrzucę z kotłowni kocioł, to zrobi się tam zimno. Instalator zaproponował, że może zostawić kilka niezaizolowanych rurek i one będą ociupinkę ogrzewać pompownię, bo też chciałem dokładać grzejnik. A później sam sobie zaizolowałem te rurki, bo mi to nie pasowało, że takie gołe są. W sumie to nie mieszkam w tej kotłowni, więc nie muszę tam grzać.

Ja na przykład mogę ustawić temperaturę zewnętrzną, od której pompa przestanie grzać. Ale to nie działa, jak od południa słońce grzeje mi dom przez okna, a pompa stojąca od północnej strony pokazuje 4 stopnie na zewnątrz. A następnego dnia mamy 12 stopni i chmury.

Tak po prostu? Bez względu na temperaturę zasilania? Przecież na grzejniki może iść 55 stopni ale może też 34. U mnie roczny COP to 4,5 dla CO i 3,2 dla CWU. Chociaż pewnie dla wielu osób COP odczytany z wyświetlacza pompy ciepła będzie "oszukany".

Co to konkretnie oznacza "stabilna"? Czy to, że przy +3 stopniach pompa sobie pracuje spokojnie bez przerwy? I do tego nie na minimalnych obrotach, bo to nieefektywne? Pytam, bo u mnie to chyba przez większość czasu sprężarka chodzi na minimalnych obrotach. A ktoś wie jakie są minimalne i maksymalne częstotliwości pracy sprężarki w T-capie? Chodzi mi o tą częstotliwość wyświetlaną na ekranie pompy ciepła. Ja zazwyczaj widuję 19 do 25Hz. Czy jakoś inaczej można określić obciążenie sprężarki?

Mój T-Cap 9KW 3fazowy najmniej pobierał 0,4kW, ale najczęściej widuję 0,6kW przy małym zapotrzebowaniu na grzanie. Jak się uda to może dziś trafię na uruchomioną pompę, to sprawdzę ile bierze przy tej temperaturze. Od lutego 2021 mój T-Cap narobił 4637 godzin i w tym czasie miał 3106 włączeń. Serwisant na przeglądzie powiedział, że jest bardzo dobrze. Od 30 marca mam 234 godziny i 285 włączeń. Czyli włączał się 1,2 raza na każdą przepracowaną godzinę. W kwietniu. A według Panasonica problem zaczyna się od 4 razy na godzinę. Czyli ilość Wł-Wył musiałaby być 4 razy większa od ilości godzin, żeby zacząć się martwić. A tak w ogóle to szkoda, że sterownik nie pokazuje ile razy na godzinę włącza się sprężarka, bo zawsze muszę szukać wzoru. Jeśli chodzi o pobór prądu, to do Panasonica zalecane są pompy obiegowe Wilo, które nie są jakieś bardzo energooszczędne. Moja pokazuje pobór 50-60W, co daje 40kWh miesięcznie (i nie wiem, czy ten pobór jest liczony przez pompę ciepła). Taktowanie, to takie coś, co można spotkać w internecie... Ja sobie znalazłem jakiegoś pdfa "Autodiagnostyka pomp ciepła aquarea..." czy jakoś tak i tam jest wzór, ale nie ma nic o taktowaniu. Tylko stwierdzenie, że może to oznaczać problemy. Coś mi się wydaje, że już kiedyś o to pytałeś 😉 Gdzie to można zobaczyć? Bo nie mogę na to trafić. I nie bardzo wiem, która pompa by mi do tego pasowała.

Panasonic T-Cap 9kW Od strony północno-zachodniej, trochę schowana w kącie. Po 60 cm od ścian. Czyli jest pod okapem. Częściowo wystaje poza "obrys" domu. Jak śnieg leci z dachu, to ląduje 1 metr przed wentylatorem. Planuję ogrodzić pompę, bo jak wieje mocniejszy wiatr to strasznie świszczy jak przelatuje przez agregat. Chciałem ogrodzić panelami z założonymi taśmami, które osłabią podmuchy. Ale od roku panele stoją w garażu i czekają w kolejce zadań.

Nie wiem - wszedłem na stronę Vaillanta, kliknąłem "pompy ciepła" i wybrałem jakiegoś splita i jakąś "jednostkę sterującą", czy jakoś tak - w obu przypadkach był taki sam opis. Podejrzewam, że gdzieś w opcjach będzie opcja odłączenia "regulatora systemu" i wtedy pojawi się opcja sterowania temperaturą zasilania. Szkoda tylko, że nie ma nic o krzywej grzewczej. Jest też możliwość, że do części opcji użytkownik nie ma dostępu, bo są one zarezerwowane tylko dla serwisanta, co dla mnie jest głupotą. Ja na szczęście mam dostęp do wszystkiego, bez żadnych kodów. A mój brat ma Kołtona i wcale nie ma wyświetlacza tylko aplikację na telefon, a ustawienia może mu zmieniać zdalnie serwisant. Po roku z pompą już zapomniałem jak to było przerypane z węglem i popiołem 😉

A przypadkiem w instrukcji nie ma czegoś takiego: To jest pierwsza instrukcja jaką znalazłem na stronie Vaillanta. Pewnie bez regulatora pokojowego da się ustawić temperaturę zasilania. I pewnie tak wyjdzie bardziej oszczędnie. Ja w Panasonicu mogę ustawić krzywą albo stałą temperaturę zasilania.

Mi w grudniu 2021 wyszedł COP 3,6 dla ogrzewania i 2,4 dla CWU. A w grudniu mieliśmy chyba spore mrozy przez kilka dni z rzędu (ja wiem, że są tu ludzie pamiętający "prawdziwe zimy"). Na grzejniki idzie woda o temperaturze do 39 stopni, a na grzanie CWU idzie do 52 stopni. Przyjmowanie średniorocznego COP na poziomie 2,5 albo mniej powinno skutkować zaprzestaniem zastanawiania się nad pompą ciepła. U mnie średni COP wyszedł 4,3 No właśnie, średnie temperatury są wyższe. Ale ja bardziej bałem się minimalnych temperatur, przy których pompa przestanie działać. Dlatego T-Cap mi pasuje.

Tak osobiście, to ja dostałem pieniądze. Ale sporo się przy tym denerwowałem - głownie na czas oczekiwania. 09.02.2021 - Złożyłem wniosek o dofinansowanie 03.03.2021 - Fundusz podjął decyzję o przyznaniu dofinansowania 27.04.2021 - Dostałem pismo o zawarciu umowy 28.04.2021 - Złożyłem wniosek o płatność 30.07.2021 - Fundusz poinformował mnie, że wniosek trzeba uzupełnić 27.08.2021 - Dostałem pieniądze

Jednostka wewnętrzna siedzi sobie cicho w pompowni. Nie wpływa na hałas.

Widzę. Dawniej cwu przez większą część roku było podgrzewane grzałką elektryczną. Teraz jest podgrzewane przez pompę ciepła. Kiedyś liczyłem zużycie prądu przez grzałkę cwu i mógłbym to porównać ze zużyciem prądu przez pompę ciepłą w trybie grzania cwu, ale i tak nie uwierzysz. Akurat te "dwa kolejne miesiące" są najzimniejszymi miesiącami w roku. I napisałem, że zużyje "nie więcej", co nie oznacza, że ma tyle zużyć. Tu niestety nie wystarczy prosta matematyka. Nie mając pompy zużywałem prąd na grzanie cwu. I to było dużo więcej prądu niż teraz ta pompa zużywa do tego samego celu. Przy kotle węglowym miałem też gorszą pompkę obiegową. Z tego się biorą moje "nieprawdopodobne" obliczenia. No przecież nie będę Ci wysyłał moich faktur za prąd, żeby Cię przekonać. Przecież teraz pompa ciepła ogarnia cwu. Jak chcesz, to możesz się popastwić, ale może załóż do tego inny temat, w innym dziale - tam Ci odpowiem. Ile Twoim zdaniem powinienem zużyć prądu na rok? EDIT: O, właśnie zauważyłem na mejlu Twoją oryginalną wypowiedź i widzę, że ja też już jestem Twoim idolem. Fajnie 🙂

Zależy chyba od rodzaju filtra. Ja w rekuperatorze Ozon mam właśnie metalową ramkę. Jak rozłożyłem ramkę, to w środku były dwie metalowe kratki, a pomiędzy nimi kawałek włókniny. Wyciąłem prostokąt 25x31cm z filtra na metry, wsadziłem w ramkę i tyle. A w przypadku "lepszych" filtrów pewnie trzeba dokupić nowy, lepszy i droższy filtr.

Po pierwsze, to nie wiadomo co z czym Ty porównujesz. Dodaj w profilu opis instalacji i domu, bo teraz to tylko wiadomo że masz dom i instalację też. Policzyłeś koszt prądu po swojej cenie, a nie wiemy ile @Duszek91płaci za jedną kWh. Chwalisz się, że u Ciebie to się mieszka całą rodziną, a nie tylko czasem przebywa w domu. Ale to nie znaczy, że wszyscy muszą mieć tak samo. I że nie mogą się podzielić informacjami o swoim zużyciu prądu. Dla porównania moje dane: Od lutego 2021 mam pompę ciepła Panasonic T-Cap 9kW. Zużycie prądu za ostatnie 12 miesięcy (2 z nich bez pompy): 6144kWh Koszt prądu za ostatnie 12 miesięcy: 3008,03 zł Od marca 2021 mam taryfę G13. Średni koszt 1 kWh to 0,49 zł 78% całego mojego rocznego zużycia to "pozostałe godziny", czyli najtańszy prąd. Nie mam gazu w domu, wszystko grzeję prądem, mam trójkę dzieci, w domu cały czas ktoś jest. Średnio 2 razy na dzień uruchamiamy pralkę i zmywarkę. Od września 2021 mam włączoną wentylację mechaniczną, a od kilku lat działa oczyszczalnia, w której też jest pompa powietrza na prąd. W moich wyliczeniach nie ma jeszcze dwóch zimowych miesięcy, bo jeszcze nie minął mi pełny rok z pompą ciepła. Ale zakładam, że w te dwa miesiące pompa nie zeżre więcej niż 2500 kWh. Licząc po 0,49zł to będzie 1225zł. 3008 + 1225 = 4233 zł Po podwyżkach prądu o 27% w kolejnym roku może być 5376 zł, ale właśnie załatwiam instalację fotowoltaiczną, więc może trochę przyoszczędzę. Dla porównania w poprzednich 12 miesiącach, jeszcze z kotłem węglowym i taryfą G11: zużycie: 4048 kWh koszt prądu: 2539,54 zł roczny koszt węgla: 2400zł razem na energię: 4939zł

Kiedyś oglądałem film, w którym specjalista od pomp ciepła z Panasonica powiedział, że mają trzy pompy 9kW i każda jest inna. Ja dostałem oferty na pompy od 9kW do 20kW. I do domu o powierzchni 250 metrów kwadratowych wziąłem pompę o mocy 9kW, ale to jest T-Cap i działa inaczej niż HP. Sprawdź jakie moce mają proponowane pompy przy -7 stopniach. Albo przy większych mrozach, jeśli producenci podają takie informacje. A jakiej to generacji? Przy czynniku R410 sprawdź ile tego czynnika będzie i czy nie trzeba będzie tej pompy rejestrować w bazie CRO Jak masz czas i chęć rozmowy z różnymi instalatorami, to poszukaj innych propozycji. Może ktoś da lepszą ofertę albo podpowie coś, o czym wcześniej nie pomyślałaś. Tylko lepiej rozmawiać z instalatorami, którzy montują pompy, a nie z przedstawicielami handlowymi.

A ile wcześniej wydawałeś na ogrzewanie, jak jeszcze nie miałeś pompy ciepła?

Masz zrobić instalację dla klienta, który jakoś Cię wybrał i będzie Ci płacił swoje pieniądze i... pytasz się na forum internetowym jak to zrobić. Przecież to jest niepoważne. W sumie to może poproś tego swojego klienta - może pomoże. A potem podzielicie się kasą. No na prawdę, nie chciałbym trafić na takiego wykonawcę. W jakiejkolwiek dziedzinie.

Kurcze, mi takich ładnych wykresów nikt nie pokazywał 😉 Zastanawia mnie tylko, dlaczego do -7 stopni moc pompy spada, a od -7 do -15 stopni moc pompy rośnie. Ktoś może potwierdzić, że tak faktycznie działa ta pompa? Trochę mnie to dziwi, bo zazwyczaj słyszałem (albo czytałem), że moc pompy spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej. Poza tym podejrzane jest też to, że producent się tym nie chwali i nie podaje jaka będzie moc przy -15 stopniach.