pawellll

Tak robię, czekam min. 2 dni z kolejną zmianą. Tak jak pisałem, szkoda że możliwości ustawień i opisy CT200 są tak ubogie. Tu przykładowe możliwości ustawień regulatora kotła pelletowego. I faktycznie konfiguracja zajęła mi cały sezon, zdalnie, z odległości 200km 🙂 Ciekawe. Jakimś rozwiązaniem może być włączenie tej opcji.

55 stopni. Akurat teraz testuję podniesienie punktu początkowego. A tu przykład przegrzania

Oczywiście że mam termostaty na grzejnikach (poza pomieszczeniem z CT200 co oczywiste). Mówimy o przegrzewaniu pomieszczenia referencyjnego z CT200. Masz rację tak to powinno działać jak napisałeś. Ale nie działa. Miałem punkt początkowy na 20 stopni (niżej się nie da) i niestety nie działa to tak jak powinno.

Generalnie masz rację. Ale ... Z obliczeń jak i doświadczeń wynika, że minimalna moc 2,1kW jest potrzebna przy temperaturze zewnętrznej ok. 6-7 stopni. Poniżej ten temeratury oczywiście kocioł może pracować non stop i ciepło będzie wykorzystane efektywnie. Ale już przy temperaturze 8-9 stopni (a takie miałem ostatnio, w moim rejonie Polski taka temperatura zimą nie jest niczym dziwnym) tak dobrze nie jest. I kocioł niestety przy tej temperaturze lekko przegrzewa pomieszczenia a spokojnie mógłby się wyłączyć kilka razy na np. pół godziny i nie musiałby potem bynajmniej pracować z dużą mocą. Szkoda, że CT200 ma tak ubogie możliwości konfiguracyjne. Przy podłaczonym CT200 kocioł ignoruje stan złącza on/off/TZ. Ale jest jeszcze złącze I3 (fabrycznie zwarte) opisane jako blokowanie/wyłącznie palnika. Zastanawiam się czy nie napędzić tego złącza jakimś dodatkowym termostatem nastawionym np. 0,5 stopnia powyżej nastawy CT200, dodatkowo zablokowanym na stałe dla TZ<7 stopni (mam trochę automatyki zegbee).

Jakie macie ustawione dolne parametry tj. punkt początkowy krzywej grzania i temperaturę min? Generalnie ustawiona temperatura w pomieszczeniach jest osiągana ale z lekka tendencją do przegrzania (CT200 pokazuje ok. 0.5 st powyżej, kocioł pracuje na min mocy ale nie wyłącza się (wyłącza gdy CT200 zmierzy ok 1 st ponad). Temperatura zasilania ok 38 stopni (na zewnątrz ok. 5), grzejniki, ocieplenie dość dobre. Myślę czy trochę nie podnieść temperatury zasilania żeby temperatura doszła szybciej do tego +1 stopień. A może przeciwnie obniżyć? Niestety brak informacji o algorytmach CT200 mocno utrudnia dobranie nastaw

Jakoś ogarnąłem wyjątkowo nietypową parametryzację krzywej grzania. Ale jak wpływają na regulację parametry: - wpływ pomieszczenia - rodzaj ogrzewania?

Ok, dzięki za info. Choć szkoda że nie ma jakiegokolwiek wpływu na to ustawienie. A przy okazji, znasz jakieś źródło bardziej zaawansowanej wiedzy o tym kotle i CT200?

Według jakiego algorytmu? Czym w takim razie różni się tryb regulacji pogodowej od jego braku (wyłączony). Oczywiście mówimy o CT200 Tak poza tym to wydaje mi się, że aplikacja została znacząco zubożona. Oglądałem ją wiosną a teraz nie ma w niej podstawowych informacji -jak temperatura zasilania, temperatura CWU.

Tak

Jak ustawić temperaturę kotła w trybie bez sterowania pogodowego? Ustawiłem temperaturę na kotle ale jest to ignorowane i ustawia zupełnie inną temperaturę (dużo niższą przy obecnej temperaturze >0) w dodatku zmienną, tak jakby brał to z niedziałającej pogodówki.

A jaka jest Wasza opinia o 2300?

Zdaniem montażysty bardzo budżetowa wersja, nie rokująca trwałości

Do systemu Termetu są jeszcze droższe (ponad 400) w dodatku wymagają pośredniczącego manipulatora. Choć do sprawdzenia czy to nie są (termostaty i manipulatory) elementy systemu Auraton - wtedy o połowę tańsze. Generalnie to nie termostaty są tu dla mnie elementem ważącym, a same systemy zdalnego sterowania są porównywalne technicznie. Póki co skłaniam się do Termetu ale decyzji jeszcze nie podjąłem, może ktoś mnie przekona do Boscha.

Korekta powyższej opinii. Trochę więcej popatrzyłem na możliwości CT200 i zmieniłem zdanie. Od strony technicznej i możliwości system porównywalny z Komfortem Termetu, a nawel w zakresie możliwości współpracy z zaworami termostatycznymi trochę lepszy.

"Lodówka" ma moim zdaniem więcej wad niż zalet. Zaletą jest tylko to, że może zajmować mniej miejsca i jest "ładna" tzn. nie widać rur 🙂 I to koniec. Zazwyczaj jest o wiele droższa. A co do kotła to bierz tego Termeta Golda. Jeśli zalezy Ci na sensownym zdalnym sterowaniu i parametryzacji to nie znajdziesz nic lepszego niż termetowski system Komfort.

Obliczeniowa moc strat domu 8,8kW (-18st.), ok. 50kW/m2. Myślę nad wymianą kotła na nowy i mam takie alternatywy: - Termet Gold II - 3.7-20kW (55/30) - tu najbardziej mi pasuje automatyka i zdalny nadzór za to wydaje mi się za duża moc min. - Bosch Condens 5700 1P (1.9-15kW) - rewelacyjnie niska moc minimalna, za to kiepski (i drogi) osprzęt do zdalnego nadzoru (CT200) - może uda sie jeszcze kupić Termet Gold (I) - moc 3-20kW (ale może być trudno) Oczywistą różnicą jest też cena (Bosch ok. 3000 więcej). Czy Waszym zdaniem warto walczyć o tę moc minimalną poniżej 3kW? Teoretycznie te 3.7kW powinny zapewnić w miarę ciągłą pracę kotła w okolicach o st. zewnętrznego.

I jak doświadczenia po dwóch miesiącach eksploatacji? Czy ta moc ok. 3kW nie jest za duża do w miarę ciągłej pracy kotła? Mam podobny dylemat, troszkę większą moc max, ok. 8kW i straty ok. 45W. Jakiś czas temu myślałem o Goldzie ale nie ma już z mocą 20kW a. GoldII ma wyższą moc min.

Problemem z pelletem? Do tej pory ten sam był spalany?

Wbrew pozorom to nie jest całkiem dobrze, bo świadczy o znacznym przewymiarowaniu mocy. Pomijając drobiazg, że przy pracy z niższą mocą sprawność też jest trochę mniejsza.

Trudno oceniać spalanie bez wiedzy o temperaturze zewnętrznej i wewnątrz. Niecałe 1,5 worka dziennie nie wygląda szokująco dużo ale nie jest też mało.

Od ponad 3 lat jestem użytkownikiem kotła Lazar Smartfire ze sterownikiem i układem komunikacji Plum Do niedawna wszystko działało bez zarzutu, niestety 7 stycznia złamałem świętą inżynierską zasadę ("działa- nie ruszać bo jeszcze przestanie") i zrobiłem aktualizację oprogramowania modułu ecoNET do wersji 3.2.3819. Od tego czasu moduł zawiesza się (dioda „connection with server” nie świeci). Po restarcie kilka dni pracuje i zawiesza się ponownie. Serwis Plum oczywiście twierdzi, że to na pewno nie wina softu 🙂 Ktoś ma/miał podobny problem?

Przy przyzwoitym pellecie spokojnie można ustawić 6-7 godzin. Ja od wiosny jadę na 7 godzinach. Niestety panika na rynku spowodowała takie nieuczciwe działania producentów. Do mnie przyjechały 2 tony z domieszaną frakcją 8mm. Stety/niestety nie było mnie przy odbiorze bo pewnie bym nie przyjął. Na szczęście sam pellet jako taki jest niezły i kocioł jakoś to przepala (domieszka 8 mm to jakieś 25%).

Witam kolegów. Do tej pory na forum pokazywałem się w wątkach o kotłach pelletowych. Mam taki w nadzorze zdalnym od 3 lat i jestem b. zadowolony z możliwości zdalnego nadzoru i parametryzacji. U siebie mam ogrzewanie gazowe - Termet MinimaxTurbo od 18 lat więc myślę już o zmianie kotła z nastawieniem na Golda Plus. Myślałem o OT ale po analizie zaczynam skłaniac się ku systemowi Comfort. Co prawda możliwości w porównaniu do tego co mam w kotle pelletowym (Lazar, sterownik Plum) są mizerne ale i tak sporo większe niż choćby przez OT. Przestudiowałem 12 stron wątku i instrukcję modułu Comfort i mam kilka pytań wyjaśniających: - czy po wpięciu modułu przez LIM sterowanie pogodowe realizuje kocioł czy już moduł uzyskując info o temperaturze zewnętrznej z kotła? - czy algorytm pogodowy działa także po wpięciu do modułu zewnętrznego termostatu (pod SENS2)? - czy wykorzystując SENS1/SENS2 da się zablokować tylko grzanie CWU/zasobnika czy blokuje całość pracy kotła? (pytanie np. pod kątem grzania CWU z PV). - czy ktoś próbował rozmawiać z firmą TESTER na temat możliwości uzupełnienia istotnych braków w systemie (np. rejestracji przebiegów, licznika gazu)? Jak wygląda nadzór w systemie Plum w załączeniu: Dok1.pdf

Panowie, przy kotle stałopalnym (z rozpalaniem) siłą rzeczy nie da się uzyskać małych wahań temperatury za pomocą zwykłego termostatu. Praw fizyki nie przeskoczysz. Ja u siebie w kotle gazowym (też sterowanie on/off) jestem w stanie dojść do poziomu ok. 0,8 stopnia- i to już jest praktycznie nieodczywalne. Mogę sobie wyobrazić "inteligentny" termostat (jakieś fuzzy logic czy inna AI) który będzie się w stanie nauczyć charakterystyki obiektu i sieci włączać/wyłączać kocioł odpowiednio wcześnie. Albo tak jak koledzy pisali pójść w palenie ciągłe -z obniżaniem temperatury. Obniżenie musi być rzędu 3-4 stopnie, trzeba też zwiększyć histerezy kotła, żeby przy obniżeniu temperatury wyższej na niższą nie przeszedł w nadzór. Jechałem tak 2/3 zeszłego sezonu, da się to ustawić i działa. Wydaje się że zużycie paliwa jest tok ok. 5% wyższe.

Sposoby: 1. Sprawdzić i ustawić na minimum histerezę na termostacie. Nie da się (próbowałem) zachować prac pompy cyrkulacyjnej przy sterowaniu termostatem. Tak czy inaczej nie osiągniesz wahań temperatury poniżej 1 stopnia, bo bezwładność układu jest zbyt duża (choćby czas rozpalania/wygaszania). 2. Przejść na obniżanie temperatury mieszacza po osiągnięciu temperatury na termostacie -jak, było kilka razy w wątku. Może to spowodować niewielki wzrost zużycia paliwa.