Skocz do zawartości

o6483256

Stały forumowicz
  • Postów

    3 802
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Odpowiedzi opublikowane przez o6483256

  1. Opowiedz głupiemu, że zrywając to jabłko robi coś więcej niż tylko kradnie to jabłko. Dla takich to abstrakcja... Dla takich są bramy, płoty, kamery i policyjne pałki. Musi zaboleć, żeby zrozumiał. Jak pies który ugryzł swojego pana.

  2. Jakbym się nie grodził, to sąsiedzi zasypaliby mnie śmieciami. Złodzieje ukradli jabłka, gruszki, truskawki, czy co tam mamy w ogródkach.

    Kiedyś ludzie nie mieli toalety w domach, bieżącej wody itd. Świat idzie do przodu i się zmienia.

     

    PS Może elektryczny pastuch, albo taka leśna siatka jako ogrodzenie?

  3. Zgadzam się z przedmówcą. Instalacja off-grid za 8tyś zł, to głupota. Lepiej ciut dołożyć i wziąć dofinasowanie + zwrot z podatku. Wyjdzie podobnie, a możliwości o niebo lepsze.

    Jak mam być tanio to tutaj:

    https://proecosolar.eu/pl/7-kompaktowe-systemy-cisnieniowe

     

    Jak nie ma wężownicy, to dołożyć, przez otwór rewizyjny jakąś samoróbkę, albo wymienić zasobnik.

     

    Kolejna sprawa, po co komu falownik, do grzałki? 

  4. 11 godzin temu, Siliesian napisał(a):

    O to byś się zdziwił bo ja mieszkam między budynkami i z wiatru nici a jak już to pędzej cały wiatrak wokół swojej osi by się obracał niż śmigła ale mam drugi dom w lini prostej nie więcej jak 500-700 metrów i tam czy to dzień czy to noc czy lato to zawsze łeb urywa a zimą to lepiej na placu nic nie robić i tam aż się prosi taki wiatrak ale tam narazie nikt nie mieszka a na okrągło same pola .

    Na jutubie taki starszy gościu pokazuje czasem swój wiatrak chyba 5 kw i on zaprzęga do tego promienniki ir czy jakieś halogeny i to mu grzeje czasem 6 takich zestawów więc mało to nie jest  a dobijając do fotovoltaiki zawsze nabije tych kilowat .

    Zacznij od kupienia sobie anemometru (wiatromierza). Niektóre mają bluetootha i wtedy postawisz go sobie na tyczce, mierząc wiatr.

    Zobaczysz, że większość pomiarów to będzie ok 4-5m/s Porywy do 8m/s to już naprawdę bardzo dużo. (w zeszłym roku elektrownie wiatrowe w Polsce, na siebie nie zarobiły, bo była taka "posucha" w wietrze) Mieszkasz na śląsku który delikatnie mówiąc z wiatrem, ma niewiele wspólnego 😉

    Potem obejrzysz sobie charakterystyki tych wiatraczków i przyznasz mi rację. Już niejednemu wydawało się, że wieje... Zawsze była niespodzianka.

    Kojarzę tego dziadka, ale zapytaj go ile na to wydał i ile energii średniorocznie produkuje, raczej nie będzie Ci w stanie na to odpowiedzieć. 

    Taniej wyjdą dodatkowe panele pv i magazyn energii z akumulatorów.

     

    Fajnie, że się kręci, człowiek się cieszy, ale... Jakbym miał to dostać za darmo to bym chwalił w niebiosa, jak mam wydać na taką malutką turbinę pieniądze, to naprawdę nie warto.

     

     

  5. 3-4,5m/s to średnia prędkość wiatru w Polsce.

     

    Zakładając nawet 6m/s to taki wiatraczek da może 70-140W?, a kosztować będzie sporo...

    To jest dobre na oświetlenie znaku drogowego, albo przejścia dla pieszych.

     

    Mam w swojej okolicy wiatraki o wysokości 100m i mocy 2,4MW, to faktycznie daje trochę energii 😁

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.