Skocz do zawartości

o6483256

Stały forumowicz
  • Postów

    3 802
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Odpowiedzi opublikowane przez o6483256

  1. Zawsze miałem węglowe grille, ale kupiłem sobie gazowy (bo denerwowało mnie rozpalanie i czekanie na żar) i nie widzę różnicy. Smak ten sam, ale może mam smak zbyt mało wysublimowany. Co do wędzarni się nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia.

     

  2. Czyli prawie nic. 

     

    Jak założysz instalację 3,5kW, to wyprodukujesz ok 3200-3900kWh.

    Taką instalację założysz w granicach 17-20tyś zł. Odliczysz 6tys dofinasowania i od podatku wyjdzie na czysto ~12-14tyś

     

    Teraz policz, czy to ma sens w twoim przypadku. 

    Ja zużycie mam 2x większe.

  3. Godzinę temu, Gregor887 napisał(a):

    Określiłem to w poście  #28

    Z przysłowiowej "dupy" takie określenie. 

    Ile rocznie zużywasz energii elektrycznej?

    Jaką masz taryfę?

     

     

    Tutaj masz moje zużycie z kilku lat i 3 pierwszych miesięcy:

    image.png.a27959cc25900bf4884db953288bb9b3.png

     

    2023 już z PV. To jest samo zużycie (czyli to co pobrałem z sieci) Szczegółowe dane, za styczeń.

    W 2021 miałem biuro w domu z racji COVID, ale firma zwróciła część kosztów.

  4. 12 godzin temu, carinus napisał(a):

    Jak nie przeinwestujemy, to zwrot nastąpi szybko, ale jak szybko, to zależy ile będziemy korzystać z prądu. Jak znam życie, gdy mamy coś taniej, zaczynamy więcej z tego korzystać i spirala się szybko nakręca. Taka inwestycja to najlepsza na razie lokata kapitału, lepsza niż konto bankowe przynoszące obecnie same straty. 

    Szacuje czas zwrotu 7-8 lat. Pesymistycznie 10 w nowym systemie.

  5. Można założyć, że dzięki PV zużycie z sieci "z marszu" obniżymy o ok 30%.

    Do tego wyeksportujemy coś do sieci. Trzeba liczyć przy nowym systemie rozliczenia obniżenie rachunków o minimum 50%

     

    Teraz wystarczy przeliczyć ile zużywamy, ile wydamy na PV ile dostaniemy dofinasowania i mamy wynik opłacalności (przynajmniej "mniej więcej", bo nie wiadomo jak to będzie w przyszłości)

  6. Przecież pojemność podawałem dla przykładu (myślałem, że zrozumiesz o co mi chodziło). Aku lepiej oddać na złom niż do pszoku, zawsze jakieś pieniądze.

     

    Z całego serca Ci życzę, aby udało się zreanimować te akumulatory, ale z doświadczenia wiem, że to daremny trud. 

    Zgodnie z przysłowiem "z gówna bata nie ukręcisz".

     

     

     

  7. 36 minut temu, sambor napisał(a):

    Widać, że jesteście oderwani od rzeczywistości

    Może i oderwani ale świadomi, że twoje zabiegi g... dadzą!

     

    7 minut temu, Sławek007 napisał(a):


    Albo zwrócić jakikolwiek. Jak wymieniałem aku w aucie i kupowałem 60Ah, to kaucję zwrócili mi jak oddałem taki z UPS 7Ah. Nawet sami zaproponowali, że wystarczy na szt, nie musi odpowiadać nowemu.

    Dokładnie tak. Kupujesz 120Ah, a oddajesz żelowego 7Ah. Liczy się często sztuka.

  8. Ja odradzam. Nie warto. Trzeba wydać kilkanaście, kilkadziesiąt tys. zł.

    Nie wiadomo kiedy to się zwróci, nie wiadomo jakie będą w przyszłym roku ceny skupu energii elektrycznej. Nie wiadomo czy nie wprowadzą jakiegoś podatku od PV. Nie wiadomo czy kupując teraz, nie przepłacimy. Może w przyszłym roku będą tańsze.

     

    Ogólnie nic nie wiadomo. Może Ukraina przegra wojnę i trzeba będzie uciekać przed raszystami.

     

    Po co inwestować w PV? Lepiej sobie jakiś samochód kupić, przynajmniej będzie czym uciekać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.