Skocz do zawartości

Dracogo

Stały forumowicz
  • Postów

    261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Dracogo

  1. Podtrzymanie, to może mieć palnik, a to także jest tryb pracy. P. S. Widać, że kolega powyżej, ma jakiś uraz psychiczny, wyniesiony z innego forum, a to jest trudne do wyleczenia na forum o ogrzewaniu.
  2. Tak jak i poziom Twojej wiedzy jak widać.
  3. Ale długie przestoje pracy palnika, są do uzyskania tylko z buforem, o czym wie każdy, a nawet Ty, kolego sambor.
  4. Jeśli podłogówki brak, to ani praca palnika "non stop" nie jest obowiązkowa, ani też stała pompa. A w domu też będzie ciepło.
  5. Nie jest to co prawda argumentacja dotycząca omawianego zagadnienia, ale pokazuje wyraźnie, jak bezsensowna jest ciągła praca palnika na niskiej mocy. Tak w przypadku instalacji grzejnikowych, jak i tym bardziej płaszczyznowych.
  6. 44 h, to jest niewiele, żeby optymalnie dostroić system i poznać dokładnie produkt. A najgorsze jest to, że Ty go zachwalasz innym, choć jego tryb pracy, to jest jakiś żart. Pneumatyczne czyszczenie palnika co 45 min. w trybie pracy, Ty nazywasz "sprytnym", a ja nazywam najbardziej beznadziejnym pomysłem, jakiego nie powinno się stosować. Co innego, gdyby to było czyszczenie po przestoju i przed ponownym uruchomieniu, ale podczas intensywnej pracy, przerywanie jej po to, żeby "wymieść" całą zawartość palnika do popielnika, to jest absurd. P. S. Mogę mieć tylko nadzieję, że jest to regulowane odpowiednim parametrem, którym czas pomiędzy tymi czyszczeniami rusztu można wydłużyć, bo jeśli nie, to taki wynalazek nie powinien być nikomu polecany.
  7. Jeśli Ty w to wierzysz, to już jest tylko i wyłącznie Twój problem. Ale nie oczekuj, że uwierzą w to wszyscy, bo się rozczarujesz. Jeśli piszesz o zestawach pelletowych, to jest to stek marketingowych bzdur.
  8. A kto napisał, że np. 12kW nie da rady? To, że radę da, to jest raczej pewne, ale jak będzie wyglądała praca kotła i palnika, przy bezpośrednim zasilaniu takiej instalacji z kotła, to każdy wie, kto ma trochę doświadczenia, czyli owej "praktyki" w ogrzewaniu domu pelletem. Praca takiego palnika, nie będzie miała nic wspólnego ze zdrowym paleniem i ekonomią. Po wygrzaniu całej powierzchni podłogi, palnik będzie pracował z niską mocą, więc i na niskiej sprawności. To samo dotyczy kotła, którego sprawność, przy takim zasilaniu małą mocą palnika, także leci na łeb. Dlatego bufor, jest najlepszym rozwiązaniem dla instalacji niskotemperaturowej. I polityka, nie ma nic do tego. P. S. Kolego eliks, załóż nowy wątek poświęcony Twojemu zestawowi, to będzie sens podyskutować. Tu nie ma to sensu.
  9. Może i dobrze myślałeś. Z tą jednak różnicą, że nie robi tego szybko, jeśli bufor jest wykorzystywany w sposób klasyczny, czyli ładowany do maksymalnej temperatury, jaką tylko da się uzyskać, musi to trochę potrwać, zależnie od wielkości bufora i mocy kotła. P. S. Jeśli chcesz zwiększać moc swojego palnika, to się najpierw upewnij, czy aby napewno palnik na to pozwala. Bo to, że w różnych zestawach, firma wykorzystuje identyczne wymienniki, nie musi oznaczać jednocześnie, że palniki także są identyczne. Chcąc zwiększać moc palnika, trzeba być tego pewnym.
  10. Dobrze wiesz, kolego sambor, że w przypadku instalacji, która na być na całości podłogowa, nie ma konieczności dopasowywania mocy kotła do zapotrzebowania budynku. Bo jaki on by nie był, to i tak dobrze nie będzie, gdyby taka instalacja miała pracować, zasilana bezpośrednio z kotła. Dlatego rozpatrywana jest kwestia doboru bufora. Kolega-inwestor, może zastosować np. kotły o mocy od 20-25 kW (bo o takich była tu mowa) i wszystkie one będą zbyt duże do zapotrzebowania jego budowli. Ale przy współpracy z buforem, każdy z nich może pracować w optymalnych dla niego warunkach. Pozostaje zatem ustalić, jakiej wielkości bufory można zastosować, żeby taki duet pracował sprawnie. Tylko tyle i aż tyle. I nie ma potrzeby analizowania projektu ułożenia pętli podłogowych. Ale ważne jest, żeby instalacja była prawidłowo zaprojektowana do obsługi ogrzewania niskotemperaturowego zasilanego z bufora.
  11. Kolego eliks, mógłbym, ale nie widzę sensu, skoro nie zrozumiałeś zasadniczej różnicy, jaka jest pomiędzy modyfikacją mocy palnika, a faktyczną mocą kotła. P. S. Ja bym wybrał duńską gwiazdę, skoro cena nie ma znaczenia ;)
  12. Można i tak :) A jeśli kolega jednak wybierze kocioł o mocy 24kW, to czy nie lepiej zastosować bufor o pojemności np. 750 L? Też powinno zadziałać.
  13. Kolego eliks, nie wprowadzaj w błąd mniej doświadczonych użytkowników, szukających tu wiedzy na temat zestawów pelletowych. Mocy kotła, nie da się "ograniczyć ekektronicznie". Modyfikacja mocy palnika, nie zmienia fizycznych parametrów kotła i jego nominalnej mocy.
  14. Tak jak kolega sambor napisał wcześniej, to tylko moc kotła brana jest pod uwagę. Bo rzecież do tej wielkości powierzchni, miałoby sens zastosowane jeszcze większego bufora. Ale tylko w przypadku, gdyby kolega planujący taką instalację, posiadał dodatkowe źródło zasilania, np. kominek z płaszczem wodnym, który wytwarza energię niejako przy okazji. Więc może faktycznie, nieco mnie poniosło ;) No to w takim razie ile? Bo kolega-inwestor, czeka na konkretną informację, co ma zamawiać.
  15. Kocioł 24kW i bufor 1000 L będzie OK :)
  16. O tym, to już kolega pisał wcześniej, wiec to nie jego wina, że tego nie wiesz ;)
  17. Coś się koledze pokiełbasiło jednak. 2 grzałki, to przecież nie jest problem. P. S. Kolego Visitor1230, jeśli dokładnie przestudiujesz zasadę działania obu mieszaczy, to powinieneś sam wyciągnąć prawidłowe wnioski.
  18. To nie jest wcale "niedoskonałość Pluma", tylko Twojej instalacji, bo właśnia tam powinien się znajdować mieszacz 3D, czyli taki, jaki jest na wizualizacji.
  19. Jak już się zdążyłeś przekonać, nie zawsze świeci słońce, bo i lato nie trwa przez cały rok, więc sezon grzewczy zweryfikuje te nadzieje. Tym bardziej, że jak pisałeś już w innym wątku, to nawet przy obecnych temperaturach, kocioł potrafi się uruchamiać, jeśli dobrze zapamiętałem, po 4 godzinach przestoju, więc szału nie ma. Ale, żeby było konstruktywnie, to mam 2 podstawowe uwagi to przedstawionych przez Ciebie rozwiązań, jakie zastosowane zostały w tej instalacji. Choć sam pomysł jest ciekawy, to nie obyło się bez błędów, które psują nieco efekt końcowy. Po pierwsze, zawór 4D, który w przypadku zstosowania bufora, powinien ustąpić miejsce mieszaczowi 3D. Po drugie, druga grzałka zasilana panelami, powinna być zamontowana w zasobniku CWU, żeby dogrzewać go w pierwszej kolejności, a dopiero po jego nagrzaniu, nadmiarem energii zasilać bufor.
  20. Jeśli instalator twierdzi, że kocioł 14kW okazał się niewystarczający w przypadku domu o pow. 140m2, to oznacza, że instalacja została wykonana nieprawidłowo Wiec instalatora, który ją wykonywał, trzeba także omijać "szerokim łukiem", tak samo jak sprzedawców, wciskających przewymiarowane kotły. Lecz faktem jest, że w duecie z buforem, kocioł nie musi być dopasowany do zapotrzebowania budynku, tylko raczej do wielkości bufora. Trzeba przy tym także brać pod uwagę to, jak zostanie rozwiązana kwestia CWU. Więc najpierw należy podjąć decyzję, jak ma być to wszystko wykonane, a potem dobierać moc kotła.
  21. Widzę, że kolega ma jakieś urojenia, ale tym, na takim forum się raczej nie zajmujemy.
  22. Ja stosuję histerezę pokojowego na 0,7 i stała pompa na NIE.
  23. To, tak dla wizualizacji tego, o czym pisałem wcześniej Przykład pracy podczas dogrzewania domu po lewej, oraz grzanie zasobnika CWU po prawej stronie wykresu.
  24. Jak już, to tylko w automacie i z regulatorem pokojowym, bo praca w trybie "stałym" i tak będzie przerywana, maksymalnie co 12 godzin, więc nie widzę sensu. Więc w takim trybie, jak ja używan kotła, potrzebuję wysokich temperatur jego pracy. Bo raz, że instalacja jest oparta na zaworze 4D, a dwa, że zasobnik CWU dogrzewam do wysokiej temperatury, gdyż mam na nim zamontowany termostatyczny 3D, dla obniżenia temp. wody wychodzącej z bojlera. Wszędzie, gdzie tylko się dało, mam wpisane wysokie wartości temperatur, nawet w takich miejscach, które teoretycznie, nie powinny mieć wpływu na osiągane przez kocioł temperatury. Bo przecież nigdy nie wiadomo, co tam programistom mogło przyjść do głowy, żeby np. powiązać jakieś ustawienia, z uzyskiwaną przez kocioł temperaturą. Więc tak na wszeki wypadek, wolałem tak się przed tym zabezpieczyć ;) Z tym, że muszę zaznaczyć odrazu, że u mnie regulator kotłowy, nie zarządza mieszaczem 4D, gdyż mam do niego oddzielne sterowanie, które pilnuje temperatury zasilania instalacji oraz powrotu do kotła.
  25. W trybie "automatycznym", nie ma problemu z osiąganiem zadanej temperatury. Ale jak zawsze, wiele zależy od sposobu jego oprogramowania i metody działania. Na mojej konfiguracji, działa obecnie bezproblemowo, choć też miałem dawniej problemy z jego opanowaniem. Bo albo nie dochodził do zadanej, więc nie potrafił jej też stabilnie utrzymać. Ale przy ustawieniu wysokiej temperatury kotła, potrafił się tak rozbujać, że przekroczył histerezę wyłączenia. Ale to już historia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.