Skocz do zawartości

Lolekx86

Stały forumowicz
  • Postów

    305
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Lolekx86

  1. @zwalonygrat kilka tipsów - przy takim wysokim kominie nie warto go wykładać tylko wyjść przez ścianę, zestaw powietrze spaliny przez ściane tylko 450zl - na wszystko brać fakturki i cały 19%VAT z kotłów, grzejników itp można odliczyć w PIT - zajrzeć do gminy czy dokładają coś za likwidacje kopciucha. W moich okolicach norma że 2500-4000zł dorzucają do gazu bez pytań.
  2. Cena samego gazu jest jeszcze niższa w W3 tylko ten abonamet 55zł podbija. Jeśli roczne zużycie to lekko powyżej 1200m3 to faktycznie peszek wpaść do W3, ale już 1500m3 i wyżej uśredniona cena paliwa plus abonametu zaczyna się równoważyć całościowo z W-2.
  3. @zwalonygrat Rachunek za grudzień (od stycznia taniej o kolejne 5%) region Wielkopolska , taryfa w2 paliwo gazowe/dystrybucyjna zmienna/vat 150,15zł , zużycie 87m3, współczynnik konwersji 11,488, abonament/przesył 21.37zł 150,15 /87= 1,72zł za m3 1,72zł/11,488= 15gr -1kwh Dodam ze na zwykłym kociołku kondensacyjnym termeta za 3 tysiaczki oraz grzejnikach przeliczonych na wode 40- 45C nie ma najmniejszego problemu aby uzyskać realną sprawność 95-97%. Po zmianie ze śmieciucha opalanego byle jak węglem plus drewnem całoroczne koszty CO/CWU już były mniejsze na gazie, a po dociepleniu to śmieje się z zamierzchłych czasów. Jeśli masz blisko rurke to nie ma się czego obawiać.
  4. Pracuje już niemal z maksymalną sprawnością jeśli powrót to 31C i palnik na mocy minimalnej.
  5. Jeśli jest problematyczny komin i problemy z zapłonem lub też z innej beczki jeśli są problemy z taktowaniem wtedy zabawa z tym parametrem może pomóc. Jeśli takich problemów nie ma zmiana nic nie da. Wartość 50 to nie procenty tylko obroty wentylatora czy jakiś ich mnożnik. Nie polecam zmieniania parametrów mocy bez regulacji z serwiantem . Mogą być wybuchowe zapłony lub w ogóle brak zapłonu. A zwłaszcza silverek jest kapryśny pod tym względem, wiem z autopsji ;)
  6. Jeśli niższa niż 47 temperatura zasilania dogrzewa to śmiało można próbować, zawsze jakieś zyski będą
  7. @Denddalf Ja robię to tak (kocioł termet, termostat on/off. nie wiem czy w innym będą wszystkie odpowiedniki ustawień ) - moc maksymalna kotła dla CO ograniczona do ok 7KW - 6 stopni tolerancji temperatury wody ponad to co ustaliła sonda zewnętrzna - czas blokady palnika po przekroczeniu temperatury wody 10 minut - czas pracy palnika z mocą startową tylko 10s( krótki komin i nie ma problemu ) podczas tego startu spala ok 4l gazu i szybko moduluje do minimalnych 3KW - wielkość grzejników wyliczona na max 55stopni, temperatura wody przeważnie coś między 37 a 43 stopnie i taka daje rade w tym budynku. - histereza włączenia kotła 0,2 stopnia Powyższe ustawienia sprawiają że kocioł działa w kilkunastominutowych cyklach z włączonym i wyłączonym palnikiem. Na ponowne "zagrzanie" (jeszcze ciepłej) wody po przerwie 10minutowej traci kilka może kilkanaście litrów gazu i moc palnika spada do minimalnej, gdyby palił cały czas to spaliłby 50. W przypadku tej instalacji w mieszkaniu 60m sprawdza się to świetnie i od listopada spala na CO 2-3 metrów na dobe. W moim przypadku zamiast strasznego taktowania jest to bardzo fajne zazębianie, palnik zawsze jest "w pore ", nie czuć wahań temperatury , a z racji niskich temperatur pracy straty postojowe są mniej niekorzystne niż stała praca ( która i tak byłaby nie do osiągnięcia na takim metrażu), dodatkowo temperatury powrotu są zawsze w okolicach 30-40 stopni sprawność super wysoka jak na grzejniki i kondensat leje się aż miło. Czy na większym metrażu i innej bezwładności cieplnej budynku i wielkości instalacji CO taki kierunek prowadzenia kotła się sprawdzi trzeba samemu sprawdzić :)dodaj pliki... Kliknij, aby wybrać pliki
  8. @Om3K Można to osiągnąć na przykład ustawiając blokadę palnika 10 minutową i wtedy wyglada to przykładowo tak : 10minut palnik pracuje, dochodzi do ograniczenia temp wody, następnie 10 minut działa tylko pompka, grzejnik cały czas ciepły a spalanie o połowę mniejsze. Przy umiejętnym możliwie jak najkrótszym ustawieniu czasu/mocy/ startowej w kotłach z szeroka modulacją taktowanie jest pomijalne a z 7 metrów które faktycznie palnik spaliłby przez 24h na mocy 3KW robi się niemal połowa tego.
  9. @dalasekNo widzisz tak miało być udowodnione a jednak nie jest. Płacisz 700zł czy to październik czy styczeń? zapachniało paleniem gazem jak w zasypowcu. Sorry ale taki rozkład to w żadnym budynku(chyba że pasywnym :D) nauka nie przewiduje więc skąd 4200?. Zużycie u mnie październik/kwiecień to 30-40% a listopad/marzec 60/70% tego co średnio w grudniu styczniu lutym, podobnie jest w literaturze.
  10. U mnie po przejściu z kopciucha na kondensat koszty ogrzewania spadły o 20% a budynek również nie miał termoizolacji. Po ociepleniu (bez szaleństw) ścian i stropu spalanie spadło prawie o połowe, dlatego śmieje się jak widze te opowieści ludowe przekazywane z dziada pradziada głównie przez tych co nie uzywają o drogim ogrzewaniu gazem, zwłaszcza teraz kiedy można na to wszystko dostać sporo kasy lub odliczyć od podatku. Podobnie mityczne "21 vs 23 stopnie". Ile sobie nastawisz tyle masz, mocy na podtrzymanie( nie mylić z rozgrzewaniem i wyziębianiem chałupy) nie zabraknie w kotle 20-25KW a koszt 10-15% wyższy niż te 21 stopni. Wydaje się że te 21 stopni u niektórych gaziarzy wynikają bardziej z tego jak na dłoni widać zalezności nastawu i cyferki na liczniku które włączają niektórym "tryb oszczędności" niż w przypadku zasypowca gdzie wrzuci sie "na zapas" i trudno uchwycić co z czego wynika :) @lukk9314 @Duck Jaką temperaturę wody puszczacie na grzejniki w okolicach zera na zewnątrz? Jeśli 40-45 daje rade zagrzać do ilu komfortowo tam lubicie to na prawdę nie ma co się bać gazu i nie będzie drożej niż węglem w kopciuchu a raczej można się pozytywnie zaskoczyć, warunek kondensat i wielkość grzejników przeliczona na max 55 stopni.
  11. -śmieciuch z temperaturą 45 stopni (ciepło spalania 28MJ, nawet nie mówmy o faktycznej wartości opałowej w śmieciuchu) -kondensat gazowy z temperaturą 47 stopni (ciepło spalania 39MJ i faktycznie jest blisko tego ) "koszt ogrzewania gazem jest dwukrotnie wyższy od węgla" Biorąc pod uwagę powyższe, toż to jakiś cudowny śmieciuch o sprawności i kosztach ogrzewania jak w pompie ciepła, chyba trzeba jakąś komisje wojskową dla zbadania tego cudu.
  12. Hmm te convectory to nieco inna konstrukcja niż takie bardziej popularne purmo czy coś więc tu sie nie wypowiem jak tu się porównuje moc. Zajrzałem na strone i nie widze żadej specyfikacju modelu "Kc15" czy "giga e" . Może ktoś w dziale instalacje się wypowie. W każdym razie podstawowe pytanie czy były dobrane na temperature 55, jeśli tak to wtedy owe 55 to powinno być max co kocioł ma na myśli nawet podczas dużych mrozów a nie 75. Jeśli grzejniki dobrane na takie warunki tak to śmiało można obniżyć krzywą lub przełączyć zakres pracy kotla na max 55( nie wiem czy ten model tak to rozwiązuje) i dopiero szukać krzywej. Zostawiając już grzejniki , w każdym razie chcesz tak obniżać krzywą tak aby było komfortowo ale dogrzewał jak najniższą możliwą temperaturą wody nawet jeśli dłużej to trwa.
  13. Współczynnik konwersji na fakturze to ciepło spalania (czyli ciepło kondensacji?, pewnie instrukcja wyjaśnia o co chodzi). Pomnożone razy ilość metrów daje ilość wyprodukowanego ciepła. Ciekawe jak wypadłby wynik z rachunku z z tym co zliczył kocioł. Grzejniki konwektorowe c11 czy c22? ( dwa rzędy żeberek czy jeden w środku? ) Jeśli podwójne to powiedzmy że 10cm grzejnika na 1m kwadratowy pomieszczenia dla kondensata powinno być mniej więcej w porządku, może być ciut więcej nawet. Jeśli szybko dogrzewa to mozna obniżyć krzywą , jeśli ma grzać całą dobę to obniżyć na tyle żeby ledwo temperatura zadana stała stała w miejscu Jeśli budynek ocieplony to ta krzywa raczej trochę wysoka, 45 stopni przy zerze na zewnątrz powinno wystarczyć zakładając że grzejniki są jak wyżej.
  14. @KubaSko Świetna wiadomość!. Ciekawe do jak niskich wartości temperatury wody schodzi kiedy jest super małe zapotrzebowanie, zauwazyłeś jakiś dolny pułap? czy może nadal w takim układzie są kilkuminutowe pauzy, coś jak funkcja blokady palnika przeciw taktowaniu w kotle ( lub właśnie dokładnie ta funkcja nadal obowiązuje). Przymierzam się również do zmiany, jednak u mnie ze wzgledu na małe zapotrzebowanie palnik i tak musi się kiedyś zatrzymać a bez sensu(chyba) byłoby gdyby grzał aby grzać bo wyliczył np jakies 27 których nie czuć z grzejnika. Ciekawe co algorytm zrobiłby w takiej sytuacji.
  15. Byłoby miło gdyby ktoś rozwiał wątpliwości :) Tylko wspomnę że widziałem opinię jak kto niektórzy się zdziwili po podłączeniu OT narzekania że kocioł szaleje i szarpie w pierwszych dniach , ale nie dziwota musi "wyczuć " jak podejść do konkretnego budynku;)
  16. Silver również ma opentherma ( https://www.termet.com.pl/produkt/ecocondens-silver/67 ) Panowie Open therm tylko na przewodowych, to modulacja prądu na kabelku pozwala na modulacjie palnika. Ja również interesuje się zmianą z obecnego ON/off na sterownik OT/OT+, na innym forum ustalili że jest jeszcze honeywell CR11011 (ok300zł) który obsługuje OT np z silverem, nawet lepiej niż easyremote bo ma pelen algorytm PID dokładnie wyliczający uchyłki przez co grzejniki nie stygną. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3515694.html https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3368173.html#16909893 https://pl.wikipedia.org/wiki/Regulator_PID Ogólnie z tym Opentermem jest tak że w teorii to uzgodniony pomiedzy producentami standard i jeżeli kocioł jest certyfikowany na to że umie czytać protokół to każdy sterownik OT powinien działać ( a przynajmniej najbardziej pożądana funkcja modulacji palnika przez sterownik) No ale wiadomo że każdy producent ma faworytów w sterownikach i co za tym idzie czasem ciężko dowiedziec sie konkretów;) Może moderator przypiąłby temat z wymianą doswiadczeń w temacie sterowania OT.
  17. Jeśli chciałby cieplej to skromne 5% więcej za każdy stopień , tymczasem w konstrukcjach o tradycjach średniowiecznych, oprócz paliwa pewnie dodatkowe 10% strat kominowych i dwie kolejne nadgodziny tygodniowo przy sadzy i popiele. No ale ustawy i uchwały uporządkują w ciągu dekady jak ktoś sam jeszcze nie wie.
  18. Powinno być mniej więcej marzec i listopad około 2x to co w październiku, grudzień styczeń luty, każdy z nich pomiędzy 2,5-3 razy to co było w październiku w zależności jak sroga zima. Tak orientacyjnie dla kuj-pom.
  19. Same ponowne rozgrzewanie wody w pracy przerywanej powoduje marnowanie znacznej ilości paliwa, które równie dobrze można przeznaczyć na dłużnej ciepłe grzejniki w pracy ciągłej z niższą mocą. Do tego większa kondensacja na niskich temperaturach. Im mniej startów i niższa temp wody tym lepiej.
  20. Na silverze własnie przesunięcia nie ma, po prostu ustawia sie wartość krzywej i tyle. Na standarowym ustawiona była na wartość 1 oraz woda grzewcza na max temp wody 55 z zakresu 40-80 skutkowało tym że co 4 stopnie na zewnątrz w dół dodaje 1 stopien więcej na kotle. Na zredukowanym ustawiłem krzywą 1,5 i rozgrzewa do 37 następnie stopniowo przegrzewając do 43. Z pogodówką w budynkach o małym zapotrzebowaniu na moc w granicach mocy minimalnej kotła przez większość sezonu trzeba dość ostrożnie lub nawet może okazać się że jest zbędna gdyż zwiększając temp na kotle , zmniejszamy czas nagrzania budynku i zwiększamy ilość startów na dobe także można sobie wręcz zaszkodzić ustawiając wysoką wartość. Oczywiście masa szczegółów jest ważna ; jak kto lubi grzać? szybko czy wolno , jakie ocieplenie, jaka pojemność / bezwładność budynku itd . Może się przydać , jeśli ktoś lubi sobie każdy szczególik pod siebie wykalibrować lecz w mieszkaniu wielkiej różnicy nie zrobi. U mnie skoro już jest ta zabawka i ten problem a zapotrzebowanie jeszcze spadło po solidnym dociepleniu to postanowiłem właśnie spróbować nieco inaczej aby dać tutaj jakieś pole manewru o czym w poprzednich postach. Kocioł masz gold zdaje się więc to może soren się wypowie gdzie można przełączyć zakres, jednak poczekałbym z tym i zobaczył jak zachowuje się budynek w niższych temperaturach z obecnymi ustawieniami. jeśli nadal dogrzewa szybko mozna pomyśleć o redukcjach.
  21. Jasne, można i tak nazwać to przełączenie zakresu, ostatecznie i tak zależy wszystko od krzywej czy jest to temperatura pod grzejniki czy podłogówkę ;). Na standardowym zakresie co by się nie działo na zewnątrz co wymaga grzania, pogodówka wyliczyła co najmniej 43 stopnie. Wraz z tym ograniczając temp wody kotłowe na max 55 stopni sprawiało to ze krzywa była tak "płaska" że właściwie niewiele się działo w ciągu sezonu, zawsze gdzieś 43-48 stopni i masa strat z tytułu rozgrzewania tej wody nawet 12 razy na dobe. Na zakresie zredukowanym już istotnie ma większe pole żeby dopasowywać się do zapotrzebowania. U mnie jak na razie wyniki wyglądają obiecująco.
  22. Posty Sorena powinny być w jakimś zbiorczym temacie "jak oszczędnie grzać mieszkania kondensami" :D Eksperyment w podobnym duchu na termet silver, przełączyłem na zakres pracy ze standardowego (40-80 stopni) na zredukowany 25-55 i podbiłem krzywą z 1 na 1,5 bo tylko grzejniczki u mnie. Koszt podniesienia o 1,5 stopnia w pomieszczeniu wyglądał następująco: Wczoraj, stare ustawienia czyli rozgrzewanie według krzywej w standardowym zakresie czyli do 43stopni to ok 0,55m3 gazu z czego 200 litrów poszło na same rozgrzanie wody w instalacji. Dziś , Ustawienia zredukowane, na tym zakresie pogodówka wyliczyła 37 stopni na wyjściu, rozgrzanie wody to wydatek 110 litrów gazu , złapałem za grzejnik myślę hmmm no coś tam tylko czuć nie wiem czy to dobry pomysł. Jednak po pierwszym wrażeniu temperatura zaczęła rosnąć, następnie jak to w małych instalacjach również temperatura wody zaczęła rosnąć aż po godzinie , doszła sobie do 43 stopni. Temperatura zadana na sterowniku została osiągnięta po spaleniu tylko 0,38m3 gazu. W obecnych warunkach nie zdążył nawet wrzucić sobie przerwy wynikającej z nastawionej histerezy wyłączenia a przecież tutaj jak u Sorena również jest pole do wydłużenia całego cyklu grzania i ograniczania strat w ciągu doby wynikających z dużej liczby rozruchów/ rozgrzewania wody. Bonusowo podstawiłem naczynie pod ujście kondensatu, nakapało tego 0,5 litra z tych wspomnianych 0,38m gazu, podczas gdy na poprzednich ustawieniach było to mniej więcej 1:1 zatem kocioł pewnie pracuje tu blisko maksymalnej sprawności którą da się uzyskać na typowych grzejnikach. Podejście rewelacja no chyba że ktoś musi mieć " ciepło" już 10min po właczeniu kotła.
  23. Miałem na myśli sam fakt kiedy zachodzi kondensacja ;) Jaka jest ta prawidłowa delta dla grzejniköw sambor ? To temacik którego jeszcze nie zgłębiałem a właściwe zastanawiałem się czy lekko nie obniżyc obrotów pompki.
  24. Ciekawe ile litrów wyciągnąłbyś w porównaniu do spalonego gazu. Co do tych 10 stopni różnicy to faktycznie jakieś pierodły. Przecież po prostu chodzi o to aby powrót był jak najniżej. Pewnie wynika to z tego że heniu hydraulik zakładając grzejniki na 55stopni rzekł " 10 stopni żeby działało" w tym przypadku a pięciu następnych powtórzyło to bezrefleksyjnie w innych warunkach.
  25. Typ paliwa zgoda, domyślnie przyjąłem gaz ziemny. Czyli dla gazu o teoretycznej kaloryczności wg dostawcy 11,2 kwh/ m3, teoretczna maksymalna ilość skroplin wyniosłaby 0,16 x 11,2 = 1,79litra/ m3 Stwierdzam że ten litr w moim przypadku jest całkiem niezły, myślałem że na małym metrażu będzie to bez sensu jak niektóre obiegowe opinie głoszą. Ciekawe jak u tych z podłogówkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.