Skocz do zawartości

End

Stały forumowicz
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez End

  1. W temacie powietrza dopalającego . Zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem. Drugi deflektor ustawiony od strony popielnika, nachylony pod kątem ok. 45 st., którego górna krawędź byłaby ustawiona do 10 cm. ponad główny deflektor. Deflektor dopalający (drugi) byłby zbudowany z dwóch warstw. Na końcu przewężenie i szczeliny na powietrze ( osłonięte przed np. popiołem), a od strony popielnika doprowadzenie wężykiem powietrza z komory dmuchawy w przestrzeń pomiędzy warstwy deflektora. Przepustowość powietrza byłaby sterowana na początek zaworem kulowym. Pomysł nigdy nie zrealizowany. Może Ktoś miałby ochotę wypróbować coś podobnego. Ostatecznie poprzestałem na jednym deflektorze, który spisuje się całkiem dobrze. W tym miejscu uwaga do kolegów , którzy pierwszy raz próbują udoskonaleń. Nie należy zniechęcać się brakiem dostatecznych efektów, po pierwszym uruchomieniu. Mój kociołek pracuje już trzeci rok z deflektorem. W pierwszym i drugim sezonie nie miałem żadnych kłopotów w uzyskaniu bezdymnego spalania. W tym sezonie trafiłem na bardziej wymagający węgiel. Drażni mnie nawet niewielki dymek, który pojawiał się po podaniu kolejnej porcji, a który po chwili zanika. Da się go zlikwidować, ustawiając przerwę podajnika i sił nadmuchu tak, aby strefa żaru kończyła się tuż przed ostatnim rzędem otworów w ruszcie. Podsumowując skłaniam się do opinii Neokowal1, że ostatni rząd otworów w płycie paleniskowej może pełnić funkcję dysz powietrza dopalającego.
  2. Witam, gruby2806. Ten kocioł potrafi bardzo długo pozostawać w podtrzymaniu. To oczywiście jest sprawa indywidualna, ( rodzaj opału, ciąg kominowy), ale dla porównania w poprzednim sezonie miałem ustawiony czas przepalania co trzy godz. i nigdy mi nie wygasł. Musisz wydłużyć czas aktywacji alarmu i po problemie.
  3. rzemyk123 , tak jak już wcześniej pisałem, mój deflektor jest podwieszony na wysokości 11 cm, a długość 18 cm i jest wykonany z włókien ceramicznych. ( Płyta typu PT3/260 o grubości 25 mm. odporna na temp. ok. 1300 *C przy pracy ciągłej).Trzeba przyznać, że praktycznie po dwóch sezonach cały czas spełnia swoją rolę, ale widać już spore ślady wypalenia. Być może na następny sezon wymienię na nową. Jeżeli zastanawiasz się nad taką płytą, to nie zaszkodzi trochę grubsza, np. 30 mm. Pozdrawiam.
  4. Witam, rzemyk123 , przeczytaj post nr.41 w tym samym wątku, może skorzystasz z mego sposobu mocowania deflektora. Ps. Stal kotłowa nie jest stalą żaroodporną. Podejrzewam, że długo nie posłuży. Pozdrawiam.
  5. boru: "Co zrobic żeby niedopuscic do tego w przyszlosci " Dobrze, że próbujesz wyciągnąć wnioski na przyszłość. Sam widzisz , takie przymykanie "szyberka" działa tak, jak częściowo przytkany przewód kominowy. Posłuchaj rady martii. Zostaw ten "szyberek" na full , a powietrze reguluj obrotami dmuchawy, ewentualnie dodatkowo przysłoną na wentylatorze.
  6. Jak widać socjalizm nie upadł do końca, bo tkwi jeszcze w naszej świadomości. Jeżeli masz siły i ochotę walczyć z producentem, to trzymam za Ciebie kciuki. Też uważam, że to jest chore.
  7. Rzeczywiście, wszystkiego nie doczytałem. W takim razie widzę tylko jedno wytłumaczenie. Masz po prostu niedrożny komin. Przy większych obrotach dmuchawy, częściowo przytkany komin nie jest w stanie odebrać takiej ilości spalin i powietrza.
  8. Według mnie, ten temat jest zbyt poważny, aby robić z niego zagadki. Sprawa jest prosta. Jak rozumiem kotłownia jest wyposażona w wentylację wyciągową. To poważny błąd. Ile już było zaczadzeń z tego powodu. Taka dmuchawa wytwarza w pomieszczeniu podciśnienie, co skutkuje że dym wytworzony w kotle jest zasysany do kotłowni. Trzeba koniecznie zadbać o doprowadzenie powietrza z zewnątrz, aby zniwelować to zjawisko.
  9. Dodan, od samego biadolenia po różnych forach nic Ci się w kwestii poprawy jakości spalania w "badziewiaku" nie poprawi. Ja rozumiem, że za te pieniądze producent powinien zadbać, nie tylko o reklamę, jaki ten kocił jest "ekologiczny", ale o rzeczywistą poprawę jakości spalania. Rozwiązania w tej kwestii są powszechnie znane. W tym kotle prosty deflektor czyni cuda. Palę w bliźniaczym kotle już trzeci sezon, ale już po miesiącu od pierwszego odpalenia wisiał u mnie deflektor. Pamiętam jaki byłem wk....ony i przerażony jak zobaczyłem fruwające kuleczki sadzy na świeżym śniegu w pobliżu domu. W tej chwili uwierz. Nie mam najmniejszych kłopotów z sadzą. Masz do wyboru, albo przerzucić się na gaz, albo zakasać rękawy i coś z tym zrobić. Możesz dla ciekawości obejrzeć, jak jest u mnie ze spalaniem na sąsiednim wątku: ( post nr. 26) https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...20&start=20
  10. End

    Ocena Popiołu

    Chętnie wypowiem się szczegółowo odnośnie kotłów tłokowych, natomiast co do kotłów retortowych to wolałbym się nie wypowiadać.
  11. End

    Ocena Popiołu

    Co do ceny opału, to reguła, że im dalej na północ Polski, tym drożej w tym przypadku się nie chyba nie sprawdza. Mieszkam w Podlaskiem, a węgiel kupowałem latem zeszłego roku. Dzisiaj dla porównania jest po 625 PLN (luzem). Ze swoich przeróbek nie robię tajemnicy. Opisywałem je jakiś czas temu na tym forum, więc jeżeli ktoś jest zainteresowany, to znajdzie. Jeśli chodzi o spalanie , to mam ogólnie duże. Dom nieocieplony 150 m2, w większości stare okna, więc np. do 58 kg. w największe mrozy, a 38 jak było wczoraj, to chyba w normie. Zużycie dobowe znam dość dokładnie, bo mam to wyświetlone na sterowniku. Piszesz o złej jakości opału. Na szczęście nie wiem co to jest szlakujący ekogroszek, czy miał. W Twoim przypadku, to wygląda mi jednak na złe nastawy. Pozdrawiam.
  12. End

    Ocena Popiołu

    Wszystkich potencjalnych nabywców kotłów z podajnikiem chciałbym uspokoić. Nie musi wyglądać tak, jak na zdjęciach u domin75. Dla porównania, może wyglądać tak: Kocioł tłokowiec,(z pewnymi przeróbkami) marki nie wymieniam, żeby nie robić reklamy. Budowa tłokowca sprzyja lepszemu dopalaniu się opału. Po prostu opał zanim zostanie spalony, ma do przebycia o wiele dłuższą drogę. Wbrew temu co się powszechnie sądzi o czystości spalania w kotłach tłokowych, to jak widać na zdjęciu nie jest źle. To na górze zdjęcia, to osad zgarnięty z wymiennika z ostatnich pięciu dni. Czy można to nazwać popiołem, czy to jest już sadza? Ps. Opał, to odsiewka, zwana ekogroszkiem, który kupiłem w pobliskiej elektrociepłowni o wartości opałowej ponoć 26 MJ/kg. po 550 PLN/tona.
  13. Wracając do tematu: sterownik pokojowy tak, czy nie ? Pozwolę sobie zacytować wypowiedź z innego forum , pracownika Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu "Istnieje jeszcze inny układ ( nie tylko wg mnie najgłupszy w ogrzewaniu węglowym zastosowanym do małego układu odbioru). Jest to tzw. system pogodowy. Polega on na tym, że czujnik temperatury umieszczony na zewnątrz ogrzewanego budynku podaje sygnał o temp. zewn. a układ sterowania na podstawie tej wiedzy realizuje „intensywność” grzania wg ustalonej charakterystyki, którą trzeba utworzyć indywidualnie dla każdego budynku. Trzeba posiadać znaczną wiedzę i umiejętności, aby taki układ pracował poprawnie. To, co sprawdza się w dużej energetyce cieplnej w przypadku ogrzewania pojedynczej chatki mija się z celem." "Bypass stosuje się tam, gdzie występują znaczne wahania w poborze ciepła i zład współpracuje z kotłem o dużej bezwładności termicznej. Bezmyślne ładowanie wszędzie zaworów n-drogowych wręcz bardzo często - jak widać po lamentach na różnych forach – przynosi więcej szkody, niż pożytku." Jeżeli już zdecydujesz się na kupno pogodówki i zaworu n-drogowego, to na pewno musi od dobrze współpracować z obecnym sterownikiem przy kotle. Stosowanie odrębnego modułu może przynieść "więcej szkody, niż pożytku".
  14. Zgadza się. Kocioł jest dobrze wyregulowany na tą sytuację, gdzie jest duże zapotrzebowanie na ciepło. A co będzie, gdy przyjdzie wiosna ?. Czy regulacja zaworami termostatycznymi wystarczy ?
  15. Zastrzegam, że nie jestem specjalistą, ale mam kocioł ze sterownikiem, do którego jest podłączony regulator pokojowy. Rzeczywiście, oszczędności mogą być. To proste, kocioł przechodzi w cykl "praca", jeżeli jest zapotrzebowanie na ciepło. W innym przypadku pozostaje w trybie : "nadzór" ( lub "podtrzymanie" - nazewnictwo uzależnione od rodzaju sterownika) spalając niewielkie ilości opału, aby podtrzymać żar. Niektórzy podłączają regulator pokojowy pod pompę obiegową CO, ale to jest uważam złe rozwiązanie. To kucie nie jest konieczne, jeżeli zastosuje się regulator bezprzewodowy.
  16. Tłok radzi sobie z większą grudką mniej więcej tak, jak Ty radzisz sobie z ciastkiem. Schrupie i po sprawie. Hej!
  17. Do: alba75 Prześlij mi na priv swój adres e-mail'owy. Prześlę Ci jakąś rozpiskę pinów itp, abyś mógł wystartować z programem. Do: neokowal1 Ten program pisałem nie dla przyszłych zysków. Musiałbyś fizycznie wpierw go zobaczyć, czy wszystko Ci odpowiada. Poza tym oprócz softu dochodzi mała przystawka, odpowiedzialna za regulację dmuchawy, którą trzeba podpiąć do sterownika. Gdyby w grę wchodziło tylko wstawienie mikrokontrolera z nowym softem, to nie ma sprawy. A tak mam wątpliwości: z jednej strony chciałbym Ci pomóc, z drugiej mam wątpliwości czy powinienem.
  18. Witam, cieszę się, że jest nas więcej, tych, którzy nie godzą się na kopciuchy. Szkoda tylko, że jak do tej pory nie słychać, aby producent coś w tym temacie robił. Ciekaw mnie, jak sprawuje się wersja deflektora a'la neoowal1 ?. Tak, jest tam na pokładzie Atmega16. Ja przeskoczyłem na Atmega32, bo już mi się program nie mieścił. Co do czujników temperatury, to wykorzystuję te same, czyli PT2001. (jest wolne wejście w miejsce czujnika ślimaka) Mniej więcej w tym samym kierunku poszły moje zmiany: - zakres pracy dmuchawy 1-99 - przy rozruchu, dawki z przerwą o połowę krótszą; ilość dawek, w praktyce wystarczą pierwsze trzy. - dmuchawa przy rozruchu, aby nie studzić niepotrzebnie kotła, startuje z niższego poziomu. w określonym czasie przyrasta do mocy zadanej _ po przejściu w podtrzymanie - wybieg dmuchawy i stopniowe redukowanie dmuch. do zera w określonym czasie. ( aby zminimalizować dymienie). Do tego parę udogodnień w manualu i ostatnio np. pomiar spalania w ciągu ostatniej doby. To tak w skrócie, bo jest tego trochę więcej. Całość w Bascomie ok. 2200 wierszy. Oczywiście trzeba było to napisać od zera. Dlaczego zadałem sobie ten trud? Oczywiście jest teraz trend w kierunku sterowników z PID, ale mi ta filozofia nie odpowiada. Twierdzę, że nie da się modulować mocy kotła tłokowego w takim zakresie, jak chcą tego producenci sterowników. Ciekawe, czy ktoś testował tłokowca pod kątem jego sprawności w dolnym zakresie mocy?. Pisze się o sprawności kotła, ale tylko w odniesieniu do mocy nominalnej albo max. Czy ktoś widział takie dane? Wystarczy zrobić symulację z mocą minimalna. Ustawić dłuższą przerwę podajnika i mniejszy nadmuch, i co? powietrze będzie tylko w dużym stopniu przedmuchiwało przez ruszt studząc kocioł. A przecież do tego sprowadza się sterowanie z PID. Założenie jest słuszne, ale w odniesieniu do kotłów np. gazowych.
  19. Sterownik pozostał ten sam (Tech-77), ale wymieniłem mikrokontroler ( atmega16 ) na inny z własnym softem. end
  20. Witam, Czy nie prościej przyjąć inną filozofię grzania, tzn podłączyć do sterownika kotła regulator pokojowy, najlepiej bezprzewodowy? To regulator pokojowy powinien decydować o tym, czy kocioł ma przejść w tryb " praca" i grzać na tyle intensywnie, aby kocioł pracował oszczędnie i oczywiście bezdymnie. Oczywiście seryjne kotły nie zapewnią bezdymnego spalania, ale jeżeli ktoś śledzi ten wątek, to wie o co chodzi. Odpada ciągłe przestawianie nastaw w miarę jak zmienia się zapotrzebowanie domu na ciepło. Ten kocioł ma tę zaletę, że długo może pozostawać w "uśpieniu" bez obawy, że wygaśnie. W poprzednim sezonie miałem ustawiony czas przepalania 3 godz. i nigdy mi nie wygasł. W tym sezonie wprawdzie skróciłem ten czas do 2 godz. 20 min, ale to ze względu na to, że w swoim sterowniku mogę ustawić długi wybieg dmuchawy połączony z płynną redukcją dmuchawy w określonym czasie ( 2.5 min wybiegu + 3 min stopniowej redukcji dmuchawy do zera ). Każdy, kto obserwuje pracę tego kotła wie, że taka funkcja jest potrzebna , aby zminimalizować dymienie kotła po przejściu w tryb podtrzymania. end
  21. End

    Spalanie Powietrza

    Neokowal1: " Bardzo często zdarza się że użytkownicy kotłów, zwłaszcza z podajnikiem tłokowym, dla "oszczędności" ustawiają długie przerwy w pracy podajnika. Efekt jest taki, że pali się tylko na początku płyty paleniskowej i tylko część powietrza wtłaczanego przez płytę paleniskową uczestniczy w procesie spalania, a większość tego powietrza schładza tylko spaliny i sam kocioł od środka. Zbyt duża siła nadmuchu ustawiona po to aby "lepiej się paliło" potęguje tylko to zjawisko." Witam, Czy w kontekście tego co napisałeś uważasz, że sterowniki z algorytmem PID do kotłów tłokowych mają sens ? Idea tego sterownika jest sensowna, wytwarzamy tyle ciepła na ile jest zapotrzebowanie. Jednak w przeważającym okresie zapotrzebowanie na ciepło jest zdecydowanie poniżej nominalnej mocy kotła. Co robi sterownik?. Wydłuża przerwę podajnika i ewentualnie zmniejsza nadmuch. Oczywiście takie spowalnianie pracy kotła skutkuje tym, że żar cofa się w kierunku tłoka , a w konsekwencji dużo powietrza przedmuchuje tylko ruszt nie biorąc udziału w procesie spalania. Sterowanie na zasadzie: grzanie, przerwa nie jest pozbawione wad, ale w tym wypadku jest chyba mniejszym złem, prawda ?
  22. O wysokości umiejscowienia deflektora nawet nie wspominałem, bo to jest "oczywista oczywistość". W moim kotle podwieszony jest na wysokości 11 cm. Niestety niżej się nie da. Przy tej wysokości i odpowiednim nadmuchu widać efekty.
  23. Witam, przypuszczam, że w Twoim kotle Radko, deflektor ma mniejszą głębokość od mego. Dlatego nie do końca spełnia on swoją rolę.
  24. Witam W moim kotle wygląda tak jak na zdjęciach. Były one robione tak, aby pokazać szczegóły płomieni. W rzeczywistości płomień jest jaśniejszy, ale nie tak biały jak u Ciebie. Twoje rozwiązanie ma ten plus, że boczne płytki powodują wypiętrzanie się opału, przez co łatwiej dopalają się lotne produkty z odgazowania węgla. To tak, jakby obniżyć deflektor. Niestety, niżej się nie da. Minusem jest to, że jednak utrudnione jest przesuwanie się opału. Myślę, że trzeba wypracować jakiś kompromis. Jeśli chodzi o ruszt, to przy zmniejszonym nadmuchu i przy wydłużonej przerwie podajnika otwory od strony popielnika niepotrzebnie wychładzają kocioł. Można je łatwo zaślepić gwintując gwintownikiem M5 i wkręcając od spodu śrubki. Mój ruszt miał fabrycznie tylko 39 otworów. Widocznie producent doszedł w między czasie do wniosku, że to za mało. Ta skośna płyta nie jest wymiennikiem. Można śmiało w niej wiercić otwory. Pozdrawiam
  25. Witam. Idea naszych (do Neokowal1) udoskonaleń jest taka sama. Nasze kotły się trochę różnią ( mój ma 25 KW ), ale jeżeli uzyskałeś taki efekt przy dmuchawie na 3 biegu, to gratuluję. Tak rozważałem koncepcję umieszczenia po bokach płytek, ale bałem się blokowania przesuwającego się opału. Myślę,że takie zawężenie przestrzeni korzystnie wpływa na łatwość dopalania się gazów. Muszę to wypróbować. Bardzo popularnym materiałem ognioodpornym jest "szamotka", ale obawiam się , że może ona w najbardziej nieodpowiednim momencie się pokruszyć, więc dla 100% pewności deflektor wykonałem z płyty z włókien ceramicznych. Bardzo dobrze znosi wysoką temperaturę, ale nie jest tak wytrzymała mechanicznie jak szamot, więc na boczne wyłożenie bardziej się nadaje materiał szamotowy. Prawda, że miło jest popatrzeć na ten jasny płomień ?. Z takimi prostymi udoskonaleniami, to już inny kocioł. Twoje przeróbki spowodowały, że płomień jest bardziej nakierowany na drzwiczki. Polecam dodatkową izolację termiczną ( na dolne drzwiczki). Myślę, że wystarczy płyta z wermikulitu, która jest tańsza od tej z włókien ceramicznych. Czy pracujesz na oryginalnym ruszcie ? Mam ustawioną dość wysoką temperaturę na kotle - 65st C. Do tego zawór 4 - drogowy i regulator pokojowy . Wyższa temperatura na kotle, to czyściejszy kocioł. Do pełni szczęścia potrzebny jest lepszy sterownik, ale nie jestem przekonany, że z PID będzie najbardziej odpowiedni. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.