Skocz do zawartości

Benton661

Stały forumowicz
  • Postów

    2 009
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez Benton661

  1. Ilość rozpaleń podobnie jak u mnie, ale ja jadę na wyższej temperaturze i  histerezie kotła. Chatę mam ponad 2 razy większą. Spalanie masz bardzo przyzwoite, jak na taki duży kocioł i mały metraż, ale 85 litrów w kotle 25kw to i tak trochę mało. Taki Zębiec Diamant 14 kw ma 100 L wody w sobie, nie wspomnę o jednym z modeli Biawara 20 kw, który ma jej 190 L. W Twoim przypadku, gdy praktycznie nic Cię kocioł nie kosztował, to nie ma żadnej dyskusji. Oby tylko służył długo i bezawaryjnie :-)

  2. Godzinę temu, eliks napisał:

    Zaburza proces spalania generalnie. Na pewno będziesz miał spadek temperatury gazów, ale ruszt uniemożliwia dopalenie części substancji, generuje sadzę na ruszcie jak i w komorze. Wiele w wątku o Kipim było tematów z problemami właśnie przez ruszt.

    Jeśli chodzi o ruszt wodny, to prawda, więcej szkody niż pożytku. Natomiast jeśli chodzi o ruszt żeliwny (który można zdemontować) generalnie dobrze spełnia się jako dopalacz spalin

    • Zgadzam się 1
  3. 5 minut temu, RadoRado napisał:

    Spalanie jest takie samo a nawet bym pokusił się o stwierdzenie, że niższe, odkurzanie raz w tygodniu, a komfort cieplny nieporównywalny...

    Po nagrzaniu się pomieszczeń kocioł po prostu schodzi z mocy, bo temp na kotle sie podnsi i w większości czasu moduluje w granicach 1-2 

    Grzeję od 7-23 bez wygaszania spalając od 20kg-30kg co uważam jest śmiesznym wynikiem przy moich metrażach i 3 poziomach.

    Po prostu grzejniki są cały czas letnie. 

    @eliks, nie kusi Cię wypróbować sposób kolegi @RadoRado?

  4. 2 minuty temu, Kristian napisał:

    No dobra, ja komfort ciepły muszę mieć od 15 do 23 i w weekendy, a może potem ocieplać dom do 24 stopni wyłączyć się i załączyć jak spadnie np do 22 stopni? 

    Kolega @eliks ma włoski kocioł, działający na zasadzie on/off, termostat pokojowy ustawiony w najzimniejszym pokoju na 23 stopnie i nie narzeka... Jeśli zaś chodzi o komfort, niech lepiej sam się wypowie, bo ja osobiście nie jestem przekonany do takiego sposobu prowadzenia kotła

  5. @Jamjestcichy, Minusuj sobie mnie, nie robi to na mnie wrażenia. Lubię to forum, zawsze znajdę coś ciekawego do poczytania, natomiast posty związane z Twoimi urojeniami i zaczepkami zaczynają być męczące... Może jest jakieś forum psychiatryczne, gdzie będziesz mógł dowiedzieć się czegoś więcej o sobie i swoich zachowaniach i użytkownicy chętnie z Tobą podyskutują, bo tutaj to ja nie widzę najmniejszego sensu na dyskusje z Tobą

  6. Co tu można podpowiedzieć? Instalacja mieszana w kotle pelletowym powinna pracować na sprzęgle hydraulicznym, obydwa obwody najlepiej sterowane osobnymi zaworami 3d. Wtedy pompę od podłogówki ustawiasz na pracę ciągłą,  a grzejnikami możesz sterować poprzez wyłączanie ich pompy od termostatu pokojowego z niewielką jego histerezą, po osiągnięciu temperatury w domu. Innym, lepszym rozwiązaniem jest montaż bufora. Sam zawór 4d nie nadaje się do pelletu, najczęściej więcej z nim problemów niż pożytku, o czym zapewne już się przekonałeś.

    • Zgadzam się 1
  7. 47 minut temu, sambor napisał:

    Moja zapalarka ma ponoć żywotność 20 tysięcy rozpaleń, na razie przez ponad 9 lat rozpaliła 16 805 razy i dalej pracuje.

    Mam nadzieję że przekroczy te 20 tys.

    Moja ceramiczna przekroczyła 8tys, 4 lata pracy, w użyciu przez cały rok. Też mam nadzieję, że 10 tyś przebije bez problemu. Jak padnie, to nie omieszkam poinformować użytkowników forum :-)

  8. 13 minut temu, Trener40 napisał:

     

    Ściągnij wymiary z oryginału i sam sobie zrób :) 

     

    @Trener40, obawiam się, że autorka tego tematu, jako płeć piękna, może mieć z tym problem... Może otworzysz sklep internetowy i poratujesz biedne niewiasty przed pazernością serwisu Kostrzewy? :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.