Skocz do zawartości

Ozi80

Stały forumowicz
  • Postów

    1 605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Ozi80

  1. W dniu 25.11.2018 o 08:45, Okman napisał:

    No chyba osiągnąłem swój cel,czyli ciągła praca kotła bez wyłączania się.Temp. w kotle oscyluje w granicach 42 st.

    No to niedobrze. On ma oscylować w granicach 60 stopni, a nie przy 42, bo zaraz będziesz miał pełno smoły w kotle. Pewnie tak u ciebie oscyluje, bo to temperatura startu pomp i jak pompy są wyłączone, to temperatura kotła idzie do góry, a jak włączone, to idzie na dół.

     

    W dniu 25.11.2018 o 08:45, Okman napisał:

    Pytanie tylko co z palnikiem,to znaczy czy jeżeli   u ciebie kocioł się nie wygasza a palnik jak czytałem wcześniej masz ustawiony na 6 godzin,to co po tych 6 godzinach?

    Wygasza się, czyści i rozpala na nowo.

     

    W dniu 25.11.2018 o 08:45, Okman napisał:

    A tak w ogóle co daje moc w palniku bo chyba nie grzałka (zapalarka).Grzałka działa tylko przy rozżarzaniu  prawda?

    Moc palnika zależy tylko i wyłącznie od czasu podawania. I to, że u ciebie temperatura kotła męczy się przy 42 stopniach na granicy startu pomp, to właśnie objaw zbyt małej mocy palnika (za małego podawania).

     

    W dniu 25.11.2018 o 08:57, Okman napisał:

    W ogóle to powinno paść podstawowe pytanie,które wcześniej chyba już padło, co jest lepsze dla kotła: ciągła praca ,czy cykliczne wygaszanie i odpalanie już o ilości spalanego pelletu nie wspomnę i temp powrotu o której jet tutaj na forum tak głośno.

    Dla ilości spalonego peletu to w każdym kotle, w każdej instalacji pewnie będzie inaczej. Ale dla ochrony powrotu lepsza wg mnie będzie praca ciągła, bo nie ma aż takich skoków temperatur. Ale przy twoim Tytanie to ma faktycznie mniejsze znaczenie.

     

    W dniu 25.11.2018 o 08:57, Okman napisał:

    jeżeli ten sposób na ciągłą pracę mojego kotła się sprawdzi ( a na to wygląda) to i tak chyba będę musiał zmieniać moc palnika i być może podawanie jeżeli temp. na dworze się będzie zmieniać. na wyższą lub niższą.

    Jakie "i"? Moc palnika to właśnie podawanie. Na nic innego mającego wpływ na moc palnika, nie mamy wpływu: ani na kaloryczność peletu, ani na wydajność podajnika, ani na sprawność kotła. My możemy więc regulować mocą palnika tylko poprzez zmianę czasu podawania.

     

    W dniu 25.11.2018 o 10:08, berserker888 napisał:

    Ja robię tak że palę w automacie więc kocioł wylicza temp na 60 stopni. Jest to trochę mało więc ustawiam histereze wyłączenia na 7 oraz później jeszcze podtrzymanie na godzinę. Jesli przez tą godzinę temp spadnie o histereze załączenia a może się tak stać bo podtrzymanie jest stale i wystarczy że w tym czasie jak działa na podtrzymaniu ktoś naleje wodę do wanny i piec będzie miał co robić to zaczyna się modulacja bez procesu czyszczenia. Mam nadzieję że zrozumiałe napisałem. 

    Za cholerę natomiast nie rozumie trybu manualnego. Nastawy przecież niby te same co w auto a nie mógł dojść do zadanych ręcznie 70stopni(odbioru prawie nie było 36 puszczone na podlogowke.

    Tylko, że część osób nie ma tutaj podtrzymania ani regulacji histerezy wyłączania, bo ma Slima. Wszystko to, co napisałeś wyżej, nie ma znaczenia czy jest robione przy trybie kotła automatycznym, czy ciągłym. Jedyna różnica jest taka, że automat ci wylicza 60, a ciągły nastawiasz na 70. Dlatego pewnie nie umiał dojść do zadanej. Zmień na 60 i wyjdzie na to samo. Chyba, że przy trybie auto masz tak duże przerwy, że kocioł ci stygnie poniżej histerezy temperatury kotła. Przy trybie ciągłym palnik się wtedy odpala, a przy auto niekoniecznie, jeśli nie ma zapotrzebowania na ciepło.

     

    W dniu 25.11.2018 o 10:36, Okman napisał:

    Ok, tylko w pracy skokowej czy w FL na większej mocy palnika niż teraz mam ustawione,kocioł załączał mi się

    (...)

    w 3 godziny od rozpalenia do rozpalenia spalił 3 kg,czyli tak samo jak w skokowej lub FL.Korzyść jest taka że rozpala się rzadziej.

    Okman ni cholerę nie rozumiem co piszesz. Wydaje mi się, że nadal mylisz pojęcia. Piszesz jakby tryb ciągły kotła wykluczał FL2 lub skokową. Rozróżnij sobie tak jakby trzy grupy nastaw: kocioł, palnik, CO. Dla uproszczenia pomijamy na razie CWU. Każda z tych  grup ma swój tryb. Kocioł: automatyczny lub ciągły (w Touch jest ich więcej). Palnik: FL2 lub skokowy. CO: ręczny lub pogodowy. Tak więc mamy 2^3=8 kombinacji.

     

    W dniu 25.11.2018 o 10:49, Okman napisał:

    Kocioł odpalał będzie się 1 raz na  3 godziny więc na 24 godziny tych odpaleń i wygaszeń powinno być 8...

    W nocy też ci pracuje? Czemu nie chcesz zwiększyć czasu pracy palnika?

     

    W dniu 25.11.2018 o 11:19, Okman napisał:

    Zależy jak rozumieć pracę kotła.Uważam że kocioł,jako taki pracuje cały czas bo nawet jak nie podaje paliwa i paliwo się w nim nie spala bo uzyskał temp zadaną to i tak pompka ciągnie z niego ciepłą wodę na CO tak więc on cały czas pracuje.

    Dlatego mówimy o pracy PALNIKA, a nie kotła. Czyli palnik pracuje wtedy, jak podaje pelet i jest w nim ogień. Jeśli mamy 15 cykli pracy palnika na dobę, to znaczy, że zapalarka załączała się 15 razy, a podajnik 15 razy ładował do palnika niemałą dawkę startową peletu.

     

    To odpowiedzi na posty ze strony 121. Oj dużo tego napisaliście w dwa ostatnie dni, kiedy się nie logowałem. Sory jeśli piszę coś, co zostało wyjaśnione na kolejnych stronach, ale ich jeszcze nie czytałem.

  2. 11 minut temu, Okman napisał:

    Myślałem że moc palnika ustawię sobie na 30% a tu niespodzianka bo moc max. najmniej można ustawić na 50.Tak czy inaczej ustawiłem jak mogłem najmniej na Igneo Slim: moc min 20,moc max 50 i sobaczymy co będzie się działo.

    Zrobiłeś teraz to samo, jakbyś obniżył podawanie o połowę, moc min zwiększył do 40%, a moc max zostawił na 100%.

  3. 43 minuty temu, robi007 napisał:

    Ozi czujnik mam dokładnie w tym samym miejscu co Ty, czyli w fabrycznej dziurce przy czopuchu kotła.

    A jak głęboko wchodzi? Końcówka musi wisieć w samym środku średnicy czopucha. Pamiętam, że jak to montowałem, to wystarczyło trochę podnieść czujnik i odczyt już był zupełnie inny.

     

    2 godziny temu, Okman napisał:

    .U mnie odbiór ciepła jest cały czas a mimo to kocioł się wyłącza osiągając 65 stopni (60 zadana).

    A spróbuj obniżyć podawanie. Vide Neta nie masz?

     

    2 godziny temu, berserker888 napisał:

    Przyglądam się dyskusji i się zastanawiam bo cały czas myślałem że lepiej jak kocioł jak najszybciej dochodzi do zadanej i się wygasza a wy dążycie do tego żeby cały czas modulować w okolicy zadanej temp ?

    Wydaje mi się, że kocioł więcej zeżera peletu na rozhulanie niż na utrzymanie temperatury. Poza tym wahania temperatury nie są dla niego dobre. No i zapalarka się zużywa i prąd na jej uruchamianie.

  4. 8 godzin temu, Okman napisał:

    Nie bardzo rozumiem tej pracy skokowej.Jak przerwa między rozpaleniami może być dłuższa przy pracy palnika 30% i potem nagle 100%?

    Nie chodzi o przerwę między rozpaleniami tylko o to, żeby w ogóle nie przerywał w paleniu. U Czarnego przerywa palenie (wygasza), bo wyłącza się pompa CO. U ciebie cały czas pracuje pompa CO, a mimo to wygasza się po to, żeby za chwilę znowu się rozpalić. 

     

    6 godzin temu, IzaTom napisał:

    Panowie, czy praca na 100% mocy jest Ok? Chciałem wydłużyć prace palnika zmniejszając ilość podawania, a sterownik i tak wyrównał to sobie mocą i zamiast np 50% dawał na 100% i czas pracy wyszedł podobnie! Można mu zmniejszyć moc?

    No i to jest właśnie działanie FL2. Sam sobie dobiera moc w zakresie, jaki się mu poda w parametrach moc min i moc max. Czasem dobrze to zrobi, a czasem niedobrze. I nawet zmiana czasu podawania może niewiele dać. Przy skokowej wszystko jest jasne.

     

    5 godzin temu, robi007 napisał:

    Zamontowałem sobie dzisiaj termometr spalin (dzięki Ozi za wskazówkę, że termometr można zamontować w pokrywie kotła). Przy maksymalnej mocy kotła spaliny mają temperaturę 100C. Z instrukcji Tekli wynika, że temperatura spalin powinna wynosić 100C-160C. Rozumiem że w takim wypadku już nie ma co zjeżdżać z mocą dmuchawy, bo zejdzie mi poniżej tych 100C. Dodam tylko że mam też RCK pod czopuchem, który cały czas działa tzn. wychyla się.

    Temperatura spalin zależy od tego w którym miejscu masz włożony czujnik. Gzie ty masz?

     

    5 godzin temu, Okman napisał:

    Jeżeli chodzi o przegrzewanie w FL i którym piszesz to u mnie na skokowej grzeje tak samo jak przy FL.Przy wygaszaniu,i na skokowej i na FL mam około 75 stopni.

    Nie chodzi o to do ilu dochodzi temperatura kotła po wygaszeniu, lecz o to, żeby w ogóle do tego wygaszenia nie dopuścić.

  5. Sory Okman, ale gubię się już. Za dużo tego. Ty masz na stale załączoną pompę do prądu i mimo że masz tryb skokowy, to kocioł ci się wygasza, tak? Vide Neta nie masz, żeby nam pokazać wykres?

    1 godzinę temu, Okman napisał:

    Ja zmniejszyłem na 3,5 bo przy pracy na 100% brało mi 3,2 kg/h.Teraz bierze 2,8 kg/h.Z kolei przy pracy na 30 % brało mi 0,8 kg/h.Jak u ciebie jest z tymi wynikami?

    Nie patrz na te wskazanie. I co z tego, że ci pokazuje 2,8, a nie 3,2 kg/h? Kocioł i tak dobiera sobie moc według potrzeb i może się okazać, że przy mniejszym podawaniu zeżre ci więcej peletu, bo będzie miał za małą moc, żeby ogrzać dom, a sypać będzie. Z resztą wyżej wklejałem wykres z dnia, gdzie przekombinowałem i dałem za małe podawanie. Wtedy po prostu kocioł zamiast pracować na niższej mocy, to będzie pracował przy wyższej i więcej spali.

    Czym się różni FL2 od skokowej? Bo widzę, że nie do końca czaisz. Przy FL2 ustawiasz sobie moc min i moc max. I kocioł sobie moduluje, czyli wg jakiegoś algorytmu balansuje sobie mocą między min a max. Moc 100% to jest podawanie takie, jak ustawisz, czyli te twoje 3,5 sek. Jeśli ustawisz mu moc max 80%, to nigdy nie będzie podawał przez 3,5 sekundy, tylko co najwyżej 2,8 sek (3,5 * 80% = 2,8). Jeśli moc min ustawisz na 40%, to najmniej podawał będzie przez 1,4 sek. Czyli w powyższym przypadku przy FL2 sam sobie będzie dobierał podawanie w zakresie od 1,4 sek do 2,8 sek. Teraz jeśli zostawisz to podawanie 3,5 sek, a zmienisz na moc skokową, to on w ogóle nie patrzy na te ustawienia mocy minimalnej i maksymalnej. Palnik wtedy pracuje na jakby dwóch biegach: 30% i 100%. Nie ma płynnego przechodzenia, że sobie jedzie np. 40%, 41%, 46%, 53%, 64%, 57%, 52% itd. Nie. Jest tak: 30%, 100%, 30%, 100%, 30%. Czyli przy podawaniu ustawionym na 3,5 sek, to albo podaje te 3,5 sek albo podaje 1,05 sek (zaokrągla do 1 miejsca po przecinku, więc chyba 1 sek se wyliczy). Teraz pewnie zapytasz kiedy zmienia moc. Przy FL2 nie mam pojęcia, i nie wie tego chyba nikt poza programistą, który pisał ten algorytm. Przy skokowej to jest proste jak drut. Gdy zbliży się do temperatury zadanej na 4 stopnie, to zmieni sobie moc ze 100% na 30%. Czyli jeśli ty masz zadane 60 stopni na kotle, to przy 56 stopniach sterownik zmieni moc na 30%. Wtedy, jeśli jest odbiór ciepła (czyli np. idzie ono na grzejniki albo na bojler CWU), to w zamyśle temperatura kotła zaczyna spadać. No i jeśli spadnie do 5 stopni poniżej zadanej (u ciebie 55 stopni), to znowu przechodzi na 100%. U mnie to działa. Do wygaszenia, które następuje po przekroczeniu o 5 stopni powyżej zadanej (u ciebie 65 stopni, a u mnie 75 stopni, bo mam zadane 70) u mnie dochodzi tylko w przypadku braku odbioru ciepła. A tak, to sobie przechodzi z mocy 1 na moc 2 i znowu na moc 1 i znowu na moc 2 itd. Jeśli u ciebie jest stały odbiór ciepła, a mimo to przy mocy 30% temperatura kotła przekracza zadaną o 5 stopni (czyli u ciebie 65) i dochodzi do wygaszenia, to znaczy, że albo jest nadal ustawione za duże podawanie, albo bezwładność tego Tytana jest nie do okiełznania. Z resztą już kiedyś pisałem o jednym forumowiczu, który właśnie z tego powodu zmienił Tytana na Draco.

  6. 9 godzin temu, IzaTom napisał:

    Dokładnie, tylko ręcznie i mam zawory 3D. Nie mam 4D. I z tego co mi się udało wyczytać z całego forum to akurat dobrze, że 4d nie mam.

    A to z 3D to ci za bardzo nie pomogę.

     

    9 godzin temu, tomekgtx napisał:

    To jak to przeważyc dokładnie..no ale góry nie grzeje i jest całkowicie odcięta..no to co można zrobić i co z tą temperatura nie tak..dokładnie tryb pogodowy jest..

    Zostaw w takim razie tryb CO pogodowy, ale przełącz tryb kotła na ciągły.

     

    9 godzin temu, IzaTom napisał:

    Jak ty to robisz, że przez 7h nic ci się nie dzieje? Pompy masz wyłączone i nic nie grzejesz rozumiem? I mimo tego tak mało Ci spada temp. w pomieszczeniach?

    Tak, mam temperaturę pokojową ekonomiczną ustawioną na 20,5 stopnia od 22:00 do 5:00. Ale w tym czasie z wczoraj na dzisiaj temperatura spadła mi tylko z 22,7 do 21,7, więc pompa CO się nie odpaliła.

     

    8 godzin temu, mrekzo napisał:

    Zgadza się, ale to nie dlatego że masz tryb automatyczny tak się robi.....

    Dokładnie... Przy trybie ciągłym można ustawić maksymalny czas pracy palnika na co kilka godzin i też będzie wtedy czyścił.

     

    1 godzinę temu, Okman napisał:

    Jak widzę po postach ile zachodu jest tutaj z ta pogodówką to mi się jej odechciewa.Jeżeli zaoszczędzę trochę opału (w co wątpię) to już zakładam.No chyba że nie mam racji...Jestem "świeżak" i nie koniecznie się muszę znać.

    Jakiego zachodu? Pogodówka to dobra sprawa. Jak dobrze ją ustawisz, to nie będziesz musiał co chwilę zmieniać zadanej na CO. Dają to w standardzie do kotła, więc nic tylko złożyć gratulacje twojemu instalatorowi za jej zamontowanie w ciekawym miejscu i to bezprzewodowo ;) Jak już go będziesz wyręczał, to pamiętaj, żeby ją zamontować na północnej ścianie domu. Tak, żeby w żadnym momencie dnia nie padały na nią promienie słoneczne.

     

    Godzinę temu, Okman napisał:

    Uściślijmy panowie bo jest różnica w spalaniu na dzień (jaki to przedział czasowy?Ile godzin?) czy na dobę ( 24 godziny).Myślę żeby pisać o spalaniu na dobę czyli 24 godziny.Ozi80 chyba miałeś na myśli czas 24 godziny te 40 kg?

    Od paru dni sypię inny pelet do testów i widzę, że licznik mnie kłamie, a nie chce mi się na nowo ważyć, bo mam mało tego peletu i na dniach wracam do poprzedniego. Wczoraj o 18:00 wsypałem dwa worki po 15 kg i dzisiaj. Wcześniej zrobiłem zdjęcie zasobnikowi od środka. Dzisiaj o tej samej porze miałem trochę mniej peletu niż na zdjęciu. Wniosek więc taki, że spaliłem w ciągu tych 24 godzin około 35 kg.

  7. 4 minuty temu, Trener40 napisał:

    Też myślałem żeby pompę dać na stałe, ale ta ilość rozpaleń trochę mi się nie podoba. Choć komfort cieplny lepszy, to już wolę jak spadnie temp o 1 st i ponownie dogrzeje. 

    To spróbuj tak ustawić sterownik, żeby przy stałej pompie się tak często nie rozpalał.

     

    5 minut temu, Trener40 napisał:

    Ile masz tych rozpaleń na dobę? Wygląda jakby było ok 15-17 razy. 

    A stałej pompy nie ma włączonej...

  8. 34 minuty temu, IzaTom napisał:

    Generalnie to najlepiej co zrobić ze sterowaniem? Siłowniki na mieszaczach i czujnik pogodowy? i wtedy ustawiać krzywą? Bo narazie to tylko manualnie u mnie.

    Ozi czy nastawy kotła są ok wg ciebie?:) czy coś jeszcze z nadmuchem zmienić?

    Jak chcesz mieć większą kontrolę nad tym, co robi kocioł, to inwestuj w siłowniki, czujniki, Vide Roomy i Vide Nety. Czy zmniejszy ci to spalanie, to nie wiem.

    Co do nadmuchu, to ja mam taki płomień, jak na filmiku przy 15%. Chyba nawet za bardzo poszarpany, więc wniosek taki, że nadmuch... za duży. A wg tabelki Tekli powinienem mieć 55%.

     

    Nie bardzo wiem do czego zmierzasz. Podałeś kilka nastaw ogólnych kotła. Ja mam podobne. Ale co z tego? Wykres pracy kotła i tak mam inny.

     

     

  9. 2 minuty temu, arek1263 napisał:

    Wywód czytałem, ale... Sterownik estyma nie widzi temperatury pokoju, tech st-292 służy jako termostat, kocioł dostaje jedynie sygnał grzać lub nie grzać jeśli spadnie temperatura o z 22,8 na 22, 3 

    No to u ciebie w takim razie nie działa współczynnik korekcji. Na CO zawsze idzie temperatura niezależna od ciepła w domu. Ewentualnie jeśli masz czujnik pogodowy, to może być ta temperatura zależna od temperatury na zewnątrz.

  10. Aha. Jedną rzecz muszę tutaj odszczekać. Kilka razy napisałem, że w Igneo Silm max czas pracy palnika to 4 godziny. Nie wiem dlaczego byłem o tym przekonany. Być może na początku tak miałem i zmieniła mi to aktualizacja softu pod koniec pierwszego sezonu grzewczego? Nie wiem. W każdym bądź razie max czas pracy palnika mogę ustawiać w zakresie od 2 do 24 godzin. Od razu sobie zmieniłem z 4 na 6 godzin.

    20181122_183240.jpg

  11. 2 godziny temu, matrix3078 napisał:

    Czemu wy się tak upieracie na zaworze 4D, ja zrobiłem na sprzęgle hydraulicznym plus pompa kotłowa i serwisant Tekli na pierwszym uruchomieniu nie miał żadnych zastrzeżeń.

    Nie upieram się. Taką instalacją mnie po prostu obdarował instalator w czasach, gdy o instalacji wiedziałem tylko tyle, że z pieca leci ciepło rurkami do grzejników. Na razie nie zdecydowałem się zmienić.

     

    57 minut temu, arek1263 napisał:

    spokoju mi nie daje ta stała pompa... Tylko co ją wyłączy?

    Wyłączy ją spadek wyliczonej temperatury na CO poniżej ustawionej minimalnej temperatury CO pomp.

     

    57 minut temu, arek1263 napisał:

    Nie mam viderom tylko regulator tech który piec widzi jako termostat ale przy stałej pompie jest on dla kotła nieistotny, dobrze rozumiem? 

    Źle. Jeśli sterownik Estymy w kotle zna temperaturę, jaką odczytuje z pokoju twój regulator Tech, to włączenie stałej pompy tego nie zmieni. Różnica jest tylko taka, że po osiągnięciu temperatury zadanej w pokoju, pompa się nie wyłączy. Ale dalej działa współczynnik korekcji, który w tym wszystkim ma kluczowe znaczenie. Jeśli nie zrozumiecie jego działania, to nadal będziecie zadawać te same pytania, a ja dalej będę wklejał linka do mojego "wywodu" na temat tego współczynnika korekcji, jaki swego czasu spłodziłem w innym temacie na tym forum:

     

    • Zgadzam się 1
  12. 5 godzin temu, Okman napisał:

    Ale przy 40 stopniach na CO w tej chwili domu mam ciepło bo mam jeszcze kominek.Mam ustawić na przykład 60 na CO przy zerowej temp. na dworze?Przecież w domu się ugotuję.

    60 nie na CO, tylko na kotle. Z resztą 60 to i tak mało.

    Weź śrubokręt i otwórz sobie kiedyś tą górną klapę kotła, bo mam wrażenie że nie wiesz co się pod nią kryje. Pytasz gdzie podłączyć czujnik temperatury powrotu i wrzucasz zdjęcie otworów którymi przechodzą przewody do sterownika. Swoją drogą czy ja dobrze widzę, że leży ci tam czujnik temperatury zewnętrznej?!

  13. 6 godzin temu, rotkeh napisał:

    Ozi w czasie jak sprawdzałem stałą pompę to piec był w trybie auto w okresie jak było cieplej i mimo osiągnięcia temp zadanej w domu pompa pracuje cały czas do tego piec zachowuje się jak w trybie manualnym, po spadku temperatury o histerezę odpala się żeby utrzymać temperaturę niezależnie od programu komfort czy ekonomiczny. Przy pracy manualnej kotła może to wyglądać inaczej i tu się zgodzę.

    Kiedyś pisałem Ci że przydałby się program czasowy na zgodę pracy palnika,  widzę że taka funkcja została dodana do ingeo touch, moim zdaniem dobry krok w kierunku oszczędności w czasie grzania wody poza sezonem zimowym. 

    To, że stała pompa ma sens tylko przy trybie kotła manualnym, to zdaje się że już pisałem. Choćby dlatego, że wtedy temperatura zadana na CO musi być niska. Przy trybie automatycznym zadana na kocioł wtedy wynosiłaby tylko 50 stopni. Czyli o dużo za mało.

  14. 17 godzin temu, rotkeh napisał:

    Są jeszcze ustawienia w zależności od prędkości wiatru i czy świeci słońce,  tego nie testowałem jeszcze. Jak nie masz vide net to raczej ta funkcja nie będzie aktywna (ale tu nie mam pewności)

    No bez podłączenia do internetu na pewno nie zadziała, bo to nie jest odczyt obecnej prędkości wiatru i odczyt obecnego "natężenia" promieni słonecznych, bo do tego meteorologicznych urządzeń podłączonych do kotła nie mamy. To wszystko prognozy pogody, które mogą się sprawdzić, a nie muszą.

     

    23 godziny temu, rotkeh napisał:

    Nie pamiętam o jaki współczynnik obniża. ( Ozi opisywał te zależności).

    Współczynnik korekcji. Szeroki opis tutaj w moim wpisie z 28 lutego 2018:
    https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/23402-sterownik-estyma-igneo-slim-opinie-problemy-lista-życzeń-i-co-jest-dobre/?page=2&tab=comments#comment-300345

     

    23 godziny temu, rotkeh napisał:

    Przy stałej pompie piec będzie się często odpalał.

    Skąd taki wniosek? Ja mam stałą pompę i gdyby nie maksymalny czas pracy palnika, to by mi się odpalił rano, a wieczorem gasł.
     

    11 godzin temu, zebbik napisał:

    Można czujnik podpiąć pod jakieś inne wejście pomiarowe sterownika

    A po co pod inne, skoro jest ku temu dedykowane wejście?

     

    10 godzin temu, Okman napisał:

    Ustawiłem teraz min temp. powrotu na 50 stopni

    A masz czujnik temperatury powrotu, że ustawiasz min.temp. powrotu?

     

    10 godzin temu, Okman napisał:

    ale jeżeli dobrze kombinuję to w moim przypadku ( gdzie temp na CO mam ustawioną tylko 40 stopni i to mi wystarcza), temp. powrotu nigdy nie osiągnie 50 stopni bo jak ma z instalacjo CO wracać woda o temp. 50 st. jeżeli na instalację mam ustawioną temp. 40 st.?

    Źle kombinujesz. To jest właśnie odwrotnie. Im mniej ciepła idzie na CO, tym więcej wraca do kotła zapewniając większą temperaturę powrotu. Zimna woda z powrotu z grzejników miesza się z ciepłą wodą idącą prosto z kotła, a przepuszczaną przez 4D od razu na powrót. Takie coś znalazłem na google (prawa strona to ciepła woda idąca z kotła, dół to woda wracająca do kotła, góra to woda idąca do CO, lewo to zimna woda wracająca z CO):
    image.png.08958646005332e366870e8eebb46566.png

     

    Rys.1 to zawór całkowicie zamknięty - całe ciepło z kotła idzie na powrót do kotła, nic nie idzie na CO. Rysunki 2, 3 i 4 to stopniowe otwieranie się zaworu. Rys.5 to całkowite otwarcie się zaworu - na powrót do kotła wraca tylko i wyłącznie zimna woda z CO. Powyższe rysunki takie uproszczenie, bo np. mój siłownik na zaworze nie pracuje na 5 pozycjach, tylko na 10.

    Dlatego według mnie dobrym rozwiązaniem dla instalacji z 4D (gdzie nie ma zaworu termostatycznego pilnującego temperatury wracającej do kotła) jest włączona stała pompa. Dzięki niej na CO idzie mniej ciepła, ale to ciepło idzie ciągle (powiedzmy, że to rys.2 z powyższego obrazka), a co za tym idzie nie ma takich skoków temperatury wracającej do kotła, jak to ma miejsce przy grzaniu polegającym na dogrzewaniu domu o zadaną histerezę pokojową (wtedy na CO jest zadane np. 50 stopni - powiedzmy rys.4 lub wręcz rys.5, a potem gdy dom jest nagrzany to zmienia się na 7 stopni - rys.1 i znowu 50 stopni i znowu 7 i tak w kółko). To tak w dużym uproszczeniu.

  15. 2 godziny temu, mrekzo napisał:

    Coś twój palnik miał na tym zdjęciu problem z rozpaleniem. Czysto masz w nim?

    To zrzut ekranu z jakiegoś bardzo starego filmiku. Nie chciało mi się schodzić do kotłowni robić zdjęcia.

     

    IzaTom: przejrzyj ten temat, bo było tu już wiele razy opisywane działanie stałej pompy. Ze szczególnym uwzględnieniem takich ustawień, jak współczynnik korekcji i minimalna temperatura CO.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.