-
Postów
1 605 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Odpowiedzi opublikowane przez Ozi80
-
-
Ja mam Slima i nie mam trzystopniowej mocy. Mam dwustopniową (skokową): 100% i 30%. Mam regulator pokojowy, ale pracuje na stałej pompie. No chyba że na zewnątrz jeszcze jest w miarę ciepło, to wiadomo że nawet przy stałej pompie, ta pompa w końcu się wyłączy, bo sterownik wyliczy zadaną na CO poniżej ustawionej minimalnej temperatury CO. Smoły na ściankach wymiennika nie mam, a jedynie pył. W jednych miejscach bardzo jasny, w innych ciemniejszy.
Smoła pojawia mi się tylko w lecie, gdy kocioł pracuje krótko na niskiej temperaturze, żeby dogrzać bojler CWU. I to mimo tego, że pracuje on wtedy cały czas na mocy 100%.
-
Odpowie mi ktoś w końcu po co te wszystkie fuzzy logiki i moce skokowe, skoro lepsza dla kotła jest praca na najwyższej możliwej mocy i częste wygaszanie?
-
4 minuty temu, eliks napisał:
Mnie z Tekli podoba się tylko jedno, ich zbiornik na pellet. Widziałem to na żywo i moim zdaniem jest bezkonkurencyjny, zwłaszcza w tej cenie. Ładny, masywny i dobrze pomalowany.
https://www.fuego.pl/zasobnik-o-pojemnosci-240-litrow-do-kotla-tekla.html
A ja z perspektywy trzech sezonów użytkowania mam do tego zbiornika właśnie spore zastrzeżenia. Po pierwsze mam w nim szpary takie, że do teraz żałuję że tego na początku nie reklamowałem. Pan serwisant mi wcisnął kit, że to normalne, a teraz normalnie mi pelet przez te szpary wpada. I dostać się do niego nie da. Tam już pewnie żyje on swoim własnym życiem. Po drugie. Przez jego konstrukcję jest tak, że w zbiorniku jest jeszcze z 5 kg peletu, a ślimak podajnika już ich nie dosięga. Później wam foty prześlę.
-
16 minut temu, Trener40 napisał:
Ozi... Widać, że masz bardzo dobrze ocieplony dom i szacun, że 0.7 st ucieknie Ci przez kilkanaście godzin, ale w takim razie po co Ci 35KW.
Wystarczył by się kocioł 8-10 KW.
Może 8-10 by nie wystarczył ale 25 już tak. Mam mocno przewymiarowany. Poza tym obecnie na zewnątrz jest temperatura grubo na plusie. Przy mrozie kilkanaście godzin nie wytrzymałby dom przy takiej histerezie. Ale kilka na pewno.
Benton. Źle odebrałeś mój wpis. Ja się nie mądrzę ani nawet nie polemizuję z Wami. To były normalne pytania i dzielenie się wątpliwościami.
-
A z czego robi się smoła? Z pracy na niskiej mocy, czy na niskiej temperaturze? Bo to istotna różnica. Mi palnik pracuje w trybie skokowym, dzięki czemu utrzymywana jest wysoka temperatura pracy, rzadkie wygaszanie i rzadkie ponowne odpalanie (wygasza się tylko wtedy, gdy nie ma zapotrzebowania na ciepło ze strony CO lub CWU). Ale jak to przy mocy skokowej, praca na wysokiej mocy jest przeplatana pracą na niskiej mocy, do tego stopnia, że jak widzicie, nawet czujnik foto daje sygnał że płomień zgasł.
Jeśli mielibyśmy dążyć do tego, żeby palnik pracował tylko na wysokiej mocy, to w takim razie po co w ogóle modulacja? W naszych sterownikach nie da się jej wyłączyć, bo albo jest Fuzzy Logic albo skokowa. I jedna i druga ma docelowo podtrzymywać pracę kotła bez wygaszania poprzez obniżanie mocy. Chcecie powiedzieć, że producenci kotłów wychodzą ze złego założenia nie pozwalając im na pracę tylko na 100% mocy?
BTW. Histereza temperatury w domu 0,7 stopnia? U mnie wychładzanie o tyle trwałoby obecnie kilkanaście godzin. Prędzej żona i teściowa by mnie zabiły, nim grzejniki w końcu zaczęłyby grzać. Komfort cieplny zerowy.
-
Obecnie to ja mam włączoną stałą pompę i niską krzywą grzewczą (grzejniki letnie).
Póki co nie mam czego obserwować, bo 4 listopada zmniejszyłem próg foto z 25 do 15 i od tej pory nie miałem ani razu takiej sytuacji.
-
1 minutę temu, Trener40 napisał:
Ozi... U Ciebie może być tak, że gdy kocioł dochodzi do 70 st, to palnik zwalnia z mocą i podaje też mało paliwa, a płomienie praktycznie nie ma.
Ja mam moc skokową, więc "zwalnianie z mocą" polega na tym, że palnik przechodzi z "mocy 2" na "moc 1".
Ja mam ustawione podawanie max 5 sekund. Czyli przy "mocy 2" to jest 5 sekund, a przy "mocy 1" to wychodzi 1,5 sekundy. To mało?
Jakbym zwiększył podawanie, to pewnie też - tak jak pisze Okman - dochodziłoby do przekroczenia 75 stopni i wygaszania.
-
I do jakich wniosków doszedłeś?
-
W trybie ciągłym działo mi się także tak 2 listopada:
A wcześniej w trybie auto m.in. 24 i 28 października:
-
No a jakbyś Trener zdiagnozował to u mnie? Temperatura oscylowała w granicach 63-70 stopni. Jakbym zwiększył podawanie, to bym pewnie przegrzał kocioł i doszłoby do wygaszania z powodu przekroczenia temperatury zadanej o histerezę wygaszania (u mnie to 70+5=75). Tak, że kocioł ciepło utrzymywał, grzejniki grzały, a płomień się tracił. Dlaczemu?
-
O, znalazłem taki dzień, że mi się tak robiło:
-
Trochę utrudniona diagnoza, bo nie masz Vide Neta. Ale podejrzewam, że dzieje ci się tak, jak mi czasem. Piec pracuje na małej mocy i traci się płomień, schodzi jego jasność poniżej minimum na czujniku foto. No i rozpala ponownie. Ja nie widzę reguły, kiedy się tak dzieje. Obstawiam, że na to największy wpływ ma ciśnienie atmosferyczne, wiatr z zetki itp.
-
Widocznie sobie poradził, skoro od wtorku nic nie pisze ;)
-
Czyli czujnik foto kłamie.
A może nie kłamie tylko serio nie widzi płomienia, bo dziurka przez którą ten czujnik patrzy na płomień, jest zakryta peletem/pyłem/spiekiem/niedopałkami?
Wyczaiłeś gdzie w twoim palniku jest ta dziurka?
-
A wtedy gdy jasność spada do zera i otwierasz kocioł, to serio nie ma płomienia?
-
Czyli za mała moc bo nie umie dogrzać...
To inaczej. Nie przesypuje tylko system samoczyszczenia wypycha niedopalony pelet? A wypycha bo robi czyszczenie przed rozpalaniem? A rozpala bo nie ma płomienia? Tak? Pytanie czy serio nie ma płomienia, czy też czujnik foto daje zły odczyt? Patrzałeś ile pokazuje wtedy czujnik foto, gdy zaczyna od nowa rozpalać? I czy wtedy serio nie ma płomienia? Może czujnik foto jest zasyfiony i daje zły odczyt?
Pisali ci już o tym w tamtym temacie? Sprawdzałeś to?
-
Niekoniecznie. Liczyłeś zapotrzebowanie domu na ciepło? http://cieplowlasciwie.pl/
20kW to dużo. Nie wiem jaki masz dom. Nie zdziwiłbym się jakby się okazało, że 10kW ci wystarczy. Wtedy wcale nie dziwiłbym się temu przesypywaniu.
-
W dniu 10.11.2019 o 12:23, qadratowy napisał:
Cześć wszystkim. Co prawda mam inny kocioł ale również ze sterownikiem estyma igneo touch. Od kilku dni mam problemy z awaria Brak ognia opału. Kocioł EG pellet mini 24 KW. Rozpala i w trakcie modulacji wyrzuca błąd. W innym temacie na tym forum
dobrzy ludzie starają się mi pomóc I doszli do tego ze chyba powodem jest zbyt duże dawkowanie paliwa i zasypanie palnika. Problem w tym ze w tym sterowniku nie wiem jak zmniejszyć dawkę paliwa bo nie znajduje takich ustawień. Proszę o wskazówki
Sory, jeśli już ktoś o tym pisał, albo sam pisałeś, ale nie mam czasu czytać całego tamtego wątku.
Zerknąłem tylko na filmik i na twoje ustawienia i ewidentnie przesypuje ci pelet, za duże podawanie. A skoro w twoim sterowniku nie ma takiego parametru, jak czas podawania, to trzeba zmniejszyć moc. Zmniejszenie mocy powinno w bezpośredni sposób wpłynąć na czas podawania:
-
A teraz nawet odpowiedź z Tekli :)
CytatDziękuje za zgłoszenie i przepraszam że tak długo Pan czekał na odpis ale wczoraj po rozmowach z firmą Estyma zostało ustalone że do 20 dni zostanie to usunięte .
A więc nie będzie występować dana przerwa .
Trzeba trochę poczekać myślę że sprawa zostanie wyeliminowana . -
Chyba czytają to forum, bo przed chwilą odpisali jeszcze raz:
CytatWitam,
oczywiście pracujemy nad tym, aby przywrócić serwis do prawidłowej pracy. -
W dniu 11.10.2019 o 09:46, czarny38 napisał:
Niezła jazda dzisiaj, nagle bez rozpalania mi temperatura kotła podskoczyła z 50 do 82:
Odpowiedź Estymy jest taka, że w tym czasie serwer robi backup.
Powiem tak: pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że system na czas robienia backupu musi się zatrzymywać.
Inna kwestia, to czy wcześniej nie robili backupów, skoro tej przerwy nie było? -
Ja mam zupełnie inny palnik. Nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Ale jak jest lepiej to fajnie.
-
Telefon i nagrywanie z lampą pod lekkim kątem. I widzisz wszystko na żywo bez wkładania głowy.
-
19 godzin temu, Okman napisał:
Mam pytanie do użytkowników Slima.Ozi,bodajże Ty między innymi go masz.Chodzi mi o zmienianie jakichkolwiek ustawień i zatwierdzanie enterem w tym sterowniku.U mnie jest tak,że jeżeli na przykład wyłączam CWU,lub CO lub cokolwiek zmieniam,to zanim wcisnę enter w celu potwierdzenia,to kocioł (palnik) już reaguje na moje zmiany,a powinien zareagować dopiero po zatwierdzeniu enterem.Przykładowo: wchodzę w ustawienia palnika który pracuje i wyłączam go,czyli ustawiam :PRACA PALNIKA:NIE" i w tym momencie już następuje wygaszanie,mimo że nie zatwierdziłem jeszcze enerem.Pytanie czy u Was tez tak jest i czy jakaś aktualizacja na to pomoże?Pytam o to bo w niektórych zmianach na wyświetlaczu jest kilka opcji ustawień i nie wiem na pamięć czy mam kliknąć w lewo,czy w prawo.Na przykład w ustawieniach CWU mamy w prawo bodajże wyłączenie CWU,program czasowy a w lewo jeszcze jakaś opcja i chcąc ustawić na jedną z tych z nich,klikając nie w tę stronę odrazu kocioł reaguje zamiast zareagować po zatwierdzeniu enterem.
No, jest to jeden ze wstydliwych "bugów" w tym oprogramowaniu. Dlatego ja, gdzie się da, to zmiany wykonuję z poziomu Vide Rooma lub Vide Neta. W tym pierwszym nie ma suwaka, więc widać co się wybiera. W tym drugim są przyciski "Zatwierdź". Niestety nie ma tam wszystkich opcji, jest ich bardzo mało i nie należy się spodziewać, że ich będzie więcej, bo...
9 godzin temu, Daniel1 napisał:Nie liczył bym na aktualizacje w tym zakresie gdyż Tekla ma w DUPIE użytkowników Slima i tylko Toucha aktualizują.
Opinie Na Temat Tekla Draco Bio / Tekla Draco Bio Compact 12 Kw
w Kotły pelletowe
Opublikowano
Jak jest zapotrzebowanie na ciepło to kocioł się nie wygasza. Gdy zbliża się do temperatury zadanej, to przechodzi w moc 2 (30%). Przy niej jeśli coś (CO lub CWU) wysysa z kotła cieplo, to temperatura kotła zaczyna spadać. Jeśli nic nie wysysa, to temperatura kotła wzrasta i dochodzi do wygaszania. Przy obecnych temperaturach, to rano gdy dogrzewa dom po nocy (w nocy nie ogrzewam domu bo mi się wtedy lepiej śpi), to przez kilka godzin pracuje non stop. Potem jak jest dom wygrzany, to odpala się już parę razy na chwilę żeby dogrzać. Przy mrozach, to właściwie pracuje od rana do nocy z przerwami na czyszczenie (mam ustawiony max czas pracy palnika na 6 godzin). I to wtedy przy tych mrozach mi ściany wymiennika najlepiej wyglądają...