Skocz do zawartości

Ozi80

Stały forumowicz
  • Postów

    1 605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez Ozi80

  1. Ad.I Patrząc na zdjęcie wygląda, że ci już działa, bo liczy korektę (punkt 4 na zdjęciu).
    Ad.II. Nie wiem, miałem siłownik od początku. W ustawieniach serwisowych "Ogrzewania" uruchom sobie "Test mieszacz" i będziesz widział, czy się kręci.

    Ad.III. Zdjęcie.
    Fantastyczna instrukcja, z której nowy użytkownik niewiele wie. Poza tym nieaktualna:

    image.png.671f13a78c99342ee1ba13a399d98a41.png


    Ad.2 Chyba nie.
    Ad.3 Wylicza się na podstawie krzywej grzewczej, jaką ustawiłeś.
    Ad.4 Korekta zadanej na CO ze względu na zbyt niską temperaturę powrotu. Wg mnie to nie działa.
    Ad.6-10 To wszystko to korekta temperatury względem pogody. W instrukcji tego chyba nie znajdziesz. Nie używam tego. Na tym ekranie pojawia się po wpisaniu hasła do ustawień serwisowych i tylko niepotrzebnie zasłania temperaturę powrotu, która jest jakieś 46 razy bardziej interesująca. Po chyba 10 minutach ci te korekty znikną i pojawi się temperatura powrotu.
    Ad.11 To samo co punkt 3., tylko bez wartości dziesiętnych.
    Ad.12 To iście pikasowski rysunek zaworu.
    Ad.14 Nie widzę.
    Te zero w lewym górnym rogu to odlicza sekundy od następnego ruchu mieszacza zaworu.

    • Lubię to 1
  2. Okman ja nie mam takiego czegoś, jak w twoim Tytanie. Już pisałem, że u mnie budowa pieca jest prostsza. Nie znalazłem nigdzie żadnej fotki ani filmiku z czyszczenia tej góry. Znalazłem tylko coś takiego:

     

    To są te "rury", do których wkładałem zawirowywacze. Ja to czyszczę tą szczotką (na zdjęciu pierwsze z lewej) - idealnie pasuje, a później rurą odkurzacza bez żadnej końcówki. Oczywiście najpierw wyciągam te zawirowywacze i je też czyszczę.  Pod tymi rurami jest przestrzeń, gdzie z kolei idealnie pasuje zgarniacz ten pierwszy z prawej.

    Przy okazji znalazłem też taki stary filmik:

     

  3. W dniu 18.11.2019 o 00:40, Ozi80 napisał:

    Jak nie zapomnę, to jutro powrzucam zdjęcia czym czyszczę piec. W standardzie z Teklą były dwa zgarniacze (jeden do ścian, a drugi do palnika) i szczotka. A do odkurzacza używam trzech końcówek. Ciężko słowami opisać, a na googlach nie umiem znaleźć dokładnie takich, jakie mam.

    Pierwsza z lewej szczotka jest do rur w górnych drzwiach kotła. W środku zgarniacz do palnika. A prawej zgarniacz którym wydrapuję nalot na ściankach pieca.

    Jak już tego użyję, to odpalam odkurzacz. Tą końcówką z lewej strony wysysam resztki popiołu z palnika i z ciężej dostępnych zakamarków kotła. Tą końcówką w środku czyszczę ściany kotła z resztek nalotu. Tej kocówki z prawej strony raczej nie używam.

    a20191119_214955.jpg

    a20191119_215102.jpg

    a20191119_215022.jpg

    a20191119_215037.jpg

  4. Pamiętam, że byłem zielony, zadawałem mnóstwo bezsensownych pytań. Nawet, jak teraz sobie otwarłem moje zgłoszenie sprzed trzech lat do Tekli odnośnie tych szpar, to w innych punktach pisałem im jakieś głupoty. Ale to chyba normalne, tym bardziej że instrukcja tego sterownika pozostawia wiele do życzenia. By napisali lepszą, to mieliby trochę mniej problemu z zielonymi użytkownikami. Teraz tutaj na forum tez czytam wiele bezsensownych pytań, ale staram się odpisywać cierpliwie, czego Tobie czasem brakowało ;) ;) Ale i tak mi dużo tematów wyklarowałeś, tam gdzieś między kpinami ze mnie ;) ;) 

    Ze spalania jednak do teraz jestem niezadowolony, ale nie wydaje mi się, żeby marka kotła, czy sterownika miała na to wpływ.

    • Lubię to 1
  5. Czymś takim?

    Znalezione obrazy dla zapytania uszczelka do okien

    Nie hamuje ci to peletu przy zsuwaniu? Musiałbym przewrócić zasobnik na bok, żeby to przykleić, bo z góry tam nie mam szans dosięgnąć. Ja tam ledwo zgarniaczem dosięgam. A czasami chcę zgarnąć resztki peletu na ślimak, żeby się spaliły, np. przed wsypaniem innego rodzaju peletu. Żeby za bardzo zmieszane dwa rodzaje nie były. Przy takim zgarnianiu ta uszczelka na pewno by przeszkadzała.
    Czyli wychodzi na to, że to wada nie tylko u mnie, ale u innych też. Ciekawe, czy w nowych zasobnikach rozwiązali ten problem, czy dalej takie sprzedają.

  6. 13 minut temu, Pumping napisał:

    @Ozi80 własnie tak myślałem ale później ustawiłem na czasowym wszystko na całą dobę żeby zobaczyć czy pomogło. I bez zmian, nieważna na jakim trybie działa to i tak nie włącza pompy. Dziś wymienię baterię w czujniku pokojowym. A ja nie pomoże to spróbuję w sterowniku wyłączyć ten czujnik. Dam znać.

    Wklej zdjęcia swoich nastaw, bo inaczej nie pomożemy ci ani my, ani bacznie obserwująca ten wątek Tekla.

  7. 16 minut temu, Visitor1230 napisał:

    Widzicie Panowie, krytykowac nie wolno. Narazasz tym dobre imíe firmy X. Bez wzgledu czy produkt jest dobry czy nie. A paragraf sie znajdzie. Takie czasy. Musimy zejsc do jakiegos darkneta chyba. 

    Edit:

    Juz sama nazwa watku moze dla producenta byc niewygodna. 

    Krytyka krytyką, ale wydaje mi się, że tutaj Daniel poszedł trochę za daleko pisząc wielokrotnie o oszukiwaniu ludzi.

    Ja generalnie z kotła jestem zadowolony, ale mam kilka zastrzeżeń, którymi się tutaj dzielę. Nigdy nikt z Tekli mi nic nie napisał, ani mnie nie postraszył. Wydaje mi się wręcz, że dzięki temu wskazywaniu przez nas tutaj wad, sami wiedza co mają poprawiać. Szkoda tylko, że tych popraw ja nie widzę, bo są one tylko w nowym sterowniku. Producentowi sterownika nie chce się poprawiać starego produktu, co jest nieco dyskusyjne, bo np. Windows ma wsparcie kilka wersji wstecz. No ale nie ma co porównywać Microsoftu do Estymy. Mi póki co jest szkoda kasy, żeby kupić nowy sterownik. Liczę, że kiedyś mi go za darmo dadzą dla starego klienta hahahahahahaha

     

    Przypomniało mi się, co ostatnio tutaj skrytykowałem i przypomniało mi się, że miałem to pokazać na zdjęciu. Otóż chodzi o te szpary w zasobniku:

    image.png.866b1be4b591726c8490a6d2ba5c6ff9.png

    To powyższe zdjęcie zrobiłem w 2016 roku (jakiś miesiąc po zakupie kotła), żeby zgłosić serwisowi wadę. Powiedziano mi, że tak jest dobrze. Teraz ta szpara jest większa i przelatuje przez nie pelet o grubości 6 mm, do którego później nie ma możliwości się dostać. Gdybym zgłosił to teraz, to mi pewnie powiedzą, że gwarancja się skończyła... O to faktycznie mogę mieć do Tekli pretensje, bo aż boję się co z tym peletem tam pod tym dnem od trzech lat się dzieje... 

  8. 21 godzin temu, Pumping napisał:

    siemanko, mam mały problem z moim kotłem :) w weekend ustawiłem sobie na czasowy start aby z rana się włączył i grzał mi do południa. Przyjechałem ok 11:00 i myślałem że już już nagrzane a tu klops , kocioł się włączył i pracował do zadanej temp i wyłączał się i tak w kółko ale nie piszczał pompy obiegowej na podłogówkę i na wyświetlaczu z grzejnikiem STOP. Nie wiem co pokiełbasiłem. Na czujniku pokojowym zmierzona temparatura 10 st a ustawiłem na 17 i nic nie daje cały czas stop. coś go blokuje ale nie wiem co...

    A może ustawiłeś sobie program czasowy na kocioł, a na CO już niekoniecznie?

  9. W dniu 16.11.2019 o 20:12, PanTadeusz napisał:

    Trener40 ja Cię nie zmuszam do klikania. Jak napisałem na początku kocioł miał 6 krótkich cykli kiedy pracował głownie na 100% przez co szybko przekraczał zadaną a po tych 6 cyklach rozpalił się i pracował na 30% przez kilka godzin w sumie z przerwą na czyszczenie. Pisząc że kocioł pykał na 30% miałem na myśli że pracował tak jak chyba powinien w tym trybie przy takich temperaturach czyli podczas cyklu chodził głownie na 30% i powoli dobijał do zadanej +5. U mnie 6 razy z rzędu kocioł ekspresowo dobił do zadanej +5 po czym ekspresowo ochłodził się poniżej histerezy.

    No to już ci tu odpisywali. 6 szybkich cykli miałeś wtedy, jak wygrzewałeś dom. Pompa CO cały czas pracowała i cały czas wysysała ciepło z kotła. Jako, że masz ustawioną za wysoką moc (za wysokie podawanie), to mimo tego ciągłego wysysania, dochodziło do przekroczenia temperatury zadanej kotła i do wygaszenia. Potem szybko znowu się odpalało bo ciągle pracująca pompa wyssała ciepło z kotła i temperatura spadła poniżej ustawionej przez ciebie histerezy.

    Już ci wcześniej pisałem: spróbuj zmniejszyć moc (podawanie) tak, żeby podczas pracującej pompy nie dochodziło do przekroczenia temperatury zadanej kotła.

  10. Za to Tekla Draco Bio jest zajebiście prosto skonstruowana. Po prostu prostopadłościan z wystającym palnikiem. Nieco więcej zabawy jest tylko po otwarciu górnych drzwi, gdzie są te rury - tam trzeba użyć drucianej szczotki. Akurat wczoraj byłem u szwagra, który ma SASa, to tam czyszczenie go, to w porównaniu z moją Teklą to dramat.

    Jak nie zapomnę, to jutro powrzucam zdjęcia czym czyszczę piec. W standardzie z Teklą były dwa zgarniacze (jeden do ścian, a drugi do palnika) i szczotka. A do odkurzacza używam trzech końcówek. Ciężko słowami opisać, a na googlach nie umiem znaleźć dokładnie takich, jakie mam.

     

      

    W dniu 16.11.2019 o 17:11, Okman napisał:

    Podczas pomiaru ilości podawanego pelletu trzeba wyłączyć sterownik przyciskiem on/off tak więc nie myślałem że ustawione wcześniej parametry w serwisie palnika (między innymi podawanie), mają wpływ na ten pomiar jeżeli sterownik jest całkowicie wyłączony.Ten Slim to o kant ...... potłuc.

    Aha,no i pozbierałeś się jakoś?

    Sory Okman, jeśli cię uraziłem ;)

    Ale fakt jest taki, że dalej nie czaję, co chcesz nam powiedzieć. Jak podawanie może mieć wpływ na pracę wyłączonego palnika? "Test podajnik zasobnik" to po prostu ciągłe podawanie peletu. Obecnie ja używam tego tylko wtedy, jak się zapomnę z dosypaniem peletu i dostaję alarm na maila, że mam brak paliwa. Wtedy jak dosypię, to i tak przy pierwszych dwóch-trzech próbach rozpalania nie rozpaliłby, bo w ślimaku jest sam pył. Dlatego wtedy puszczam sobie ten "Test podajnik zasobnik" i nasłuchuję, czy już w końcu się sypie pelet z rury do palnika. Dopiero wtedy włączam sterownik. Docelowo ta opcja jest po to, że sobie przez 20 minut sypiesz peletu do worka, ważysz to i wynik pomnożony przez 5 wpisujesz do "Ilość paliwa test". Ja to wolę obliczyć metodą proporcji którą już tu kilka razy opisywałem.

  11. Ja kiedyś ważyłem ale już mi się nie chce. Robię zdjęcie poziomowi peletu w zasobniku, wsypuję np. 40 kg, spisuję ile jest na liczniku. Potem jak w zasobniku znowu jest taki sam poziom, jak na zdjęciu, to spisuję ile jest na liczniku. Sprawdzam ile mam wpisaną wydajność podajnika w kg/h. I liczę  wg proporcji ile powinno być. Równanie z jedną niewiadomą i trzema liczbami. 

  12. Smoły nie mam, ale spalanie nie jest na akceptowalnym poziomie. Z tym że palę czwarty sezon, próbowałem już chyba wszystkiego i spalanie jakie było, takie jest. 7-7,5 ton na sezon. W tym roku będzie więcej, bo teściowa stwierdziła że dorzuci się więcej do peletu, ale chce mieć w domu cieplej. No to podwyższyłem temperaturę pokojową i zobaczymy na koniec sezonu. 

  13. Nie. Ja ci wierzę. Sam używam mocy skokowej, żeby się nie rozpalało częściej. Ale nie do końca rozumiem Waszej nagonki na te "wędzenie" przy niskiej mocy. No kurde, palnik musi w pewnym momencie przecież zejść z mocą i powędzić, żeby nie przebił zadanej i nie wygasił się... Albo rybki albo akwarium. Albo wędzi albo wygasza. Nie da się i tego i tego. A skoro ty nie wygaszasz, to też wędzisz przy tych 8kW. Czyż nie?

  14. 29 minut temu, Benton661 napisał:

    Mam ustalone 3 progi mocy 8/12/18kW. Histerezami przejścia pomiędzy tymi mocami ustalam, jak długo, tzn od jakiej temperatury na kotle ma on pracować z ustaloną mocą

    No i wytłumacz mi dlaczego takie 3 progi to lepiej dla jakości nalotu na ściankach wymiennika, niż modulacja Fuzzy Logic? 8kW to 44% z max mocy jaką masz 18kW. No to na Fuzzy Logic też można sobie ustawić moc minimalną 44%, podawanie takie żeby przy 100% było 18kW i tak samo będzie sobie oscylował mocą od 8 do 18kW, jak przy tych 3 progach.

    Powiem więcej. Przy przewymiarowanym kotle i tendencji do przebijania zadanej temperatury przy Fuzzy Logic, wychodzi na to że przy tym algorytmie, palnik dłużej pracuje na wyższej mocy, niż przy tych trzech progach. A z tego co pisze Trener, to im dłużej pracuje na wyższej mocy, tym lepszy nalot...

  15. 51 minut temu, Benton661 napisał:

    Fuzzy Logic sprawdza się przy grzaniu bufora dużą mocą kotła, pracy z termostatem pokojowym albo gdy mamy właściwie dobrany Kocioł do zapotrzebowania budynku... Ja osobiście nie używam, wolę 3 stopniową modulację mocy, jest bardziej ekonomiczna moim zdaniem. Poza tym, mam przewymiarowany kocioł i właściwie dobrane moce na FL powodują zbyt szybkie dojście do zadanej i mocne jej przebijanie, niejako z rozpędu . Mniejsze spalanie jest wtedy, gdy kocioł pracuje dłużej (oczywiście na odpowiednich mocach dla niego) i zbyt często się nie wygasza. 12-14 razy na dobę to max

    FL sprawdza się przy grzaniu bufora? Dlaczego? Wydawałoby się, że bufor najlepiej jak najszybciej nagrzać i wygasić. FL zacznie zmniejszać moc i spowolni nagrzewanie bufora. 

    FL sprawdza się przy pracy z termostatem pokojowym i odpowiednio dobranym kotle do budynku. Tu może racja, ale ja mam przewymiarowany i u mnie FL się nie sprawdza bo dochodzi do wygaszania, mimo że  zapotrzebowanie na ciepło nadal jest. Czyli tak jak u ciebie. Tylko że  ty masz jakąś 3-stopniową. Jak to działa? Jakie są te 3 poszczególne moce i kiedy się one włączają?

    12 rozpaleń na dobę? Dużo...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.