Widzę jednak, że nadal nie rozumiesz. Uparłeś się na porównywanie Timela i ceny jego produktów w stosunku do innych.
Nie wiem czy podmiot A jest mocny, czy podmiot B jest słaby, (cokolwiek rozumiesz pod tym pojęciem).
Wyjaśniłem Ci wszystko wyżej a Ty nadal swoje, że "konkurencją dla innych jest Timel bo sprzedaje taniej."
Nie będę Ci już tego wyjaśniał, pozostań przy swoim toku rozumowania.
Również pozdrawiam!