Skocz do zawartości

tomtomek

Stały forumowicz
  • Postów

    368
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez tomtomek

  1. U mnie mała akumulacja, bo ściany w większości z Ytonga, a sufit płyta G/K + wełna mineralna. Mieszkanie na poddaszu 80m2 słabo ocieplone.
  2. Nie uda Ci się raczej takie porównanie zużycia gazu. Na zużycie energii wpływ ma wiele rzeczy. Nie będziesz w stanie pewnie stwierdzić, czy na wynik będzie miała wpływ twoja zmiany, czy pogoda. Nie grzeję co prawda gazem, a prądem (dokładniej pompą ciepła p - p ). Zobacz na poniższy wynik. Naniesione na siebie temperatura max. i min. oraz zużycie prądu na ogrzewanie. Słupki na górze są lustrzanym odbiciem dolnych, aby łatwiej porównać zużycie z temperaturą.
  3. Napisałem, że trochę ponad 2 zł, na podstawie faktur z całego roku, które to rozliczenia zostały tu przedstawione ostatnio, dzieląc wartość przez ilość m3. Tak więc są w to wliczone wszystkie opłaty z faktury.
  4. Nie wiem jak to liczysz, ale. Zakładając, że węgiel ma 26 MJ/kg, przyzwoity kocioł sprawność 80% to z kg węgla wyciągasz 5,7 kWh. Z gazu jak dobrze pójdzie to z m3 uzyskasz 9 kWh. Czyli 10 m3 gazu = 15,7 kg węgla 10m3 gazu to ponad 20 zł 15,7 kg węgla to około 15 zł Nikogo nie namawiam do palenia węglem (jakby już coś to grzanie prądem) to tylko wyliczenie ;)
  5. Niby wygląda to dobrze, tylko zastanawiam się, czy pracujące pompy co i cwu nie będą wymuszały pewnego przepływu wody przez kocioł, gdy będzie wygaszony. Nie wiem jak u innych, ale u mnie opóźnienie (gdy bufor był "wydojony" do końca), przez to, że kocioł wpięty jest do bufora, a z niego na instalacje to jakieś 10 minut i zdarzyło się może ze 2 razy. Po prostu zawsze rozpalałem nim ciepła woda w buforze została całkowicie wybrana.
  6. Nie rozbierałem tego, ale "gość", który to montował mówił, że działa to jak "buzała" z żyletek do grzania wody jakie się dawniej robiło, gdy grzałek nie było :)
  7. U mnie w pracy od 14 lat działa 3 fazowy elektrodowy podgrzewacz przepływowy cwu. Grzanie jest impulsowe dość dokładnie utrzymuje zadaną temperaturę. Nikogo jak do tej pory prąd nie poraził, choć instalacja miedziana ;)
  8. Witam. Mam pytanie odnoście wpływu temperatury zasilania i powrotu do kotła kondensacyjnego na jego sprawność. Szukając informacji na temat ceny za kWh z gazu natknąłem się na informacje, że aby kocioł osiągał wysoką sprawność to powrót nie może przekraczać 30*C. Przykładowa instalacja. Kocioł (Ariston) połączony do sprzęgła hydraulicznego z odejściem na bojler cwu, a ze sprzęgła 1 pompa prosto na grzejniki, a druga przez zawór 3d na podłogówki. Temperatura na kotle w zależności od zewnętrznej 38 - 50*C. W mały obieg kocioł - sprzęgło ze względu na dość dużą wydajność pompy temperatura powrotu jest dużo wyższa niż powrót z grzejników czy podłogówki. Jak to się ma do sprawności? Jeśli prawdą jest twierdzenia, że powrót powinien mieć te 30*C to może lepiej byłoby jakoś zdławić ten mały obieg aby przepływ był wolniejszy?
  9. Skąd ta cena? Specjalnie poprosiłem znajomego o rachunek za gaz. Zużycie 169 m3 koszt brutto (paliwo + dystrybucja) 310,22 zł. Nie wiem dokładnie jaka jest wartość opałowa gazu ziemnego, bo znalazłem różne dane ale w pesymistycznym założeniu to1m3 = 8,61 kWh (przy lepszych założeniach to koło 10kWh, a gazownia podaje 11,23) Czyli w pesymistycznym założeniu to 0,2132 zł/kWh (w tym bardziej optymistycznym to 0,1836 zł/kWh) Przy kotle kondensacyjnym i temp. zasilania 40*C można chyba liczyć sprawność 100% Może się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
  10. Dlaczego tak dużo? Do jakiego węgla porównujesz i w jakiej cenie? Od 2 miesięcy zamiast ekogroszkiem (930 zł/t) grzeję prądem (0.27zł/kWh) i wychodzi mi to 25% drożej niż węglem, a gazem jest raczej taniej niż prądem.
  11. Tak, choć kotła węglowego nie wyrzuciłem i nie koniecznie grzejniki elektryczne, ale grzeję prądem od prawie miesiąca :) Bynajmniej nie jest to związane z linkiem, który podałeś ;)
  12. Też mam mieszkanie 80m2 i Buderusa 13.5 kW. Przed zamontowaniem bufora miałem zmniejszone palenisko cegłami szamotowymi - całe cegły po bokach (gdzieś trochę wcześniej opisałem i są zdjęcia o ile dobrze pamiętam. Poszukaj). Paliło się powoli i czysto. Jedyny problem to że dało się palić tylko groszkiem - wszystko co większe się zawieszało. O ile pamiętam to paliłem 0,5 kg węgla/godzinę :)
  13. Sonda lambda mierzy zawartość tlenu w spalinach, a termopara temperaturę - jakoś nie widzę podobieństwa i zamienności stosowania ;)
  14. A co to ma wspólnego z sondą lambda?
  15. Ciężko powiedzieć na ile ten wynik z cieplowlasciwe jest miarodajny, u mnie wyszło, że minimalna pojemność bufora to 1100l. Dałem 1350l + bojlery 240l (choć one nie do końca biorą udział w ładowaniu / rozładowaniu - bo w sumie naładowane są ciągle) i jest dobrze. U Ciebie sugerują minimum 1700l, może te 1500l starczy, ale 1000l do takiego domu to mało.
  16. Jak możesz to lepiej większy bufor z wężownicą. To nie jest tak, że jak włożysz 1000l z wężownicą to 800l będzie musiało być ciągle gorące, z tego co pamiętam jak czytałem to wystarcza (przy dobrze zrobionej wężownicy) jakieś 30 cm od góry. Wielkość kotła nie ma znaczenia, różnica będzie tylko w długości grzania - zamiast np. 5 będziesz grzał 7 godzin :) Osobiście likwiduję bojlery, a zamiast nich zrobię coś w rodzaju małego bufora 180l z miedzianą wężownicą i będę grzał cwu przepływowo (powód: bojlery maja już koło 8 - 9 lat, zajmują dużo miejsca i mają duże straty ciepła). Jakie twój dom ma zapotrzebowanie na ciepło? Ile węgla spaliłeś w tym sezonie?
  17. Bojler jest bardziej problematyczny. Dodatkowa pompka, sterownik, zawór mieszający (choć niekoniecznie), odpowiednio wydajna wężownica, aby powrót był zimny. Przepływowo nie ma takich problemów. Co do wielkości to załóż większy bufor lub dwa ;)
  18. Lepiej z wężownicą grzać cwu przepływowo. Ma to chyba tylko jeden minus- zmniejsza użyteczną pojemność bufora, bo nie możesz wybrać całej ciepłej wody, góra zawsze musi zostać gorąca. Koszt montażu bufora musisz trochę zweryfikować ;) zobacz do mojego wątku z podpisu. Sam zakup bufora to dopiero początek wydatków.
  19. Prawie 2 lata temu też miałem podobny dylemat jak Ty. Rozważałem montaż pompy 2,5 kW (takiej: http://www.hewalex.pl/oferta/pompy-ciepla-pcwu-dla-cwu/pompa-ciepla-pcwu-25kw.html ). Mogłem ją kupić wtedy za 3800 zł. Szybko jednak doszedłem do wniosku, że nie rozwiązuje to wszystkich moich "problemów". O ile do grzania cwu w lecie to by wystarczyło, to nadal pozostawał problem komfortu cieplnego w mieszkaniu, oraz palenia w okresie przejściowym, gdy zapotrzebowanie na ciepło jest niewielkie, więc kocioł trzeba dusić. Zamontowałem więc sobie bufor 1350l, no i większość problemów "zniknęła". Ze względu, że bufor mam w piwnicy, a mieszkam na 3 piętrze to przepływowe grzanie cwu nie wchodzi w grę. Obecnie ma 2 szeregowo spięte leżące bojlery po 140l, takie się zmieściły na poddaszu i było to rozwiązanie z czasów, gdy nie miałem bufora - będę zmieniał na jeden z długa wężownicą. Sono2020 pisze, że trzeba zagrzać dobrze bufor itd - nie jest to prawdą. U mnie pompa obiegowa do grzania cwu odłącza się całkiem, gdy na górze bufora temp spadnie poniżej 50*C (średnia temp. wody w buforze jest wtedy kolo 35*C). Po zapaleniu w kotle wystarczy kilkadziesiąt minut by na górze bufora wzrosła temperatura i automatycznie załącza się pompa do grzania bojlerów - ciepła woda jest po chwili. Bufor grzeję kotłem Buderus Logano s111 13,5kW. Np. dziś grzałnie z 38 - 92*C - 16,5 kg ekogroszku 23 MJ/kg, zapaliłem o 12.00 a o 19.00 w kotle było już czarno. Co do wielkości bufora to wstawiłem największy jaki mogłem zmieścić - daje mi to możliwość rzadszego palenia. Przy największych mrozach paliłem 1 raz dziennie, ostatnio co 3 -4 dni, z czego większość ciepła zużywana jest na cwu. W lecie na cwu paliłem co 7 dni, jednak jeszcze dużo ciepła "ucieka" w powietrze, gdyż nie dokończyłem ocieplenia - myślę, że po dokończeniu będzie starczać na 8 - 10 dni. Nie wiem ile zużywamy ciepłej wody, ale ogólne zużycie to 12m3 miesięcznie. Komfort cieplny w domu zmienił się całkowicie - nie ma problemu z przegrzaniem/niedogrzaniem, zawsze jest temperatura jaką ustawię na sterowniku pokojowym. Przed następnym sezonem grzewczym będę robił dodatkowe grzanie bufora prądem na wypadek gdyby nie miał kto zapalić w kotle - wyjazd, choroba, czy cokolwiek innego. Wszelkich szczegóły na temat budowy bufora itd znajdziesz tu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a
  20. tomtomek

    Kocioł DS MPM

    Może napiszę Ci jak to u mnie wygląda w praktyce ;) Bufor 1350l + 50l kocioł =1,4 m3 Na buforze 5 czujników temperatury z których temp. dodaję do siebie i dzielę przez 5 = średnia temperatura w buforze - załóżmy wychodzi 35*C. Zakładam, że chcę nagrzać do średniej 90 *C (wtedy temperatura u góry dochodzi do jakiś 95 - 97*C), czyli muszę podgrzać o 55*C. Palę węglem 23MJ ze sprawnością około 80%, czyli uzyskuję 18,5 MJ/kg Teraz obliczenia: 4,19 x 1.4 x 55 = 322.63 MJ / 18.5 = 17.4 kg - tyle węgla muszę nasypać. (jak MJ podzielisz przez 3.6 to wynik będzie w kWh) Gdy nie ma dużego odbioru ciepła - lato na cwu, okres przejściowy jesień/wiosna to wsypuję tyle i więcej mogę nie zaglądać do kotłowni. Inaczej jest gdy jest zimno i więcej pracuje CO. Gdy rozpalam to nie wiem kiedy i na jak długo sterownik pokojowy włączy pompę CO, więc wsypuję tyle węgla jakby odbioru nie było. Pod koniec palenie, czyli u mnie po około 5-6 h schodzę do kotłowni i odczytuje z ciepłomierzy (które ma zamontowane na CO i cwu) ile MJ zostało pobranych w czasie palenia. Dzielę to przez 18.5 i wychodzi mi ile kg węgla muszę jeszcze dosypać. O ile w pierwszym przypadku osiągana temperatura na buforze jest dość precyzyjna, to w drugim już tak nie jest. Jednak jak dla mnie nie ma to znaczenia, ponieważ, gdy jest duży mróz to i tak muszę palić codziennie i wystarczy mi naładować bufor do 80*C, więc kg węgla mniej czy więcej nie robi różnicy. Jak jest trochę cieplej i jedno palenie wystarcza na 2 dni (czy tak jak obecnie na 3 dni), to muszę naładować do tych 85 - 90*C, ale odbiór ciepła jest wiele mniejszy i łatwiej jest obliczyć potrzebną ilość węgla.
  21. tomtomek

    Kocioł DS MPM

    O czym Wy piszecie? Jaki fajny kociołek? Jaka 3 klasa? - jeszcze ktoś pomyśli, że to prawda i sobie kupi. Na stronie producenta brak jakichkolwiek informacji na temat budowy kotła, a tym bardziej klasy, ale z przekroju jasno wynika, że to chyba najgorszy z typów kotła, czyli górno-dolny.
  22. tomtomek

    Kocioł DS MPM

    Kup z wentylatorem wyciągowym, jak ciąg będzie słaby to włączysz wentylator, a jak się komin nagrzeje to może bez wentylatora bedzie dobrze ciągnąć.
  23. tomtomek

    Kocioł DS MPM

    Też mam podobnie, tylko że komin mam wysoki na 14m część od dołu jest wstawiona rura 16 cm, a wyżej jest kwadratowy 14 x 14. Gdy pogoda jest dobra, to ciąg jest taki, że PG przymknięte jest na 2-3 mm, a jak jest cieplej i niskie ciśnienie to otwarte na 3 cm i można powiedzieć, że się tli a nie pali. Zakupiłem więc i zamontowałem wentylator wyciągowy spalin. Dziś paliłem o prawda dopiero pierwszy raz, ale zapowiada się obiecująco. Przy rozpalaniu otwieranie krótkiego obiegu jest zbędne. Rozpala się szybko, bez żadnego dymienia itp.Mimo,ze dzisiaj ciąg jest dobry, to gdy się już dobrze rozpaliło, włączenie wentylatora zwiększa natychmiast ciąg na tyle, że temp. spalin wzrasta o jakieś 20*C. Dużo łatwiej dawało się wyregulować PW, bo ciąg był równomierny - wcześniej gdy temperatura spalin spadała to ciąg też, a gdy rosła to wzrastał ciąg. Wentylator kupiłem najmniejszy jaki znalazłem 135 mm silnik 38W, był bez obudowy, którą zrobiłem i wspawałem w rurę. Muszę jeszcze dorobić sterowanie :) Minus jest na pewno taki, że potrzebny jest prąd i trochę "brzęczy" podczas pracy. Wygląda to tak:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.