Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez maronka

  1. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dzięki za podpowiedź ale drewno jest jakie jest i nic z nim już nie zrobię,a wrócić do starego sposobu to chwila jest a trochę tak popalę bo mi się podoba ten sposób ,a teraz gdy jest odbiór nie ma strachu zagotowania wody, 80 mi jeszcze nie przekroczyło a pali się naprawdę spoko ,równo i tak jak radziłęś z natlenieniem górą gazów,to co zauważyłem nie ma tendencji do zrywania płomienia,ale dziś jeszcze wam powiem zawisły mi dwie grube kłody na dwóch tych nogach bukowych które się nie spaliły ,pierwszy raz tak mi się stało,ale nic nie zadymiło przez ten otwór otwarty tak że chyba jest bezpiecznie
  2. maronka

    Kocioł DS MPM

    I prawdopodobnie będą to tylko kotły w których nie będzie możliwe spalić kalosza w całości czyli automaty bez dodatkowego rusztu , inaczej dotacji nie będzie a pamietaj że to komisja stwierdzi czy dotacja się należy nie papier
  3. maronka

    Kocioł DS MPM

    Właśnie kolego że nie kiszę nigdy bo bym zmarzł,daję w palnik i to ostro,ale musiałbyś mieć mpm-a by wiedzieć o czym piszę,teraz na szczelinach pali mi się delikatniej a jest mniej smoły ale poczytaj co napisałem o podciśnieniu i nadciśnieniu w komorze zasypowej ,tam była prawdopodobnie przyczyna i drewno w pionie pewnie też i buczyna ma power że hej a to powoduje większe gazowanie tej nie palącej się jeszcze części
  4. maronka

    Kocioł DS MPM

    Prawdopodobnie rozpala się więcej niż by rozpaliło się w poziomie,płomienie naturalnie lgną do góry i pomiędzy drewnem ustawionym w pionie mają łatwiejszą drogę,i większa część wsadu się tli-pali i stąd ta większa ilość smoły spływającej do popielnika bo na ściance komory jest cały czas taka sama warstwa coś ala lakier i podczas na maxa otwartego pw i pp przez dwie klapki i zamkniętego otworu w zasypowych zwiększało się nadciśnienie w komorze a wtedy smoła produkuje się podwójnie a teraz jak pp jest zmniejszone do szczelin pw też i otwarty otwór w zasypowych tworzy się wręcz podciśnienie w komorze zasypowej,dym zostaje szybciej wyssany i spalony i jest dużo mniej smoły,teraz tak popalę i będę obserwował czy kiedyś nie zadymi się kotłownia bo ogólnie to byłem przeciwny otwieraniu tego otworu ze względów bezpieczeństwa przede wszystkim
  5. maronka

    Kocioł DS MPM

    A teraz mogę się podzielić moim doświadczeniem w spalaniu drewna w pionie ,są to nogi bukowe ,odpad od produkcji mebli,więc nie zmieniając nic zaczęła mi się produkować smoła w ilości która nie zdążyła się spalić i spływała do popielnika ,że ciężko było popiół wybrać bo łopatka napotykała na przylepioną do podłogi smołę ,wnerwiało mnie to dość mocno więc starym zwyczajem zacząłem kombinować z powietrzem,i pw minimalnie otwarte 1-3mm,jak rozpalam pp podaję przez zasypowe,klapki otwarte na 5mm szczelinach ,jak się już dosyć rozpali lub zaczyna dymek puszczać zasypowymi zamykam je ale otwór zostawiam otwarty,tak że teraz pp idzie delikatnie górą (otworem) klapką w drzwiach środkowych 5mm i klapką w drzwiach dolnych 5mm bez miarkownika ,w ten sposób dochodzi na wsadzie do70-80 stopni i smoły jest dużo mniej i czas spalania podobny 4-5h na wsadzie,kolega drewniak pewnie powie ,,a nie mówiłem,,
  6. maronka

    Kocioł DS MPM

    Jak mogę ci coś doradzić to bierz większy bo będziesz miał problemy z nabiciem bufora ,kolega zaciapa ma taki sam i 2 wsady sosny potrzebuje to na 17-19 ze 3 wsady no i ta szerokość nieoceniona ,mimo że w pionie da się spalić bo sam tak palę teraz to jednak w poziomie jest dużo lepiej i powiem jeszcze że jak bym wsadził bufor 1000l to musiał bym na węgiel przejść bo drewno teraz starcza mi na styk a w tym kotle przyjemniej jest nie dokładać bo trochę dymku i smrodku zawsze wyleci a tak ładujesz jeden wsad taki by naładować bufor do 90 i za dobę to samo ,ja bym tak zrobił na twoim miejscu
  7. maronka

    Kocioł DS MPM

    Do kolegi carinus... Czyli jednym wsadem drewna go nie załadujesz i dlatego trzeba tak dobrać bufor i kocioł by jednym wsadem załadować bufor minimum do 80 stopni,liczy się to podobno tak 4,19 x litry w buforze x ilość stopni o ile chcemy zagrzać bufor np.o 50stopni i dzielimy to przez 3600 i wychodzą nam kw jakie potrzebujemy do zagrzania danego bufora ,ze 30 % trzeba dodać by zagrzać jeszcze grzejniki i bojler jak nie mamy w buforze przepływowego,i wtedy jeden wsad starcza na około dobę jeśli akceptujemy że nad ranem już będzie wszystko wychłodzone,ale to w mrozy bo normalnie to nieraz i dwie doby nie trzeba palić
  8. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dokładnie w przypadku palenia węglem bez bufora 8-10 i wtedy można palić ciągle ,ale z buforem to raczej przepalanie raz na dobę ,i wtedy może być nawet 12-14 ale bufor to raczej do palenia drewnem i wtedy nawet 21-23 będzie dobry
  9. maronka

    Kocioł DS MPM

    Będzie za duży,wg mnie 12-14 w sam raz,ja mam 17-19 na 240 m i bojler 140 i stare rury 2 calowe i jest w sam raz na drewnie i brykiecie ,na węglu za duży
  10. maronka

    Kocioł DS MPM

    A w palniku very jest tylko beton i dopala wszystko bardzo dobrze
  11. maronka

    Kocioł DS MPM

    No a taki beton to nie ma właściwości szamotu
  12. maronka

    Kocioł DS MPM

    U mnie teraz też pw wzmaga cug,jak dochodzi do zadanej ,ale mam dwie szczeliny po 3mm zostawione na klapkach ale po około15 minutach kocioł zwalnia,i jakbym zamkną całkiem szczeliny to wygasi się, dymiąc przy tym cały czas
  13. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nagłe odcięcie powietrza kończy proces spalania efektywnego a zaczyna proces dymienia a dym niespalony to prawie jak wylane paliwo
  14. maronka

    Kocioł DS MPM

    Miałem na myśli ciepło,przy spalaniu z większą mocą,ostro hajcując więcej ciepła ucieknie bo nie zdąży oddać go na wymiennik ale będzie go więcej bo proces spalania jest sprawniejszy a przy wolnym spalaniu będzie mniej efektywnie ale dłużej i plus minus może wyjść na to samo choć jak już nie raz pisałem wolę ostre hajcowanie
  15. maronka

    Kocioł DS MPM

    Może to jest kwestia szczelności kotła poprzedniego i tego i ilości spalanego opału ,w mpm pali się tylko 20 cm opału i kocioł jest bardzo szczelny więc regulus radzi sobie z nim wyśmienicie a elektroniczny zwykły już nie a w starym kotle pewnie była inna bajka ,regus przeciągał bo rozpalał się cały zasyp a po zamknięciu było już za późno bo następowało stopniowo,a elektroniczny na raz odciął pp i szybko wyciszał kocioł a wds-e jest wtedy dymówa smoła itp
  16. maronka

    Kocioł DS MPM

    Masz rację ale nie każdy ma bufor,a jak jest za bardzo efektywnie to i w komin więcej wyleci i wychodzi na to samo,ważne by nie dymić okolicy bo to sąsiadów wkurza najbardziej,mi ten kocioł spala połowę tego co stary i to jest też druga dobra strona tego kotła,ja osobiście minusów nie widzę ale jestem palaczem z zamiłowania a to jest różnica jak tylko z obowiązku,ostatnio oglądałem czyszczenie kotła na pelet po 21 dniach ,oj kurzyło się niemiłosiernie,u mnie nigdy tak się jeszcze nie kurzyło,praktycznie w ogóle się nie kurzy ,chyba że nieudolnie wybieram popiół z popielnika i wyczystki,wpis jest do kolegi Ejno
  17. maronka

    Kocioł DS MPM

    Masz kolego rację ale jak ja przepalam to chcę by w miarę szybko się rozpaliło i doszło do zadanej a jak zadasz szybko bezpieczną szczelinę to trochę to rozpalanie trwa by nie powiedzieć że się wlecze,a tu rodzinka już wodę chce do mycia itp.a tak rozpalam zadaję miarkownik z początku fest otwarty i kociołek zaiwania do przodu by stopniowo bardzo płynnie zwolnić i dojść do szczelin zadanych,tak przynajmniej palę ja,nie posiadając bufora,ale nawet z buforem przy za dużych szczelinach mogło by podgotowywać
  18. maronka

    Kocioł DS MPM

    Taki miarkownik jest niedobry ,by nie napisać do bani ,ale tak jak kolega zaciapa napisał sprawę ratuje szczelina na klapce chociaż ze zbyt rozpalonego wsadu każde ostre przymknięcie żle wpływa na spalanie ,i spróbuj pw otworzyć na maxa to pomaga ,miarkownik elektroniczny to tylko taki co stopniowo przymyka i otwiera i ma nawet przedmuchy ale to już nie jest konieczne,a mechaniczny działa tak płynnie że nieraz nie domknie nawet do końca i pali się wolno i czyściutko
  19. maronka

    Kocioł DS MPM

    Potwierdzam wszystko co napisał kolega wyżej ,dodam tylko że u mnie przy kotle 17-19 przy mocnym odbiorze ,prawie jak przy buforze spalanie buka trwa 5h,a po 6 jest jeszcze żar
  20. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nieporozumienie bo on za mały jest na jakieś przegrody,po to taki mały by palić w nim normalnie,16 cm głęboki po włożeniu przegrody z 8cm no trochę ciasno na sprawne spalanie ,osuwanie i odpopielanie
  21. maronka

    Kocioł DS MPM

    Niedawno pisałem o pw na 2mm otwartym ,a dziś coś mi dymiło i otwarłem na maxa,i powiem że jestem pod wrażeniem ,po dojściu do zadanej 70 klapki zostały na 3mm szczelinach i bez pw lub minimalnym przygasało że mocno dymił ,otwarłem pw na maxa i palnik ożył a po dłuższej chwili zrobił się delikatny palnikowaty płomień ,70 trzymał idealnie,dym znikł ,po godzinie i szamotka się zaczerwieniła,fakt pogoda fatalna niż bez wiatru z mżawką ,ale teraz tak popalę trochę ,być może kiedyś miałem przytkane te otwory bo tak fajnie pw nie działało jak teraz
  22. maronka

    Kocioł DS MPM

    Musi być jakaś minimalna szczelina by nie przeciągało a paliło się i temperatura kotła w pobliżu 75-80,czasami za dużo pw wychładza za bardzo palnik i spaliny i przydymia,ja mam 2mm pw i jest ok
  23. maronka

    Kocioł DS MPM

    Też zakupiłem podobny i popiół wywalam ręcznie bo się szybko zatykał ale tylko do palnika to jak najbardziej tylko,że jak już trochę popiołu wciągnie ,ssanie mocno spada i jakieś cięższe gródki może mieć problem wciągnąć,ale w sumie dobra rzecz do naszego kociołka,jeśli tylko do palnika
  24. maronka

    Kocioł DS MPM

    Teraz powyżej zera jak jest lekko to 2 wsady drewna palące sie po około 4h ,w domu 20-23,po obwodzie 240m chata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.