Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3 371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez maronka

  1. maronka

    Kocioł DS MPM

    Tak naprawdę to powinny być z lekkim spadem 1-2 stopnie ale wtedy smoła by zaś ściekała na uszczelkę więc lepiej niech tak zostanie,a co do pchania czy ciągnięcia,jednemu pasuje tak innemu odwrotnie by było lepiej jak w życiu,ja nauczyłem się ciągnąć bo z początku mi się też zsuwały to i kobietę nauczysz predzej czy później
  2. maronka

    Kocioł DS MPM

    Tak jest z tymi drzwiczkami, ja moich pouczyłem co i jak i ty tak samo zrób,parę ruchów z przyciąganiem i są na miejscu ,gorzej jak spadną bo trochę siły i precyzji już wtedy potrzeba ,ale do szybkiego zdjęcia i wyczyszczenia to takie rozwiązanie jest super
  3. maronka

    Kocioł DS MPM

    Tabela nie uwzględniła koloru fioletowo-niebieskiego,ale dziś panowie kociołek poszybował mi do 90 stopni na trzecim biegu pompki i pełnym odbiorze wszystkich grzejników,po prostu były dobre warunki pogodowe i zbyt duże szczeliny zostawiłem ale domownicy są w domu więc zadziałali i nie ma strachu,ale na oryginale jest jednak moc,mrozy nie straszne
  4. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nie nie mam ,jedynie bojler na krótkim biegu co powoduje dosyć szybkie zagrzewanie powrotu ,na 3 biegu różnica to jakieś 15 stopni a palę na 70-80 tak że te słynne 55 na powrocie mam,czasami coś tam zauważyłem w wyczystce lekko bardziej wilgotny popiół prz ściance,ale nie zawsze,no i moje ulubione zdanie ,,hajnówka dała radę z 15 rurami opłonkami ,a szły do samego dołu ,i była tak samo podłączona jak mpm,to i ten se poradzi,,Z komina ostatnio po kominiarzu,wybrałem może z litr pyłu-sadzy,tak że róznica do kiedyś jest kolosalna
  5. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dokładnie ja mam tak samo ,u mnie ma grzać jeszcze do tego bez prądu ,a w razie w... wezmę siekierę i pójdę go lasu ,a mam do niego 100m a puki co kostka bukowa ,bo sucha i przywożą jak węgiel pod okno do kotłowni i rzucam hasło do dorosłych już dzieci ,że trza wrzucić i we trójkę ostatnio pół godziny im zajęło to a ostatnio wyczaiłem że jak przymknę ten otwór w załadowczych tak na 2mm to smoli trochę więcej ale nie na tyle że popielnik mi zalewa a czas spalania wrócił do 4,5h
  6. maronka

    Kocioł DS MPM

    Do kolegi Drewniak trudno powiedzieć tona brykietu to pewnie 2,5m/p drewna tak że około 22m/p drewna wyjdzie na sezon zimowy ,tak że zakład z kolegom Sony bym przegrał a on litra wysmaczył do kolegi hamis-kostkę sosnową mam po 50m/p ,kostkę bukową po 110 ale następna dostawa 120m/p,olchę po 150 dawałem ,swojej sosny nie liczyłem ale to grosze ,aby roboty trochę było,ale tak w przyszłość patrząc to tak 2,5 tys. muszę na drewno mieć chyba że pół bukowej pół sosnowej to mniej ze 2200 wyjdzie ,węgiel to pewnie z 4 tys by wyszedł i mniej eko,a u mnie drewienko się super pali tak że wybór jest prosty ,dla mnie oczywiście,palacza z zamiłowania
  7. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ja z czystym sumieniem mogę powiedzieć że mam około 50% mniej spalanego drewna ale oszczędności żadnych bo spaliłem 2 tony brykietu za 1700zł a w zeszłym roku samo drewno 43m/p za 2200zł,jak spalę tę kostkę bukową to będzie 2200 zł wydane w tym roku,ale zostało jeszcze 2m/p tak że nie starczy i 4m/p jeszcze kupię,poza tym w tym sezonie spaliłem jeszcze 4m/p kostki sosnowej i 5m/p swojej lichej sosny i 3m/p olchy-topoli i chyba ze 6 worków węgla,ale idą mrozy takie do -20 w nocy więc nie wiem czy jeszcze się węglem nie będę wspomagał
  8. maronka

    Kocioł DS MPM

    Obecne spalanie w oryginalnym palniku ,praktycznie zero smoły,i chodziło o m/p oczywiście za 120zł
  9. maronka

    Kocioł DS MPM

    No niby tak ale mnie by wnerwiała a mi się prawie nigdy nic nie wiesza więc nawet nie kombinuję ,dawałem zamiast niej szamotkę ,ale różnicy na plus nie zauważyłem więc blachę odpuszczam ,mam 2 klapki ,podaję teraz jeszcze tym otworem w zasypowych i jest spoko ,nawet syn zaczął teraz palić i mówi że fajnie się rozpala i pali
  10. maronka

    Kocioł DS MPM

    No ale jak nie może zagrzać kociołka to nie problem w jego przewymiarowaniu tylko przepływu powietrza i ułożenia opału ,blacha jest spoko ale puki co spróbuj uchylić drzwi środkowe od rusztu i jak się rozpali fest możesz zamknąć i otworzyć otwór w zasypowych ,miarkownik na dolnych z zadaną 80 i czasami z początku po jakimś czasie palenia przerusztuj intensywnie .U mnie drewno i węgiel spalają się tak samo dobrze, ale palę drewnem bo tak chcę i lubię i jest bardziej eko.do kolegi zaciapa ,a ja miałem nadzieję że 20 lat pośmiga
  11. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ale tam wyraźnie napisał że nie może osiągnąć temperatury ,więc raczej problem z ciągiem mieli mimo wysokiego komina
  12. maronka

    Kocioł DS MPM

    U mnie od maja ,oryginalne 1,5 cala redukcją w 2 cale i śmiga na prostej pompie 3 biegowej z zaworem kulowym do grawitacji
  13. maronka

    Kocioł DS MPM

    No nie,chyba że chodzi ci o to że im większy przekrój tym łatwiejszy przepływ bo tak w rzeczywistości jest teraz u mnie,jak włożyłem te szamotki to wydawało mi się że jest ok że jest czerwono wszystko się dopala,paliło się w miarę długo ,długo się rozpalało i zagrzewało do zadanej ,ale dopiero teraz zauważyłem różnicę po szybkości zagrzewania się i po tym że mogę otworzyć klapki dość mocno a dym otworem w zasypowych nie leci a wtedy to tylko na 1cm mogłem otworzyć klapki bo dym walił na kotłownię i mniej dużo smoły jest ,prawie w ogóle ,no i jeszcze dołożyć bez dymu można a wtedy to nie,zawsze zadymiło trochę,po prostu jak podłączyłem kocioł to był maj i szybko zacząłem kombinować z szamotkami i nie napaliłem się przy pełnym odbiorze no ale te klocki bukowe że tak smołują to i tak dla mnie szok,ale już gość który mi je sprzedawał mówił że tak jest ,że mają moc i jak się przymknie kocioł by nie odleciał to smoła się leje tak że wiedziały gały co brały,a w mpm część opału jest jakby cały czas przymknięta i jak się dymowi nie pozwoli szybko opuścić komorę to mam potop smoły dosłownie , a że z tym opałem chcę pozostać jak długo się da ze względu ceny 120złm/p,ciągłości dostaw przez cały rok to przy oryginalnym palniku już zostanę ,nie będę kombinował
  14. maronka

    Kocioł DS MPM

    No bo napisałeś szamot czy blacha i myślałem że myślisz o blasze na ruszta którą ja kiedyś zastąpiłem szamotką,ale też pisałeś że erę szamotu masz za sobą i ja pewnie też i dlatego nawiązałem do ciebie
  15. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ale ja Sony pisałem o tym szamocie nad palnikiem co kazałeś mi zastrzały zrobić by się budowla nie zburzyła ,tamtą szamotkę z ruszt już dawno wywaliłem bo sprawdzała się tylko na brykiecie ,na drewnie już mnie wnerwiała
  16. maronka

    Kocioł DS MPM

    Podaję tak jakieś pół godziny od rozpalenia i z szamotkami nie dałem rady tak długo ,a teraz bez problemu ,małym minusem jest szybkość spalania teraz 3h ,wtedy 4 h ale godzinę szybciej jest 80 na kotle tak że w sumie aż tak dużo się nie traci bo w chacie szybko cieplutko się robi i przy dokładaniu prawie nie dymi w porównaniu do wtedy ,jednak szamotki hamowały trochę przepływ stąd smolenie ,dymienie i dłuższe nagrzewanie ,na tyle mi się podoba że nic nie będę kombinował aż do wiosny ,a i później spróbuję tak palić by dana ilość opału się spaliła efektywnie zagrzała co trzeba i spokój ,bez takich tam 4h kiszenia jak to robiłem w lecie ,ta szybkość rozgrzewania zaskoczyła mnie najbardziej w pół godziny 60 na kotle i można się kąpać wtedy po godzinie dopiero,i nie jest kocioł tak wrażliwy na warunki atmosferyczne typu niż wyż nie przymula a wtedy nieraz nie mógł się bujnąć i przez to też się pewnie ta smoła tak lała,normalnie zalewała popielnik,ale tylko na tym buku tak mocno,suszony w suszarni gęsto ułożony smoli jak byk
  17. maronka

    Kocioł DS MPM

    Panowie trochę z ciekawości trochę przez tą smołę na tych klockach bukowych ,wróciłem do oryginału wywalając szamotki nad palnikiem,i jest ogień na dachu ,kocioł w godzinę doszedł do 80 stopni na 3 biegu pompki,fakt sycząc przy tym trochę,ale najważniejsze nie ma grama smoły ,i tak zostawię ,Sony pewnie powie ,,a nie mówiłem,,
  18. maronka

    Kocioł DS MPM

    Wg mnie powinien wystarczyć w zupełności i raczej bez przegrody bo za ciasno tam będzie w tym maluchu ,chyba że na ciepłe dni i jakimś drobnym węglem by trzeba wtedy palić
  19. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nie bo powietrze przez otwór jest zbyt małe by się paliło ale przez uchylone drzwi jak się podaje jest tendencja do rozpalania całości ale u mnie zaczyna wtedy dymić na kotłownię i nie jestem w stanie tak podawać cały czas tylko na początku aż do momentu dymienia właśnie ,później drzwi zamykam i podaję tylko otworem i dwoma klapkami tak uchylonymi by nie dymiło,na tym buku taki sposób podawania jest najlepszy u mnie ,najlepiej się pali ,dochodzi do 70-80 ,nigdy więcej,czas spalania 4-5h,ale powiem szczerze że jak by tak mrozy nastały to zaiwaniał bym po węgiel aż huczy ,chyba żebym był w domu cały czas to spoko drewnem bym ogarnął całą zimę,wczoraj do 23 się paliło i przez 3h było 80 na kotle ,w domu 23 stopnie a rano o 7 już tylko 19,a tylko -8 w nocy było
  20. maronka

    Kocioł DS MPM

    A u mnie zauważyłem że jak za ciasno ułożyłem te klocki bukowe to w początkowej i środkowej fazie palenia paliło się gorzej i prawdopodobnie przez to też więcej smoliło,teraz układam luźniej z przerwą około 0,5-1cm pomiędzy jednym a drugim i jest zdecydowanie lepiej
  21. maronka

    Kocioł DS MPM

    To znaczy że masz fest cug i kiepskie drewno ,wtedy najlepiej szczelina na 5-10mm na dole ,dużo większa w środkowych i otwór trzeba wyczuć czy zamknięty ,czy otwarty ale raczej zamknięty i pw 2-5mm, trochę może przydymiać z początku ale powinno się rozgrzać do większej temperatury a jak się rozgrzeje to 80 nawet dygnie,ale ja też mam takie drewno dość grube ,olcha ,topola i coś tam jeszcze i 60 to maks,dlatego mieszam je z tymi klockami bukowymi i wtedy 70-80 śmiga bez problemu ale tak po 2h od rozpalenia
  22. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ja już nie mam odwagi ci doradzać,ale teraz podaję pp jednocześnie otworem w załadowczych i klapkami dwoma szczelinami po 5 mm każda ,większe szczeliny powodują u mnie fukanie dymu otworem w zasypowych ale u ciebie pewnie można dać większe szczeliny bo masz większy cug z tego co pamiętam i spala sie bardzo fajnie ,trochę z mniejszą intensywnością ale równo od początku do końca i jest mniej smoły w komorze zasypowej
  23. maronka

    Kocioł DS MPM

    Jak będzie taka wiosna jak w zeszłym roku co poniektórzy przewidują to jeszcze 3 miechy hajcowania ,nie na ful ale hajcowania a potem 3 miechy lata i znów byle do wiosny ,czyż nie piękne jest życie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.