Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3 371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez maronka

  1. maronka

    Kocioł DS MPM

    Też tak kiedyś miałem i zbyt drastycznie zmniejszył się przepływ,dymiło mocno przy dokładaniu i smoliło mocno komorę załadunkową ,najpierw sobie przedłuż tak jak masz oryginalne szamotki o dwie nad palnikiem i po jednej z boków
  2. U mnie dziś rano zero dymu,jak się dobrze wszystko spali dymu nie powinno być
  3. No jak to, w reklamie uf regulator to same dobro ,40% oszczędności opału,suchy komin itp.itd.
  4. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dobrze że kupiłem 1,5 roku temu bo dziś musiałbym jak piecuch męczyć się z przerobieniem przegrody ,a ciekawe jaki ma dziś przekrój otwór w przegrodzie w kotle 14 kw,pytanie do właścicieli lub kolegi gredy
  5. maronka

    Kocioł DS MPM

    W oryginalnej blasze zmniejszającej ruszt są i otwory i szpary gdzie powietrze idzie nad zasyp węgla i nic się nie dzieje to powinno być ok, szczelina jest na tyle mała że nie powinno przeciągać ,ale zobaczymy,po półtora roku palenia nadal mam motyle w brzuchu ,masakra...
  6. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nie mam 3d tylko bojler na krótkim biegu , ale nigdy nie zauważyłem jakiegoś pocenia ,może źle patrzyłem,fakt przy przepalaniu ,grzeję trochę jak bufor na full do70-80 a na weglu trzymam 60 ale ciągle powrót mam około 10 stopni chłodniejszy ,ale przy rozpalaniu jak jest jakiś czas zimny też nic nigdy nie zauważyłem ,tylko przy pierwszym paleniu jeden raz ,ale wymiennika takiego jak gredy nie mam,może teraz z tą szczeliną w zasypowych się poprawi ,tylko nie wiem czy na węglu tak można kolego sony palić
  7. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dom dobrze wygrzany jest trochę jak bufor a nie dogrzany potrafi powodować niezłe spalanie i zdziwienie palacza,, sam tak nieraz mam że hajcuję jak głupi a temp. stoi jak zaczarowana ale jak już ruszy to później można i dobę nie palić ,a spadnie góra 2 stopnie, z tego też powodu palenie ciągłe jest często bardziej ekonomiczne niż przepalanie
  8. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dziś z rana napaliłem jak co dzień kostką sosnową i zostawiłem drzwi górne na szczelinie 1mm,i miarkownik od razu na 80 ,pompka na drugi bieg bo chłodno trochę było 20 stopni w domu i powiem że kocioł doszedł do 80 w godzinę ,czyli bardzo sprawnie ,spalanie było z bardzo jasnym płomieniem ,czyli bardzo czyste nawet po dojściu do zadanej,więc wniosek jest taki że warto podawać trochę powietrza górą natleniając w ten sposób dym który się później lepiej spala a minimalne podawanie nie wychładza komory,czy lepiej otworem czy szczeliną to już indywidualna sprawa,szczeliną wydaje się mniej smolić klapa i nie ma żadnego pykania i nie zasmala się ten otwór i klapka która nieraz się nawet mocno przylepiała i trzeba ją było młotkiem traktować i wydaje się że jednak szczeliną trudniej ma się wydostać dym niż otworem w klapce w razie nadmiaru pp podawanego dołem,,reasumując teraz spalanie jest prawie idealne ,szamotka ta nad wymiennikami po skończonym paleniu bielutka,zero dymu z komina nawet na podtrzymaniu gdzie pali się minimalnie i temp delikatnie opada i miarkownik ją podnosi ,bardzo stabilnie bez zrywania ognia i dymienia z komina,,,teraz mam takie przeróbki jak szamotki 2szt nad palnikiem i dwie szamotki grube ścięte w skos położone na rusztach ale na płaskownikach ,więc ruszta działają a żar i opał obsypuje się niejako do środka ruszt,jeszcze lepiej dopalając,,,to wszystko na drewnie ale jedzie do mnie tona węgla w workach po 10 kg więc,będzie co testować,w normalne dni około zera na dworze będę palił z rana trochę drewna ,worek węgla i do pełna drewna ,i po przyjeździe do domu po 17 tylko drewno,a w mrozy spróbuję ciągłego palenia węglem z tym że mam zamiar na te szamotki co są na rusztach położyć na płaskowniku taką samą szamotkę tuż nad palnikiem by węgiel obsypywał się z dala od palnika nie zasypując go,ale nie wiem czy to wypali ,czy będzie dobrze się spalać,,,ale się rozpisałem,,,,,do kolegi wyżej 3 wsady luźno wrzucone około 180 litrów,,,do kolegi sony dzięki za szczelinę na grubość ostrza noża,robi nie złą robotę
  9. maronka

    Kocioł DS MPM

    Poprawić i uzyskać piątą klasę by móc sprzedawać i za każdą poprawką śmigać za kupe kasy po certyfikat to nie jest tak siup ,sami musimy poprawiać ,ale i satysfakcja większa.... do kolegi mikkei,, no widzisz chłopie jakie to fajne forum jest
  10. maronka

    Kocioł DS MPM

    No dobra ,chyba ten wniosek o wychładzaniu kotła o kant rozczaść bo jak już doszedł do 80 na zamkniętych szczelnie drzwiach ,zrobiłem mu znów szczelinę by sprawdzić czy się wychłodzi , a on jeszcze wzrósł o 2 stopnie ,miarkownik nie ruszany
  11. maronka

    Kocioł DS MPM

    Święta prawda ,nie mniej nie zaszkodzi popróbować sposobów innych palaczy i prędzej czy później się trafi na ten idealny w swoim kotle,,, nie dawno dorzuciłem wiadro kostki i zamknąłem szczelnie drzwi i już jest 80 na kotle a wtedy doszedł do 70 i koniec a opału było jeszcze plus minus tyle samo ,miarkownik tak samo,wniosek powietrze podane z góry w jakikolwiek sposób wychładza kocioł lub może tylko górę kotła tam gdzie jest termometr ale przy pompce obiegu to raczej cały kocioł
  12. No nie mając palnika zaproponowałem taki sposób palenia parę postów wyżej i wg mnie tak jest ok,jeszcze tylko czy ekonomicznie
  13. maronka

    Kocioł DS MPM

    Trzecia godzina palenia ,spalało się lepiej ,była wyższa temp. spalin -niewiele,faktycznie na niskiej temp.palenie jest dużo lepsze ale musiałem podnieść bo teściowej było zimno i już podobnie z tym że znów zauważyłem że wychładza kocioł ten sposób ,po prostu przy nawet wyższej temp spalin temp kotła była o około 10 stopni niższa ,i drzwi też były odczuwalnie chłodniejsze przy tych samych nastawach miarkownika,długość spalania podobna ale na początku kocioł był hamowany ,tak że sposób fajny ,nie rozpalił się wsad więcej ,dymiło lekko tylko przy otwarciu drzwi ,nic nie buchało jest też ok no i główna zaleta mniej smoły o dużo,ale ja zostaję przy starym sposobie ,ewentualnie w ciepłe dni na niskiej temp jak będę chciał palić to wtedy szczelinkę zrobię
  14. maronka

    Kocioł DS MPM

    Relacja na żywo ,sposobem kolegi sony utworzyłem szczelinę około 1mm w drzwiach zasypowych kładąc je na klocku drewna i nastawiłem na miarkowniku 65 by sprawdzić spalanie na niskiej temperaturze bo na 80 to mi się spala super ,po pierwszej godzinie palenia jest 62 i sie pali ,zostały szczeliny 3mm jest ok
  15. maronka

    Kocioł DS MPM

    Zdradź ten patent proszę, muszę lecieć do jutra
  16. maronka

    Kocioł DS MPM

    A ja zaglądam z boku często i mi dymi,,,,, nie chciałem tego pionowego ruszta ,mnie by wnerwiało i na pewno by się popsuło,tak miałem w hajnówce i tak chciałem mieć i teraz bo to już może do końca mojego życia jak ze 30 lat pochodzi
  17. maronka

    Kocioł DS MPM

    No właśnie to jest kolejny powód dlaczego mam górę szczelną,często tam zaglądam,takie zboczenie, czy się nie zawiesiło ,czy równo opadło jak coś się żle pali ,a jak usunę sznur to już zawsze dymka póści i pewnie by mnie wnerwiało bo mam wrażliwy czujnik dymu,a przy podawaniu powietrza dwoma kapkami jakość spalanie jest dobra że lepszej nie trzeba
  18. maronka

    Kocioł DS MPM

    No dobrze a jak przy rozpalonym kotle pełnym opału otworzysz na maksa drzwi dolne ,to nie wali tam dym
  19. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ale ta smoła w niczym nie przeszkadza ,chyba że jest jej za dużo jak w tej kostce bukowej ,wtedy to mnie wnerwiała na maksa,a co do tak małej szczeliny to masz rację w niczym nie przeszkadza ,myślałem że tam więcej podajesz,nawet lekko dotlenia spalanie
  20. maronka

    Kocioł DS MPM

    No nie bo to powietrze schładza całą górę komory zanim później spali opał i fakt temp zadaną osiągnie nawet może i szybciej ale szybciej się spali i suma uzyskanej energii wg mnie wychodzi na mały minus przy podawaniu twoim sposobem, ja nieraz tam podaję przy rozpalaniu,przy spalaniu kostki bukowej ,bo strasznie smoliła i przy spalaniu dużych kawałów drewna,ale to tylko wtedy jak jestem w domu ,jak mnie nie ma zawsze mam idealnie szczelne ze względów bezpieczeństwa
  21. maronka

    Kocioł DS MPM

    I tu właśnie wychodzi różnica w kotłach,u siebie nie mogę tak palić jak piszesz,choć próbowałem ,ale zawsze coś nie grało ,rozpalało się za dużo do stopnia nawet wybuchów i wydostawania się dymu przez uf szczelinę i szybciej schodził opał i wyziębiało trochę komorę zasypową,reasumując do bani ,i mam szczelnie zamkniete i pamiętaj że mamy w tych drzwiach otwór którym możemy podawać ,a co jak się palnik idealnie przytka dużym kawałem drewna ,kupa dymu w kotłowni
  22. No też napisałem- porządnie zainwestuje,mnie też to nie interesuje -dom z końca lat 70,inwestycja z ociepleniem to ze 100 tyś
  23. Oczywista oczywisość ale z tym pół dnia to trochę przesadziłeś
  24. Jak się porządnie zainwestuje to ogrzewanie domu może być bardzo tanie ,myślę o panelach słonecznych i grzaniu prądem czy to bufora czy też przez pompę ciepła ,czy też bez tych fajerwerków ,od razu na podczerwień ogrzewanie podłogowe i lub panelowe
  25. maronka

    Kocioł DS MPM

    Potwierdzam że tak jest najlepiej,swego czasu zamykałem całkowicie oryginalne pw i było bardzo dobrze ale zapychały się popiołem te otwory i czasami jak przy węglu chciałem dać tego oryginalnego pw- źle działało , i dlatego teraz mam na 1mm by nie zatykało tych otworów , a jest na tyle małe że nie wychładza palnika i mnie nie denerwuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.