Skocz do zawartości

Dragster

Stały forumowicz
  • Postów

    1 616
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez Dragster

  1. 8 godzin temu, mrtur napisał:

    Jasne rozumiem ale u mnie skok jest do 78° na mieszaczu z 40° i dlaczego pomimo ochrony (max 70° na mieszaczu) przy dojściu do 78° siłownik nie dostał sygnału do zamykania.

     

    To był pewnie chwilowy pik. Zawór za bardzo się otworzył. Może wpadł w oscylację. Powinieneś to widzieć na wykresie z econetu. Poczytaj sobie o zasadzie działania regulatora PID. 

  2. Wszystkie rozwiązania ochrony powrotu mają wspólny mianownik. POMPA KOTŁOWA. 4d bez pompy kotłowej w instalacji kotła na rurach 1" nie ma nawet szansy zadziałać. Jedne rozwiązania działają lepiej inne trochę gorzej ważne by kocioł nie miał na stałe zimnego powrotu. Na stałe czyli podczas całego cyklu. Jak kondensat z wymiennika odparuje zrobi zdecydowanie mniej szkód. Podczas zimnego startu można nawet tego nie zauważyć. Poza tym przy pelecie osad na wymienniku ma też inny skład chemiczny który jest mniej agresywny.

    • Lubię to 1
  3. Ja mam akurat 50tke bo taki mi został z ekogrocha. Założyłem go dopiero wraz ze sprzęgłem a w zasadzie włożyłem wkładkę termostatyczną po montażu sprzęgła. Tak był bez wkładki. Nie podobała mi się praca z wieloma pompami na obiegach. Jak ktoś ma 1 pompę na kalafiory i cwu to jak najbardziej. Może ją dać na powrocie przed zaworem standardowo jak dla 3d.  Trzeba pamiętać, że zawór przy temperaturze czynnika grzewczego w okolicach nominalnej temperatury zaworu zamyka całkowicie dopływ powrotu z instalacji. Musicie mieć świadomość, że pompy bez autoadapt będą mieliły w miejscu. Nawet zawór upustowy różnicy ciśnień nie pomoże. Druga sprawa to praca kotła na dużej histerezie. Pamiętajcie że dolną granicę pracy kotła ograniczacie do temperatury roboczej zaworu. Poniżej kocioł zejdzie tylko z wychłodzenia :)

    • Lubię to 1
  4. ad 1. Będzie...  każdy ma ten problem w większym lub mniejszym stopniu, który nie stosuje pracy ciągłej. Z buforem miałbyś to samo. Latem przy grzaniu samego CWU będzie tak samo a nawet gorzej bo wilgotność powietrza większa. Widzę, że kocioł jest w domu a nie w zimnej piwnicy więc punkt rosy będzie inny.

    ad 2. W ustawieniach kotła wybierasz termostat kotła i  funkcja termostatu kotła: wyłącz palnik. Termostat powie kiedy kocioł ma się uruchomić.

    ad 3. Słaby pomysł.

    • Zgadzam się 2
  5. 33 minuty temu, papen76 napisał:

    Nie wiadomo jak masz ją wyregulowaną, bo nie masz rotametrów. Dzwoń do hydraulika i wypytaj, jak ją ustawił.

    W ogóle nie ma wyregulowanej bo się nie da tego zrobić. 

    @Crespoo

    Masz termostat, możesz spróbować wykorzystać podłogówkę jako bufor. Wyłączać palnik od termostatu. Histereza 0.5stC na termostacie. Pompa na stałe niech wyssysa z kotła do końca. Powinno ograniczyć ilość rozpaleń. Ewentualnie harmonogram. Też powinno się sprawdzić. Przy podłogówce komfort cieplny powinien być zachowany.

  6. 10 minut temu, Crespoo napisał:

    Panowie a jak termostat ustawiłem jako uniwersalny(to o czym mówiłem że pokojowa nie działa) to z pieca schodziła tylko temp a w mieszacz wpompowywalo na bieżąco do 30st wg pogody ki, przy 37st napięciu ustawiłem na wyłączony bo straciłem cierpliwość po czym piec odrazu zaczął się rozpalac

    Z tego co pamiętam to termostat masz taki zwykły, zwierny?

  7. @Crespoo, Ciężko będzie wyregulować podłogówkę bez rotametrów a to chyba podstawa by podłoga grzała równo szczególnie przy sterowaniu pogodowym. Może być tak że dużo więcej czynnika grzewczego przepływa krótkimi pętlami a długimi mało. Temperatura czynnika grzewczego w podłodze powinna być nie wyższa niż 35st przy największych mrozach.

    @gucio2607, masz o co powalczyć. Trochę duże to spalanie. Powinno być bliżej 22kg/doba dla średniej zimowej u Ciebie. Może spróbuj jak będzie na większej histerezie i w standardzie. Masz 10st ustaw 20st. Zdecydowana większość z nas przekonała się, że czym mniej rozpaleń tym jest mniej strat opału na rozpalaniu i wygaszaniu.

    Podstawa to też sprawdzić jaka jest temperatura spalin. Czyli czujnik temperatury spalin jest konieczny.

    • Zgadzam się 1
  8. 1 godzinę temu, szumik83 napisał:

    Panowie ile u Was odpaleń na dobę? u mnie przy temperaturze w zakresie od +2 do -4  palnik odpala się 7-8 razy na dobę 

    U mnie 8 rozpaleń, ostatnia doba 28.5kg pelletu ze słupka.

    1 godzinę temu, papen76 napisał:

    Im więcej wody w układzie, tym lżej zapalarce emoji6.png

    Dlatego mam jedną na zapas. Czarna godzina może nadejść choć i bez zapalarki da się żyć.

    54 minuty temu, Crespoo napisał:

    Mój się odpala co 30-40 min, mała pojemność wodna kotła i świeży dom. Nie wiem czy bawić się nadal choć jest lepiej czy olać i na drugi sezon dopiero zacząć obniżać spalanie.. 

    Daj jeszcze trochę czasu na wygrzanie. Policz sobie ile kW potrzebujesz w średni dzień zimy. Przelicz to na pelet. Pomnóż x 24, porównaj i będziesz wiedział czy warto. Najwięcej opału pożera jednak sam dom :) 

  9. Godzinę temu, Jamjestcichy napisał:

    Do zera tak,trochę poniżej 0°C wygląda to inaczej-w zasadzie wartości się wyrównują.A im mniej stopni tym przewaga gazu/pelletu rośnie.

    Nie uogólniajmy. Pompa pompie nie równa. Instalacja instalacji też. Gdy jest 100% podłogówki COP będzie zdecydowanie korzystniejszy. Z resztą pisałem, że warto połączyć całość z Foto.

  10. 1 godzinę temu, Jamjestcichy napisał:

    No tak,ale @Dragster raczej miał na myśli pompę gruntową bo pompa powietrze-woda wątpię by wyszła taniej niż gdybyśmy spalali pellet.

    Myślę, że i tak wyjdzie taniej. Trzeba pamiętać ze prąd liczy się jako zużycie roczne a pellet sezon grzewczy który trwa ~170dni. Pozostałe dni ładowania CWU za darmo też nie jest.  Dobrze dobrana i zrobiona pompa powietrze woda będzie na pewno tańsza.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.