
Jasa
Stały forumowicz-
Postów
444 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Jasa
-
Fotek nie dam , bo palnik pracuje ale w skrócie mogę opisać. Z uwagi na mielenie eko przez przeciwzwój ślimaka , na palenisku nie ma równego rozkładu granulacji . W powiązaniu z płytką komorą powietrzną i usytuowaniem wentylatora , powoduje to nadmiar powietrza o za dużym ciśnieniu po stronie od podajnika w stosunku do zapotrzebowania na nie. . W związku z tym , szczeliny nadmuchowe od strony podajnika należy całkowicie uszczelnić silikonem 1200-1500C ( ja zaspawałem ) . Poszerzyć ( rozpiłować ) szczeliny narożne powietrza wtórnego po przeciwnej stronie od podajnika . Na pozostałych bokach przeprowadzić kalibrację ( zalepienie , poszerzenie - częściowe ) po obserwacji procesu spalania na palenisku - tam gdzie niedopala - poszerzyć , gdzie spieka - częściowo zakleić . Dokładnych danych na tych bokach nie chciałbym podawać , gdyż u Kolegi może być inny rozkład palenia na palenisku w szczegółach . W każdym razie ta zasada . W połączeniu z "oszczędnym " nadmuchem powinno to zapewnić równomierne spalanie , brak spieków i niedopałów. W moim przypadku , ponieważ palnik miał za dużą moc w stosunku do zapotrzebowania , dodatkowo zmniejszyłem mu moc nominalną poprzez zmniejszenie powierzchni paleniska , ale to już inna historia .
-
Mam ten palnik i również współpracuje z irydem w modulacji. Jest to palnik skonstruowany głownie do spalania mieszanek miałowo - groszkowych i miałów . Główną wadą jest za duże napowietrzenie dla spalania ekogroszku . Pomimo wad , wymienionych wyżej , da się go opanować i przystosować do spalania przeciętnych groszków spotykanych na rynku . Ja dotychczas spalałem nim opał o kaloryczności do 26 MJ ( Energa Standard i Extra oraz Retopal ) , Karlik czeka na swoja kolej . Podstawową wadą jest , w przypadku ekogroszków , dystrybucja powietrza na palenisku nieadekwatna do granulacji grochu. Po uszczelnieniu i kalibracji napowietrzania ( zaklejeniu jednych otworów i powiększeniu innych ) nie mam z nim najmniejszych problemów .
-
Sterownik Skzp-02 - Ustawienia, Porady
Jasa odpowiedział(a) na energotop temat w Kotły z podajnikiem
Obliczenie jest prawidłowe. 1kWh = 3,6 MJ Jest rozbieżność we wpisanych do sterownika parametrach kaloryczności lub potencjału podajnika a stanem rzeczywistym. -
Panowie. Tak jak pisałem na wstępie , zamiarem moim było , aby zebrać w jeden wątek rozrzucone dotychczas po całym forum informacje o palnikach , tak aby początkujący palacz mógł znależć je w jednym miejscu i wykorzystać przed zakupem , tak aby palnik spełniał jego oczekiwania - a te są zazwyczaj różne. Idealnych palników , spełniających wszystkie kryteria , nie ma i w najbliższej przyszłości pewnie nie będzie. Każdy ma swoje zalety i wady . Tak jak w życiu - świat nie jest czarno - biały , ma jeszcze odcienie szarości. Pozwólcie , że postawię tezę , trochę kontrowersyjną , ale wydaje mi się , w części prawdziwą : Każdy lub prawie każdy palnik można opanować tak aby pozwalał na poprawne spalanie większości trudniejszych ekogroszków. Ale - wymaga to dość obszernej wiedzy i doświadczenia na temat procesów spalania na palenisku , oddawania ciepła w kotle itp. słowem znajomości tego , co dla początkującego palacza jest jeszcze za trudne. On tę wiedzę w mniejszym lub większym stopniu posiądzie ale po wielu tygodniach borykania się z problemami , zasięgania porad ( skrajnie różnych ) na forach itp. Albo straci cierpliwość i kupi inny palnik , tym razem przystosowany już do jego oczekiwań. Dlatego uważam , że producent palnika , dbający o dobro przyszłego klienta , winien w instrukcji podać pełne informacje o produkcie , w szczególności określić jakie węgle na tym palniku spalają się bezproblemowo , jakie z problemami ( tutaj informacje jak sobie z tym poradzić ) a jakie należy bezwzględnie wykluczyć . I nie chodzi tutaj o nazwy handlowe ekogrochów , bo to chyba jest prawnie wątpliwe , dodatkowo niemożliwe ze względu na ciągle zmieniające się nazewnictwo , ale na parametry ( kaloryczność , RI , uziarnienie itp.) . Dodatkowo określenie zakresu mocy , w których palnik dobrze sobie radzi ze spalaniem. Mniej więcej tak jak zarysował to Pieklorz , tyle że bardziej szczegółowo . Niektórzy producenci takie informacje już podają ale są one na razie szczątkowe. Co o tym sądzicie?
- 398 odpowiedzi
-
Lepszy mętlik (tańszy ) przed zakupem niż po zakupie. Po zakupie to tylko wołanie o pomoc . Ale masz rację , zazwyczaj jest tak ,że najpierw się kupuje , bo sąsiad , znajomy ma już taki palnik i go chwali a póżniej pisze się podanie o pomoc .
- 398 odpowiedzi
-
Masz rację , ale jaki kupować? Czytałem gdzieś dzisiaj , że ten rok zapowiada się rekordowym uzależnieniem od rosyjskiego węgla. Nie będzie wyboru , '"dobre" grochy się skończyły a producenci palników w większości zasnęli w przeszłości.
- 398 odpowiedzi
-
Nic dodać nic ująć.
-
Dzięki . Jak będziemy rozmawiać wyłącznie merytorycznie to zawsze znajdziemy wspólny język. Pozdrawiam
-
Przecież napisałem , że rozwiązanie jest tylko przypudrowane . Prosiłem o wypowiedż merytoryczną a nie wymijającą . Przecież nie chcę Cię krytykować , broń Boże . Chodzi mi o zasadę w dystrybucji powietrza na palniku pomiędzy wcześniej odrzuconym przez Ciebie (z wykrzyknikiem ) rozwiązaniem ( zastosowanym przez Autora wątku ) a obecnie przedstawionym na Twoim zdjęciu. Czy jakaś jest?
-
Szanowny Kolego Yaro ,mógłbyś wyjaśnić zmianę poglądów w temacie uszczelnienia palnika w kontekście Twojego ostatniego zdjęcia. Przecież to jest dokładnie to , co było jeszcze niewłaściwe 3 tygodnie temu - fakt ,trochę przypudrowane. Chyba że różni się tylko tym , że teraz jest już przedstawione przez Ciebie . Chciałem prosić o merytoryczną wypowiedż bez "Kan Galilejskich " ( to w innym wątku i do innego forumowicza ) oraz "Trabantów " ( to do mnie ) . Będę wdzięczny.
-
Przepraszam , jeżeli ktoś poczuł się dotknięty , nie taki był mój zamiar. Niemniej jednak w roli obserwatora jest lepiej , bo nikt urażony się nie poczuje. Za dużo opiniodawców to za dużo opinii i niepotrzebne kontrowersje. Jeszcze raz pozdrawiam a temat był ciekawy. Miło było choć trochę pomóc i wymienić poglądy. Jasa
-
Decyzję i tak podejmujesz sam i nikt - a na pewno Ja doradzać Ci nie zamierzam . To było wyłącznie informacyjnie i chyba za dużo. Temat będę obserwował z zaciekawieniem. Pozdrawiam
-
Też Cię pozdrawiam i niech każdy zostanie przy swoim zdaniu i nie narzuca innemu.
-
Jak ktoś ma za dużo czasu albo już w żaden inny sposób nie może pozbyć się uciążliwych spieków to oczywiście może "pudrować" kocioł wapnem . Ja wolę go używać do tynków.
-
Przy skrajnie różnych rozbiorach ciepła nic Ci nie zabezpieczy " do końca " powrotu. Takich rozwiązań nie ma.Zabezpieczenie powrotu za pomocą regulowanego bypassa i zaworu na zasilaniu niczym nie różni się od zabezpieczenia zaworem 3D zamontowanym w funkcji ochrony powrotu. To nie jest rozwiązanie z natury "nowoczesnych " ale spełnia w wystarczający sposób swoją funkcję i najtańsze. Nikogo nie namawiam do stosowania akurat tego rozwiązania ale kilku lat go stosuję i narazie nie zamierzam zmieniać . Dublowanie zaworu 3D głowicami na grzejnikach to już zupełna rozrzutność. Ale ....kto bogatemu zabroni. To nie moja instalacja.
-
Moja rada. Albo głowice albo 3D , jedno i drugie razem to zbędny wydatek . Jak pisałem wcześniej mam podobne ( w tej chwili nawet większe ) zapotrzebowanie na ciepło i taki sam palnik jak u Ciebie.Żadnych problemów z kotłem , instalacją i grzaniem. Instalacja na jednej pompie. Na twoim miejscu nie zakładał bym żadnych głowic , chyba że masz bardzo żle dobrane grzejniki do pomieszczeń. Korekty temperatury w pomieszczeniu możesz dokonywać ręcznie zaworami przy grzejnikach , które masz. Głowice "huśtają " instalacją. Muszę powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Instalację w kotłowni wykonywałem samodzielnie ( dalej już nie ) przed czterema laty.Chodziło mi o to ,żeby zrobić jak najtaniej. W związku z tym ochronę powrotu wykonałem bypassem z regulacją dwoma zaworami kulowymi . Zadnych 3D ani 4D nie ma . Delta ustawiana jest poprzez regulację zaworem kulowym , zresztą dokonuję tego kilka razy w sezonie , bo zimy są w miarę stabilne. W tej chwili delta jest 8C. Kocioł chodzi stabilnie z oscylacją temperatury + - 1C.Żadnych termostatów ani głowic. Do kotła zaglądam jak dosypuję opał i raz lub dwa razy na miesiąc jak go czyszczę. Oczywiście , jak chcesz żeby było "nowocześnie " to załóż 3D ( ale wtedy w funkcji albo ochrony powrotu albo mieszacza , gdyż obydwu funkcji on nie spełni ) albo jeszcze lepiej 4D ale wtedy koniecznie pompa kotłowa Tak czy tak , najważniejsza jest ochrona powrotu. Doceniłeś , prawdopodobnie mimowolnie , wagę tego problemu przy rozbujaniu Twojej instalacji . W miarę szybko osiągnąłeś zadaną i ja utrzymałeś , choć wcześniej było to niemożliwe , dlatego że ograniczyłeś odbiór ciepła i zwiększyłeś przez to powrót poprzez zakręcenie części grzejników i podłogówki . Wszystko zależy jaką kwotę chcesz przeznaczyć na inwestycję . Nie zawsze drogo znaczy dobrze ale generalnie "drogo nie zaszkodzi".
-
To dobrze że jest wyrażna poprawa .Reszta , to mam nadzieję szczegóły , które są do dopracowania.
-
Jeszcze jedno. Sprawdż uszczelnienie zespołu podającego na wejściu ramki montażowej do kotła - na wszelki wypadek objedż dookoła silikonem 300C oraz uszczelnienie pomiędzy rurą podajnika a głowicą - tam również silikon 300 C . Przy braku uszczelnienia lub jego niedostatku tamtędy będzie wiać i zaburzać palenie na palniku. Kto montował kocioł i zespół podający.? Możliwie szybko odpowiedz , gdyż muszę na jakiś czas dzisiaj wyjechać.
-
Yaro , masz racje ale trudno radzić , jak nie widzisz schematu . Jedno jest pewne , kolega ma chyba dość dziwną instalacje. Jeżeli to układ otwarty , to wieje grozą w przypadku zagotowania kotła. A wtedy na rady będzie za póżno!!!! Chyba że jednak jest zabezpieczony ale narazie tego nie widać.
-
No widzisz , jak palnik się "'podkręci " , to moc przyjść musi . Spieki są bo zwiększyłeś moc . Jak problemem będą tylko spieki , to da to się opanować dalszą dystrybucją powietrza na palniku . Nie chciałem Ci mieszać wszystkiego na raz ale jest tam jeszcze parę szczegółów na palniku - ale to sprawa dalsza. W dalszym ciągu nie ma schematu instalacji i to dokładnego . Zdjęcia tu niewiele dają , jak dla mnie to prawie nic , chyba że koledzy są w stanie na ich podstawie coś. wywnioskować. Narazie to wynika z tego , że masz pomieszane razem podłogówkę z grzejnikami a to bez zaworu mieszającego na podłogówce dobrze działać nie będzie . Zimna woda z podłogówki zalewa i wystudza Ci kocioł . W takim układzie będziesz prawdopodobnie " gotował" podłogę jeżeli temperatura kotła wzrośnie. Nie wiadomo nic o zaworach zwrotnych za pompami itd. itp. Jednym słowem , żeby instalacja nie pożerała Ci niepotrzebnie energii , musi być właściwie zrobiona. Bez dokładnego schematu , popartego przekrojami rur , ilością i mocą , lub ostatecznie wielkością grzejników nie da się nic podpowiedzieć. Dorażnie sugerowałbym wyłączenie pompy na poddasze , niech tam instalacja pracuje grawitacyjnie . Odciąży to instalację i spowoduje podniesienie temperatury powrotu. Wstaw dokładny schemat instalacji. To jest układ zamknięty czy otwarty?
-
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie , czy potrzebny będzie schemat , opis i zdjęcia instalacji. Bez tego trudno coś powiedzieć dlaczego zalewa Ci kocioł zimną wodą . Zrób jak pisze Jaro, załącz pompy (może nawet pojedynczo nie obie ) od jak najniższej temperatury.
-
"Przesiedziałem " z tym palnikiem prawie miesiąc . Można mu wiele zarzucić ale nie brak mocy.Nie chce mi się wierzyć , że nie jest w stanie rozbujać normalnej instalacji . Daj mu porządnie ' " w rurę" nie oglądając się na spieki . Musi osiągnąć zadaną. Swoją drogą przypominam po raz kolejny o dokładnym schemacie i zdjęciach instalacji.
-
Mkaczko , to nie załatwi sprawy . Kolega ma coś" grubo schrzanione " w kotle ( palniku ) albo w instalacji . Swoją drogą ten sterownik to rzeczywiście nie rewelacja.
-
Yaro ,dokładnie tak. Ale równolegle obstaję przy schemacie - dokładnym - instalacji , nie tylko zdjęciach.
-
Igor , ten czas rozpalania - 2 godziny , to był ustawiony wcześniej , czy teraz ?