piastun

Witam, jak obiecałem zdaje raport. Co prawda w sumie umawianie się z tym sprzedającym zajęło od pierwszego kontaktu do finalizacji 14dni ale ostatecznie rzutem na taśmę przyjechała dzisiaj dostawa tego drewna. W mojej ocenie wygląda lepiej niż na zdjęciach (moja partia), na plus że chłopaki sami wwypakowali tam gdzie chcialem. Jesli chodzi o ilość drewna w drewnie to oceniam na zakres 3,5-4mp ale chyba blizej 3,6mp. Cena z transportem 820zl. Ciężko ocenić teraz ile dokladnie bo trochę krzywo jest poukładane. Teraz pozostaje to pociąć i cieszyć się ciepłem w domu. Z obliczen wychodzi mi, że zapas opału mam już na ten i następny sezon więc teraz czekam już tylko na okazje. Ps ile wg. Waszego doświadczenia takie "suche" drewno musi schnąć, żeby nadawało się do palenia?

Ciekawy artykuł przedstawiający skladowe rachunku za prąd w PL https://strefainwestorow.pl/w-zielonej-strefie/energetyka/energetyka-marze-kryzys Warto przeczytać i wyciągnąć wnioski jakie są cele naszego rządu.

Poza ceną (3,5-4k/t) nie ma żadnych problemów. Dziś dzwonisz i masz węgiel w piwnicy!

Tylko wtedy budynki nie były ocieplone, sprawności spalania dużo niższe a wentylacja pewnie zdecydowanie lepiej działało. Ciekawe jak to.sie zakończy bo oczami wyobraźni widzę hodowlę grzyba...

FV z punktu widzenia energetyki nie.ma.zadnego sensu. Jedynie możliwość odliczania tego CO2 w postaci certyfikatów ma sens ale.to tylko jest.potrzebne na papierze. Może w nocnej taryfie i z 0% vat

Pójdą w kierunku opłat za energię bierna. To całkowicie pozbawi sensu ekonomicznego PV i prosumenta.

widać, że komuna NWO i agenda2030 idzie jak po maśle. Najpierw rabunkowa wyprzedaż i wywózka drewna za granicę w momencie kiedy wiadomo, że węgla nie będzie a tutaj wjeźdża UE na białym koniu i zamiata temat. Rząd ma czyste rączki a polacy będą mieli w domach 19 albo i 17oC.

Zamówiłem, ciekawe czy koleś to przywiezie. W przyszłym tygodniu ma się pojawić więc zdam relacje. Jak się uda wyrwać coś dobrego to biorę jeszcze jedne 4mp i ta i przyszła zimę będzie cieplutko w domu 😉

Nie jesteś eko. W PL i jak się okazuje w całej EU filarem energetyki są paliwa węgiel i gaz. Byłbyś eko gdybyś spalał gaz ze sprawnością 90-98% a w mrozy używając PC do ogrzania domu Twoja pompa pracująca na prądzie z gazu ma sprawność 40-60%(może). Elektrownie bez względu na paliwo mają bardzo słaba sprawność (fizyka)

,Jednorazowo koleś dowozi 4mp i za transport do mnie 100zl (cen podobna jak hdsem tam nawet drożej po 35zl/mp) Na aukcji są takie zdjęcia Deklaruje, że walki mają średnicę 10-40cm(?). To wyżej to zdjęcie z.jego aukcji. Drzewo na bieżąco bierze z lasu. To że zdjęcia jak na twoje oko wygląda? Dodam, że na tą zime mi spokojnie starczy i pół następnej ale wolę mieć już gotowy opal na przyszły sezon

Witam, Na olx wynalazkiem jakiegoś magika co sprzedaje sosnę w cenie 180zl/mp w walkach. Drewno to tzw."suszki" czyli uschnięte drewno pozyskiwane z lasu,.które albo stoi albo już się przewróciło. Jest sens coś takiego kupować w tej cenie? Dodam, że w okolicy leśniczówki nie mają w sprzedaży drewna

Ten fragment jest ciekawy "Kolorz przypomniał, że obecnie koszt produkcji jednej megawatogodziny energii z węgla, wraz z podatkami i kosztami ETS, to niecałe 650 zł, " Czyli koszty 1MWh prądu to rząd wielkości 650zl a propozycje "rządu" dla Kowalskiego, który przekroczy 2MWh to 2000zl/MWh... Oczywiście zakładając, że te 2zl to nie jakaś wrzutka na rozmiękczenie lueudzi.

Nie chcę siać defetyzmu ale widzieliście najnowsze zapowiedzi rządzących odnośnie prądu?

Gdybym miał dostęp do łupin to chętnie. Kiedyś miałem na próbę suche pestki wiśni 😉 To była moc i odgłosy....

Nie dodałem, że chodzi o zwykły kocioł zasyppwy

Powiem o wam Panowie, że ostatnio przepalałam mix grubszych zrębek z trocinami po drewnie liściastym (mirabelka, topola, osika) i powiem w, że jestem w szoku jeśli chodzi o czystość palenia. Moc takiej zrębki jest.duzo mniejsza i mniej intensywna niż z sosny ale z komina to praktycznie nic nie leci. Jak ktoś ma dostęp do takiego towaru to brać i nie narzekać.

Sam pomysł sprzedaży emisji CO2 na giełdzie jest już pomysłem szatańskim. Przecież nikt tego mitycznego CO2 nie wysysa z atmosfery przy pomocy procesów technologicznych. Dwa to parcie.uni spowodowało, że w Europie nie ma już praktycznie kopalni węglowych. W EU jedynie węgiel pozwalał na niezależność energetyczna.a oni lansowali gaz ;). Dobra panowie nie ma co narzekać kiedy rząd i jego ministerstwa ciężko pracują nad zazegnaniem tego szba, które sami wygenerowali. Widzieliście to?

Kolego spokojna twoja. Kupowanie butów na opał to musi być jakiś promil promila w skali kraju. Ikemtych butów trzeba by nakupić, żeby dało się ogrzać dom. Większa patologia jest historycznoe.wysoki import śmieci i palenie ich na wysypiskach przez naszych kochanych rządzących i mafię przez nich zarządzane. Polacy po raz kolejny dali sobie sprzedać.temat zastępczy zamiast patrzeć rządzącym na rece. Tej zimy za kazdy spalony syf w 100% odpowiada rząd i polityka UE.

Bo śmieci to nic innego jak kolejny podatek.

Tak.

Zebrałem graty i rzutem na taśmę podłączyłem ten solar basenowy do CO.... Akurat jak to ukończyłem to pojawiły się delikatne chmurki no i trzeba przyznać, że dzisiaj u mnie czuć wiatr. Efekt taki, że stolarki się wychładzają i przez chmury nie są w stanie się dobrze wygrzać. Mimo to odpaliłem pompke i puściłem to na CO. Woda na kotle wyraźnie wzrosła z 20oC do 26oC przez pół godziny dobiło nawet do 30oC. Grzejniki było czuć, że są delikatnie ciepłe i tyle. Teraz czekam na słoneczny dzień i bezwietrzna pogodę. Do tego czasu, muszę jeszcze jedna przerobke zrobić bo jedno podłączenie zbyt mocno dławi przepływ. Jest zabawa 😉

Energia to nic w porownaniu do komunizmu jaki jest dla nas szykowany. To nie jest żadną teoria spiskowa, każdy może przeczytać te piękne hasła na stronie ministerstwa finansów: https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/agenda-2030 I porównać to do dzieł Marksa i Lenina. Co do cen samej energii to przecież to jest zaplanowany i wdrażany projekt fit55 w UE. ,Zreszta ukrywane przez rząd kamienie milowe dla KPO realizują dokładnie wszystkie wytyczne.

Miałem tak samo. Podgrzewacz wody od Simensa wymagał niemalże apterskoego ciśnienia 😉 W wakacje niendalomsie praktycznie uzyskać ciepłej wody. Za to regulacja tego ",cuda" wyglądała tak że marnowało się ogromne ilości wody i energii żeby usmzyskac wodę zdatna do prysznicami. Bo najczęściej leciał wrzątek albo lodowata ;). Teraz mam bańkę 200l i jak działa CO to woda jest zawsze ciepła a latem mam grzałkę, która pracuje w II taryfie i grzeje 100l wody. Czasem jak uzbiera mi się sporo kartonów i jest zimniej to przelałam w kotle i mam wody na 2 dni.

Pomiar w eterze a filtry założone gdzie bo nie rozumiem?

Jest to jakieś wyjście. Muszę.to przemyslec