mjk

Tak to jest z instrukcjami... ale do rzeczy - pogodówka z termostatem pokojowym to jest ok a nawet zalecane/przydatne(ustawienie priorytetów). Z opisu wynika, że pracą podłogówki steruje termostat tzn. jej godzinowym rozkładem temperaturowym. Jeśli możesz podać jak program "party" ma rozpisane nastawy temp. to może coś dałoby się pomóc bo wygląda na to, że masz niewłaściwie ustawioną temp. w tych okres, o których wspominałeś. Pozdrawiam,

I tu się zgadzam.... dość krytyki w końcu....ludzie ludzi robią ;) a jest to o wiele bardziej skomplikowana "maszynka" niż ogrzewanie i w pełni zgadzam się z tomek_, można szybko i sprawnie przerobić wg cennych uwag powyżej. Pozdrawiam,

Bardzo częstym problemem jest kalibracja urządzeń, tak aby każde z nich czytało np. 20*C jako dokładnie taką wartość. Ustawienie 21*C np. na termostacie wcale nie musi oznaczać, że tyle właśnie termostat puszcza(tutaj jest zapewne sedno problemu). Oddzielna sprawa to piec i tutaj też można wiele dopasować(przeprogramować). A jeszcze inna strona medalu to niestety wgłębienie się w instrukcję.... Pozdrawiam,

Regulacja w tym przypadku kompletnie nie spełniająca założeń. Rzeczywiście pompa źle zamontowana a dodatkowo z możliwością doprowadzenia do sytuacji niebezpiecznej, uszkodzenia pompy co najmniej.... Pozdrawiam,

Rzeczywiście instalacja z fantazją ;) ale jak słusznie zauważył poprzednik do rozbiórki. Przekroje rur za małe, brak odpowietrzenia na rozdzielaczu podłogówki nie wspominając o sterowaniu czyli drobnym szczególe pt. głowica termostatyczna z kapilarą(tutaj akurat wszystko ok tylko do poprawek). Ale ta fantazja rodem co najmniej z ASP...... Pozdrawiam,

Musisz sprawdzić następujące rzeczy: 1) Otwory w retorcie - potrafią się czasem pozatykać, 2) Kanał dolotu powietrza - może być zapchany(raczej konieczne będzie rozkręcenie całego podajnika), A tak przy okazji to jaki masz podajnik? Pozdrawiam,

Obejrzałem zdjęcia - piec mam taki sam - poza Brucerem(szkoda ;) Ja musiałem trochę jednak ustawienia pozmieniać ze wzgledu na "niedopałki". Teraz mam praca 14s/48s, przerwa 15s/18min/mnożnik -x3, dmuchawa max i min 50%. Temp. na piecu podniesiona do 65* (miałem sporo sadzy przy 58*). teraz jest znacznie lepiej z niedopałkami - praktycznie zniknęły. To, że pali się jakby na połowie jest spowodowane za dużą ilością żaru w retorcie(za długa przerwa w podawaniu). żeby się paliło na całej musisz zmienić ustawienia. Ta temp. na piecu, którą masz to trochę za mało..... planujesz jakiś 3 albo 4d? Moja kotłownia to 4 w jednym :) Gaz, solary, kominek i EKO. Dlatego nastawy mogą się trochę różnić ale raczej nieznacznie (tzn. kilka sekund 2-4). Pozdrawiam

Na spalanie - wpływ niewielki przy zabezpieczeniu dopływu powietrza ale już na odbiór ciepła z pieca takie zimne pomieszczenie może mieć wpływ(co za tym idzie większe spalanie, itd, itp... ;) Pozdrawiam,

Wygląda na za słabą pompę, chociaż też może być jakaś głupota typu nie w pełni odkręcone zawory zasilenia i powrotu przy grzejnikach albo źle dobrana głowica do zaworu...ale to już pewnie sprawdziłeś :) Pozdrawiam,

Zawór 4D sprawdza się przy "za niskiej" temp. powrotu, regulacji temp. w pomieszczeniach przy utrzymywaniu temp. na piecu itd... i to jest rola zaworu..... Czy pomaga? W 90%tak..... :) Pozdrawiam.

W załączeniu schemat instalacji, który jest naprawdę wg mnie najlepszym schematem poglądowym do rozpoczęcia jakichkolwiek modernizacji i nowych instalacji - jest to schemat zamieszczony przez kogoś z tego forum(szukałem ale nie mogłem znaleźć przez kogo - także ew. prawa autorskie należą do... autora :) nie do mnie - ale jeżeli poczytałeś, pomyślałeś i masz jakąś wizję to jest to schemat do rozważania.... Jaką przewidujesz kotłownię?(m2) Pozdrawiam,

Na początek zmień jednak pompę z 40 na 60 jeśli nie idzie tego ustawić na zaworach - generalnie jeśli masz 30m2 podłogówki to jak to zacznie grzać na jednej kondygnacji razem z grzejnikami to na pewno zakręcisz grzejniki.....będzie za gorąco. To dygresja poza tematem. Generalnie lepiej mieć w pełni kontrolę nad grzaniem czyli jednak zastosować dodatkowy obwód zasilająco-mieszający. Pomp/y poniżej 40tu nie zalecam bo w przypadku konieczności podniesiania "biegu" będzie problem. Lepiej trochę przewymiarować. Pozdrawiam,

Powiem tak, regulacja oporów pomogła przy kilku "anemicznych" podłogówkach i nie tylko, tak, że śmigają aż miło z zaworami ograniczającymi na powrotach - TZM będzie nieco trudniej zamontować to wszystko. Ja uważam, że najlepszy byłby oddzielny obwód mieszający ale to ta 2-ga większa przeróbka. Rozdzielacze powinny być zamontowane w pozycji o 180* odwrócone w poziomie nie w pionie a na końcach każdego z nich powinien być odpowietrznik - po to m.in. są tam miejsca zostawione. Z pompką - jeśli ta jest za słaba to rzeczywiście warto by było ją wymienić na coś "mocniejszego" ale wydaje mi się, że ta będzie sobie radzić, chociaż bez "zapasu" i po regulacji. W każdym razie jeśli masz jeszcze możliwość wymiany jej w sklepie to zrób to. Pozdrawiam,

To jest jak najbardziej zawór termostatyczny do współpracy z głowicą - jak przykręcisz tym korkiem to możesz zmniejszyć temp. grzejnika - z głowicą taka regulacja odbywałaby się automatycznie. Ten biały element tuż za wystającym bolcem powinien mieć cyferki z możliwością regulacji oporu - najczęściej od 1-6. Teraz klucz i trzeba zacząć regulację. Jeśli chodzi o zawory na powrocie to dokładnie działają one na zasadzie jak to opisałeś. Za wysoka temp. na powrocie to odcinamy żeby ostygło itd.... Można zastosować inne głowice np. typu RTL - włącz-wyłącz, w każdym razie muszą one działać na podstawie pomiaru temp. medium przepływającego a nie powietrza. Co do listew - to wogóle jakoś tak są dziwnie zainstalowane. Powinny być obrócone o 180* a na końcach zamontowane odpowietrzniki - na górze, w obecnie zaślepionych otworach, zarówno na zasilaniu jak i powrocie.... a ten odpowietrznik, który jest obecnie może nie do końca działać ze względu na poprowadzenie rury i umieszczenie go poniżej odpowietrzanego obwodu. Najprościej wyrzuć ten dodatkowy odpowietrznik i wkręć go w przeznaczone dla niego miejsce - pozwoli to odpowietrzać się również pozostałym obwodom. Pozdrawiam,

Jeśli masz w grzejnikach zawory termostatyczne(nie mylić z głowicami) to są tam takie grzybki z cyferkami, tym możesz ustawić opory przepływu wody w grzejnikach, na każdym z osobna - taka regulacja powinna być zrobiona przez hydraulika. Nie musisz kręcić zaworami powrotu i zasilania i nie masz problemu z ustawianiem temp. w przypadku zwiększenia temp. na piecu. Można sobie radzić w takim przypadku na dwa sposoby - oba to przeróbki(mniejsze lub większe). 1) Zastosowanie dodatkowego układu mieszającego - najlepsze rozwiązanie z wielu względów, 2) Zastosowanie zaworów termostatycznych na powrotach podłogówki (po uprzedniej regulacji oporów hydraulicznych na grzejnikach). Najtańsze to chyba Danfoss albo Heimeier. Pozdrawiam,

Ok chciałem się upewnić, że nie jest na stałe dołączone dopuszczanie wody bo trochę te stuki z instalacji mogły na to wskazywać, zwłaszcza przy podnoszeniu ciśnienia w instalacji (załączaniu pompy). Dalej niestety musisz poddać instalację testom, żeby wyeliminować różne przyczyny niedogrzewania. Kilka z nich, jakie myślę, że mogą dać obraz przyczyny problemu to: 1) Odcięcie grzejników górnych i sprawdzenie czy temp. na piecu wzrasta poza magiczne 54-55*C (to, że nie da się uzyskać wyższej temp. może być spowodowane nie tylko jakością paliwa ale też zbyt niską temp. powrotu - np. zawór 4D na pewno pomoże w takiej sytuacji - zresztą tak czy inaczej warto by było taki zawór zastosować). 2) Sprawdzenie opału wg sugestii kolegi z postu powyżej i ew. walka z nastawami, 3) Nic nie piszesz o odpowietrzeniu, to chyba jednak też warto sprawdzić na każdym grzejniku(te stuki...), 4) ... inna rzecz jest taka, że tak jak sugerował tomek_krakerss, może lepiej jest przez kilka dni spróbować pogrzać ciągle i wygrzać instalację, ogrzać mury, itd. co może w efekcie przynieść podniesienie temp. w całym domu i mniejsze wydatki na opał(prąd) w dalszej części sezonu. To jest dość ważna rzecz bo każda instalacja, nawet w nieźle ocieplonym domu potrzebuje swoich "kilku chwil" na stabilizację. Pozdrawiam,

Jeszcze jedno pytanie - w jaki sposób dopuszczasz wodę do centralnego? Pozdrawiam,

No nie da się...naczynko zwykle ma 2 średnice 1 " od dołu" - 1" i odprowadzenie 3/4" tego bez redukcji nie przeskoczysz jeśli chcesz razem to spiąć... Pozdrawiam,

Możliwe, możliwe - taką instalację widziałem po 17-tu latach jej pracy, zbieg okoliczności, stare rury zastosowane do produkcji instalacji, nie wiem ale fakt jest faktem i może to mieć wpływ na grzanie, przynajmniej przy opisanych objawach... :) Przy "odpowiedniej wodzie" to zakamienienie, podobne do kamienia kotłowego, chociaż wg. teorii wszystko powinno osiąść w kotle bo jest takim trochę naturalnym "filtrem". Ale teoria teorią a praktyka .... swoje :o Pozdrawiam,

Pompka - nie wiem czy rozwiąże problemy w 100%(nie wiem co jest w instalacji) ale na pewno pomoże. Ale zanim pompka to czy instalacja była kiedykolwiek odkamieniana? Rury w instalacjach kilunastoletnich potrafią stracić bardzo dużo ze swojego przekroju.... Widziałem już rury, przez które płynęło 1/2" przy fi 1 i 1/2" Pozdrawiam,

Ale o co chodzi z tym godzeniem? 3/4" GZ=1"GW - od pieca do naczynka wg. przepisów rura 1" i już pogodzeni :o Pozdrawiam,

W pierwszej kolejności powinieneś sprawdzić odpowietrzenie grzejników, ustawienia termostatów jeśli takowe posiadasz. Następnie, zakładam, że instalacja jest grawitacyjna, należałoby podnieść temp. pieca - 50*C przy żeliwnych żeberkach to za mało - z moich doświadczeń wynika, że przy nieocieplonym domu i żeliwie, najlepiej mieć na piecu przynajmniej 60*C. Jeśli to nie pomoże to chyba najtańszym rozwiązaniem będzie jednak zastosowanie pompki wspomagającej obieg, tak żeby ciepło nie "ginęło" w murach a szybko i sprawnie docierało do właściwych odbiorników. Pozdrawiam,

A czy wszystkie grzejniki są ciepłe? Wszystko jest odpowietrzone? Pozdrawiam,

Poza tym jeśli wszystko już zrobiłeś i masz problem z puszczeniem tej rury na samą górę od zasilania to nie pozostaje nic innego tylko zastosowanie wymiennika i zamknięcie układu z grzejnikami i przeniesienie naczynka w pobliże pieca... :) :o Aczkolwiek mniej roboty, jak wynika ze schematu, będzie z przeniesieniem rury z powrotu do trójnika na zasilaniu :) Pozdrawiam,

Ja mogę tylko dorzucić, że jak masz zasoby finansowe to lepiej retortę. Może być do spalania groszku ale może być obrotowa i jest wtedy również do spalania miału. Ja stałem przed podobnym dylematem - retorta czy tłok i jakoś tak szala została przechylona na retortę obrotową (btw. był to jeden opis, który całkowicie zmienił moje podejście do podajnika tłokowego - potwierdzało się to poźniej w sklepach, bo jak przychodziło do sprzedaży to ładnie i pięknie ale o problemach nikt nic nie wspominał dopiero po pytaniach - natarczywych udawało się wyciągnąć tzw. całą prawdę :o ). Pozdrawiam,