miroslawm

ja mam 120 s ten 60 s jest chyba trochę za szybki i raczej częściej by korygował ustawienia

ja mam 1

Jeżeli co 10 cm to powinno wyjść około 1500 - 1700 metrów rury

Trudno coś doradzać mając tak skąpą wiedzę na temat Twojej instalacji, lecz jeżeli przed wizytą "instalatora" piec grzał bojler a oddalone grzejniki były zimne a po jego wizycie piec nie grzeje bojlera a bardziej oddalone grzejniki są już ciepłe to może być tak że na obwodzie grzejnikowym jest na początku podłączony bojler, do którego ten fachowiec zbyt mocno przymknął zawór, gdyż wcześniej woda krążyła najkrótszym obwodem czyli przez bojler i bliżej położone grzejnki, jeżeli tak jest to powinno pomóc lekkie otwarcie zaworu na obwodzie bojlera. Pozdrawiam Mirek

Witam ja mam inny piec z podajnikiem tłokowym, ze sterownikiem Ognik plus CWU. Ja palę miałem i u mnie mam ustawione następujące parametry, nadmuch 100%, temperatura zadana 65 stopni, przerwa w podawaniu 9 min, u mnie nie ma parametru przerwa w podtrzymaniu 2 min, praca w podtrzymaniu 7 sek, przy tych ustawieniach temperatura oscyluje w granicach 70 parę stopni czasami przekroczy nawet 80 stopni co skutkuje tym że do czasu obniżenia temperatury poniżej 80 stopni nie załącza sie wentylator

to chyba reklama kotła bo wydaje mi się że poprzedniej zimy 3,5 t na 200 m2 domu to trochę za mało

Ja również polecam 120s sam posiadam dwa takie siłowniki jesden do podłgówki, drugi do obwodu grzejnikowego i w przypadku mojego sterownika Estyma Unicontrol, te siłowniki spisują się bardzo dobrze

Ja ma Buderusy z dolnym zasilaniem i głowicami również Buderusa, nie mam zastrzeżeń, ja kiedy je kupowłem wśród tych jakie porównywałem (nie było wśród nich DeLonghi)zwracałem uwage głównie na wygląd i Buderusy miały najbardziej mi podpowiadający odcień bieli - były najbardziej zbliżone kolorem do białego, wiekszość grzejników jest mniej lub bardziej żółta

dobry i niedrogi w eksploatacji a zarazem o dużej stałopalności a zarazem w miarę uniwersalny jeżeli chodzi o rodzaj opału to kocioł z podajnikiem tłokowym, polecam bo sam użytkuję taki piec, może cena zakupu trochę wysoka lecz jest to jednorazowy wydatek

Ja do swojego tłokowca, raczej wybrał bym ten nieco gruszy miał, tak mi się wydajke z praktyki że im jest grubszy tym mniejsze jest jego zuzycie, lecz to może być subiektywne odczucie, natomiast co do kaloryczności nie zwracał bym za bardzo uwagi na podaną. Znajomy który przywoził miał prosto z kopalni (nie wiem z jakiej), najpierw podjechał pod hałdę a dopiero po zważeniu kiedy poszedł do biura zapłacić wtedy pytano jaką bierze kaloryczność i taki dostawał kwit i za taką miał zapłacić, smutne ale prawdziwe.

Ja z kolei radzę rozważyć zakup kotła z podajnikiem tłokowym, sam posiadam taki piec i również jestem zadowolony i nie mam dachu czarnego od sadzy jak niektórzy piszą na forum o tłokowcach a piec jest o wiele bardziej uniwersalny niż z podajnikem ślimakowym.

Witam moje pytanie nie dotyczy solarów lecz proszę o informację czy ktoś w pratyce zetknał się z przydomową elektrownią wiatrową a może ktoś z forumowiczów użytkuje coś takiego, bardzo mnie interesuje ten temat i chciał bym poznać opinię użytkowników a nie dystrybutorów. Pozdrawiam i proszę o informację na ten temat.

Witam ja z kolei polecam piece z podajnikiem tłokowym, sam taki użytkuję już dwie zimy za mną i przy paleniu miałem wychodzi połowa kosztów, ewentualnie polecał bym piec z podajnikiem do ekogroszku, pelletu i owsa tak aby nie być uzależnionym od jednego rodzaju paliwa jakim jest ekogroszek

Nie wiem jak się spisuje Brucer lecz ja mam tłokowy i nie narzekam na ten podajnik. Po odpowiednim ustawieniu nawet nie kopci i nie ma sadzy na dachu jak kilka osób pisało a zużycie może jest nieco większe lecz cena miału rekompensuje to i tak wychodzi na plus a sam podajnik jest niezawodny bo nie ma w nim żadnych zawleczek, jakie podobno potrafią się zerwać od nieodpowiedniego opału. Ja polecam tłokowy.

Ciekawe te doświadczenia tylko mnie zastanawia czy są one prawdziwe, oczywiście nie twierdzę że w domu nie można mieć pompy ciepła, zwykłego pieca i z podajnikiem na ekogroszek, oraz jeszcze gazowy i olejowy, lecz wydają mi się te Pańskie posty poprostu reklamą pomp ciepła. ja mam piec o którym moge powiedzieć ile spalił miału lub węgla przez zimę lub w przybliżeniu przez miesiąc a nie ile spalił na wytworzenie 17,54 kw energii cieplnej czy było 2,36 kg czy tez 15,73 kg, ja mogę równie dobrze o swoim napisać że ma sprawność 86 % bo tyle mi wyszło po przeliczeniu zużycia miału w dniu 12 lutego od 9.00 do 17.00. Apeluję o rozsądek

Ja z kolei uważam że warto wybrać właśnie piec z podajnikiem tłokowym, użytkuję taki juz przez dwie zimy i jak najbardziej polecam, zwłaszcza że cena miału jest sporo niższa i nie jesteśmy skazani tylko na jeden rodzaj opału, a w miom tłokowcu paliłem zwykłym groszkiem z Katowickiego Holdingu Węglowego, ma on w miarę zbliżoną granulację do ok 5 cm i paliło się bez żadnych przykrych niespodzianek, lecz najlepiej taki piec spisuje się przy paleniu miałem jest najtaniej a o to mi najbrdziej chodzi i myslę że nie tylko mi.

A jeżeliu chodzi o konkretny model, to wydaje mi się że wrto wziąć żeliwny, ja mam co prawda stalowy lecz boję się co by było gdyby zaczął przeciekać, teraz kiedy już mieszkam nie wstawię takiego pieca do kotłowni, no chyba że rozwalę ścianę do piwnicy. A żeliwne podobno są wieczne

Ja również polecam tłokowy z tym że palę miałem, od jednego dostawcy lecz i tak sie różni nieco jakością, lecz mimo to wychodzi najtaniej przy umiarkowanej wygodzie

Ja z kolei nie mam wcale pompy na obiegu kotłowym jedynie dwie pompy 25-40 na obiegu co i obiegu do podłogówki (mam układ z dwoma pompami co i dwoma zaworami czterodrogowymi) moje obie pompy działają na pierwszym biegu i wszystko działa bez najmnejszych problemów, z tym że obieg zapewne jest trochę wspierany przez grawitację ponieważ piec mam w piwnicy a grzeję parter i piętro, do rozdzielaczy mam rury miedziane o dosyć dużej średnicy nie pamiętam teraz ale są to chyba 24, natomiast obieg kotłowy jest z rur stalowych o średnicy jak wyjście z pieca więc jest to 1 i 1/2 lub 1 i 1/4 cala nie pamiętam teraz i bez pompy obiegu kotłowego działa bardzo dobrze

Raczej do takiego tradycyjnego pieca bez żadnej automatyki nie warto montować takiego sterownika i przy takim piecu jak w opisanej sytuacji może to faktycznie skończyć się jakimiś przykrymi niespodziankami. Ten sterownik z kolei jest bardzo przydatny do pieca z podajnikiem a w nim raczej nie powinno się wydarzyć nic podobnego

bardzo hipotetyczna sytuacja raczej nie powinna sie wydażyć, lecz jak już sama nazwa wskazuje występuje tylko w sytuacji alarmowej, więc chyba normalnym i logicznym jest ze jeżeli sterownik otworzy zawory i włączy pompy to temperatura musi się obniżyć, ja ma na przykład układ bez pompy obiegu kotłowego jedynie dwa obwody co i dwie pompy na te obwody

W wersji podstwowej jest chyba sterownik z czujnikami do temp pieca, temperatury jednego obiegu co oraz powrotu co i czujnik temperatury zewnętrznej w plasikowej puszce, lecz zamawiając u producenta od razu ustalasz ile i jakich czujników potrzebujesz

Ja palę miałem i latem spalam na ogrzanie samego bojlera około 200 kg na miesiąc a mam chyba ten sam piec mianowicie ktm 25 kw z firmy Grobelny. paliłem również owsem i pali się bez problemu, lecz zużycie w kg około dwa razy większe a objetościowo jest to około cztery razy więcej niż miału czy ekogroszku. Przy paleniu suchym owsem piec bez problemu osiaga temperaturę, lecz dostałem troche wilgotnego lekko spleśniałego owsa i nie chciał się wcale palić piec gasł i nie osiągał temperatury, przy suchym owsie jest ok lecz jak dla mnie nie kalkuluje się ze względu na ceny w moim rejonie

Odnośnie podłogówki na korytarzu, to ja jestem zadowolony i polecam jak najbardziej, nawet jeżeli jakaś wilgoć szybko wysycha to z umyciem płytek nie ma najmniejszego problemu a uważam że lepiej jest aby szybciej wysychała wilgoć niż ją ścerać. Ja mam u siebie również podłogówkę i grzejniki. Domek mam piętrowy i mam dwie rozdzielnie jedną na pareter druga na piętrze w obu rozdzielniach mam jeden rozdzielacz na grzejniki i drugi na podłogówki w łazienkach kuchni i korytarzach, na piętrze mam nawet na korytarzu pod panelami i jest ok. Aby takie rozwiązanie było jak najprostsze i najmniej zawodne zdecydowałem się że oprócz sterownika na piecu zamontuję drugi sterownik do ogrzewania. Sterownik pieca utrzymuje mi temperaturę na piecu oraz temperaturę bojlera i steruje pompą do bojlera. Dodatkowo mam drugi sterownik Estyma Unicontrol ze sterowaniem pogodowym, który u mnie steruje dwoma zaworami czterodrogowymi i dwoma obwodami grzejnymi, pierwszy obwód z wyższą temperaturą na grzejniki i drugi obwód z niższą temperaturą na podłogówki. Każdy obwód ma swoją pompę strowaną przez Estymę, całość działa bez zarzutu. Dodatkowo można zamontować jeszcze dwa sterowniki pokojowe, lecz nie mam ich u mnie, lecz mimo to dzieki odpowiednim ustawieniom bez względu na temperaturę na zewnątrz mam stałą temperaturę w domu. Myślę że w miarę dokładnie to wyjaśniłem w razie wątpliwości proszę pisać, postaram się wyjaśnić.

Sterowanie pogodowe ma duże znaczenie zwłaszcza przy ogrzewaniu podłogowym, które ma bardzo duża bezwładność i wtedy pogodówka sprawdza się bardzo dobrze gdyż odpowiednio wcześniej koryguje temperaturę czynnika grzewczego. Mam u siebie ogrzewanie pogodowe bez sterownika pokojowego z zaworami termostatycznymi na grzejnikach i ogrzewanie sprawdza sie bardzo dobrze przez cały czas mam jednakową temperturę w domu, polecam takie rozwiązanie, u mnie mam priorytet ochrony powrotu a piec mam z pewnym zapasem mocy i bez najmniejszego problemu utrzymuje zawsze zadaną temperaturę, a ta zima była najlepsza do sprawdzenia ogrzewania