arthek

KOstrzewa ma w ofercie taki model , do spalania drewna na ruszcie https://www.kostrzewa.com.pl/produkty/twin-bio-luxury

Eliks, chciałem jeszcze zapytać od twój kociołek Edilkamin . Jaką on ma moc ? 12KW ? Ten model występuje na stronie producenta od mocy 16KW model P16. Mnie by bardziej odpowiadał model P12 - czyli 12 KW ze względu na moc minimalną 3,1 kW Ta wersja 16KW ma min moc 4,7 kw - trochę za dużo.

Mam ofertę na Viessmana Easypell w cenie 15 600 brutto.( 23% vat) Czy to dobra oferta czy szukać dalej ?

13500 zł netto czyli 16600 brutto 23% vat

około 15 000 zł z 8 % vat z montażem 18 100 zł 23 % vat bez montazu Wolałbym bez bufora co oczywiste ( koszty) , ale wtedy przy małym zapotrzebowaniu na ciepło nie będzie się czasem często wyłączał i rozpalał ? W obecnej instalacji grzewczej mam założony płytowy wymiennik ciepła DANFOSS'a (38kW) do którego planuję podłączyć ten kocioł. Wymiennik "spina" dwa obiegi grzewcze : Obieg OTWARTY : kocioł - wymiennik oraz Obieg ZAMKNIĘTY : grzejniki - wymiennik.

Padło jednak na Viessmana Easypell 16 kW + bufor. Zastanawiam się jakiej minimalnej pojemności musiałbym zakupić bufor. Chodzi mi o to aby kocioł przy małym zapotrzebowaniu na ciepło czyli > 5kW nie taktował. Poza tym wymusza to specyfika pracy tego kotła : grzeje CO cyklami ( praca-dobieg) , można ustawić temp kotła w zakresie od min 60 do chyba 75 'C Instalacja : jeden obieg ,bez zaworów 3/4 D , same grzejniki ( ~ 16 szt) z głowicami, budynek : dwa piętra.

No właśnie, jak to jest z tym , że do końca 2022 muszę wymienić kocioł pozaklasowy.Kto i jak to będzie weryfikował kto już wymienił a kto nie ? Przecież w gminie nikt nie ma spisu rodzaju źródeł ciepła jej mieszkańców.Co , będą chodzić kontrole po domach i sprawdzać ? Jaki to problem nakleić na kocioł naklejkę "klasa 5" i naklejkę "znamionową" kotła z datą produkcji np 2019 r. Mój 13 letni kocioł z podajnikiem tłokowym wygląda ( zadbany i czysty) i działa w zasadzie tak ( prawie nie dymi i nie pyli - po moich modernizacjach ) , że spokojnie można mu dać 5 klasę ? Staram się tym razem dobrze rozeznać temat przed zakupem kolejnego kotła , żeby nie wpiep...yć się tak jak w 2008 roku , kiedy nie dość ze wciśnięto mi kocioł 25kW na dom ~ 200m2 który bez ocieplenia potrzebował 12 kw , to w dodatku "tłoka" , który dymił i syfił sadzą i ze sterownikiem , przez który musiałem "zamieszkać" w kotłowni na pół roku..... Spróbuję rozeznać się jeszcze z tym gazem , jakie ewentualnie były koszty podciągnięcia go do mojego budynku . Ostatecznie pozostaje mi pellet.

Mam świadomość, że po ociepleniu średnie zapotrzebowanie będę miał pewnie gdzieś na poziomie 5kw. Ale zdaje sobie też sprawę że mało jest na rynku kotłów z małym palnikiem peletowym który może pracować z małą mocą w sposób efektywny.Potrzebuje palnika o rozpiętości mocy załóżmy np 2-12 kw. Zastanawiam się też nad drugim rozwiązaniem.Moj obecny kocioł( wymiennik) mimo 12 lat jest w naprawdę niezłym stanie i rozważam też wymianę samego palnika na peletowy. Myślę o palniku wrzutkowym Viper.Obecna wersja jest jednak o mocy 15kw, więc też duży. Ale wyczytałem gdzieś że podobno są prace nad tym palnikiem o mniejszej mocy. Tylko pozostaje kwestia taka, czy ekonomicznie i od strony praktycznej sprawdzi się połączenie palnika peletowego o mocy załóżmy 10-12kw z wymiennikiem z kotła o mocy 25kw., czyli moim obecnym kotłem. Domyślam się że efektem będzie bardzo niska średnia temp spalin.Komin mam ceramiczny shiedla, więc to nie problem nie powinien się rozpaść, ale co z kotłem? Im więcej się zastanawiam tym więcej pytań i wątpliwości....życie. Dlaczego nie powinno się brać pod uwagę cwu?

Drugim moim "typem " jest RED Selecta 15kW

Konstrukcja podobna , ale jednak brak w komorze spalania chociażby powietrza wtórnego i w easypell spaliny mają dłuższa drogę do pokonania zanim trafią do komina. Mam dom z początku lat 80'tych, 200m2 pow ogrzewanej, typowy piętrowy kwadrat z nieużytkowym poddaszem. Wymieniony dach i ocieplony strop wełną, podłogi na parterze styropianem. Ściany 40 cm - w tym roku w planach docieplenie wełną 10 cm Na stronie ciepłowłaściwe.pl ( z planowaną wełną na ścianach) wyszło mi na CO max 8,4 KW ( przeciętnie 4,2 kW) plus 4kW na CWU, razem ~13kW Obecnie kocioł 25kW z podajnikiem Tłokowym na miał z 2008 roku . Dwa obiegi grzewcze (bez żadnych zaworów 3/4d i mieszaczy , termostatów itp) : - krótki ( otwarty) obieg kotłowy: wymiennik - kocioł - długi ( zamknięty) obieg kotłowy: wymiennik - grzejniki oraz obieg : kocioł - zbiornik dwupłaszczowy CWU 140 L , poziomy. Na grzejnikach termostaty gazowe danfossa. Na tych trzech obiegach: pompy elektroniczne Grzejniki dobrane do pomieszczeń raczej z niewielkim zapasem mocy. Spalam średnio ~ od 4 do 5 ton miału ( ~24M j- 26 Mj ) na sezon przy temp pomieszczeń ~ 22'C. Za tonę miału ( ~ 24-25 Mj ( typ 31.2) płacę średnio 500-600 zł Dlaczego planuję wymienić kocioł? Bo ostatni raz udało mi się kupić na ten sezon grzewczy miał ( wycofany ze sprzedaży) W przyszłym nie będę miał czym palić. Co zamierzam ? Wymiana kotła na pelletowy + zasobnik CWU (pionowy ? ) 200-240 L ( rurę z gazem mam od domu w lini prostej jakieś 300-400 m ) i wywalenie wymiennika płytowego , robiąc jeden obieg grzewczy : kocioł - grzejniki.Dołożyć ewentualnie sprzęgło hydrauliczne ( na razie mam słabą wiedzę na jego temat) w celu zabezpieczenia temp.powrotu wody do kotła. Biorę tego "viessmana" easypell pod uwagę bo jest w miarę prosty w konstrukcji. Z racji konstrukcji wymiennika powinien mieć dużą sprawność ( czyszczenie raz na sezon wydaję się całkiem realne) . Łatwy dostęp do czyszczenia wymiennika i komory spalania ( czyszczenie po sezonie) . Poza tym wydaje mi się ze ma przemyślaną konstrukcję komory spalania i wymiennika z powietrzem wtórnym i zawracaniem spalin w dół. Jestem też świadom tego że sterownik tego kotła jest "prosty" i bez "internetów" ( w swoim obecnym kotle mam od dośc dawna sterownik z modulacją mocy i z dostępem do neta i uważam że jest mi to nie potrzebne - już mi przeszło to "zauroczenie"). Wiem że Easypell pracuje na zasadzie : Grzeję od 60 'C z maksymalną wydajnością do ( bodajże ) 70'C i przechodzę w "czuwanie " ( dobieg) i po spadku temp. do 62 'C powtarzam cykl od nowa.Mnie takie sterowanie nie przeszkadza i jestem świadom jego działania, mam głowice na grzejnikach i to mi wystarczy.Takie sterowanie tym kotłem ( oprócz wad) ma też swoją zaletę - kocioł w tym trybie pracuje z możliwie największą sprawnością bez "sztucznej "modulacji mocy, dzięki temu teoretycznie powinien być oszczędny. NIe widziałem tego kotła na żywo ani nie mam wśród znajomych nikogo kto posiada taki kocioł i mógłby ewentualnie coś powiedzieć ( jako użytkownik) o jego plusach i minusach .Zastanawiam się też czy nie będę musiał mieć bufora do tego kotła ze względu na jego sposób sterowania i moc minimalną ( 5 kw dla wesji 16kW) .Kalkulator na stronie ciepłowłaściwe.pl podpowiada kocioł peletowy o mocy 14-16kW, więc wersja 16Kw wydaje się optymalna.Obecnie , przy temp. na zewnątrz -10'C mój "miałowiec" spala około 1,25 kg opału na godzinę czyli kocioł chodzi z mocą ~ 6,5 kW, a nie mam jeszcze ocieplonych ścian....

Napisałem przecież, ze szukam osób które uzytkuja taki kocioł i mogły by się wypowiedzieć co do jego eksploatacji. Co do Biawara, to Dzięki, pzyjrze się.

Podoba mi się w tym kotle pionowy cylindryczny wymiennik z umieszczonym centralnie palnikiem z powietrzem wtórnym i pierwotnym. Wymiennik z racji budowy można czyścić raz na sezon. Co do palnika retortowego i prostego sterownika uważam to za zaletę. Mam tylko dwa obiegi, jeden CO i drugi CWU. Nie potrzebuje fajerwerków. Szukam kotła na pellet który przy paleniu peletem A1 będzie maksymalnie bezobslugowy, tzn czyszczenie wymiennika i palnika raz w roku i możliwie najrzadsze wybieranie popiołu. Generalnie uzupelnianie peletu i to wszystko. Nie interesują mnie kotły z palnikami typu KIPI , REVO, VG itp.

Rozważam zakup takiego kotła mocy 16kw. Obecnie posiadam od 2008 roku kocioł na miał z podajnikiem tlokowym. Ma ktoś takiego Viessmana peletowego?

Ha, ha , ha... jakbym słyszał swojego "fachowca " który w 2008 roku "doradził mi" zakup tłoka 25KW do domu 180 m2 ( nieocieplonego ) . Mimo braku ocieplenia na chałupie spokojnie wystarczył by mi kocioł 15KW. Męczę się z moim 25Kw tłokiem już 9 lat i powiem jedno: SYF , SADZA i wyp...szone pieniądze w błoto. Chcesz tak samo ? Kupuj tłoka 25KW ;-)

Cena rewelacyjna. Ja dokładnie za ten sam miał płacę w świętokrzyskim 540 zł / tonę + transport.... Masakra jakaś.....

Witam, Mam do sprzedania wymiennik płytowy, lutowany marki Danfoss B3-027-13-3.0-H (Nie jest to jakaś chińska tandeta) o mocy cieplnej 35 kW, oryginalne opakowanie , korki + instrukcja podłączenia. Dla zainteresowanych prześlę szczegółowe zdjęcia. Zamontowany był u mnie przez niecały 1 sezon więc jest praktycznie jak nowy. Został zdemontowany bo przerobiłem instalację i jest mi w tej chwili po prostu niepotrzebny. Wymiennik jest czysty zarówno w srodku jak i na zewnatrz .Wygląda jak nowy. Daję oczywiście 3- miesięczną gwarancję rozruchową. Wykonany jest ze stali nierdzewnej, lutowany czystą miedzią, wyposażony w 4 króćce o średnicy 1' umieszcone na końcowej płycie. Specjalne ukształtowanie płyt pozwala na osiągnięcie bardzo wysokiej sprawności wymiennika oraz wielokrotnie dłuższej żywotności i odporności na "blokowanie się" od większości wymienników dostępnych na naszym rynku. Ich konstrukcja skutkuje bardzo małymi oporami przepływu, dzięki czemu nie jest konieczne montowanie pomp o dużej mocy. Model: B3-027-13-3.0-H Wymiary: wysokość 311/szerokość 111/ głębokość ( grubość) 40,2 mm Ciśnienie testowe: 4,5 MPa Ciśnienie robocze: 3 MPa Temperatura robocza: -196 / +200 ºC Moc cieplna: 35 kW Powierzchnia wymiany: 2860 cm2 Ciężar: 2,89 kG Cena na ALLE..... za nowy to około 800 ZŁ z przesyłką. SPRZEDAM ZA 390 ZŁ ? wysyłka gratis. oczywiście mozliwy jest odbior osobisty w pod Kielcami kontakt 604 649 412 Pozdrawiam

JPeron, W tym kotle ze względu na jego konstrukcję najbardziej sprawdza się palenie miałem. Paliłem też ekogroszkiem i na tym paliwie sadzy jest najwięcej. Najlepiej palić miałem o kaloryczności ~25 Mj, wtedy osiąga się kompromis między ilością popiołu a ilością sadzy. Bo w tym kotle generalnie zasada jest taka ,że im mniejsza kaloryczność opału tym mniej sadzy i rzadsze jego czyszczenie , ale i więcej popiołu .Im kaloryczność większa tym sadzy więcej ale z kolei popiołu zdecydowanie mniej. W/g mnie najbardziej optymalnym paliwem jest miał ( najlepiej typ 31.2 - niespiekający) w kaloryczności ~ 25Mj , w którym jest sporo większych kawalków węgla ( grubszy sort) . Przy drobnym i b.drobnym sorcie miału , pojawia się DODATKOWO upierdliwy problem zasypywania komory dmuchawy drobinami miału oraz nagarowaniem palnika i problemy z tym związane ( spalanie) .

Kupiłem go u producenta w Gierałtowicach ( własny transport) . Z awarii po 4-rech sezonach : - wymiana sterownika ( gwarancja) - wymiana wkładu szamotowego paleniska - wymiana płytki palnika ( z otworami nadmuchowymi) - przed tym sezonem konieczna będzie wymiana skorodowanego tłoka. Nie kupiłbym go ponownie. Wymaga częstej obsługi ( ciagła korekta ustawień sterownika, częste czyszczenie wymiennika , palnika i dmuchawy, mały zasobnik na opał) Zalety, to tani opał : miał. Kolejnym razem wybrałbym kocioł z palnikiem brucera spalającego miał ze sterownikiem adaptacyjnym.

18,5 KW spokojnie wystarczy na 180m2 pow użytkowej. Sam mieszkam w 200m2 nieocieplonego, piętrowego "gierka" ze szlakowca i mam Gaura 25KW i wiem ,że jest za duży.Cztery lata temu miałem ten sam dylemat 18,5kW czy 25KW ?.Podpowiedziano mi wtedy żebym brał 25kW , czego dziś żałuję. Paliłem miałem wymieszanym z trocinami i nie polecam. Raz ,że trzeba taką mieszankę dokładnie wymieszać co jest pracochłonne i brudzące to jeszcze potrafi się zawieszać w zbiorniku na opał, przez co kocioł lubi wtedy wygasać. Jeśłi kupujesz Gaura to przedewszystkim miał lub ewentualnie groszek. Poza tym kupując ten kocioł nie licz na to ,że raz go ustawisz i tylko będziesz zasypywał opał i wybierał popiół.Nic z tych rzeczy. Kocioł do porawnej pracy ( w miarę efektywnego i czystego spalania) wymaga mniejsyzch lub większych ale ciągłych korekt ustawień w szczególności od zapotrzebowania na ciepło ( temp.zewnętrzne) lub rodzaj lub wielkośc sortu opału. Załadunek paliwa w sezonie (mrozy) średnio co 2-dni, wyrzucanie popiołu co 2 dni lub nawet codzień czy podłej jakości miale, czyszczenie z sadzy wymiennika co 3-4 dni max. Trzeba się przy nim trochę urobić i pobrudzić , ale i tak jest lepszy od typowego zasypowca. pozdr

Jeśli chcesz żeby Ci pomóc to proszę wprowadź czas 11sekund dla parametrów "czas podawania" i go nie zmieniaj ( każdy kocioł typu Protech Karo 25kW lub Taurus Gaur 25KW ma ten parametr stały , zapewniajacy najstabilniejszą pracę palnika ! i nie powinno sie go zmieniać.), a po wstępnym ustaleniu parametru dmuchawy ( pisałem wcześniej ) np. na 3 lub 4 , ustawiaj pracę palnika TYLKO czasem przerwy podawania Jeśli tak jak piszesz, piec pracuje non-stop to nie ma siły - bedzie dużo palił.Żaru jest wtedy mało na palniku ( długi czas przerwy podawania lub b.duża wartość dmuchawy) i wychładzasz kocioł nadmiarem powietrza. Tak jak piszesz problem pojawia się po przejściu kotła w stan podtrzymania - wtedy przesypuje opał. Powoduje to bardzo krótka przerwa pomiędzy kolejnymi porcjami opału podawanymi w trybie podtrzymania. Nie powinna być ona mniejsza jak 20 minut ( parametr : "czas przerwy podawania" - w trybie podtrzymania ) W tym celu ( jak kolega wcześniej pisał) trzeba wejść w tryb menu serwisowego i ustawić czas pracy podajnika na 11s, a "czas przerwy podawania" na np. 30 lub 40 minut i po problemie. Wtedy podczas pracy kotła , ustawiasz sobie palnik tylko parametrem "czas przerwy podawania" i po problemie.

Witam, Jaki opałem pali pali ? Groszkiem czy miałem ? Jaką ma granulację ? Ustawić szczelinę na wentylatorze za pomocą przesłony tak aby powstała szczelina na szerokość ~ 2,5cm , czyli przysłonić tak na połowę. Wyłączyć piec i Zdjąć wentylator .Sprawdzić czy komora pod palnikiem jest pusta , jeśli nie to ją oczyścić . Po włączeniu pieca, na początek proszę zmniejszyć nadmuch na powiedzmy "5". Czas pracy podajnika ustawić na 11 sekund .Jest to stały parametr i pod żadnym pozorem go już nie zmieniać ! Jest to podstawa poprawnej pracy kotła. Następnie ustawić czas przerwy podawania.Jest on uzależniony od rodzaju opału i jego kaloryczności. Jeśli jest to miał to proponuję na początek 120 - 150 sekund. Jeśli groszek to ~ 60 sekund. Teraz należy obserwować żar na palniku .Jeśli po pewnym czasie ( 1- 2 godz) widzi Pani ,że zaczyna zbliżać się w stronę popielnika i jest obawa że nie dopalony zacznie wpadać do popielnika to należy wydłużać czas przerwy podawania .Na początku o 10 sekund.I znów obserwować. Jeśli żar zaczyna się cofać w stronę podajnika i jest go coraz mniej na palniku ( piec nie może osiągnąć temperatury) to należy czas podawania skracać.W tej regulacji trzeba osiągnąć taki stan aby żar pod koniec pracy podajnika ( zanim wyłączy się dmuchawa czyli piec osiągnie ustawioną temp.CO) żar na palniku był na jak największej jego powierzchni ale do popielnika powinien spadać tylko popiół ! jest to na początku żmudna praca , ale trzeba ją wykonać. Podsumowując: Nadmuch na 5 Czas pracy podajnika na 11s i nigdy go nie zmieniać ! Ustawienie pieca ( żaru na palniku) ustawiamy tylko czasem przerwy podajnika. Czas przerwy podajnika po wstępnym ustawieniu ( jak wyżej) zmieniać na początku co 10 sekund.Im bliżej będziemy ideału ( położenie żaru na palniku) tym mniejsze zmiany tego czasu np. co 2 sekundy. Po dokonaniu zmiany tego czasu odczekać minimum 0,5 godziny przed wprowadzeniem kolejnej korekty. Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Użytkuję ten kocioł od 2008 roku , nie jest idealny ale poprawnie ustawiony pracuje naprawdę dobrze. Pani kłopoty są spowodowane złym ustawieniem sterownika . Powodem problemów ( rzadziej) może też być sam opał.Ekstremalnie zły może powodować niemożność ustawienia tego kotła tak aby pracował poprawnie bez ciągłej korekty ustawień. Warto też po wygaszeniu kotła , zrzucić pogrzebaczem opał i żar z palnika do popielnika i zobaczyć czy na samym palniku ( tam gdzie są otworki lub szczeliny nadmuchowe) nie utworzył się nagar ( taka twarda górka - skorupa spieczonego węgla) który po pewnym czasie powoduje złe dopalanie i koksowanie się opału na palniku. Życzę powodzenia.

Moje ustawienia: CO - 53'C dmuchawa: 4 - 5( 40% - 50%) przerwa podawania: 3,30 min. pozycjonowanie tłoka przerwa podtrzymania: 40 min. opał: miał KHW 31,2 - 22Mj ( b.drobny) Temp. na zaworach=w domu 22st. Skrobanie palnika raz na dobę ponieważ tworzy się nagar i niedopala miału. Po skrobaniu pali się ok....do następnego skrobania.

Problem z wymiennikiem chyba rozwiązany. Wczoraj postanowiłem go zdjąć i sprawdzić jak wygląda w srodku po trzech sezonach pracy. Jakież było moje zdziwienie , gdy po odkręceniu wymiennika po stronie kotłowej ukazała się czarna maź......Tak samo wyglądał filtr siatkowy przed wymiennikiem. Cały wymiennik w środku był pokryty tłustą i czarną mazią przypominającą szlam jaki zalega na ściankach wewnętrznych silnika diesla , w samochodzie, który ma setki tysiecy kilometrów za sobą. To jakas masakra. Obieg grzejnikowy wymiennika jest czysty. Wyprzedzając pytanie powiem ,że instalacja nie była płukana przez instalatorów przed jej uruchomieniem. Wtedy jeszcze nie wiedziałem ,że nstalacje takie powinno się płukać. Wymiennik wypłukałem karcherem , kilka razy zalewałem go kamixem wygrzewając go we wrzącej wodzie . Udało mi się go wyczyścić i wygląda prawie jak nowy. Pierwsze odpalanie i przy maksymalnie rozkręconych grzejnikach , rożnica temperatury pomiędzy obiegami wynosi teraz 6 'C , przed płukaniem wymiennika było to ~ 12'C.Kocioł tez wyraźnie wolniej nabierał temperatury. Co prawda za oknem jest ciepło , ale mam nadzieję , że ta różnica 6'C utrzyma się również przy b.dużym odbiorze ciepła przy dużych mrozach. Fakt ,że wymiennik dobrany chyba na styk , bo gdyby był trochę na wyrost problem nie byłby aż tak odczuwalny. Na wiosnę po sezonie zrzucę jeszcze raz wymiennik i będę chciał wypłukać ten krótki obieg kotłowy ( rury pompy kocioł i wymiennik cwu) . Problem w tym ,że nie bardzo wiem jak się do tego zabrać i jak to się robi ( jaka chemia do płukania) ?

Cenne informacje , szczególnie te o bezwładności takiego zaworu. Myślałem , że ustawiając go na 10 całość wody z kotła idzie na instalację , natomiast całość powrotu z grzejników idzie na powrót kotła. Dla mnie najważniejsze jest to ,że ustawiając go na "10" będę miał tą samą temperaturę na grzejniku co na kotle .... Na wymienniku mam różnicę do 15'C której nie akceptuję